tak się zakończył związek, gdzie chłopak podrywał laski na gg po kłótni.

następnego dnia rano po naszej klotni... po tym wszystkim... on zalozyl sobie konto na fotka.pl , pisal do mnostwa dziewczyn, wystawial mnostwo komentrarzy, a w kazdym - czy sie z nim nie spotka... a jak byl opis wymarzone osoby, napisal : "Hmmmm myślę że gdzieś tam jest i jest .... właśnie taka jak powinna A poważnie to 4 rzeczy: *MIŁA *SYMPATYCZNA *INTELIGENTNA *KOBIECA (cokolwiek to znaczy) " Poczułam się, jakby mnie ktoś uderzył... Poszłam do niego, powiedziałam mu tylko, że 3 lata temu dał mi tą bransoletkę, jak wyjeżdżałam za granice, zebym o nim pamietala, a teraz ja juz nie chce o nim pamietac, wiec mu ja oddaje (to byl taki symbol naszej milosci), i powiedzialam, ze jesli chcial sie mnie skutecznie pozbyc, to mu sie udalo, po czym dalam mu bransoletke i kartki z wydrukowanym jego profilem na fotce, odwrocilam sie i poszlam. on byl bardzo zaskoczony, nie powiedzial ani slowa. po chwili dostalam smsa "szkoda tuszu. zegnam"

postapiłaś bardzo dobrze. nie wycofuj się z tego, jak zadziałałaś. miałaś prawo tak się poczuć, a jeśli on tego nie rozumie, to znaczy, ze nie jesteście dla siebie.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3476283 to chyba tez twoje

tak, to też moje.

bardzo dobrze i z honorem//// nie wracaj do niegfo nigdy nie warto..... jest zwyklym skurczybykiem..... a mozesz chodzic z glowa podniesiona do gory... a wiesz czemu ci przyslal takiego smsa?? bo czul sie upokorzony i czul sie zle to wlasnie i to w taki sposob go zostawiasz.... mysle ze poczul sie glupio i chcial sie odegrac... ale ty sie nie przejmuj... wieksozcs facetow to swinie

nawet nie powalczył o uczucie,przykro mi...ale chyba tylko tobie zależało...a facet jest brutalnie niedojrzały w ten sposob zachowują się smarkacze

ale narobilas mu troche kolo tylka chyba ( nie czytalam wszystkiego)

tak, podrywal znowu laski na gg po naszej klotni, i napisalam im, ze on je podrywa,bo poklocil sie ze swoja dziewczyna, a jak sie ze mna pogodzi, to je oleje...i ze jest zalosny dupkiem. dowiedzial sie o tym jego ojciec i rodzina on sa wkurzeni, ze takie rzeczy o nim na necie wypisuję. sam mnie po tym zwyzywal.

Wow! Jestem pod wrazeniem naprawde. Podziwiam Cie bo super sie zachowałaś, oddając mu bransoletke z wydrukiem. Trzymaj sie i nie poddawaj sie presji ze str. jego rodziny!

kurcze, ciezko mi :(

to zaciśnij zęby i olej chwasta. Najgorsze(!) co możesz zrobić i czego zrobić Ci absolutnie nie wolno to powrót do tego faceta i proszenie go o cokolwiek!!!! Wiem, że masz taki schemat ale nie wolno Ci tego robić!!!!

nie masz czego zalowac, bo dojrzaly czlowiek nawet po klotni nie zachowywalby sie tak jak on. Dzieciak i tyle.

hehe, lepiej. okazalo sie, ze mojej mamie sasiadki wiele razy mowily, ze widywaly go w towarzystwie roznych dziewczyn w jednoznacznych sytuacjach np na basenie... mi mowil zawsze ze nie chodzi na basen beze mnie...

koelzanka dzisiaj doniosla mi "zyczliwie", ze teraz skoro sie rozstalismy, to moze mi powiedziec, ze widziala go... NA BASENIE z inna! jak sie przytulali, "obmacywali" i obejmowali... .jak BYL ZE MNA!!! zapytalam go, ze chce tylko wiedziec kim jest ta dziewczna, ze on juz mnie nie interesuje, chce tylko wiedziec kim ona byla. powiedzial, ze... nie bylo jej. Ze nie byl nigdy beze mnie na basenie. komu wierzyc? :/

Przeczytalem esemesy z drugiego topiku i dziwie sie jak wogole moglas wytrzymac z takim psycholem??

do mam dosc to dalej z nim rozmawiasz? dajze spokoj dziewczyno i olej pacana. a co to za roznica teraz, skoro nie jestescie razem. odetnij sie od tego i nie dawaj tak sie traktowac. odpusc po prostu sobie te nerwy.

Po tej awanturze to pozostaje Tobie przeprowadzić się do innej miejscowości , już ludzie się z Was śmieją , aż zacierają ręce, że mają o czym poplotkować, śmieszne jest, że ojciec tego gostka się wtrącił w Wasze sprawy, że rodziny są skłócone, sami powinniście własne sprawy załatwiać i nie mieszać rodzin w kłótnię, teraz już wszczyscy wiedzą, że do kłótni doszło i rozstania. Moim zdaniem , gostek podrywał inne dziewczyny, ponieważ nie mógł się z Tobą dogadać, z jakiegoś powodu się odgrywał na Tobie. To, że w zemście dałaś ogłoszenie, żeby dziewczyny uważały na tego gościa to sama sobie zrobiłaś antyreklamę , trzeba było jeszcze na drzewach zawiesić jego fotkę z podpisem , że on jest podrywaczem, ale dlaczego podrywał inne kobiety ? Prawdopodobnie nie mógł się z Tobą dogadać. Nie wiadomo, jakie numery robiłaś temu facetowi, ten facet powinien się wypowiedzieć. Skoro oddałaś jemu 'znak miłości' to dobrze, tak powinna postąpić każda kobieta i zachowałaś się honorowo ale teraz jaka jest Twoja przyszłość ? Obawiam się że teraz żaden facet się Tobą nie zainteresuje i będą pokazywać Ciebie palcem , będą mówić, że tu mieszka TRENDOWATA , moim zdaniem Tobie teraz pozostaje wyprowadzić się do innej miejscowości , poszukać innej miłości i normalnego faceta, który chce mieć swoją rodzinę , inaczej - nie chcę być złym prorokiem ale możesz zostać starą panną.

boze ale ty glupoty piszesz :) ja nie moge :) dziewczyno nie sluchaj tego idioty!!! glupie ze napisalas, zrobilas antyreklame, ale nic go nie usprawiedliwia, nawet to ze sie nie dogadywaliscie!!!

załosne to jest Twoje zachowanie by szperac w cudzich rzeczach pisac do innych dziewczyn jaki to Twój facet to kretyn... z Toba było cos nie pokolei jesli byłas z takim facetem... pisaniem do inncyh dziewczyn pokazywałas im jaka ty jestes! a co chciałas osiagnąc rzucając facetowi branzoletkę? ze bedzie biegł za tobą? błagał o wybaczenie?? widac od dłuzszego czasu ze nic do ciebie nie czuł i widac to po jego zachowaniu a po Twoim ze byłas desperatką..przepraszam ale uwazam ze postepowałas głupio i pewnie kłótnie u was były na porządku dziennym ze facet powoli odsuwał sie od ciebie.

trzymaj się autorko :D nie przejmuj się niektórymi komentarzami - idź do przodu, zapomnij gnoja jak najszybciej

ma sie wyprowadzic ,bo jest tredowata :D buahahaah najlepiej zmien nazwisko, wyglad i uciekaj za granice :D nie sadzilam,ze mozna tak durny komentarz walnac Jesli juz ktos ma uciekac i sie chowac to tylko ten pajac , ktory ja zdradzal. do autorki--> nie zastanawiaj sie juz nad tym zwiazkiem, bo nawet jesli nie wiesz komu wierzyc, to wirz mi...w kazdej plotce jest ciut prawdy.Poza tym takie sytuacje dowodza ,ze jednak cos jest na rzeczy.Zacznij zyc swoim zyciem.A laske , z ktora sie obmacywal zostaw w spokoju, pewnie biedna sama nie wiedzial,ze jest ten pacan w zwiazku z toba. ty sie czujesz zle, ale pomysl jak on sie czuje, wiedzac, ze wszyscy uznali go za frajera, ktory mysli tylko o tymby zamoczyc kaczora w pierwszej lepszej pannie.Przeciez to on zrobil z siebie kretyna. Moza swiadomosc tego wlasnie pomoze ci zniesc ten bol.I powiem ci ,ze wszyscy ktorzy wiedza o tej sparwie nie mysla o tobie jako o przegranej, lecz mysla o tym dupku , ktory zwyczajnie nie zasluguje na zadna szanujaca sie dziewczyne.Wstyd i jeszce raz wstyd. ty wyszlas z tego z podniesiona glowa.tak trzymac.teraz znajdz sobie porzadnego faceta, tak by ten palant wiedzial,na kogo ty naparwde zaslugujesz i ze bez niego dasz sobie swietnie rade. :)

i do tego kto pisal pod nickiem Tak wygladaja---> zadna klotnia nie powinna prowadzic do tego,ze chlopak szuka dziewczyny na necie czy w ogole, bedac jeszce z aktualna.Tak sie zachowuje palant.Bo nawet jesli cos nie gra w zwiazku to od tego sa rozmowy, nalezy taki zwiazek skonczyc zwyczajnie, rozejsc sie a nie grac sobie na nerwach i oszukiwac druga osobe.Ale zapomnialam, przeciez to facet, ktory sam nie wie czego chce i boi sie stawic czola problemowi.Jak wiekszosc. Mowi sie ,ze kobieta slabsza plec... taaaa

ja uwazam ze ta dziewczyna od dłuzszego czasu nie miała dla niego znaczenia... on po prostu się zdenerwował ze dziewczyna jego a juz była po prostu za jego plecami oczerniała go!!!!!!!!!!!czy tak trudno to zrozumiec ze w tym dziwnym zwiazku oboje sa jacys dziwni którzy najpierw robia a potem myslą? ze autroka tematu była slepa?ze ma poczucie nizszej wartosci ze nie potrafia normalnie rozmawiać... nie wyobrazam sobie takiej sytuacji w moim mażłeństwie...bo jeszcze nie pokłóciłam sie z moim męzem nawet o brudne skarpetki na srodku pokoju! to o czym pisze autorka to dla mnie cyrk na kółkach..moze gadam bzdury ale tak myśle ze oboje sa siebie warci.. on ma ja w nosie a ona wszelkimi sposobami próbuje zwrócic na siebie uwagę jak małe dzieci nie potrafia sie dogadac czyli nie dorosli do zwiazku

wszyscy współczują tej dziewczynie jakby swieta była meczennica...a sama zachowała się jak kretynka i faktycznie zrobiła z siebie posmiewisko chocby ze wzgledu na to ze porzadnie nie umie walczyc o faceta wybiera dziwne opcje moze teraz odrobi lekcje i sie nauczy ze do pewnych rzeczy potrzeba mózgu a nie emocji bo potem jest jak jest...usłyszała wyzwiska a myslała ze usłyszy kochanie nie moge bez ciebie zyc ?

uwazam, ze zachowalam sie glupio, juz bym sie tak nie zachowala (pisanie do tych dziewczyn). ale rozmawiac probowalam wiele razy, ale z nim sie nie dalo. obiecywal ze wiecej tego nie zrobi, a niestety zrobil znowu. przyznaje, ze strasznie sie przy nim denerwowalam, pozwalalam mu na wszystko, on traktowal mnie zle. i tak, to fakt, klocilismy sie od pewnego czasu baaardzo czesto. i nie mowie, ze to tylko jego wina, bo moja rowniez, czasem tylko moja, czasem tylko jego, czasem wspolna. niestety skonczylo sie. zaluje. zaluje, ze nie potrafilismy sie dogadywac, i doszlo do takich sytuacji, i zaluje ze te klotnie doprowadzily mnie do stanu, ze pozwolilam mu na wszystko i wszystko wybaczalam... i jak tylko zaczynal sie do mnie np chamsko odzywac albo cos to czasem juz przestawalam nad soba panowac. ale nigdy go nie zdradzilam... nawet piszac do innych na gg