Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dać czy nie dać

Dać numer telefonu czy nie?

Polecane posty

Gość dać czy nie dać

Ostatnio zapisałem się na pewien kurs i niedługo on się kończy. Ludzie, z którymi tam chodzę chyba mnie lubią i chcą, żebym im dał numer telefonu. Komórki nie posiadam (bo nie chcę), a stacjonarnego nie chcę dać, bo boję się, że będą go nadużywać. Skłaniam się ku myśli, żeby im nie dać, tylko nie wiem jak się wykręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto w dzisiejszych czasach
nie ma komórki? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dać czy nie dać
Ja nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto w dzisiejszych czasach
Cóż to za dziwna manifestacja indywidualizmu- nieposiadanie komórki? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie rozumiem skad pomysl ze beda go nauzywac...jesli nie chcesz podac im numeru to poprostu powiedz ze w tej chwili nie posiadasz telefony i wez ich numery...ale jak dla mnie to dziwny jestes:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dać czy nie dać
To nie jest manifestacja. Nie potrafię odmawiać i boję się, że gdybym miał komórkę byłbym po prostu wykorzystywany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto w dzisiejszych czasach
To ty po prostu jesteś ciota skoro nie potrafisz odmawiać. CO to znaczy że byłbyś wykorzystywany :O Wydaje mi się że z tobą coś jest nie tak :O A masz dziewczynę? I jak się z nią kontaktujesz? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dać czy nie dać
Oj zdziwisz się, ale jestem przeciwnego zdania (tzn, że wcale nie jest dobrze mieć wielu znajomych). Tylko, że już powiedziałem, że mam stacjonarny (a jak skłamię to i tak mogą zadzwonić na informację, bo znają moje nazwisko.) Chociaż może nie będzie im się chciało. Mi wcale nie zależy na ich telefonach, bo oni nie są w stanie w niczym mi pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dać czy nie dać
Po prostu kurs jest związany z pewnym tematem i ja (nie chwaląc się) jestem najlepszy na tym kursie. Boję się, że będą dzwonili z głupotami typu: "Chodż mi pomóż, bo ja nie wiem jak to zrobić, a dla ciebie to pestka". Dziewczyny nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale skad wiesz ze chodzi im o wykorzystanie cie...swoją drogą czy nie jestes troszke samolubny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto w dzisiejszych czasach
A co to za kurs? Spawacza czy operatora koparki? :O:P I fajne masz podejście do znajomości- nie potrzebuję ich bo nie moga mi w niczym pomóc... :O Jakby to wiedzieli napewno nie chcieli by twojeo numeru :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooochaaaa
o fuck,nie chcesz to nie daj,i po kłopocie, a pomagać innym to wielki gest,na których stać nielicznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dać czy nie dać
Samolubny? Nie, jestem po prostu realistą. Kiedyś bardzo dużo ludziom pomagałem. I co z tego miałem? Nic. A jak tylko powiedziałem, że nie mogę komuś pomóc, to tylko się obrażali. W końcu "przejrzałem na oczy" i stwierdziłem, że nie zamierzam nikomu pomagać, bo jak komuś pomogę to i tak nic z tego nie mam, a jak nie pomogę to tylko problemy. Więc po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dać czy nie dać
Nieważne. Kurs jak kurs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooochaaaa
jak ci nie zależy na znajomościach z kursu ,po prostu nie podaj nr telefonu mowiąć iż jesteś najlepszy z grupy,a pomagać nie masz zamiaru bo to nie w twoim stylu,na pewno zrozumieją i cię jeszcze bardziej polubią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dać czy nie dać
Czy myślisz, że zależy mi na tym, żeby mnie lubili? Nie! Mógłbym tak odpowiedzieć, ale wtedy narobiłbym tylko sobie wrogów, a na tym mi nie zależy. Wolę, żeby myśleli, że ja ich lubię. Fakt, nic do nich nie mam, ale koniec kursu - koniec znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro taki z ciebie kozak to powiedz im wprost ze nie podasz numeru i po sprawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym wcale nie chciała Twojego numeru telefonu :o ani komórkowego ani żadnego innego... a tym bardziej pomocy od Ciebie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinkaa
to daj im gg :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dać czy nie dać
GG też nie mam. Jedyne co mam, to mail, ale tego im nie dam, bo mi jeszcze zaspamują :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooochaaaa
ja nie widze problemu,nie chcesz to nie podawaj ,i sprawa umrze śmiercią naturalną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto w dzisiejszych czasach
Teraz juz jestem pewna że jesteś nienormalnym i chamowatym bucem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dać czy nie dać
Dlaczego tak uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto w dzisiejszych czasach
Bo nie chcesz dać numerw ludziom, któży cię lubią bo boisz się że będa czegoś od ciebie chcieli, bo zakładasz że chcesz miec kontakt tylko z tymi ludzmi, którzy moga ci się kiedyś do czegos przydać, i jesteś obłudny bo ich nie lubisz a tylko udajesz dobrego kolegę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dać czy nie dać
Źle mnie zrozumiałaś. Jest chyba różnica między kimś kto mnie nie wykorzystuje, a między kimś, kto może się do czegoś przydać, nie? Napisałem, że nie chcę mieć z nimi kontaktu, bo nie chcę znowu bawić się w "Matkę Teresę" - tylko dawać nie dostając nic w zamian. Na kursie pomagam im, bo mam czas, a poza tym wiem, że jak oni to załapią, to będziemy mogli przejść do bardziej zaawansowanych rzeczy. Na kursie i tak się często nudzę, więc mogę pomóc, ale nie chcę żeby ktoś ingerował mój prywatny czas nic mi nie dając w zamian. Czy to źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooochaaaa
dwojako chybiasz w stosunkach z ludzmi ,gdy im nie pomagasz ,a pomóc możesz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dać czy nie dać
Czytałaś moje wcześniejsze posty? Jeśli nie - to przeczytaj. Po co w takim razie ja mam pomagać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooochaaaa
to trafiłeś na osoby ,które uwarzają,że wszystko im się należy za free ja często ofiarowuje pomoc ,jestem nie asertywna ,ale dobrze mi z tym,i posiadam wiare,że także ją uzyskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam nieważne kto..
Czytając Twoje wypowiedzi odpowiedź jest prosta. Nie chcesz utrzymywać z nimi kontaktu więc po prostu nie dawać im numeru. A jak im ściemnić ? Ja bym to zrobiła w następujący sposób. W ostatni dzień kursu podałabym rzekomy swój numer komórki, który w rzeczywistości po prostu nie istniałby. I do widzenia. A jeśli by ktoś Cię po czasie spotkał i się pytał czemu numer nie działa to ściemnisz że Ci ukradli komórkę i nie masz, a ze stacjonarnego nie korzystasz, bo opłaca go Twoja rodzina czy coś w tym stylu lub że niedługo się wyprowadzasz z domu i będziesz niedostępny pod tym numerem. A jeśli ktoś się mimo wszystko dobierze do Twojego numeru domowego to ściemniasz że nie masz czasu, że jesteś bardzo zajęty, że wyjeżdżasz... no cokolwiek. Wyobraźnia może nasuwać różne kłamstwa, a ludzie wyczuwają zazwyczaj że się ich spławia i dają sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×