Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pinacoladda

dlaczego mniej zamozni ludzie maja tendencje do wywalania kasy w bloto?

Polecane posty

Gość pinacoladda

takie przyklady.kolezanki, ktore maja raczej biedych rodzicow, dostaja jakies zasilki itp, ubrania kupuja tylko w markowych sklepach..kolezanka jedna taka wlasnie, kupila sobie plaszczyk za 400 zl..ja mam bogadtych rodzicow, a ubrania kupuje glownie w lumpeksach.znajoma mamy, ktora jest zona ambasadora tez glownie kupuje w lumpach.bo w sklepach, zeby kupic cos pozadnej jakosc to trzeba wydac 200 zl na jedna szmatke, a na rynku czy jakims gorszym sklepie jak kupisz to po jednym praniu do wywalenia.a w lumpie kupisz tanio, dobre gatunkowo i jeszcze modne. inny przyklad-siostra mojego chlopaka, sa z raczej niezamoznej rodziny, bierze slub niedlugo.weselicho na 100 osob, litr wodki na osobe..po co to?moja kuzynka, corka ordynatora szpilata miala wesele na 50 osob bez takiej ilosci alholotu itp i fajnie bylo. czemu ludzie tak robia? a potem gadaja, ze jak ktos ma kase,jak sie dorobil, to pewnie zlodziej, bo przeciez inaczej sie nie da..ktos mi to wytlumaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinacoladda
obchodzi mnie, bo potem np slysze, ze pewnie moi rodzice to zlodzieje, i oszusci bo sie dorobili i maja kase, od takich wlasnie co wydadza wszystko na jakies przyjemnosci nic nie zaoszczedza nie zainwestuja itp:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinacoladda
nie, az tak bardzo nie. a poza tym jestem po prostu tego ciekawa, czemu ludzie tak robią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie tez tak jest
moze zeby sie dowartosciowac? skoro masz podane na tacy i jesli tylko najdzie cie ochota to kupisz co chcesz w drogim sklepie a nie lumpach to tego nie zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorientowany2
Musi to obchodzić każdego bogatego, bo to głównie bogaci płacą na zasiłki brane przez biednych. Proste jak drut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko
masz calkowita racje!!!!!!!!!!! wiele takich przykladow moglabym podac, ale moze skupie sie na najblizszym mi, ja tez nie mam biednych rodzicow, przewaznie mam, czego chce, ale sama jestem oszczedna, tez kupuje w lumpach i nie kupuje zbednych rzeczy, natomiast moj byly chlopak pochodzi z biednej rodziny, wszedzie maja dlugi, a czasem do garnka nie ma co wlozyc, ale on oczywiscie musi miec wszystko najdrozsze...ciuchy, buty, telefony, piwko codziennie po co to??????????? wywalanie kasy w bloto, nie moglam tego zniesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz moja kolej
Tak jest. Chociaz ludzie bogaci tez szastaja pieniedzmi, ale skupmy sie na niezamoznych wydajacych kase jak popadnie. Otoz, znajomego ojciec pojechal za granice do pracy. Nigdy im sie nie przelewalo, ale sa bardzo sympatyczni. Zniesmaczylo mnie jedno. Po pierwszym miesiacu pracy za granica kochany tatus wrocil i coreczce 16-letniej dal 600 zl...na drobne wydatki. Kupila kilka ciuchow (dodam ze gustu to ona nie ma, ale jej sie podobalo). Bylam zdziwiona bo pojechal tam wyciagnac rodzine z dlugow, zeby miec kase na remont domu, zeby kupic dzieciom komputer. Ale coz... Przykladow z zycia codziennego znam wiele. Tlumacze sobie to tym, ze ludzie maja rozne priorytety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz moja kolej
mysle tez, ze ludzie zamozni tez wywalaja kase w bloto czesto, ale u nich tak tego nie widac poniewaz zawsze kase maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego bogaci sie
wywyzszaja i patrza z gory na biednych? ot, jest taki stereotyp......dlaczego wszystkichw rzucacie do jednego worka? biedni-bogaci....to jak sie dysponuja swoimi zasobami pieniaznymi zalezy od tego jakim sie ejst czlowiekiem-czy oszczednym czy rozrzutnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
to ja przekopiuję moją wypowiedź :P no mój facet tak czasem ma :/ narzeka że nie ma kasy, ale kupuje płyty \"bo to jego jedyna przyjemność\', wydaje kasę na słodycze \"bo co sobie będzie odmawiał\", tak samo jego matka :/ zamiast odłożyć na coś sensownego, bo naprawdę są w złej sytuacji (ok. 1100zł na dwie osoby). ja jestem z o wiele lepiej sytuowanej rodziny i każdy grosz obrócę w ręce 10 razy zanim wydam :/ i to prawda, koleżanka z liceum, żyjąca z alimentów wydawała o wiele więcej niż ja, a na studniówce była dużo bardziej odstawiona... to chyba wynika z tego, że ci ludzie chcą zamaskować swój stan majątkowy... (nie mówię to o moim facecie, bo on po prostu jest rozrzutny i w ogóle nie myśli o \"jutrze\")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinacoladda
a ja jeszcze mam taka kolezanke..tez z nie za bogatej rodziny, mieszkaja z trzema siostrami ( kolezanka 21 lat, siostry 18 i 13 lat ) w dwupokojowym mieszkani z rodzicami, wyjechala do angli do pracy ze swoim chlopakiem..i co? kupili samochod, chociaz on samochod mial, ona nie ma nawet prawa jazdy, niedawno przyjechali na tydzien, wydali okolo 3 tys na podroz na ten tydzien, ona mowi, ze w Polsce przez tydzien wydala 2 tys..no to pytam, co sobie kupila..a ona.."no, buty, bluzke, kilka imprez, wyjdaz nad morze na pol dnia, kregle, obiad" szok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu..
taki temat musi sie powtarzac??i do tego pytanie takie same ale inny nick.zenada:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz moja kolej
Dobrze dobrze, ale autorka chciala zwroci uwage na konkretna przypadlosc... Poza tym ja nie uwazam sie ani za biedna ani za bogata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem do niczego
ja myślę, że to chodzi o to, że każdy chce pożyć jak człowiek chociaż przez chwilę. taka odrobina luksusu, mała namiastka, zeby poprawić sobie nastrój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinacolada ale ty jestes bezna
beznadziejna! i co z tego z ekupila buty i bluzke i wyjechala sobie nad morze? CO Z TEGO? po to pracowala zeby korzystac z zycia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinacolada wez daj spokoj
takie jak ty nigdy tego nie zrozumieja...zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinacoladda
no ok, tylko moze mogla jakos to madrzej rozegrac? ja bym wolala sobie na kawalerke kase uzbierac w jej sytuacji np.ale niech kazdy robi co mu sie podoba:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
i zawsze mnie wpieprza, że moja przyjaciółka podkreśla, że moi rodzice zarabiają więcej niż jej, którzy mają kredyty, więc powinni mi dawać kasę na to czy tamto. podczas kiedy ona dostaje drogie prezenty na urodziny i gwiazdkę, lodówkę ma zaopatrzoną o wiele lepiej niż u mnie w domu, do lumpeksu nie wejdzie, lepiej wydać na bluzkę 150 zł... teraz zarabia za granicą i wszystko wydaje na markowe ciuchy :/ tymczasem moi rodzice odkładają na naszą przyszłość, opłacają studia, trzymają kasę na aplikację brata, bo niedługo emerytura... no i nie widzą powodu żeby zyć wystawnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz moja kolej
Masz, racje.. kazdy chce czasem odrobiny luksusu i dla kazdego oznacza to co innego. Jednak tak jak w moim przykladzie (600 zl) to jak dla mnie ogromny !!!! luksus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy zyje jak mu sie poodba
zajmijcie sie swoja dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego bogaci zawsze
krytykuja biednych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz moja kolej
Dziewczyny.. dlaczego nie potraficie normalnie przedstawic swojego zdania, spokojnie! Od razu ciety jezyk, echh. Szkoda gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinacoladda
ja tez tak mysle.wole nie miec markowych ciuchow tylko np dostac mieszkanie czy cos takiego. a jak ktos wydaje cale zycie na drobnostki, to sie potem dziwi, ze nie moze dzieciom nic zapewnic:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
bo to chodzi o to, że wywalają kasę na głupoty, a nie mają potem na życie :/ mój facet wywala kasę na słodycze, a potem narzeka że nie ma na bilet autobusowy... ta przyjaciółka wyda kasę na ciuchy, ale wróci do Polski i będzie podkreślać, że nie ma kasy, bo jej rodzice tyle nie zarabiają... a nie pojechała tam dla zarobku, tylko z innych powodów :/ mnie by było wstyd zarobione pieniądze przeszaleć, raczej bym zwróciła rodzicom za studia. to ciekawe, że ludzie zamożniejsi żyją skromnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż tak żal? Czemu na świecie w ogóle są te beznadziejne podziały nabogatych i biednych? ;/ Moim zdaniem to niezależy od statusu majątkowego. Spójrzcie na nasze kochane gwiazdki. Mają po 100 par butów, niektóre po to by ładnie wyglądały na półce. Nie wiem czemu się tak wtrącacie. Ktoś zarobił sobie za granicą chyba po to aby wydać, a może nie? Ktoś wydał w tydzień 2tys bo chciał wreszcie poczuć jak to jest być bogaczem. To właśnie to ciągnie tych mniej zamożnych kiedy to mają przypływ kasy do wydawania jej. Chcą poczuć to co Wy, macie na wyciągnięcie ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie spotkalam jeszcze
ani jednego czlowieka zamoznego ktory zylby skromnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
poza tym jak ja wydam na coś kasę, to nie jęczę później że nie mam, bo przecież byłam świadoma że kupując książkę, nie będę miała na kino. tymczasem mój facet podejmuje decyzję spontanicznie, a potem żałuje że nie ma kasy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×