Kobieta, która uprawiała przygodny seks jest łatwa i puszczalska

:)

tak to panie tylko w erze dopasują!! :D:D:D

byłam żoną, jestem matką :) nie jestem ani moralna ani cnotliwa :P

Przygody erotyczne to typowo męska rzecz. Seks bez miłości jest wyjątkowo niekobiecy

pod żadnym pozorem nie może być lepsza w łóżku niż kochanka ;) musi mieć nadwagę i nosić wałki na głowie :) fajne te żony cholera... to pewnie dlatego nikt dotychczas nie poprosił mnie o rękę ;)

teoria teoria a w łóżku to kto ma byc?? koleś doświadczony czy moze \"macho\" z latami praktyki??

Są typowe męskie rzeczy, które mnie brzydzą: ostentacyjne pierdzenie i bekanie, smród niemytego ciała, zbyt wiele kontaktów seksualnych na koncie.... z wyżej wymienionych najbardziej obrzydliwa jest ta ostatnia, bo nie da jej się usunąć!!! A fuj!

zadziwiajace Ty masz wiecej, ale przeciez pozdro czesciej widuje niz twoje wpisy

tuptus bis- na wiele sposobów mozna-chędożyć albo chendorzyc :)

Wszystkie, ktore sie w tym watku oburzyly, widac, ze maja bogata przeszlosc i pewnie nie jednemu dawaly dupy. Bo gdyby oddawaly sie z milosci, nie mialyby nic przeciwko.

no jak ktos kocha i zwiaze sie z 2 osoba dla uczucia (a nie dla ksay, co czesto sie ostatnio zdarza) to nie patrzy ile ta osoba miala w przeszlosci partnerow. tak tak zaraz sie posypia noty, ze facet moze w przeszlosci zaliczal dupy jak leci wiec i bedac w zweiazku tez bedzie to robil. coz, co czlowiek ma za uszami nie wiemy do konca. kontrolowac 24/7 tez sie go nie ta. zaufania albo wypad.

tak, wiem. Tak samo są jastrzębie i jaszczombie* *Żródło literaturowe: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3466141

no tak tak... :) wszyscy macie rację :) spalić na stosie wszystkie kobiety, które miały więcej niż jednego partnera... i tak nic dobrego na nie nie czeka w życiu ;)

Olcha mozna powiedzieć MIŁOŚĆ CI WSZYSTKO WYBACZY :)

Na żonę bym nie wziął takiej co przede mną spała więcej niż z 2

Wszyscy mężczyźni, którzy oburzają się na tym wątku się puszczali. Na marginesie: miałam całych 2 partnerów obu z miłości, nie puszczałam się itp.

nie mam siły czytac takich bzdur od rana :)

Na męża nie wzięłabym takiego co spał więcej niż z 2ma.

tuptuś bis - http://www.google.pl/search?hl=pl&q=chendorzy&btnG=Szukaj&lr= http://www.google.pl/search?hl=pl&sa=X&oi=spell&resnum=0&ct=result&cd=1&q=ch%C4%99do%C5%BCy%C4%87&spell=1

no nie do konca, bo to zbyt piekne. ja wychodze z zalozenia, ze nie mozna oczekiwac od 2 osoby czegos, czego samamu nie mozna jej zapewnic. proste. ja jestem z moim 1 partnerem seksualnym, jak sie poznalismy oboje bylismy cnotliwi :) nie wiem, jak zareagowalabym, gdyby okazlo sie, ze mial juz kogos (to ze wzgledu ze jestesmy mlodzi). ale chyba im czlowiek ma wie3cej lart tym trudnije oczekiwac od partnera/partnerki by byli dzieiwcami...

faktycznie, nie jesteś jedyny z tym błędem

Tuptuś bis - ale ile masz lat? Bo jak masz mniej niż 20, a spałaś z 2 to i tak jesteś można powiedzieć panną niezbyt szanującą się

olcha- takie jest życie, cały czas pedzi do przodu :)

ja wszystkie was dziewczynki chcę ! :D

dobra, dobra , skończcie z tym kto ile miał , kurestwo czy tam dziwkarstow polega nie na tym ze ktoś komuś tylko ten kto cieszy sie jaką estyma w towarzystwie jesli chodza słuche ze ta to ta jest , jeśli nie to nie jest. Teraz to bedzie odbijanie piłeczki : ty powiedziałaś (twierdzisz) to ja uwazam ze ty tez.

no wiec wlasnie, takie pieprzenie, ze na zone, na meza tylko dziewice i prawiczki to totalna bzdrura. biorac pod uwage ze sakramentalne tak ludzie mowia sobie ok 30, dziewic i prawiczkow niewiele. nie mamy prawa oczekiwac od kogos by przez te 30 lat czekal w stanie cnotliwym akurat na nas (jelsi sami nie mozemy mu tego zapewnic). ale ludzie to egoisci....

"no jak ktos kocha i zwiaze sie z 2 osoba dla uczucia (a nie dla ksay, co czesto sie ostatnio zdarza) to nie patrzy ile ta osoba miala w przeszlosci partnerow." co za romantyczne bzdety? Zejdz na ziemie.

\" 10:51 olcha\" przeczytaj sobie ten moj post. tak powinno byc, ale tak czesto nie jest. nie martw sie, nie bujam w oblokach, wiem jak jest.

z reszta co to za stwierdzenie \"co to za romantyczne bzdety?\"?. moja sprawa jak mysle, jakie mam podejscie do zwiakzu, nikt Tobie nie kaze przyjmowac mojego stanowiska.

łolaboga:) autorze, ale nie napisałeś ile razy ten przygodny sex miałby być uprawiany.......czy wystarczy tylko raz- co by byc łatwo i puszczalska , czy 50, 20 , 100? ;) a tak na marginesie- mężczyzną zdarza się uprawiać o wiele częściej przygodny sex- i \"wkładać we wszystko co się rusza\" ;)