Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezrobotna studentka

pilne!! poród - czy przyjmą na legitymację studendcką

Polecane posty

Gość bezrobotna studentka

Sprawa wygląda tak - za kilka dni mam termin porodu. Pracowałam przez większość ciąży, ale pod koniec moja firma została zlikwidowana, wiem, że mam prawo do macierzyńskiego, ale nie o to chodzi. Legitymacja ubezpieczeniowa została podbita po raz ostatni 27 kwietnia i tu mam problem, gdyż jest ważna przez miesiąc, a teraz nie ma kto mi jej podbić. Pani w zusie powiedziała, ze oni się mną zajmą jak już urodzę, a teraz dobrze by było żebym urodziła przed 27 - tylko ciekawe jak ja mam to zrobić, nie chcę mieć problemów z przyjęciem do szpitala....druga strona jest taka, że jestem studentką, czy legitymacja potwierdza fakt, że jestem ubezpieczona???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że nie musisz się martwić. Przeczytaj: Prawo do świadczeń zdrowotnych przysługuje nie tylko ubezpieczonym w NFZ, ale także: n innym osobom posiadającym obywatelstwo polskie i miejsce zamieszkania na terytorium Polski, które spełniają kryterium dochodowe, o którym mowa w ustawie o pomocy społecznej, n niezależnie od uprawnień z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego wszystkim dzieciom i młodzieży do ukończenia 18. roku życia oraz kobietom w ciąży, w okresie porodu i połogu, n cudzoziemcom na podstawie przepisów o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego w Unii Europejskiej oraz na podstawie umów międzynarodowych. Osoby, które nie mają ww. uprawnień, mogą ubezpieczyć się dobrowolnie - na podstawie umowy zawartej z NFZ. W takim przypadku same opłacają składkę. Szczególne uprawnienia w dostępie do systemu lecznictwa przysługują kobietom w ciąży oraz dzieciom. Zgodnie z ustawą zdrowotną (art. 197 ust. 2) świadczenia medyczne związane z ciążą, porodem i okresem połogu oraz dzieciom do ukończenia 18 roku życia są udzielane bezpłatnie, niezależnie od tego, czy są one ubezpieczone czy nie. W przypadku takich osób odpowiedzialność za opłacanie kosztów ich leczenia ponosi budżet państwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna studentka
legitymacja jest jak najbardziej ważna, czyli wezmę ją na wszelki wypadek...choć widze, że jak pisze mama trójeczki nie powinna mi byc potrzebna...gdy się orientowałam w szpitalu to mi powiedzieli, że muszę mieć podbitą legitymację ubezpieczeniową, nie pomyślałam wtedy o studenckiej...to jest chore, w takich sprawach nie myśli się przecież o biurokracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że dlatego powiedzieli Ci w ZUSIE, że się zajmą Tobą jak już urodzisz. Bo przecież nikt Ci nie każe zapłacić w szpitalu za pobyt, wszystkie dokumenty ze szpitala pójdą do ZUS i oni się tym zajmą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna studentka
pewnie masz rację...może akurat urodzę przed 27 i nie będzie dylematu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na chłopski rozum - nie można nikomu odmówić pomocy lekarskiej. Nawet bezdomnemu. I nikt go nie obarcza kosztami. Nie martw się, stres Ci teraz niepotrzebny. Powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna studentka
dzięki, faktycznie tylko stresu mi jeszcze potrzeba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna studentka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymaj się mamuśka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety
mamo trójeczki nieubezpieczonego obarczają, ale inna sprawa że taki bezdomny nie ma z czego zapłacić wiec z niego nie ściągną. Z moją babcią leżał w szpitalu mężczyzna (zaczynam się zastanawaiac jak to mozliwe ze na jednej sali, wydawalo mi sie ze dziela na kobiety i mezczyzn) ktory nie mial ubezpieczenia i za jeden dzien w szpitalu placil jak za nocleg w calkiem niezlym hotelu- ok200-300 zl. Druga sprawa- na legitymacje nie bedzie problemu, raz wyladowalam na pogotowiu i chcieli ode mnie legitymacje ubezpieczeniowa ale nie mialam wiec legitymacja studencka wystarczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie dokońca jest tak .................masz prawo do świadczeń zdrowotnych np. lekarz , szpital nie tylko przez miesiąc .......... to NFZ w podpisanych umowach z placówkami opieki zdrowtnej tego wymaga notabene zeby było dziwnie niezgodnie z przepisami bo tak się dziwnie składa że ciagle obowiązuje przepis o wazności legitymacji przez 3-miesiące nikt go nie anulowal więc ciagle jest ważny . Po zatym masz prawo do świadczenia jeszcze z innych tytułów jestes studentką jestes na utrzymaniu innych osób ubezpieczonych , pozostajesz na wspólnym gospodarstwie domowym z innymi osobami ubeapieczonymi .............mozliwości jest wiele.... Nie martw się na zapas trzymaj się i niedenerwuj tak będzie lepiej dla ciebie i dla dzidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna studentka
bardzo dziękuję za pocieszenie, mąż złożył już w pracy wniosek o legitymację rodzinną, ale nie wiem czy to wszystko zgra się w czasie, na wszystko się czeka, dlatego pomyślałam o tej legitymacji studenckiej...mam nadzieję, że to wszystko jakoś się ułoży i niepotrzebnie o tym myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz pracującego męża to już wogóle przestań się martwić;) Co do mojego wywodu na temat bezdomnych - może i tak. Ale po drodze do przedszkola mam MOPS, zajrzałam, mówią, że ciężarne i dzieci muszą przyjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz pracującego męża to już wogóle przestań się martwić;) Co do mojego wywodu na temat bezdomnych - może i tak. Ale po drodze do przedszkola mam MOPS, zajrzałam, mówią, że ciężarne i dzieci muszą przyjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna studentka
Mamo trójeczki! Wielkie dzieki raz jeszcze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie jest tak, że nikt Cię ze szpitala jak będziesz rodzić nie wygoni, ale prawda jest taka, że przez sam fakt bycia studentką nie jest się ubezpieczonym z automatu. W tej sytuacji - albo mąż zakłada książeczkę rodzinną, do której będziesz wpisana, albo z którymś z rodziców (jeśli nie masz 26 lat)... Byłam w tej ciąży juz dwukrotnie w szpitalu i dwukrotnie kręcono nosem na legitymację studencką, mimo, że była ważna - legitymacja studencka nie jest dowodem ubezpieczenia. Żeby było smieszniej, kiedy musiałam przynieść do przychodni dowód ubezpieczenia, poszłam do ZUS-u po zaświadczenie (bo mój ojciec jest rencistą i mieszczę się w jego ubezpieczeniu), okazało się, że wcale nie jestem ubezpieczona... Na szczęście - miałam przy sobie rzeczoną legitymację i udało mi się wszystko załatwić i dostałam zaświadczenie, a także zostałam zgłoszona do ubezpieczenia. Więc jednak radziłabym się przygotować na to, że szpital może nie przyjąć legitymacji jako dowodu ubezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×