Zawsze starałam sie innych wspierać znajomych

w trudnych chwilach, chociaz dobrym słowem. Teraz jak ja potrzebuję wsparcia jakos go nie czuję:(

zazwyczaj tak jest ;)

to po co są przyjaxnie? A ponoć wszystko co zrobisz to wróci do Ciebie:O To co tylko złe rzezcy wracaja a dobre nie?:(

Jest takie jedno powiedzenie, które na pewno znasz...

ja tam w przyjazn nie wierze. kiedys "przyjaciolka" olala mnie i wraz z inna bliska niby kolezanka stanely na drodze do szczesciami i pewnemu chlopakowi. pocierpialam ale za to potem sie na nie wypielam i z cudownym mezczyzna wyjechalam na wakacje do USA. ale je zazdrosc zzerala!!!!!!!!!!!!!

dobre tez wracaja, tylko czasem nie chcemy tego widziec

ja tam nigdy nie mialam przyjaciolki :) smutna dzisiaj - na pocieszenie

widze, że głupia byłam:(...bo wierzyłam w jakies głupie komunały.

pzyjazn istnieje, tylko nie kazdy ma to szczescie spotkac prawdziwa przyjazn. Tak jak z miloscia, istnieje, ale spotkac ja trudno. W totolotka tez ludzie wygrywaja, ale nie wszyscy. Nie wszystko swiat przygotowal dla kazdego.

dziekuję eeeeeeeeeee. Nawet nikt mi nie zaprowponował, że posiedzi po prostu dzisiaj ze mna.

ja kiedys mialam kumpelki, teraz mam kolezanki. gdy sie z nimi spotykam kazda gada co sie super u niej wydarzylo. zadna tak naprawde nie slucha drugiej. eee co to za swiat, co za ludzie.....

a co sie stalo?????

ja w każdym razie nie bede juz innym pomagać, nie warto:(

warto, tylko pomoc nie musi wrocic od osob ktorym sie pomoglo.

jak bylam w liceum jeszcze, to byla taka sobie paczka pind-posiapsiolek. jak razem - to zuper, wszystkie sie kochaja. jak ktoras nie przyszla, to psy na niej wiesaly i od kurew wyzywaly (nawet bezpodstawnie). smieszne to bylo :O

nigdy nie mow nigdy. powinno sie zawsze byc soba. ale dobrze wiedziec jacy sa inni. nie nalezy tylko robic z siebie frajera...

nie chce pisać tutaj, bo nietórzy moga sie domysleć kim jestem. Chce byc dzis anonimowa. Masz rację ludzie sie nie słuchaja.

zlosliwa ciupaga, swiete slowa. ja mimo wszystkich uprzedzen zaznalam tez bardzo duzo dobroci od calkiem obcych luidzi....

masz dobre slowo: nalezy pic( C z kreseczka) pieerdolic i tancowac, bida musi pofolgowac!

nie sluchaja, bo w zasadzie kazdy chce, zeby jego problemem sie zajac, kazdy ciagnie do siebie i nic w zamian :O smutne to, ja niestety stracilam wiare (?) w ludzi juz dawno

ja nie mówie nigdy, jesli ktos wprost zwróci sie o pomoc to pomogę, ale sama juz nie bede nic proponować.

smutna - bo jak podasz dlon, to chce cala reke :)

Dziekuje Pijawka i innym za dober słowo. Chyba tez przestaję wierzyc w ludzi.

smutna - masz nas na kafe :D:D:D e tam tutaj tez co poniektorzy czekaja jakby kogos skopac;)

no, rozchmurz sie

pamietaj, ze po nocy przychodzi slonce ;) zawsze (nawet po nocy polarnej)

niech mi tu nikt o sloncu nie mowi :O

tez jestem smutny, szczalem o drugiej w nocy do morza kolo zurawia straznik mnie capnal i dal do wyboru stowa mandatu albo sad grodzki. Nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie!!!

i tak musze sobie proadzić sama z problemem. Dzieki eeeeeeee

smutna dzisiaj..a co za problem masz? moze kiedys komus zle zyczyłas..i teraz to do ciebie wrociło..wszytsko wraca pamietaj