Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czyjes słońce

Gdy On wyjezdza na kilka miesiecy...

Polecane posty

Gość doświadczona wyjazdami
mój tez wyjechał.....a teraz sie wszystko rozpada....nie puszczaj kobieto chłopa za granice!!!!!!!!!!!!!!!!!.....byłam w UK....tam są sami zonaci faceci, którzy sa wierni przez pierwsze dwa miesiace.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gitanka
Hej rozstanie jest trudne,ale sie przyzwyczaisz.A na ile wyjezdza?i ile czasu jestescie ze soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wyjechalismy razem... byl konkretny plan - zarobic kase na mieszkanie i wrocic.... dostal dobra prace, ale polegajaca na ciaglych podrozach po calej UK, dlatego tez ja wrocilam do kraju, bo nie bylo sensu zebym sie tam meczyla skoro jego i tak mialo nie byc po 3 miesiace... i wrocilam... on mial miec co 3 miechy urlop i przyjezdzac do mnie.. na poczatku bylo ciezko, ale wiedzialam ze zalezy mu... potem z biegiem czasu bylo coraz gorzej... przyzwyczail sie do lekkiego zycia, braku obowiazkow i przede wszystkim do duzych pieniedzy... minal rok od mojego powrotu do kraju i pol roku od kiedy nie jestesmy ze soba... nie zycze Ci zle ale przygotuj sie na to ze inne warunki zmieniaja czlowieka... po prostu nagle okazuje sie ze chce on czegos, czego do tej pory nie mial okazji miec... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona wyjazdami
mniam_mniam masz racje....ja poznałam w UK wielu kolegów swojego faceta....wszyscy sa zonaci...wynajmują mieszkania....i sprowadzają sobie panienki nawet z Polski...siedzą na necie całymi dniami i wyrywają je z portali randkowych.....jak sie o tym dowiedziałam to poprostu jakby mnie ktoś skopał:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czyjeś słońce
...tzn On wyjezdza na 3 miesiace ale na drugi kraniec Polski, obydwoje studiujemy, ale spotkac sie spotkamy ok 1 raz w miesiacu na 1 dzien, z powodów i finansowych i u mnie ciezko z domu sie wyrwać bo mieszkam z mamą po wylewie...jedzie zarobic, dostał propozycję super płatnego stazu, no i zrobi sobie nic swietne zaplecze zawodowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czyjeś słońce
jestesmy rok czasu ze sobą, wczesniej bylismy dłuuugo przyjaciołmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzy
moja sytuacja wyglada podobnie, poznalismy sie tam, bylismy razem 2 lata teraz wrocilam do Polski, chce dokonczyc studia i znalezc prace tutaj, on zostaje jescze przez wakacje ale......wiem jak tam jest, jacy sa faceci i co robia i boje sie ze sie rozwali, ze poczuje swobode i odejdzie. On wie jak ja sie czuje, zapewnia mnie ze wroci, ze kocha ale ja wiem swoje. Nie zostaje mi nic innego jak po prostu byc i patrzec co sie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee tamm. .
na 3 miechy mozna jechac...ale nie na dluzej mojej znajomej maz w UK mial po rou juz kobiete z ktora ukladal sobie nowe zycie a w polsce zona z dizecmi hahhaah faceci to chuje kazdy jednen ..pamietaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee tamm. .
moj pojechal na miesiac po miesiacu ja dojechalam i co zobaczylam?? mieszka sobie z 2 lepkami alkoholu dostatek auto do dyspozycji panienki za rogiem to jest kawalerskie zycie a nawet jak teskni to z tesnoty wariuje i robi glupoty...dobrze ze ja szybko zareagfowalamm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee tamm. .
przepraszam za literowki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czyjeś słońce
spoko :) ja sie boje samotnosci...brak przytulenia sie do faceta kiedy jest źle...kobiety wiedzą o co chodzi ;) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gitanka
Jesli wasza milosc jest bardzo mocna to wytrwacie,to tylko 3miesiace,jest internet i telefon,a takze pociag w który mozesz wsiasc jak zatesknisz.nosek do góry.ja niedlugo rozsaje sie z mezem na rok,po 8latach malzenstwa.nie boje sie,bo mamy do siebie zaufanie,i 6letniego synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gitanka
Dodam,ze nie wszyscy faceci to h...ja juz sie rozsawalam wiele razy z mezem,tzn on pracowal we wloszech,ja wyjezdzalam do polski.Narazie jestem tu z nim,ale znam obawy dziewczyn,bo wiem jacy sa tu coniektórzy rodacy,my sie od nich trzymamy z dala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×