Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wystraszona22

Czy mogłam zarazić się toxoplazmozą?

Polecane posty

Gość wystraszona22

Dowiedzialam sie dzisiaj, ze moja kotka ma małe. Widzialam jak przenosi te maluszki do garażu i postanowilam jej pomóc. Nie wiem, ile te kotki mogły miec, ale jak trzymalam je w ręku to były ślepe i mialy jeszcze sterczący kikutek po pępowinie. Mój kontakt z nimi trwał chwilę. Ale potem wystraszylam sie, ze mogłam sie zarazic toxoplazmozą i trochę spanikowałam. Mieszkam na wsi i moja kotka ma kontakt z wieloma kotami, gdyz nie trzymam jej w domu. Aha, konczę własnie 35 tc. Zaznaczę jeszcze, ze przez całą ciążę unikalam kontaktu z kotem. Co o tym myslicie? Mam prawo sie bać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaa/
jesli mieszkasz na wsi to prawie na pewno miałas kontakt z toksoplazmoza już w dzieciństwie. Bardzo rzadko się zdarza, że występują objawy choroby. Gdyby tak zbadać wszystkich ludzi to wiekszość ma te przeciwciała. A sama toksoplazmoza jest niebezpieczna jesli zarażenie następuje w pierwszych tygodniach ciaży, więc nie masz się czego bac. Jest tu gdzieś topik na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej musze ci cos kolezanko powiedziec bo mialam podbna sytulacjejestem w 33 tygodniu 2 tygodnie temu mojemu narzeczonemu okocila sie kotka w jego zakladzie pojechalm zeby zobaczyc male nie moglam sie powstrzymac zeby nie wziasc na rece mlodych rowniez mialy kikuty od pepowiny potem przez tydzien czasu sie zamartwialam tak jak ty czy oby nie moglam sie zarazic toksoplazmoza za 2 tygodnie mialam miec odpiero wizytek ontrolna u lekarza i zastanwialam sie czy nie isc na platne badanie toskoplazmozy bez skeirowania ale wyczytylama ze toksoplazmoza ze tak powiem zagniezdza sie dopiero po dwoch tygodniach od zarazania ze przez ten czas nie robi zadnych szkod w organizmie matki i dziecka wiec poczekama teraz w poniedzialek zrobilam badanie(mialam juz skierowanie) wynik negatywny .Wydaje mi sie ze jesli dokladnieu mylas rece to nie ma powdu do zmartwien :) pamietaj za 2 tygodonie jesli co to ona odpiero zacznie dzialac ta choroba wiec do tego czesu mozesz urodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona22
Dziękuję ci bardzo za odp., trochę mnie uspokoiłaś. Chociaz nie wiem, jak to jest z tym moim kontaktem z toxo, bo jedyne zwierzeta, jakie posiadam i posiadalam to kot i pies, nie mam gospodarstwa ani nie hoduję żadnych zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona22
nowa346---> oj tak, od razu po przyjsciu do domu umylam ręce! Dobrze, ze u ciebie wynik negaywny, mam nadzieję ze nie złapalam tego cholerstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla faceta
wystraszona i tak jak kolezanka poprzednia mowi najgorzniejsza jest na poczatku ciazy :) wiec uszy do gory nie ma co panikowac ,chyba ze dla swiwetego spokoju idz do lekarza powiedz ze mialas ost.kontakt z kotami i zeby ci dla skierowanie zrobisz badanie i bedziesz wiedziec,ale tez nie kazdy kot ma ta toksoplazoze:) tymbardziej ze to twoje koty ,jak umylas rece to najwazniejsze ,na moje mozesz byc spokojna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnia wypowiedz byla moja tylko zmienilm przypadkowo nik a tutaj jeszcze jest napisane na samym poczatkuco mnie bardzo uspokoilo: Kilka słów o zapobieganiu * Zakażenie przez głaskanie kota po futrze jest mało prawdopodobne. Zagrożeniem może być natomiast czyszczenie pojemnika na jego odchody oraz kosza na śmieci. Warto robić to w gumowych rękawiczkach. * Jeśli mamy dom z ogrodem, unikajmy prac, w których brudzimy ręce ziemią, a jeśli już tak się stanie, to natychmiast umyjmy je wodą z mydłem. Oczywiście najlepiej pracować w gumowych rękawicach. * Spożywanie i obróbka surowego lub niedogotowanego mięsa pochodzącego z zarażonych zwierząt także może stanowić zagrożenie rozwoju choroby. Warto jednak zaznaczyć, że już parominutowe gotowanie produktów mięsnych w temperaturze powyżej 66 oC lub pozostawienie ich na dobę w zamrażarce zabija pasożyta Toxoplasma gondii. Źródłem zakażonego mięsa mogą być głównie świnie, owce, kozy i drób. * Deski do krojenia, noże, zlew i blat kuchenny powinny być dokładnie umyte po przygotowaniu mięsnych posiłków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona22
nowa346---> z tego co piszesz to wnioskuję, ze nie mam co się bać. Koty trzymalam za futerko, nigdy nie mialam kontaktu z kocimi odchodami. Uffff, jeszcze raz dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystaszona a czemu nie zrobilas tego badania w ciazy? mi gin zaraz po potwierdzeniu ciazy kazal zrobic to badanie, jezeli wynik bedzie pozytywny, tzn ze przechodze teraz w ciazy tokso niezbedne sa leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona22
Evi--->gin mi nie zlecil takiego badania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madlen73
gin zalecic powinien, bada sie to i rozyczke R dla tych roczniow co nie byly obowiazkowo szczepione) IGG i sgg tzn czy sa przeciwciala i czy jest obecnie zakazenie, jezeli przeciwciala sa pozytywne to wlasciwie nie ma co sie bac ani wywozic kotow do lasu, poza tym to jest niebezpieczne w I trym , kiedy rozwija sie CUN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×