czy to uznac za zaproszenie?

heh,mam dosyc dziwaczne pytanie-problem:jak powinna wygladac kwestia zaproszenie brata na slub kiedy tenze brat mieszka na innym kontynencie(tak zeby bylo wszystko ok?)wypada wyslac internetowo prez zwyklego e-maila?czy wyslac tradycyjne zaproszenie?a moze telefon? ja poczulam sie urazona kiedy przyszly szwagier przyslal nam powiadomienie ze tego dnia a tego odbedzie sie jego slub i nic wiecej...zadna godzina nic...kosciol..nic...czy to mozna wogle potraktowac jako zaproszenie? mieszkamy od siebie setki tys.km.nie jestesmy w sumie zwiazani blisko,raczej chlodno-poprawne stosunki,co zrobic moze po prostu wyslac kartke zyczeniami?

zawiadomienie do nie zaproszenie. Kupujac zaproszenia na slub spotkalam sie z zawiadomieniami wlasnie. Wysyla sie do osob ktorych na slub sie nie zaprasza, ale czuje sie taka potrzebe moralna aby kogos o tym zawiadomic i wtedy sie cos takiego wysyla. No, ale roznie mozesz to odebrac.

Ja także myślę, że to zawiadomienie :)

Logiczne, ze to zawiadomienie.

to jest raczej tylko poinformowanie i to też niepełne

tak samo sie zachowal jak urodzila mu sie corka nie powiadomil nas ze sie urodzila,nic,nie wyslal zdjecia,nic nie napisal,tylko na tymze powiadomieniu wstawil 3 imie i ztad wiem ze ma dziecko!ja osobiscie czuje sie potraktowana"byle-jak-na odwal sie"!

przepraszam:czujemy sie!

co do brata to mysle, ze powinnas wyslac tradycyjne zaproszenie, a zadzwonic tez nie zaszkodzi

yumiko, jakby cie olewal to by wogole nie wysylal czegos takiego.. nie wymyslaj sobie problemow :)

to nie o to chodzi po prostu dla innych ladnie i formalnie a dla nas...na odwal-sie!

up