Kto chce miec JEDYNAKA?

mój syn będzie jedynakiem, nie wyobrażam sobie drugiego porodu, drugiej ciąży, drugiego dziecka. Będzie tylko on.

Ja ma jedno drugiego nie planuje.Nigdy nie chcialam wiecej dziec,a argumenty o zgranym rodzenstwie czy jedynakach samolubach mnie nie przekonuja.

i nie planuje więcej dzieci...z ciążą miałam ogromne kłopoty - dzięki Bogu wszystko ok. syn ma 5 lat -będzie jedynakiem :P w moim wieku nie chcę już rodzić i też boję sie czy donoszę . A jeszcze mieszkamy w maleńkim pokoiku ,teraz rozpoczęliśmy budowę domu i wiadomo ,że koszta ogromne -zadłużeni jesteśmy po uszy... sama pochodzę z wielodzietnej rodziny ale moje 4 siostry też mają tylko po jednym dziecku ....

Ja też narazie nie wyobrażam sobie mieć drugiego. Chyba że adoptowane i to ok. 2 letnie, ale nie mówię że nie odmieni mi się coś i nie zechcę mieć drugiego

Jedynacy zazwyczaj chcą mieć dużą rodzinę, a osoby mające rodzeństwo najczęściej mają jedynaka. Nie twierdzę, że to jest regułą, ale sprawdza się w przypadku moich znajomych.

Ja też mam jedno- córeczkę. Więcej nie planujemy, chyba że się przytrafi, a wolę żeby jednak nie. Nie uważam żeby jedynaki były samolubne, egoistyczne. Wszystko zależy od wychowania. Mam brata- bliżniaka. Kiedyż, jako dzieci, byliśmy blisko.Teraz prawie się nie widujemy.

ja mam jedno i chyba sie na wiecej nie zanosi, z wielu wzgledow, ma do towqarzystwa dwa psy i trzy koty, dzieci z sasiedztwa. Mam siedem lat mlodszego brata, ktorego chcialam zamordowac tuz po urodzeniu i raz nawet spuscilam wozek z gorki, ale sie nie udalo, pozniej bylo tylko gorzej, dopiero jako dorosli ludzie, posmierci rodzicow sie zblizylismy, jest fajnie, ale chyba niema regol na szczescie.

jedynacy wcale nie musza byc nieszczesliwi:) jestem jedynaczka- moj znajomi wiedza ze oddalabym ostatnia zlotowke zeby pomoc:) to zalezy od wychowania!!! a dlaczego mam 2 dzieci? bo chce zeby mogli sie wspierac jak zabraknie rodzicow:)

ja jestem jedynaczką i za nic nie chcialabym miec rodzenstwa..... mam 16 lat i chyba bym sie powiesila, jak moja stara bylaby w ciąży;/;/;/

Ja mam jedno dziecko i nie planuje mieć wiecej.Lepiej mieć jedno dziecko i mu wszystko zapewnić. Wychowywać w przyjaźni z kuzynostwem, dziećmi znajomych itp. Rodzeństwo itak nie daje gwarancji, że dzieci bedą miały ze sobą dobry kontakt.Z jednym dzieckiem jest w życiu dużo łatwiej, można mu więcej zapewnić (różne zajęcia dodatkowe, rozwój zainteresowań, wykształcenie), z jednym zawsze prędzej gdzieś się pojedzie, zwiedzi jakieś ciekawe miejsca, pozna kraj, świat. Jak jest jedno to nie ma w domu kłótni między rodzeństwem, jest spokój (wesoło też jest jak przyjdą koleżanki, koledzy, kuzynostwo). Z jednym dzieckiem łatwiej jest też pod względem organizacyjnym (pomóc odrobić lekcje, bo jak dopilnować wszystkich jak ma się np. 3 dzieci???, jak odbierać ze szkoły dzieci, jak konczą lekcje o różnych godzinach??? Dziadkowie też nie zawsze są dyspozycyjni, poza tym łatwiej im popilnować jedno dziecko, niż kiloro wnucząt naraz... Ja nie widzę wad w posiadaniu jednego dziecka, a same zalety. Oczywiscie trzeba odpowiednio wychować dziecko, by umiało sie dzielić, bawić z innymi itp.

WIĘCEJ NA TEMAT POSIADANIA JEDNEGO DZIECKA Z WŁASNEGO WYBORU przeczytasz na kafetrii "Jedynaki?". trzeba wpisać ze znakiem zapytania..tam jest już 14str, więc wypowiedzi różne..