MÓJ MYSZSKOCZEK MA ROPIEŃ..CZEKAM NA WYNIKI POSIEWU BAKTERII ALE PORADZCIE COŚ..

wterynarz kazal czekac na wyniki posiewu i nicnie daje mu a zwierzatko biedne juz na nozce nie chodzi jednej bo mu sie przerzucil ropien na nozke ..mimo ze wczesneij weterynarz ladowal antybiotyki w niego i nawet sterydy raz..to znow uropin sie odnowil i t ona nozce jeszcze..on juz nózki chyba nie czuje sierota..:(pocieszciemnie ze wyjdzie z tego:(

zgriluj go

tak myslicie?jejku chodze do tego weta nonstop i codzien po 10 zlotych daje i gówno z tego..:(biedne zwierze:(

TO SMIERC DLA NIEGO:(

zmien weta! koniecznie trzeba(wet) musi przeciąć i oczyscic ropień. Sam ropien nawet przy podawaniu doustnei antybiotyku nie wchłonie się! Poza tym są rózne antybiotyki do smarowania lub pryskania po tej zakażonej ranie. Antybiotyk oczywiscie trzeba podawać dopiero po oczyszczeniu miejsca. Ten Twój wet to jakiś neidouczony konował i widac,ze pojęcia nei ma o małych zwierzątkach. Nie zwlekaj, zmień lekarza! Zdrówka dla Twojego myszoskoczka i pisz co z nim.