Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lelumpolelum

Jak dlugo znalycie swojego partnera,zanim za niego wyszlyscie?

Polecane posty

Gość lelumpolelum

Pytam bez wyraznego powodu. Zwykla ciekawosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wyszłam za mojego Jarka zaras od razu jak go poznałam w sporzywczaku. Najpierw stał on za mno, ale ja stanełam za nim w kolejce do kasy i zdonżyłam jeszcze se lizaka kupić nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 lata
w tym prawie tyle samo wspólnego mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 lata minelo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6 lat
spotykania sie, a potem ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..................x
ja za swojego wyszlam zaraz na drugi dzien, bo czulam ze to bedzie wielka milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 lata razem, potem cywilny a po dwóch latach \"udawania\" małżeństwa ślub kościelny, musieliśmy się dobrze wypróbować:-) ale moja przyjaciółka wyszła za mąż po czterech miesiącach znajomości i od 8 lat są szczęśliwym małżeństwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelumpolelum
4 miesiace to chyba rekord:) Niezle na siebie trafili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grubalola ---> ślub cywilny to wg Ciebie \"udawanie\" malżeństwa??? Chyba nie wiesz co mówisz. Spróbuj wziąść sam kościelny, wtedy dopiero będziesz udawać, bo prawnie będziesz dalej panną, spróbuj wtedy załatwić coś w urzędzie lub gdziekolwiek jako mężatka...nikogo nie obchodzić będzie to, że masz kościelny. A konkordat to również ŚLUB CYWILNY!!! tyle że w kościele, faktycznie \"OGROMNA\" różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miśka > jestem katoliczką i \"ślub cywilny\" to dla mnie (jak mówi mój tata) zarejestrowanie działalności małżeńskiej, możesz się nie zgadzać, ale dla mnie to jest papier, można wziąć rozwód i nie ma śladu (tylko na psychice), a ślub kościelny jest na całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bardzo cię proszę - nie używaj takich zwrotów \"chyba nie wiesz, co mówisz\", zastanów się, co ten zwrot sugeruje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba rzeczna
grubalola-jestes z poprzedniej epoki?:O zal mi takich idiotow:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba rzeczna
w kosciele to nawet papiera nie ma:O ktos ze ubzdural jakiegos boga i przed tym ubrzuraniem przysiegasz:O ale dno:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek......................
3 lata znałam go, rok chodzilismy ze sobą, miał byc slub... dzis nie ma nic... nie ma nas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A taka Trishka
My tez kiedys wezmiemy slub, znamy sie jak wyzej 3 lata i od roku jestesmy ze sobą, tylko ze my walczymy o siebie i wciąż jestesmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A taka Trishka
w sumie ja bym mogła już, ale moj chłopak jakis taki niedomyslny... mowi o slubie ale w blizej nieokreslonej przyszłosci. czasem tylko mu cos odpali ze moze juz czas, ale zaraz 1000 powodow dla ktorych lepiej poczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba rzeczna
wiara to wyznacznik dojrzalosci? chyba naiwnosci:O jak mozna wierzyc w cos co jest nieudowodnione:O to dla naiwniakow i zacofanych ludzi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 lata, ślub za 3 tygodnie:) ale znam parę, która wzięła ślub (cywilny, kościelnego wogóle nie mają) po (!) miesiącu znajomości, autentycznie, 8 miesięcy później urodził i m się synek. Co najlepsze, ona obecnie ma 28, on - 19 lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, oznaką dojrzałości jest między innymi tolerancja dla innego sposobu myślenia, sposobu bycia, uznawanie inności za naiwniactwo i zacofanie jest niedojrzałościa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondina
10 lat znajomości, 7 lat związku i od 2 lat po ślubie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba rzeczna
a poza tym- skoro zylas z nim bez koscielnego, to co z ciebie za katoliczka? jestes obludna z ta swoja wiara, zreszta jak 98% katolikow:O dlatego ich nie lubie:O jak sie uznaje wiare, to sie ja stosuje, jak ona mi nie odpowiada, to jestem niewierzaca.nie ma po srodku:O a skoro to nie zacofanie i naiwniactwo, to czemu kiedys, jak ludzie sie nie uczyli, nie mieli wiedzy ,nie bylo techniki itp, to wszyscy byli wierzacy> a teraz coraz mniej> czemu najwiecej ateistow, to mlodzi, zdolni wyksztalceni ludzie? bo moze oni widza, jaka ta wiara jest bez sensu, dlatego sie od niej odsuwaja? nie pomyslalas o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba rzeczna
jesli ktos mowi, ze jest wierzacy i stosuje sie do zalecen kosciola, to go szanuje, chociaz nie moge powiedziec, ze popieram, bo nie.ale jak widze takie obludne babsko, to naprawde zal mi sie robi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno - a można nie wierzyć w coś, co jest udowodnione? wiara, jak sama nazwa wskazuje oznacza przekonanie o czymś, jeżeli istnienie czegoś jest udowodnione naukowo, to istnienie staje się faktem, czy wierzysz w niedźwiedzie? ich istnienie można udowodnić NAUKOWO,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wątpliwości są naturalną drogą rozwoju duchowego, żyłam bez ślubu, bo myślałam tak jak ty, niestety, wydawało mi się, że to takie światłe myślenie, że wiara to przeżytek dla zabobonnych staruszek, do tego kim jestem teraz doszłam po latach poszukiwań i twoje argumenty do mnie nie trafiają, w kościołach roi się od młodych, wykształconych ludzi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×