Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milenka12345

i co ja mam z nim lub z soba zrobic??poradzcie

Polecane posty

Gość milenka12345

Witam wszystkich, mam maly problem z chlopakiem. Zaczynam czuc sie przez nigo olewana.Jestesmy razem 2 lata. Na początku dostawałm od niego kwiatki, często pisał , dzwonil. Teraz ja napiszę do niego sms, to czekam i czekam az mi odpisze i nic. Musze wysłac drugiego żeby odpisał. Wprwdzie mówi ,ze kocha, ale mam wrazenie ,że on swoją prace stwia na pierwszym miejscu. Jest mi smutno, bo chchialbym ,żeby wiecej sięmną interesował , adorowal . Poradzcie mi co mam zrobić. Moze przestać okazywać mu jak mi na nim zależy???Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annormall
Ile ty masz lat dzieciaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj sieeee
moze mu sie w pracy nie uklada albo po prostu ma jakis kryzys chwilowy?waha sie czy jestes odpowiednia dla niego moze cce cos wiecej??nie wiem ile macie lat ale np slub? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy
13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka12345
Dzieciaku???20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy
a najjlepiej to szczerze,pogadać co na sercu... bo kazdy jest inny i mi możemy tu tylko przypuszczać... Olej go troche sama to może zrozumie i mu zabraknie tych Twoich smsów.Nie pisz dwa dni i poczekaj na reakcje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annormall
Bo dla mnie zachowujesz się jak rozkapryszony dzieciak. Chłopak jest w pracy, ma obowiązki, a ty masz chore pretensje, że ci na sms nie odpisuje. Działasz na zasadzie- JA CHCĘ LIZAKA!!!- a jak go nie dostaniesz to zaczynasz tupać nóżkami. Rewelacja. Twoja dojrzałość mnie przytłacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy
aha i jeszcze jedno wiadomo,że poczatki sa zawsze piekniejsze, po jakims czasie wszystko mija. i nie możesz oczekiwać wkólko kwiatków,to przecież też jest jakiś wydatek:) a Ty mu coś kupujesz? bo ja od swojego nic nie musze dostawać,czasem sama mu coś kupie i mnie to kreci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy
aha i ciesz sie ,że masz pracowitego chłopaka a nie nieroba. mi też raz było troche smutno jak mój chłopak na sobote zapisał sie do pracy na nadgodziny,mimo to,że razem zawsze weekendy spedzamy. ALe powiedziałam mu co i jak i powiedział mi,że nastepnym razem bedzie uzgadniac to ze mną... czy pójdzie w weekend czy nie. a jestesmy ze sobą rok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7898
"prace stwia na pierwszym miejscu" a co bys chciala? Zeby w czasie pracy odpisywal ci sms-y? jeszcze go szef zobaczy i zwolni, za taka glupote. nie dziwie sie facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka12345
Annormal masz rację, sama to zauważyłam, że jestem infantylna czasami .Muszę sie powstrzymywac , bo jeszcze przez moja niedojrzałość go stracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smimakii
najlepiej i najprosciej to jak z nim porozmawiasz praca to nie wszystko pamietaj i niech on pamieta>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annormall
A ty pracujesz? Jeśli nie to postaraj się go zrozumieć. Ja w czasie pracy tylko w porze lunchu mogę sobie pozwolić na jakiekolwiek kontakty telefoniczne, także nie miej do niego pretensji, że w jednej minucie ci odpisze. Poza tym daj mu odetchnąć- jeśli ci nie odpisuje to daj sobie na luz i jak do ciebie napisze to wtedy mozesz mu odpisać, oddzwonić. Nie domagaj się kontaktu z jego strony, bo bedzie się czuł jak na smyczy i skutek jaki możesz osiągnąć jest bolesny ale realny. Trochę cierpliwości. Pamiętaj, że on nie jest czyjąś własnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka12345
Nie, ja nie pracuje. Studiuje dziennie i może to ,że teraz kiedy zbliża się sesja , siedzę i się uczę to wymyslam . Kurcze uswiadomilam sobie,ze rzeczywiście on może czuc sie osaczony. Musze sie zmienić konicznie , bo tak jak piszecie moje zachowanie może miec opłakany skutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annormall
No widzisz sama. Dobrze, że masz takie podejście- to o tobie dobrze świadczy i podejrzewam, że jeśli tylko zmienisz się w tym kierunku wrócą kwiatki, smsy, których tak bardzo ci teraz brakuje. Chłopak poprostu się za toba stęskni, bo nie będziesz go atakować gradem smsów. A jak się ktoś stęskni to wiesz, że kocha jeszcze mocniej prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka12345
Dziekuje za rady:)MAsz Annormall racje. Od dzis koniec z moim natretnym podejsciem. Nie mogę byc egostką i myślec tylko o swoich potrzebach. On musi poczuc ,ze mu mnie brakuje, bo jak ciagle do niego piszę to nie odczuwa żadnej tęsknoty. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny bezprzykładny atak
a mówią, ze forum to tylko ikebana jej jeziora i sześciany :D a tu udzielono konstruktywnej porady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×