Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

enamorada

Dziecinstwo w latach 80.

Polecane posty

Gość pamietam
A pochody na 1szego maja????To były czasy!Śnieg sypał a my w białych bluzeczkach i granatowych spódnicach!!!Podobnie było jak Gierek przyjechał do naszego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
była taka bajka (czeska?) \"Spadła z obłoków\" czy ktoś ją pamięta? Biały delfin Um - uwielbiałam I Pulcheryja i Bestyja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W poniedziałki rano apele. Meldunki przewodniczących klas ile obecnych a ile nie. Akademie ku czci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
był taki duet fortepianowy Marek i Wacek... Ale jak już wspomniałam, ja kochałam New Kidsów...:) a magnetofon to miałamGrundig...i można było nagrywać siebie samego... buty plastiki były super...takie czółenka z plastiku całe w dziurki :) i takie małe maskotki zwierzaczki ze złączonymi łapkami co się zaczepiało o firankę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w poniedziałek był zamknięty \"rzeźnik\" zdaje się, że chodziło o to ze ludzie sie nażarli mięsa w niedzielę, więc w poniedziałek przymusowy post :) aha i w poniedzialek były zawsze radzieckie filmy w tv...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i Czarnobyl.... a u nas w szkole wymykaliśmy sie cichcem i chodziliśmy do mleczarni na ten jogurt właśnie \"wieloowocowy\" :o i piliśmy go na powietrzu a z nieba spływał radioaktywny pyłek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zespol Wham , Kajagoogoo- jak ja sie kochalam w Limahlu... sPRZEDAZ ALKOCHOLU od 13°°

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE PRZERYWAJCIE WSPOMINEK !! musze na troche odejsc od kompa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggieg67
Ja też miałam Grundiga a kochałam się w Teensach. No a z przedszkola pamiętam Panią Danusię i obowiązkowe sprawdzanie czystości uszu co rano. Z podstawówki-zawsze w poniedziałki dzień mundurowy, zuchy , chór(obowiązkowy niestety). No i oczywiście Telesfora i teodora z telewizji. To były czasy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze kupione kasety: Kim Wilde i Glenn Medeiros :D KASETY :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MWR
Dla mnie kultowy film "kademia Pana Kleksa" (alez on działal na wyobraznie) puszczany najczesciej na swieta. Pamietam jak w poniedziałek wielkanocny miałam podwojna radoche bo nie dosc, ze akademie poscili to jeszcze rano byl program w TV (bo w normalne tygodnie to w poniedziałki program zaczynal sie dopiero gdzies o 16).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze był taki super zespół TOP ONE i piosenka \\\"straciłam cnotę - bo co...bo sama tego chciała, stracilam cnote i co...i już nie będę miała...\\\" hihihihih nie mówiąc o Universe i ...no była tak super piosenka, ale nie \\\"johny\\\"..tylko ...kurcze wyleciało mi z głowy... a już wiemmmm \"w taką ciszę...wszystkie gwiazdy na niebie wyliczę...ciebie wołam, ale cisza i pustka dookoła\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina 75ITC
prawie wszystko pamiętam -co w/w pisaliście przypomiał mi się taki program "Telewizja nocą" gdzie czytane były dramatyczne listy ludzi, a w kadrze: jadący samochód od srodka deszcz, ciemno i i takie migawki okien .... i jeszcze pierwszy tok show Szczygła "na każdy temat" coś a'la dzisiejsza Drzyzga w "Rozmowach w toku" strasznie lubiłam te programy ... kładłyśmy się z mamą w łóżku i z uwagą oglądałyśmy tragedie życiowe ludzi ...... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamietam radiomagnetofony \"jamniki\"srebrne kupowane za uciulane dolary albo bony -dwukasetowe!! mozna bylo przegrywac -to byl szpan!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OMG :D jeszcze chyba mam gdzieś parę kaset... Chociaż zazwyczaj słuchałam Sade i Police. Lubiłam mleko skondensowane w tubce i oranżadę w proszku, wysypywaną na rękę /a raczej wszystkie ręce, bo wszyscy zaraz wyciągali/ i zlizywaną ekstatycznie :P I grę w gumę i w króla skoczków - skakanie przez piłeczkę kauczukową odbijaną od ściany budynku. I wielogodzinne akrobacje na trzepaku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enamorada... Edyta Wojtczak jej było! A spikerki były tak rozkosznie sztywne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem
jestem słodkim człowieczkiem , a wiecie ,ze o słodycze było ciezko wiec jadłam ; mleko w proszku ( niebieskie opakowanie ) z cukrem mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w szkole nie było mleka. Była za to fluoryzacja i... nieśmiertelna pieczeń rzymska na obiad :O brrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i książki kupowane spod lady. Pierwszego \"Władcę Pierścieni\" zaczytałam do stanu confetti :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mozna tez nie wspomniec o scenie muzycznej,o cudownym Kraftwerk,ktory byl prekursorem muzyki elektronicznej,czy Sisters of mercy aa i oczywiscie nadal aktualne Depeche Mode.a jak bylam w 6 tej klasie dostalam od ojca ramoneske,prosto ze Stanow.wtedy jeszcze nikt w Polscw chyba nie mial,weszly moze po roku..jakos tak:) lata 80 rzádzá!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggieg67
No a na Sląsku jeszcze sklepy górnicze gdzie było wszystko i jak się człowiek z górnikiem dogadał to odkupywał od niego talon i mógł sobie coś fajnego kupić. I oczywiście pochody 1 majowe a potem festyny za darmo(!!) dl a całych rodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem
mleko w szkole obowiazkowo - gorące i ta kolejka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, edyta Wojtczak :) A mleko w proszku obowiazkowo wyjadalam mamie z szafki. Podpijalam tez ukradkiem smietane i mleko ze szklanej butelki, a potem zaginalam z powrotem zlotko, zeby nie bylo widac :D W dziecinstwie mialam skaze bialkowa i rodzice potem ograniczali mi spozycie produktow mlecznych, a ja je uwielbialam! Dirty Dancing: http://www.youtube.com/watch?v=RjFyer9Sgj4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×