Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak to jest/

jak sobie z tym radzicie?

Polecane posty

Gość tak to jest/

shit.... dlaczego znowu tak beznadziejnie sie zauroczylam. Tez tak macie ktos wam chodzi po glowie i mimo staran nie mozna wybic sobie tego kogos z glowy, rozmysla sie przeroznych rzeczach sytuacjach, to jest beznadziejnie dolujace, ale co tam mozna sobie czasem pomarzyc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdser
zycie ci wybije ta postac z glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest/
ok tylko poki co czlowiek sie zadrecza, mysli ma watpliwosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alouettepl
Ludzie pomocy bo oszaleję:( Co mam zrobić, żeby o nim nie myśleć? No co? Niech mi ktoś coś mądrze doradzi... czemu po prostu nie mogę być szczęśliwa? Czemu nie mogę być z tym z kim chcę? Czuję się taka beznadziejna, zupełnie nic nie warta, głupia, smutna, samotna. Wydaje mi się, że niczego nie mam, że nic dobrego mi się w życiu nie przydarzy. Czemu on po prostu nie może zwrócić na mnie swojej uwagi? Bo on jest zbyt cudowny a ja zbyt beznadziejna... W moich oczach jest ideałem, dokładnie kogoś takiego szukam: nie interesują mnie mięśniaki, dresy, szpanerzy, nie lecę na pieniądze, "fury", drogie ciuchy; nie zależy mi na mieszkaniu w pałacu czy apartamentowcu; nie chcę "Pana Mega Rozrywkowego" znanego też jako" 5x na tydzień Impra"; znalazłam faceta, który jest inteligentny, wykształcony, zabawny, oczytany ( piekielnie oczytany!!!!!!!), przystojny, uprzejmy, samotny i ZUPEŁNIE mną nie zainteresowany...a z tego co widzę on się dziewczynom podoba( dziwne żeby było inaczej) i wiem, że po prostu nie mam u niego szans, bo w jego oczach jestem na pewno totalną idiotką, głupią dziewczynką, jedną z wielu. A on dla mnie jest tym jedynym... tym, o którym myślę w każdej minucie dnia, którego widzę przed zaśnięciem i zaraz po obudzeniu, przez którego budzę się w nocy, którego widzę w snach. Widzę jego uśmiech, jego spojrzenie, słyszę śmiech, głos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×