Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

Gość mamarefluksowca
Witam, mamusie mam pytanie do Was. Synek ma 9 miesięcy. Ma refluks patologiczny i alergie na mleko krowie. Proszę powiedzcie mi jakie są dozwolone owoce przy takim schorzeniu? Czy któraś z Was ma dzieciątko z alergią na mleko ? Jak u Was wygląda menu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tez o wiele lepiej bez placzu i mam nadzieje ze te smutne dni juz nie wroca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Eddafi, a takie mam fazy zaglądania tu i wracania, choć właściwie powinnam się przebookować na "przerośnięty migdał" (i cały pakiet przyjemnosci z nim związany), ale jakoś nigdzie indziej się nie zapisałam i niech już tak zostanie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek_23
Witam, przeczytałam ten wątek od a do z i powiem szczerze- załamałam się i zastanawiam się kiedy zacznę cieszyć się z macierzyństwa? Mam dziecko obecnie 6 tygodniowe a już z mega refluksem Byłam w szpitalu i tam potwierdzono go pasażem Niestety wszyscy lekarze to bagatelizują i uważają, ze przesadzam Twierdzą, że jest jeszcze malutki, ma niedojrzaly układ, ze potrzeba czasu itd itp bla, bla, bla Niestety mój mąż tez w to wierzy, a ja już nie :( Wczoraj bylam u gastrologa prywatnie i też mnie zbył gadką o wyższym ułozeniu, zagęszczaniem mleka i dal debridat na ktorego nie liczę niestety jak czytam wasze przejścia to u nas wszystko nasilone- ciagły placz, niepokoj, problemy ze snem (od ukończenia 2 tyg potrafi spać w dzień max 2-3 godziny reszta to przysypianie na rękach na 10-20 minut i wybudzanie sie z placzem), ulewać dużo nie ulewa ale cały czas się cofa co słychać ewidentnie jak wciąz coś przełyka, do tego charczy, pokasłuje Aktualnie karmię mieszanie- ja na diecie bezmlecznej a do tego nutramigen Zero efektów, a wręcz jakby gorzej, wiecej ulewa Miał gastrotuss ale po 2 tyg odtsawilam bo tylko nasilił bóle brzuszka Żaden lekarz nie mowi o lekach o ktorych wy piszecie, dlaczego? czy on jest za mały? Mój mąż podłamany bo on nie bardzo się cieszył z tego dziecka (niestety mieliśmy chwilowa chęć na drugie, zaryzykowaliśmy raz apotem przemyśleliśmy że to jednek niezbyt dobry pomysł- mamy już jedna córkę 4,5r i 2 pkoje, z czego jej jest naprawe malusi) oczywiście kocha go bardzo ale tym bardziej myśli przychodzą- na co nam to było A teraz jak poczytalam i zobaczyłam co nas moze czekac to jestem załamana Dziś mż pytał o wakacje a ja nawet nie mam ochoty planować ich z tym małym wyjcem :( czy jest tu jakas mama która mnie pocieszy, że nie musi być tak źle? ja mam wizję wiecznie płaczącego, marudzacego, nieśpiacego dziecka :( dzis nocka masakra za nami, chyba najgorsza z dotychczasowych- spał od 21 do 1.30, potem z godzinkę i od tego czau przysypianie na 10 minut i wybudzanie z płaczem do rana Teraz odypia już 3 godziny co dawno się nie zdarzyło, max 1h i to rzadko. Wczpraj w dzień spal po kilka razy na rękach, w leżaczku po 10-20 minut. masakra. jak tu się cieszyć z macierzyństwa? a jeszdze ta przyszłośc mnie perzeraża, jestem bliska depresji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek_23
Dodam, że mimo, że taki mały to juz mam podejrzenia co do syndromu Sandifera niestety. W pierwszym poscie kropki mi nie działały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Napisze jak to bylo u nas od poczatku.Moja Mala byla spokojna pierwsze 2 tygodnie zycia wtedy jadla i spala po tym czasie takiego spokoju juznie bylo...do dzisiaj nie wiem czy miala takie kolki czy to byl juz poczatek refluksu.W kazdym razie po 3 miesiacach trafilismy do szpitala tam na podstawie wywiadu ze mna i obserwacji dziecka a pozniej badania gastroskopii stwierdzono refluks.Mala bardzo szybko zareagowala na leki tak ze po 4 dniach opuscilismy szpital.W miedzyczasie biegalam po lekarzach typu alergolog,pediatra,laryngolog i nikt mi tak naprawde nie pomogl.Ja do dzisia mam depresje,mam lek by ten zly okres juz nigdy nie wrocil,Mala byla rowniez bardzo niespokojna,plakala praktycznie cale dnie,nie mogla spac w ciagu dnia,jesc,co zjadla to chlustala.Na dzien dzisiejszy jest duzo duzo lepiej chociaz refluksdokucza-Pola ma 7 miesiecy,przeszla juz wiele ale jest radosna chociaz nerwowa.Najwazniejsze znajdz dobrego gastrologa czyli takiego ktory Wami sie zajmie a nie was bedzie zbywal.Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulek, nie dają Wam porządnych leków, bo wierzą, ze to refluks fizjologiczny i po 2-3 misiacach się wycofa, jak uk. pokarmowy dojrzeje. Póki, co musisz przyjąć taką postawę i potraktować to jak kolki, wierząc, ze mają rację. Jak Go karmisz, piersią czy mm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksowamama
Ja tez przeczytalam prawie caly watek. Moja ulewala od 6 tyg ale nutriton i gastrotuss pomogl na poltora mesiaca. Po czym znowu nasillo se ulewanie i mala odmowila calkowicie picia mleka z butelki. Pila tylko na spaniu. Potem wprowadzilam zupki bylo troche lepiej. Przez 2 miesiace chodzilam od lekarza do lekarza i kazdy mowil, ze nie lubi mleka, ze dobrze przybiera ( karmona glownie na snie noca) ze przesadzam nic jej nie ma. I w koncu odmowila calkowicie jedzenia. Traflismy do dobrej gastrlog, wziela nas na oddzial. Phmetra, ktora wyciagnela po 2 godzinach juz wykazala spadek ph do 2 :O Do tego podejrzenie padaczki, bo sie otrzasa caly czas. Dzieki Bogu prawdopodobnie to refluks, wyniku eeg jeszcze nie ma, ale lekarka mowi, ze refluks. Nasza gastrolog nie chce przepsywac helicitu mowi, ze ne moze brac caly czas :( Mielsmy 10 dni, bylo lepej, odstawlam po 4 dniach znowu tragedia :O Teraz od 2 dni ma na 7 dni tylko, a potem chyba znowu szpital i sprawdzanie czy to nie przepuklina rozworu przelykowego. Kazde karmienie trwa wieki i moj schiz ze se odwodni :( Jak nie przybieze na wadze to sie nic nie stanie, bo troche za gruba, mleko na gesto tylko, wiec kleik ja tuczy :O Teraz pijemy sieme lnane od 2 dni i kisiele i mam nadzieje, ze to cos da, bo juz na wykonczeniu jestem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Refluksowamamo skoro helicid pomógł to raczej na pewno refluks,mój synek też się otrząsał długo, też było podejrzenie padaczki, był to oczywiście tylko refluks. Ile dziecko teraz ma miesięcy? Synek brał helicid prawie półtora roku, z krótkimi przerwami, także no chyba jednak można brać, leczymy się u bardzo dobrego lekarza który zna się na rzeczy. Wiadomo najlepiej byłoby bez leków ale jak nie ma wyjścia, dziecko wyje, nie je, to co robić? u nas dodatkowo mnóstwo innych leków było, sam helicid nie dał rady. Asiullek szukajcie dobrego gastrologa, skad jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksowamama
Ma 6 miesiecy za tydzien. M sie wydaje, ze sam helicid tez nie daje rady, ale lekarka nie chce nic wiecej wypisac :( Nasza lekarka tez niby sie zna na rzeczy, chociaz helicid wypisala, bo inni nic nie chcieli dac :O Ehhh czekam do wtorku bo ma zdecydowac kiedy do szpitala, zeby sprawdzic czy to nie przepuklina. Ja juz nie wiem do kogo isc, zeby bardziej pomogl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
a skąd jesteście? no cięzka sprawa, my dostaliśmy leki po pobycie w szpitalu (po phmetrii) bez żadnych ale, żeby nie te leki to moje dziecko by się chyba zagłodziło na śmierć...no zobaczysz co będzie po tym badaniu, co lekarka zaproponuje, a w razie czego szukaj innego lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dostałam dla Małej leki po pobycie w szpitalu,tak jak napisałam szybko zadziałało a trafiła odwodniona,ojj jak sobie to przypominam ciary przechodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksowamama
z katowic jestesmy. Moja phmetrie wycignela po 2 godz ale i tak wyszedl refluks. No wlasnie juz zaczynam szukac innego lekarza, ale ciezko o dobrego gastrologa dzieciecego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek_23
Jestem z torunia a tu problem z dobrymi specjalistami. Ten gastrolog to podobno najlepszy a potraktowal mnie jakby czas mu sie konczyl i zgarnal 120 zl Karmie mieszanie- piers plus nutramigen. Z tym karmieniem coraz gorzej. Wije sie przy cycku, niby chce ale puszcza, szarpie, wscieka sie, odgina. To samo przy butli. Raz pieknie, spokojnie zje a raz jest walka. Przybiera ladnie ale wiem ze to nie wyznacznik. Ur sie z waga 3380, spadl do 3120, teraz ma 1,5 miesiaca i 4500. Zastanawiam sie czy przy takim nasilonym refluksie jest w ogole szansa choc nikla ze szybko minie? On ewidentnie cierpi a my z nim. Wlasnie probuje mi zasnac po karmieniu na klatce ale co chwila sie wybudza, wierci, trze buzke w moja pizame. Masakra :( wkurza mnie ze nikt tu nie wspomina o refluksie patologicznym tylko olewaja i kaza czekac. Maja mnie za matke wariatke. Tak samo bylo w szpitalu, bo przeciez to taki maluszek wiec czego ja od niego wymagam. Wszyscy lekarze mnie olewali. Boje sie ze jak nikt nie zacznie go leczyc to bedzie coraz gorzej zamiast coraz lepiej- jak zapewniaja wszyscy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eddafi
Jesli chodzi o lekarzy,wiem o czym mowisz,niestety :-o ,my na wizyty jezdzilismy do Lodzi,a pomiedzy wizytami,najwiecej wiedzy i wsparcia uzyskalam od dziewczyn z forum.A juz pediatrzy,to w ogole zielonego pojecia nie mieli o refluksie i tylko Debridat potrafili wypisac.Ech,wiem,co przechodzicie...ale na pocieszenie dodam,ze mija.Skutkiem ubocznym,np.u nas jest to,ze synek nie umie ,nie lubi bawic sie sam,bo ciagle przez te wszystkiw ciezkie miesiace nie dalo sie zostawic samego w lozeczku....zreszta same wiecie...sila rzeczy sa w centrum uwagi,bo co chwila cos...szczegolnie,ze po karmieniu trzeba bylo dlugo trzymac w pionie,zeby sie ,,ulozylo" ,a to kolka a.to cos tam...no i tak wyszlo,ze najlepiej mu w towarzystwie ,choc jakiekolwiek dolegliwosci poszly w sina dal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówisz Eddafi, że to dlatego - to mi się oczy otworzyły, bo myślałam, że tylko moja nie umie się bawić sama, a ona po prostu przyzwyczajona do bycia w centrum uwagi.... Refluksowamama - a to nie jest tak, ze w każdym dużym mieście są poradnie gastrologiczne dla dzieci przy szpitalach? tam naprawdę (przynjamniej u nas we Wr.) pracują mądrzy, doswaidczeni lek. zawsze mozna wziąć skierowanie od lek. rodzinnego, umówić się na wizytę (u nas są przy 3 szpitalach czeka sie ok. 2 tyg.), jak będziesz zadowolona, to mozna oprócz prywatnych wizyt chodzić tam, a i tak gros z tych lek. ma prywatne praktyki. Zapisanie się do poradni gastr. ma też plus masz za darmo rózne badania, jeśli byłyby konieczne (np. celiakie, ige, iga itd.), a to koszt kilkuset zł. które można lepiej spożytkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek_23
My mamy wizyte kontrolna w poradni w szpitalu pod koniec stycznia. Wtedy nie odpuszcze i bez lekow nie wyjde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksowamama
Daga pewnie, ze sa take poradnie tylko, ze czas oczekiwania to conajmniej 2 miesiace !! a za 2 iesiace to my sie wykonczymy i dzecko mi sie odwodn, bo 4 dni bez helicitu to byla tragedia a co dopiero tyle czekac. Malam skierowanie na nfz to pani spojrzala na dziecko i stwierdzila, ze jej nic nie ma, bo przybera na wadze i ja wymyslam :/ I tak jej glupia chwilowo uwierzylam i sie wszystko przeciagnelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, wiem, ja wierzyłam 8 miesięcy, ze jestem wariatką ze zdrowym dzieckiem:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga do 8 miesiąca "walczyłaś"sama z refluksem dziecka bez lekarstw,nie mając postawionej trafnej diagnozy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak właśnie...miałam własną pierś, nutriton i łyżeczkę do rozrzerzania diety, dopiero przejście na mm dało nam ubłagany hydrolizat (bo wymioty na km), a potem raczkowanie = szalejący Sandifer i wówczas dopiero 2. gastrolog postawił diagnozę i wprowadził omeprazol. Bo już po tym forum miałam pewność, że to jest to i wiedziałam, które objawy się z tym łączą i nie są przypadkowe. A wcześniej byłam u 2 neurologów, 3 alergologów, gastrologa, laryngologa, a nawet okulisty (bo wiecznie załzawione oczy i czerwone dolne powieki) i kilku (kilkunastu?) pediatrów. Słyszałam nawet, że ja mam zespół Munchhausena - hipochondria celowana nie na siebie, ale na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...a żebym mogła się jeszcze bardziej nad sobą poużalać, to 7 mscy odciągałam pokarm do butelki, bo z piersi się szarpała i może z 1 czy 2 x się napiła jak człowiek, a tak tylko z butli jakoś na raty, na śpiocha itp. z 600-800 ml wypijała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksowamama
Ja 5 miesiecy walczylam sama od dwoch chodzilam do lekarzy. 5 pediatrow, alergolog, gastrolog konowal. No i dopiero teraz dostala helicid, ale jak widac dalej nie jest dobrze. Jeszcze w sobote nas czeka neurolog. I dzis pediatra bo katar gesty w nosie i kaszle cos. Nie wiem czy od refluksu czy cos zlapala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
ja też walcze z refluksem sama, a synek ma już pól roku... kazdy pediatra ignorował nasze problemy, patrzyli na nas jak na wariatów zwłaszcza na mnie co ja wymyślam, ciągle tylko słyszalam że to przejdzie a wcale tak nie jest, i ile tez może dziecko się wiecznie denerwować i wściekać jakby go przypalali? chyba musi być jakaś przyczyna tego zachowania a lekarze mówią "może macie takie dziecko", no oszalec można, dopiero ostatnio trafilismy wkoncu na gastrologa który dał skierowanie na ph metrie i idziemy 26 stycznia. Asiulek jak czytam zachowanie Twojego dziecka przy piersi to dokładnie jakbym czytała o swoim synku gdy był w tym wieku, własnie wtedy zaczeły sie takie cyrki z karmieniem piersią, myślałam że mi cycka odszaroie, serio, no i to wyginanie i złośc.... ten cholerny refluks zabrał mi możliwośc i radość karmienia piersią :( bo przeszłam na butelke. Mój synek tez sie tak otrząsa czasami i ciągle macha rękami, wyglada to jakby udawał ptaszka jak macha skrzydłami, tak to moge okreslic bo inaczej nie umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga75
to się nazywa nawet profesjonalnie odruch ptaka albo coś w tym stylu, to długo nam się utrzymywało, mimo leków, jedna z ost. rzeczy, która się wycofała. długo też przez sen tak jej szarpało bezwolnie 1 ręką, albo nogą, jak dorosłym jak brakuje magnezu, albo się śni, że spadają. wiecie o czym mówię. to ja daga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
no a Kuba to ma jeszcze zgiete rączki w łokciak to już wogóle wygląda jakby skrzydełka robił. Asiulek jak chcesz to podaj jakikolwiek namiar (email,fb) to mogę z Tobą pogadać, bo dobrze pamiętam jak Kuba zachowywał się w tym wieku to może Ci coś doradze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a kiedy Wasze dzieciaczki zaczeły raczkować? mam nadzieje że ten refluks nie wpływa jakoś na rozwój psychoruchowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksowamama
My oczywicie mamy czerwone gardlo czyli spadek apetytu mimo helicidu sie stad bierze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×