po jakim czasie chodzenia ze soba najlepiej wziąć ślub ?

po jakim czasie ludzie są gotowi, żeby zawrzeć związek ? Jak myślice ?

po 2 latach 4 miesiącach i 15 dniach, przy czym dopuszczalne są odchylenia po 4 miesiące i 3 dni w każdą stronę... jak sie nie zmieścisz, to masz przesrane

ale zabawne

my po 5 miesiącach znajomości zaręczyliśmy się a ślub wzięliśmy po niecałych dwóch latach (do dwóch lat brakowalo 2 miesiące)...byśmy wzięli ślub prędzej ale musieliśmy uzbierać na niego kase.....teraz jestem 4 lata po ślubie

odpowiedź była taka, jak pytanie :P

Dla mnie bez sensu jest branie slubu po 5-7 latach. Znacie sie juz stare dobre malzentwo, nic juz nie iskrzy, a maz marzy o innych kobietach. Uwazam, ze jesli ludzie sie kochaja, to po roku wiedza czy chca byc ze soba czy nie.

a ty jesteś mężatką??

nie zgadzam sie ze slub nalzey brac po krotkim okresie znajomosci. po 1 nie zna sie wtedy 2 osoby zbyt dobrze, chemia dziala i w tym okresie znajomosci mysli sie o slubie z kazdym fajnym facetem! dopiero po kilku latach zna sie partnera dobrze, nie tylko zalety ale i wady,mozna stwierdzic czy jest odpowiedzialny itd... po 2 kiedy poznaje sie kogos w wieku 18-20 lat trudno odrazu brac slub... ja mysle ze nie ma reguly, ale moim zdaniem minimum rok powinno sie "chodzic" ze soba, drugi rok w narzeczenstwie. zeby ewentualne niemile niespodzianki poznac przed slubem nie po ;)

nie ma reguły po jakim czasie się ''dobrze'' pozna tą drugą osobe....znam przypadek że chłopak z dziewczyną chodzili 3 lata i wszystko było dobrze,dopiero po ślubie pokazał na co go stać

do najlepiej dokładnie ----> zanim coś napiszesz to pomyśl :) Nie, nie jestem mężatką, inaczej po co miałabym zakładać taki topik. Też mi się wydaje, że ślub powinien byc po ok. 2 latach od poznania, tylko chciałam się poradzić.

ja mysle, ze to zalezy od wieku "chodzacych", tak jak napisala ujhhhh, trudno, zeby nastolatki pobieraly sie po roku, wtedy zdanie zmienia sie dosc czesto. Uwazam, ze trzeba sie dobrze poznac, zeby nie popelnic bledu i nie zwiazac sie za szybko, na podstawie chemii albo zwyklej fascynacji. Lepiej poczekac, poobserwowac partnera w roznych okolicznosciach.

moim zdaniem powinno sie razem zamieszkac na probe dopiero wtedy planowac ślub jesli wszystko nam odpowiada i jest zgoda...ale niesty w dzisiejszym swiecie trudno jest zrealizowac taki plan-wspolne mieszkanie, szczegolnie młodym studiującym ludziom

:(:(:(:(

Autorko, pomysleć powinnas przed założeniem takiego tematu. To pytanie z cyklu: jaki kilor jest najładniejszy :P Jak Ci napiszą, że po 2 latach najlepiej ten ślub wziąć to zaczniesz chłopu łeb suszyć? :o Zastanawiam sie, co robiły osoby zadające dzisiaj takie pytania w dobie bez internetu :o Może w ogóle slubu nie brały, bo przeciez nie wiadomo czy to już? Kolejny beznadziejny temat zasmiecający forum :o

moze spytala z ciekawosci?

----> najlepiej dokładnie -->ale można się poradzić, zobaczyć po jakm mniej więcej czasie ludzie ślub biorą. Coś Ci się nie podoba ? Skoro jesteś taka mądra i wszystko wiesz, to po co siedzisz na tym forum ? A jeśli tylko po to, żeby takich "złotch" rad udzielać, to lepiej zajmij się czymś innym, bo Ci to nie wychodzi

kolejna desperatka na forum,kurcze zeby zadawac takie pytania trzeba miec niezle pod kopula,bez komentarza,wyrazy wspolczucia dla Twopjej glupoty

---> xxxxpapapappap założę się, twoje krytyki tego tyou można zlaeźć na każdym forum. Jeśli ten temat nie jest Ci bliski, to się nie musisz udzielać. Na szczęście znalazły się tu normalne osoby a nie takie dwie zrzędy jak Ty i "najlepiej dokładnie" :P

Oświecę Cię - ludzie biorą ślub wtedy, kiedy SAMI dojrzewają do tej decyzji, a nie dlatego, że juz chodzą 2 lata i najwyższa pora bo potem to juz nieszczęśliwi będą :o A moje wypowiedzi bynajmniej nie maja charakteru rad, sa tylko ironiczne :P Jeżeli masz faktycznie 26 lat to tylko pozostaje wspolczuc niedojrzalosci :o A na forum o slubach trafiam tylko ze strony głównej, kiedy rzuci mi sie w oczy jakis wybitnie głupkowaty temat :o Dyskusja o wyższości wiosny nad zimą :o

No ale chcę może wiedzieć, jakie poglądy mają forumowicze, czy sądzą, że np. ślub warto wziąć już po roku znajomości, czy po czterech. Skąd u Ciebie tyle zjadliwości. Założę się, że jesteś mistrzynią głupich podszywów na wszystkich forach. Jak jesteś taka mądra, to sama załóż jakiś inteligentny temat (jak ci się uda). I wiesz gdzie sobie możesz swoją ironię wsadzić

tego nie da sie okreslic sama musisz to czuc czy znasz drugą strone czy do siebie pasujecie i czy chcesz z nim dzielic wszystko

Moim zdaniem oczywiście należy się zaręczyć \"kiedy komu pasuje\", ale... Z obserwacji moich znajomych mogę wyciągnąć taki wniosek, że czasem za długo to niezdrowo. Mam takich znajomych, którzy chodzili ze sobą 8 lat, wreszcie się zaręczyli i... zaraz zerwali a chłopak 4 miesiące później hajtnął się z 19-latką. Zaciążoną :). Nie jest to oczywiście reguła, ale wydaje mi się, ze nierzadko się to sprawdza.

nymi...:O Co za brednie. I nie ma juz tej iskry? Pare dni temu mielismy wlasnie 5 rocznice zwiazku, za tydzien sie pobieramy. I jest iskra, mozecie mi wierzyc:)

My pobieramy się po 8 latach bycia ze sobą. Jeśli ktos pisze, że po tylu latach już nic nie iskrzy to jest w błędzie. Nie chce w takim razie wiedzieć jak będzie wyglądało takie małżeństwo po 8 latach! Ja po takim wieloletnim związku mogę z całą pewnością powiedzieć, ze znam swojego partnera i ten czas był dla nas dojrzewaniem do bycia ze sobą, dojrzewaniem do odpowiedzialności i umocieniem naszego związku. Najpiękniejszy jest fakt, że po tylu latach jesteśmy dla siebie najważniejsi i potrafimy kochać jak nastolatkowie będąc bogatsi o doświadczenia. Pozdrawiam wszystkie pary ze stażem!

My po 7 miesiącach znajomosci slub.Zareczyny po 2 m-cach.Jestesmy razem 19 lat;)

Do dorosłej kobiety! Gratuluje ci. Wasz związek jest jeszcze jednym przykładem na to, że nie da się uogólnić. Wszystko zależy od danej pary, czy potrafią byc naprawde ze sobą, czy nie, nie zależnie od tego po ilu latach się pobierają. :) Pozdrawiam

Dziekuje:) i zycze wszystkim dlugoletnim i krotkoletnim udanych małzenstw:)

my znamy sie juz 10 lat, z czego od 6 jestesmy razem, 2 lata ze soba mieszkamy i w tym roku sie pobieramy, i tak a propo, jak sie ludzie kochaja, powazaja to nic nie wygasa:D:D na kazdym etapie zwiazku trzeba o niego dbac , wzajemnie o siebie zabiegac:)

my po 6 latach i jestesmy bardzo szzczesliwi:)

My również mieszkamy ze sobą 2 lata. Masz rację z tym dbaniem o związek, wszystko zależy od nas samych. Jeśli chcemy go utrzymac to bedziemy o to walczyc każdego dnia.