Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość larwa0

wieś czy miasto??????????

Polecane posty

Gość larwa0

Gdzie wolelibyście mieszkać? Na wsi gdzie cisza i spokój czy w zgiełku miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednakobita
na wsi ale z własnymi 4 rema kółkami:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _hahaha_
Miasto, a w weekendy wieś lub działeczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki ktoś
Mieszkam w miescie ale dla mnie to wioska totalna --- umysłowo zacofani ludzi . Wieś = plotkarstwo , a tego nie znosze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieś bądz jakies przedmiescia tylko oczywiscie wszedzie musi byc blisko no i autko trzeba miec:)akurat tak wlasnie mam i nie chcialbym zamienic to na jakies blokowisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkać wolałabym na wsi, ale w porządnym domu, z dobrym ogrzewaniem, blisko asfaltówki, z samochodem terenowym, pracować, a raczej zarabiać stawki miejskie za to czyli - prawie niemożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miasto, nawet wielkie nie oznacza zgiełku. Są miejsca zielonej ciszy i spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkać na stałe tylko w mieście. na wieś moge skoczyć latem na tydzień lub dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość larwa0
owszem w mieście są miejsca w których panuje cisza... Chodzi mi bardziej o mieszkanie w bloku w mieście, a mieszkanie na wsi w swoim domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VvG
zdecydowanie WIEś! właśnie skończyłam liceum. ja, od urodzenia mieszkanka małej wsi, trzy lata dojeżdżałam do Wrocławia, całe moje życie tam się kręciło-ku mojej nieogarniętej rozpaczy. nareszcie mogę zakrzyknąć: DOŚĆ! żadnych studiów dziennych, nie chcę dojeżdżać do miasta ani też mieszkać w akademiku, chcę pozostać na wsi. na szczęście moi rodzice są w takiej sytuacji, że mogę studiować zaocznie i nie pracować. wreszcie odżyję... wczoraj pojechałam z tatą nad rzekę (parę kilometrów od domu). patrzyłam na wodę, na tamę, na mewy. boże!, ta moja wczorajsza radość musiała wydawać się świadkom nieposkromiona. kiedy patrzę na to, co mnie otacza, zupełnie nie rozumiem, jak można żyć w mieście. tutaj w ciepłe dni nie będę musiała uczyć się do egzaminów zamknięta w pokoju, ale będę mogła zabrać książki na podwórko czy do jednego z ogrodów. tak jak robiłam to w podstawówce (szkoła jest w naszej wiosce) czy za czasów gimnazjum (dojeżdżałam tylko kilka kilometrów). poza tym cieszę się ogromnie, że nigdy nie musiałam mieszkać w bloku, że dzięki rodzicom mam ładny dom. razem z kolegą śmiejemy się, że w miastach balkony są tak małe, że jak ludzie wypuszczają na nie psy, to te biedaczyska muszą wracać do mieszkania tyłem, bo te balkoniki mają tak małą powierzchnię, że zwierzak nie jest w stanie nawet się na nim obrócić. są ludzie, którym podoba się życie w mieście-z wszyściutkimi jego aspektami. ale ja bym tam, za przeproszeniem, zdechła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość larwa0
czekam na dalsze wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzzzz
Mieszkam na wsi. Nie na przedmieściach, ale na wsi. Pod Warszawą (prawie 70 km). Zawsze wiedziałam, że wieś jest miejscem, gdzie czuję się najlepiej i najbezpieczniej, mimo że urodziłam się w mieście. Takie życie jednak wymaga szczególnej organizacji. Nie utrzymuję się z pracy na wsi - a to oznacza, że musiałam stworzyć cały system, który pozwala nam funkcjonować (dojazdy, praca, opieka nad dziećmi, zwierzęta itp.). Wiedziałam, że to nie będzie proste (taka organizacja oznacza m.in. rezygnację z wielu "miejskich" ułatwień.) Bywa trudno (wszystko na mojej głowie - moje szambo, moja elektryka, mój samochód itp.), ale nie wyobrażam sobie innego życia. No i na koniec - dzieci są zawsze szczęśliwsze na wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miasto :D Nawet głośnie, nieokiełznane, brudne :D Tylko jedna rzecz do szczęscia niezbędna: fajni sąsiedzi, bo niestety bliskiego kontatku to się uniknąć nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pik.
raczej miasto ale może kiedyś wieś (jak się zestarzeję :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lodzia23
miasto!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie miasto:) i napewno duże miasto:) WYJAŚNIENIE: - mieszkam w malutkim miasteczku, gdzie każdy każdego zna, gdzie się nie ruszysz i co bys nie zrobił zaraz jest o Tobie głośno. To strasznie irytujace. Dlatego też w przyszłości zamierzam wyprowadzkę do większego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urke.
i miasto i wieś mają zalety. na wsi po pracy można wyjść na SWOJE podwórko i wypić kawke czy herbatkę, zrobić grilla itd. A gdzie w mieście tak wyjść? Na obsrany chodnik :) za to w mieście wszystko jest blisko... i sklepy i kawiarnie i różne inne obiekty gdzie niekoniecznie trzeba wyprawiać się samochodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówię Ci larwo
wieś, wieś i jeszcze raz wieś!!!!!!!!!!!!!! ;) nie ma to jak spokój, cisza i śpiew ptaków... ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszkam na wsi z wyboru
Mam w mieście mieszkanie w bloku,a mąż ma dom -------a pomimo wszystko mieszkamy na wsi i to w nowym domu.W mieście się duszę,uwielbiam przestrzeń.Dodam ,że wychowałam się w mieście. A co się tyczy zarobków to należymy do tzw klasy średniej, albo powyżej przeciętnej.Ludzie z glową dadzą sobie radę wszędzie. Jedynym mankamentem jest utrudniony dostęp dzieci do basenu, zajęć dodatkowych , bo wozić ich nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomisia
no własnie... jak to jest z dziećmi? mieszkając na wsi trzeba je dowozić do przedszkola lub szkoły do miasta, a jak oboje rodzice pracują to gdzie ten rodzinny dom? Przecież jeśli się pracuje i dojezdza do pracy to to zajmuje ok. 10 godzin! a gdzie rodzina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia25.
mnie też interesuje ta kwestia. Jestem z miasta a chyba będę zmuszona iść na wieś. Mam się bać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieś czy miasto hmmm
chyba miasto, mimo hałasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×