tiger i inne napoje energy

ja jakoś nie czuję żadnego pobudzenia po tych wynalazkach :O

jak wiadomo każdy reaguje inaczej, ale czasem warto spróbować czegoś innego czyli na przykład zamiast napoju z tauryną napój z kofeina i witaminami...na mnie tez tiger za bardzo nie działa za to plusssz active jest o wiele skuteczniejszy

to może i nie ma ale na rozum to ma i umiejetność nauki ogranicza do chodzenia do sklepu

ja znałam gościa ktory pił 6 lub 7 puszek przy jednym spotkaniu. wpił az musieli mu wyrwac ząb

Mnie bardziej smakuje jednak Tiger, przynajmniej nie ma chemicznego smaku. I taki tez najczesciej kupuje.

To są szkodliwe świństwa. Traktowane jako okazjonalny wspomagacz, nie będą szkodliwe, ale picie co dzień, musi odbić się na zdrowiu. Jednym zaszkodzi mniej innym bardziej. Wiadomo, są tacy, którzy palą do późnej starości i tylko w piersiach im gra :D ale to nie zmienia faktu, że znaczna część kończy na cmentarzu przed 50.

Glowno wiecie na temat picia Tigera... Skoto tak bardzo lubicie swoje plusze to pijcie, i niby w tym jest magnez? Bo co? Bo tak napisali na opakowaniu? Plisss, litosci, wierzycie w takie bajki? Ja nie wierze w to tak samo nie woerze w to ze po Tigerze cos sie dzieje, fakt mozna sie uzaleznic, ale frugo, tymbark czy inne glowno nie daja takiego samego rezultatu...

wiem, ze watek stary, ale czytam i nie wierze w te glupoty - jakis plusssz ma niby zastapic energetyki? albo kawa? i ktos sie wymadrza, ze zeby odzwyczaic sie od energetykow wystarczy 2-5 dni nie pic? macie po 12 lat? 1. kawa to przy energy jest soczkiem, ktory nic nie daje i wszystkie te inny bzdury wypisywane tak samo - zadnego kopa nie da, nie orzezwia, spi sie po tym jak po wodzie mineralnej 2. "odzwyczajenie sie" od energy to tygodnie albo i miesiace zawalania wlasnego zycia, bo czlowiek ciagle jest zmeczony, ciagle chce spac, nie moze sie skupic, rozsadza glowe, nie ma sie sily w rekach, nogach, zle sie chodzi, ma sie zawroty glowy itp. No chyba, ze wasze porady sa dla ludzi, ktorzy pija jednego dziennie, ale w takim wypadku to nie widze zadnego sensu konczenia, skoro dodaje to sily i przede wszystkim, jest przepyszne.

Tiger? Napój jest do bani, mój brat to pił i się strasznie źle czuł. Teraz pije Blacka i nie ma żadnych problemów. Co więcej Black daje kopa.

Ja po blacku to nawet koncentrację mam lepszą, nic tak nie pobudza do myślenia i nie dodaje siły jak właśnie ten napój. Tiger to się chowa.

A ja pije tylko tiger, najlepszy z najlepszych, fajnie pobudza i ma dobry smak.  Z energetyków ten jest zdecydowanie moim faworytem.