Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

carolima

czy wasi faceci tez wszystko zwalaja na okres???

Polecane posty

Gość adcadca
"chce się wam płakac ot tak sobie" - żenada, mów za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalamiśś
patrz no, już nas podsumował ktoś:D🖐️ hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe chyba go faktycznie kopne :D wiem, ze ciezko oceniac kogos na podtawie jednostronnej wypowiedz wkurzonej baby, do tego takiej z okresem :P jest kochany, ale czasami rece opadaja... w sumie okres to najlepsza odpowiedz na brak argumentu... no i przeciez najlepsza obrona jest atak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalamiśś
a mozesz napisac jak czesto placzesz przy nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adcadca toż to właśnie napisałyśmy że nam, więc nie rozumiem dlaczego to bierzesz do siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to się bardziej bierze ze zmęczenia... siedzę w domu z dziećmi... a chciałabym wyjść już do pracy... brzmi to mocno egoistycznie, ale chcialabym sie wyrwac z domu... mieć inne problemy niż to czy mleko jest ciepłe i czy pielucha sucha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalamiśś
ej no raz na mies.to nieduzio przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mowie, ze mazgaj ze mnie, ale jak mi sie nazbiera to faktycznie wybucham, i wychodzi ze ma racje, ze hormony... beznadziejna sprawa... faceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalamiśś
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalamiśś
ja bym ryczała częściej, ale ostatnio to już nawet mi się płakać nie chce ...:o ...co najwyzej spać...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może nie jest aż tak źle? aż tyle masz powodów do płaczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj pospałoby się :D przespało wszystkie złe chwile i odespało nieprzespane noce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalamiśś
płacz oczyszcza i pomaga radzić sobie z emocjami.... kiedyś miałam taką sytuację, że powinnam byla wyjasnic komuś coś, żeby wyjaśnić nie porozumienie, ale okazało się, że ta osoba nie była warta tego, żeby jej coś wyjaśniać :(..potem się okazało, jaki ten ktoś jest i wtedy naprawdę chciało mi się płakać a czas i kontakty z tym kimś tylko mnie utwierdzały w przekonaniu, ze nie warto ratować tej znajomości :( a tak naprawdę to teraz juz nie płaczę tak często jak kiedyś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja... myślę, że zawsze warto wyjaśnić sprawę, dla własnego spokoju, nawet jeżeli okazuje się, że ta druga strona nie była tego warta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalamiśś
a jak ten człowiek tego nie doceni? widzisz, ja się boję, że gdybym wyjaśniła to oznaczałoby to, że chcę mieć z nim cokolwiek wspólnego... on mi już i tak zrobił za dużo przykrości:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie chodzi o to, że nie musi tego doceniać... wyjaśniasz mu, bo chcesz być w porządku, co nie oznacza, że chcesz mieć z nim coś wspólnego, bo to twoja decyzja, nie tłumacz się... powiedz tylko co masz do powiedzenia, bo wtedy faktycznie mogłaby ta osoba pomyśleć, że jednak to nie koniec waszej znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalamiśś
carolima-->To jest ktoś kto jest zdemoralizowany i zblazowany... Nauczylam się, że żadne moje słowa nie mają dla niego znaczenia, rozumiesz? Nie chcę już sobie szkodzić odnawiając tę znajomość, bo na samą myśl o tym człowieku robi mi się niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje, nie znam sytuacji, ale z Twoich wypowiedzi, wynika, ze Cie to meczy, dlatego radzilam, wyjasnic sprawe, w sumie nie musisz robic tego stojac oko w oko, mozesz napisac... sama nie wiem, moze to głupie rozwiazanie... w innym przypadku pozostaje zapomniec i zyc dalej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie jak udało Ci sie oderwac od tego człowieka, co podejrzewam było bardzo trudne, to najlepiej bedzie chyba jednak jak zapomnisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalamiśś
Dlaczego uwazasz, ze oderwanie się od niego było trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama nie wiem, pomyslalam, ze chodzilo Ci o bliska osobe, po co wyjasniac cos komus na kim Ci nie zalezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalamiśś
przepraszam, ale nie chcę o tym mowic, bo takie rozmyślanie bardzo niedobrze na mnie wpływa i i tak nic nie rozwiązuje...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wlasnie zaleta anonimowych rozmow, nie chcesz nie mowisz a ja nie zmuszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalamiśś
okres niedawno miałam więc to nie hormony.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dołek to nie chemia, każdemu się trafia... czasem nawet z błachego powodu... są różne problemy i różni ludzie, dla niektórych złamany paznokieć jest tragedią, dla innych nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalamiśś
najpierw to trzeba miec na tyle dlugie te paznokcie zeby mogly się zlamać..:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×