Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

mała po zachłyśnięciu pokasływała, a po ok. 3-4 dniach się nasilał, u nas gdy lekarze słyszą, że dziecko się zachłysnęło mocno to zawsze kierują na rtg, może twoje maleństwo nie ma zachłyśnięcia, a jeśli cię to martwi to ja bym podkoloryzowała, że się malenstwo mocno zachłysnęło, że łapało powietrze z trudem to może wtedy dokładnie zbadają. Mi lekarze w szpitalu mówili, że zachłyśnięcie na rtg wychodzi po 2-3 dniach, cho u nas szybko bylo widac zmiany, po ostatnim to przyjmowała też sterydy bo powąchała gąbkę podczas kąpieli i wciągnęła noskiem mocno wodę. Nareszcie trafiliśmy na normalnego gastrologa i alergologa i teraz już 2 miesiąc dostaje helicid, łącznie 3 miesiące ma go brac i skończyło się u nas pokasływanie. Mała przybrała na wadze i zaczęła więcej mówic i lepiej się rozwija i apetyt jej zaczął dopisywac, trzymam kciuki, ale dziwne jest to, że dzieciątko Ci oddycha inaczej niż zwykle, ja bym drążyła temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anileved
Mój synuś - ma czasem suchy kaszel - ale to sporadycznie i jedno- dwa kasza necie i koniec. On dziwne oddycha od początku, tzn.mi się wydawało ze dziwne i te bebechy jak był noworodkiem.Lekarze z bywali ze to norma, ale to już wtedy było od refluksu. Charczal jak spal- Wmawia li wiotkosc krtani, a on był zasluzowany bo miał skaze, a pił normalne mleko. To była masakra, myślałam, że mi się dziecko udusi. Lekarze osłuchali i stwierdzili, że ok. Mąż wierzył, że to norma. Całe noce nie spalam- byłam słaba po cesarce, ale bałam się ze się udusi. Brałam go na klatkę piersiową, to wtedy cichutko spał, na plecach się ciągle wybudza, miał bezdech y. Teraz jak jest w głębokim śnie to oddycha cichutko, ale jak refluks dokucza to wtedy ciężko oddycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anileved
Nie bebechy :D a bezdechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a czym sie charakteryzują te bezdechy? jak je poznać? no bo przeoczyć to chyba się raczej nie da?? bo zaczynam się martwić... :/ bo Kuba często w nocy przez sen tak nagle wzdycha, no nie wiem czy dobrze to opisuje, ale takie głebokie westchnięcie słychać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksowamama
Bezdech to dziecko przestaje oddychac na jakis czas. Do 15 sekund nie sa grozne. Ja mam monitor oddechu ktory wlacza alarm po 15 sek i wlaczyl sie raz w zycciu jak miala katar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga1975
ja też nasłuchuje (bo przy 3. migdale, to wskazanie do usuniecia), czy równo oddycha. lek. nam tłumaczyła, że przy bezdechu dziecko się wybudza, raptowanie nabiera powietrza, niekiedy z płaczem. Podobne to jest do bezdechów u dorosłych, którzy mocno chrapią i nagle/chaotycznie nabierają powietrze przez buzię. Te głębokie westchenia, to nie to, choć to znam. Nie nakręcajcie się dziewczyny, zap. płuc wyczuwa się podobno pod ręką, czuc płytki oddech, charczenie w płucach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mnie uspokoilyście :) chociaż własnie mi sie wydawalo że to raczej nie to, my to z mężem sie śmiejemy że Kuba miał taki ciężki dzień... i dlatego tak sobie wzdycha gdy już śpi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanna171
moja miała 3 epizody bezdechów, zatrzymywała się, aż siniały jej usta i musiałam po kilka razy przewracać głowką w kierunku ziemi i klepać po pleckach, ostatni raz trwało to z 10 sekund zanim zaskoczyła po mojej reakcji, ja po małej widziałam że nie oddycha. Też kupiłam monitor oddechu i załaczył się 2 razy jak na wyjeździe spała na materacu piankowym i zjechała w sam dół łóżeczka, na kokosowym nic takiego się nie dzieje. U mnie nie za każdym razem charczała przy zachłystowym zapaleniu płuc, ale nie ma co się nakręcać, trzeba odróżnić zwykłe zachłyśnięcie z takim co słychać, że poleciało głęboko i ma problem z odkrztuszeniem bo byśmy przy każdym zachłyśnięciu biegały do lekarza. A wasze kiedy zaczęły pić z kubeczka bądź bidonu? Moja ma 1,7 roku i cały czas się krztusi, gastrolog kazała nam podawać w butli bądź w kubkach ale takich co musi ciągnąć aby coś poleciało. TAkim sposobem to my nigdy nie przejdziemy na zwykły kubek, ale co zrobić jak ona tak reaguje, próbowąłam kilka dni ją przestawić ale za każdym razem ewidentnie się krztusiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anileved
Mój ma na picie z kubeczki jeszcze czas, ale przeraza mnie ze pijąc wodę z butelki ze smokiem 1 krztusi się. Kurcze okazało się, że mały prawdopodobnie ma uczulenie na jaglanke - bardzo niespokojny po niej i zasluzowany- charcze niesamowicie. Próbowałam wcześniej rozszerzyć dietę ale musieliśmy zrobić krok w tył bo dostał pokrzywka na brzuszku, kaczku i za uszkami. Teraz dostaje kleik ryzowy - ten chyba nie uczula i dwa razy dostał brokula- narazie cisza. Nie wiem co dalej dawać. Bardzo ciężko jest rozszerzać dietę alergików i z refluksem, poza tym mam wrażenie ze po stałym daniu później jeszcze bardziej nie chce jesc. Tak ml jakby mu podraznilo przelyczek, ale gastrolog kazała wprowadzać stałe jak najszybciej - mimo że może być stan zapalny przelyku. Jak to było u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksowamama
Anikeved moze zagesc czyms to picie. Nutritonem albo siemieniem lnianym. Moja tez sie krztusila cho teraz duzo lepiej. Poki co mimo, ze dzis 4 ty dzien bez helicidu jakos w miare je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanna171
Doskonale rozumiem mamy refluksowcow i alergików,moja ma uczulenie na kurczaka,dorsza,jajko,bialko mleka krowiego i bebilon pepti.U mnie byla poprawa po nutritonie,do tej pory go stosujemy.Diete rozszerzalam według schematu nic szybciej.Szlo nam to topornie,dopiero jak miała 15 miesięcy jakos ruszylo no i Zlobek duzo pomogl,z dziecmi chętniej je.Duzo zupek je,platki ryzowe zmiksowane z owocem wiec nie martwcie sie,dzieci alergiczne maja to do siebie ze nie za bardzo lubią próbować nowych posilkow,ale dziecko im starsze tym jest lepiej,teraz pomimo dolegliwości jest strasznie wesolym dzieckiem,straszne chwile mina jak sie spionizuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLenkaJ
Jestem załamana od czego są te nawrotu refluksu? Jest bardzo dobrze a pózniej nagle odmowa jedzenia ból zmniejszenie apetytu, tragedia!!!! Nie wiem już czy to kaszka, spacery??? Czy zbieg okoliczności ze co 9 dni jest gorzej?? Mam dość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanna171
moja mała ma nawroty przy wszelkich infekcjach, lekarka mi mówiła, że pory roku też nasilają, miała nasilenia też przy prowokacjach, ale teraz okazało się, że nie miały one nic wspólnego z nimi, teraz dopiero po helicidzie jest ogromna poprawa, ale pamiętaj jak zacznie chodzić będzie naprawdę lepiej. Nasze dzieciaczki są bardziej podatne na wymioty, nie w to miejsce okruszek jej wpadnie i potrafi zwymiotować, lekarka patyczek do buzi wsadzi i potrafi polecieć, taka ich uroda, że pod tym względem są bardziej wrażliwe. Idzie do tego przywyknąć, choć na początku było bardzo ciężko. Ale jak mała podrosła i teraz biega to zwraca mi cały ten trud swoją radością i miłością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anileved
GoscLenkaJ- ciesz się, u nad do tej pory mieliśmy 3 dni z nadzieją, że powoli się polepszy- mały zjadł na rękach u mnie 70ml- co jest sukcesem- a resztę przy bajeczka ch, jednak nie długo to trwało! !! Znowu nie chce jesc, pluje- wciskamy jedzenie godzinę przy włączonej karuzeli albo teletubisiach. Jak coś zainteresuje to zapomina i nieświadomie po trochu ssie- no i musi na leżaczku być. Mam wrażenie, że u nas pogorszenie masakry cenę po próbach podania gęstych kaszel czy innych pokarmow stalych. I znowu krok w tyl- sam nutramigen. Czytałam, że jeżeli dziecko ma zapalenie przelyku to tylko mleczko i to bez zageszczania- żeby przełyk łatwiej się oczyszczal. Mój synuś ma 5.5 miesiaca a my z rozszerzeniem diety w lesie. Poza tym zabki mecza okropnie. Prawa dolna Jedyne czka jyz widoczna, lewa w trakcie przewijania, a Natanielek wyspach paluszki i smoczek po bokach buźki ' czyżby kły? ??? Czy wasze dzieci też miały tak przy zabkowaniu: mój synek jak jest na rękach u mnie to rzuca się jak wampir na moja szyję czy twarz i chce gryźć. Naprawdę zachowuje się jak zombie - atakuje gwałtownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLenkaJ
To podobnie jest u nas, jak dam więcej kaszki do zagęszczania jest zle, mała kończy 5miesiecy a z wprowadzaniem stałych pokarmów jesteśmy w ... Lesie;) są dni ze Mała je 800ml dziennie i znowu gorzej... Bierzemy losec- to to samo co halicid? I gasprid do tego ketotifen- dawałam na noc raz dziennie a mam w zaleceniach 2 razy dziennie, wiec chyba zacZne te 2 razy dziennie! Zabki idą przez co jest tez gorzej !!! Ale jak zacząć wprowadzać stałe pokarmy jak nie chce otwierać buzi jak widzi łyżeczkę!!! A mam zamiar spróbować z ta kasza jaglaną bio-sun baby!!! Ktoś próbował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanna171
Lenka J - to twoja mała pije podobnie jak moja piła jak była mniejsza, nie było tego dużo a 3/4 lądowało i tak na zewnątrz, generalnie lekarka mi mówiła, że cukry też wzmagają refluks, spróbujcie z kaszkami bezsmakowymi, moja zawsze lubiła neutralne smaki, do tej pory jedyną kaszkę jaką zje to sinlac a resztę po 1 łyżeczce wypluwa. Moja toleruje nutriton, lekarka była zdziwiona, że nie ma zatwardzeń po nim. może odczekajcie trochę z warzywami, ja dawałam jej najpierw brokuła, marchewka, pietruszka i seler lubią uczulać. Pamiętajcie, że najgorszy jest okres jak są dzieciaczki malutkie, jak zaczną się pionizować będzie lepiej. Moja np sporadycznie leżała na brzuchu bo był niezły krzyk jak tylko ją kładłam, tylko na rękach było lepiej i o dziwo teraz woli biegać. Grunt to trafić na odpowiedniego lekarza, ja dopiero jak mała miała 1,6 roku to znalazłam dobrego i gastrologa i alergologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam dodać, że zęby też nasilają refluks, zauważyłam, że wszystko co powoduje u małej jakiś dyskomfort, ból nasila go. Znajomi stosują Viburcol, czopki, u nas nie sprawdziły się, ale kuzynka cały miesiąc n nich jechała, wyciszają one dziecko, gryzaków nie tolerowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlenkaJ
U nas po wszystkim jest gorzej sinlac nutrition odpadają !!! Nawet już kaszka ryżowa odpada, dzis tylko wodę pije :( już nie mam sił i tracę nadzieje, dzis dam kaszkę jaglaną - ale pewnie nie będzie poprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksowamama
Ja daje ta kaszke jaglana bio sun i jest super. Moja ja bardzo ladnie je. Moja je juz wieszystkie sloiczki po 5 mies oprocz cieleciny i wolowiny, i rybe teraz dopiero dostala. Je tez z owocow gruszki, brzoskwinie, banany, sliwki suszone i to chyba wszystko. Po kaszkach smakowych az wymiotowala, wiec dostaje tylko kleik i jaglana, bede tez wprowadzac owsiana z bio sun bo owsiana tez dobra na refluks i pije siemie lniane i powiem Wam, ze jest dobrze po 7 dniach zaledwie helicidu odstawiony i juz tydz jest ok. Pewnie to siemie lniane pomaga. Sprobujcie tego siemienia lnianego. Od jutra zaczynam gotowac sama obiadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlenkaJ
A jak sie robi to siemię lniane? U nas zawsze po tygodniu zagęszczania jest gorzej czy sinlackiem czy teraz kleikiem a tez jesteśmy na losecu !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksowamama
Juz kiedys tu pisalam. Kupujesz siemie lniane mielone. dwie lyzeczki, ale takie w miare plaskie na szklanke, zalewasz goraca woda i odstawiasz. Ja robie zawsze wieczorem, rano masz takiego gluta i albo przecedzasz przez sitko i dodajesz do herbatki albo nie przecedzasz i dodajesz do herbatki. Ile tego dodac to musisz zobaczyc po dziecku, moja woli w miare geste i od kiedy daje jej to siemie lniane to bardzo ladnie pije. Ale 800 ml to jest duzo na dzien. Moja zjada o 6 120 butla, o 9 90 na gesto lyzeczka o 12 obiadek maly sloiczek o 15 owoce maly sloiczek o 18 mleko na gesto lyzeczka 120 i o 22 150 butla, wiec za nic nie wyjdzie 800 do tego wypija od 150 do 300 ml herbatki z tym siemieniem, ale to zalezy od tego ile spi, jak mniej spi to wiecej pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlenkaJ
Tyle je jak ma zagęszczane, niestety po tygodniu zawsze czuje dyskomfort z tego powodu!!! Wczoraj zjadła 600ml i to przez wpychanie!!! Masakra! W Białymstoku jest takie zapotrzebowanie na kaszkę jaglaną bio ze trzeba zamawiać bo ciagle wykupiona!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlenkaJ
Dzis rozgorowalam łyżkę kaszki jaglanej, pozniej zblanszowałam i dodadalam do mleka i łyżeczka dałam... Zobaczymy!! Pic mleka dzisiaj w ogóle nie chce, tak jak przed szpitalem miesiąc temu! Choć w tym miesiącu i tak stał sie cud Mała na zagęszczaniu mleka przybrała 1kg!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlenkaJ
Zblendowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanna171
Lenka a może robi jej się zapalenie przełyku albo gardełko ma teraz zaognione od ząbków, mi lekarka teraz poradziła aby na wychodzący żab, jak widzę, że jest zaczerwienione polewać aphtinem i działa, nie przechodzi jej na gardło, tj. nie robi się stan zapalny a można go szybko stosować, jest też na afty. Z siemieniem kiedyś czytałam, że niektóre mamy tym zagęszczają, jeśli nie może nutritonu to rzeczywiście to jest świetna alternatywa, musisz spróbować. Po zagęszczeniu powinno być trochę lepiej. Moja teraz zjada 150 max 180 mleka, jedna lekarka rezydentka też mi mówiła, że jej maluszek w podobnym wieku do mojej zjada tylko tyle i to maksymalnie 3 razy na dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tylko obiadki i deserki do ponad roku dawałam ze słoiczka bo po kupnych warzywach były reakcje, trzeba mieć dobre źródło na warzywka i owoce, choć ja też z działeczki podawałam i o dziwo po słoikowych było dużo lepiej, ale jednemu dziecko szkodzą słoiczki a drugiemu nie, trzeba testować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a dawałyście jaglaną kaszę i siemie dziecku po 4 miesiącu? powiedzcie jakie owoce są bezpieczne przy refluksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×