przepraszam, ale muszę o to zapytać......

co jest złego w słowie \\\"rzygi\\\" albo \\\"kupa\\\"? :O ludzie jakoś dziwnie sie oburzają kiedy ich uzywam :O a przeciez to jest takie normalne...

bo to jest normalne... to tamci sa nienormalni :P

po prostu te słowa kojarzą się z czymś śmierdzącym a więc nieprzyjemnym

ja pytam powaznie, a Wy sobie zarty stroicie :P

ja Ci powaznie odpowiedziałam

rzygi i kupa sa normalne, gorzej ze slowami zakochuje sie, jest chojny...

rzygi i kupa ludzka rzecz, ponoc sa to oczywiste dla kazdego rzeczy ale sie o tym nie mowi, tak samo jak np idziesz z wizyta do ciotki i mowisz: mam dzis okres, albo ja to juz dzis dwa razy kupe zrobilam, mowisz tak? no watpie, temat chyba jest zartobliwy wiec nie ma co tlumaczyc wszyscy wiedza o co chodzi:)

temat jest powazny :) do ciotki moze tak bym nie powiedziala, ale do kolezanek pewnie, ze tak:) mojej przyjaciólce moge powiedziec nawet, ze mnie ci*ka boli od jezdzenia na rowerze :P albo ze sie spocilam jak swinia :D i luz. wcale nie uwazam, zeby to oznaczlo brak kultury czy szacunku dla rozmowce, jest to pewnego rodzaju bezposredniosc odbierana jako cos zlego :/

dlaczego kobieta jak pusci baka to jakies dziwne jest, przeciez ma taki sam organizm jak facet :P

nikt nie zarzuca Ci braku kultury, wszystko zalezy od Twojej osobowosci, jesli czujesz ze przy kims innym takie słowa bylyby czyms niewlasciweym to dobrze, jesli czujesz ze w kontaktach z kolezanka rozmowa o fizjologii czlowieka lub sposob przekazywania informacji jest taki, np boli mnie cipka czy spocilam sie jak swinia czy cos tammm... w pewien sposob czynia kontakty luzne i bardziej kolezenskie... ale jak mwoie kwestia charakteru, jesli osoba z ktora wymieniasz zdanie nie ma nic przeciwko to ok ale jesli zwroci Ci uwage uszanuj to. Np moja siostra pracuje w domu opieki dla starszych schorowanych osob , jest pielegniarka i salowa i full serwis przychodzi do domu i opowiada mi jak myla np mezczyzn lub jak ktos sie za przeproszeniem zesral i opowiada mi ze szczegolami, albo beka mi nad uchem, koniecznie zalatwia sie z otwarta ubikacja i ona mysli ze to jest fajne, moim zdaniem wcale nie sa to kontakty luzne bo ja np nie pozwalam sobie na takie cos warto dodac ze ma 22 lata ja mam 19 i dla mnie to jest zalosne. Lecz zarty zartami i w ogole przeciez idzie sie wyczuc na ile mozna sobie pozwolic jesli ktos koniecznie lubi o tym rozprawiac.

to w moim wieku jesteś (chyba) ;)

wiadomo, słownictwo odpowiednie do towarzystwa ;D ja sama używam takich że głowa boli ale wszystko z granicami ;D