Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pinacoladda

dlaczego mniej zamozni ludzie maja tendencje do wywalania kasy w bloto?

Polecane posty

Gość pinacoladda
albo tez np u mnie w domu sie nie robi jakis wielkich imprez.a u znajomych mniej zamoznych, to co urodzinki imieninki czy jakas rocznica to wielki zjazd wyrerka i chlanie;O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko
nikt tu nikogo nie krytykuje, tylko analizujemy pewne aspekty zycia i podajemy przyklady! tak ciezko to zrozumiec?? to jest rozmowa. jak nie macie nic konkretnego do powiedzenia, poza oczywiscie atakami, to sobie darujcie i idzcie na spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie spotkalam jeszcze
kwiat_pomaranczy wlasnie chodzi o to ze one w zyciu tego nie zrozumieja bo jesli tylko maja jakas potrzebe to kasa sie zawsze znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życiee
...bo życie przecież po to jest żeby pożyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinacoladda
dobrze, niech wydaja, tylko niech potem nie gadaja, ze nie mozna sie w dziejszych czasach dorobic, ze nie moga dzieciom jakos pomoc na starcie kupujac mieszkanie czy cos w tym stylu, skoro wszystko wydali na markowe ciuchy imprezy i inne zachcianki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tam sie nie zgadzam
Nie mam bogatych rodzicow, ale ma dobre wyksztalcenie, swietna prace i bardzo dobre zarobki i kupuje tylko rzeczy firmowe nie dlatego zeby sie dowartosciowac czy pokazac, bo akurat tego nie potrzebuje i powiem krotko: wisi mi to, co mysla o mnie inni, ale dlatego, ze mnie na to stac i sprawia mi przyjemnosc kupowanie sobie dobrych rzeczy. Dlaczego mialabym chodzic po lumpeksach skoro stac mnie na okulary Armaniego z dobrymu szklami czy na torebke Hugo Bossa? I nie chodzi o to, ze sie wywyzszam, ale po prostu sprawia mi przyjemnosc wydawanie wlasnych pieniedzy. Dodam jeszcze, ze pracuje w srodowisku, w ktorym to jest powiedzmy normalne i to jak zyje jak nie odznacza sie zadna ekstrawagancja wiec przyznam, ze troche dziwi mnie, ze zona ambasadora chodzi po lumpeksach...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko
rodzina mojego bylego tez kazde imieninki, urodzinki to balanga na calego z zarciem i wodka!!!! i wielkie swieto!!!!!!! a na drugi dzien laza po wszystkich i pozyczaja! Zero dumy, zero szacunku dla siebie! zgadzam sie z Autorka...moi rodzice nie sa bardzo bogaci, zarabiaja po 1500 zl, ale cale zycie zyjemy skromnie i nie wydajemy na pierdoly i moze wlasnie dlatego mogli pomoc mojemu bratu i zaplacic za aplikacje sedziowska, mi kupili mieszkanie, sobie domek nad jeziorem...i mozna prawda??? tylko trzeba troche myslec i zyc normalnie a nie szastac na prawo i lewo! Ale wszyscy dookola,ze pewnie cos kombinujemy i ze zlodzieje z nas, zalosne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam mniej zamozne
a nawet biedne kolezanki i jakos nie pasuja do wizji autorki, wcale nie sa rozrzutne...chyba autorko masz dziwnych znajomych, wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUMRY
aha...rozumiem...bogaty= madry, oszczedny i zaradny biedny=glupi.....super....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bosze....
Wiecie co, byscie sie wstydzily wpierdzielac w nie swoje sprawy. Co was to ochodzi kto na co wydaje kase? Cz pieniadze ida z waszych kieszeni?? Autorka pisze, ze jej kolezanka wyjechala do Anglii, przyjechala na tydzien i iles tam wydala...NO I CO Z TEGo ja sie pytam?? Sama zarabia i sama wydaje, a nie tak jak wiekszosc z was tutaj pisze "a moi rodzice...", do pracy leniuchy to tez bedziecie wydawac na przyjamnosci i korzystac z zycia, a nie zyc na utrzymaniu mamusi i tatusia!! Jestescie zazdrosnymi leniwymi plociuchami, ktore siedza w kieszeniu mamusi i zazdroszcza tym, co sami sie utrzymuja i nie zaluja sobie na fajne i ciekawe zycie i tyle mam na wsz temat po powiedzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuje autorce wejsc tu
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3471992 na tym temacie biedna zona pyta o przepisy na tani obiad bo nie ma co do garnka wlozyc...prosze autorki wejdz tam i wygranij jej ze najpewniej kupila sobie za drogie majtki i teraz gloduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuje autorce wejsc tu
Bosze...popieram w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zatkalo kakao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bravo Bosze
ale Wam nagadala hihihi :D , ale dobrze prawi i popieram w calej rozciaglosci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawdaa
autorko, powszechnie wiadomo ze osoby chwalace sie swoią zamożnoscia nie sa lubiane - dlatego zostałas postacia negatywna na tym topiku:o co do tego ze wielu ludzi żyje ponad stan, kupuja drogie ciuchy i pózniej nie maja na potrzebniejsze rzeczy, lub biora różne "pożyczki świąteczne" to musze sie zgodzić, ale nie uwazam zebym miał prawo ich sadzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko naprawde myslisz
bardzo stereotypowo...to tak jakbys powiedziala ze wszystkie blondynki sa glupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
oczywiście, nic nam do tego :/ tymczasem ja zauważam to u mojego chłopaka, osoby, z którą chcę spędzić życie... i jakoś nie uśmiecha mi się perspektywa, że on wywali kasę na przyjemności, a potem będziemy jechać na kaszy gryczanej z masłem :/ on i jego matka wydawali pieniądze na słodycze, a potem nie mieli na chleb - serio! co do przyjaciółki... wkurza mnie to, że wymawia moim rodzicom dobre zarobki, a sama ładuje kasę w markowe ciuchy, a potem narzeka że miała sobie kupić aparat za 2000tys. ale wydała na ciuchy... znam ludzi, którzy wymawiają innym zamożność, a sami żyją na lepszym poziomie, tyle że mają zaciągnięte kredyty i długi u rodziny. znam też osoby gorzej sytuowane, które żyją tak, na ile je stać i to jest NORMALNE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wspolczuje ci chlopaka
jest beznadziejny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no dla mnie to też jest lekko beznadziejne :/ próbuje go tego oduczyć :/ ale mam wrażenie, że to dlatego, że w dzieciństwie miał niewiele, to teraz sobie odbija... a że zostaje prawie nic to inna sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam inne obserwacje
moi rodzice maja sklep spozywczy, przychodza do nas na zakupy ludzi roznie sytuowani, jak patrze co kupuja ci przy kasie to sie zastanawiamn na co im tyle zarcia....100-150 zl na owocwe i warzywa same i rtorche przetworow wydac, dla mnie to jest debilizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja nie rozumiem innego
Jest tak niemal w całej Polsce, że ludzie narzekają jak to marne grosze zarabiają, jakim to Polska jest biednym krajem i jak tu nie ma czego żyć, a w hipermarketach wózki aż się uginają od żarcia i różnych dupereli. Jeżdżą drogimi samochodami, budują domy, kupują mieszkania. Faceci szpanują komórkami za 1000 zł, drogim sprzętem, aparatami cyfrowymi. Babki wywalają kasę na fryzjera, chiuchy, kosmetyki, solarium, tipsy. Gdzie tu logika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koucz
Tutaj właśnie jest różnica między ludźmi. Coś co sprawia że jedni są bogaci a drudzy biedni. Chodzi głównie o podejście do pieniędzy ale też wykracza poza ten temat, zahacza też o ogólne podejście do życia. Przez niewłasciwe podejscie do pieniędzy jedni wiecznie są biedni, nawet jak czasem im spadnie większa gotówka. Bo szybko ją tracą. Bogaci są bogaci właśnie przez wrodzoną bądź wyuczoną umiejętnośc postępowania z pieniędzmi. Biedni czasem z niewielkich długów nie mogą podnieść się latami, rujnuje to im życie, podczas gdy majętny, nawet po plajcie firmy, z ogromnymi długami potrafi się podnieść i wyjść na prostą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ciężko pracuję po to by później wydawać pieniądze, bo sprawia mi to przyjemność. Wydaję swoje, a nie cudze i nie powinno to nikogo interesować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×