Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GGGGGGGGGGGGG

Wybaczyc czy nie?

Polecane posty

Gość ale bzduryyyy
tak jak napislaa To nie jest normalne.. tutaj nie ma sie z czego smiac i w sumie w szoczku jestem ,ze odebralas moj post wyzej jako "zrozumienie ciebie", ja rozumiem,ze mozna byc w zlym zwiazku i sie w jakis sposob motac, ale nie po tym jak ktos kogos leje,.Dla mnie to jest jednoznaczene-odchodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudis
najgorzej mnie boli jak mówicie ze on mnie nie kocha ale ja to wiem napewno poprostu jego zazdrośc nie zna granic on boi sie ze spodoba mi sie inny i mnie straci dlatego nie chce zebym miała kontakt z jakim kolwiek chłopakiem tylko z jego najlepszymi kolegami wiem ze mnie kocha i boi sie ze mnie straci(ja zreszto tez ze jego moge stracic) bo wie ze chłopaków moge miec na peczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bzduryyyy
kochanie, on cie kocha na swoj sposob, ale to jest chora milosc. Jemu powinno zalezec na Twoim szczesciu, na tym abys ty czula sie dobrze, tymczasem stawarza bardzo nerwowa atmosfere, ty czujesz sie niepewnie, wrecz zagrozona.Uwazasz,ze na to zalsugujesz? ze na tym polega prawdziwa milosc? powiedz mi szczerze czemu ty sie tak boisz odejsc? nie mow mi,ze sie nie boisz tylko go kochasz, prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudis
ale ja maprawde nie odchodze od niego bo go za bardzo kocham jak by tak nie było to bym sie dalej nie męczyła i nie ponizała bo to do mnie nie podobne zakochałam sie na maxa inaczej "splunęła bym mu w twarz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO NIE JEST NORMALNE
wszystkie Wy co tkwicie przy tak chorych partnerach i probujecie ich tlumaczyc - wyobrazcie sobie sytuacje: za jakis czas macie dziecko, ukochana corke, ktorej nieba gotowe jestescie przylic, ona dorasta i spotyka na swojej drodze chlopaka, ten ja leje od czasu do czasu, przeciez nie codziennie ale sie "zdarzy"... Dajecie na to zgode??? Tlumaczycie corce, ze to milosc wielka??? Namawiacie by byla z tym chlopakiem nadal??? Bo nic zlego sie nie dzieje??? Bo on ja kocha??? Bo to normalne??? Dziewczyny, OPAMIETAJCIE SIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudis
ale bzduryyyy mówie ci naprawdę =(((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Ci mówię - pogadaj z rodzicami. Piszesz jak bardzo młoda dziewczyna - pogadaj z nimi, oni Ci pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudis
dziewczyny a moge zapytac ile wy macie lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudis
Kici-kici nie moge z nimi pogadac bo oni zabronią mi sie spotykac z nim i wogóle bedzie lipa na maxa nie zrozumieją tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to straszne, zabronią Ci się spotykać z egoistycznym psycholem, którzy za nic pieprznie w twarz. A to wredni źli rodzice :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudis
_______________________________________________________________________________________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze nie powinnam sie wypowiadac bo tez bylam w chorym zwiazku... ale to na innym poscie... zdradzal oklamywal ponizal psychicznie ale nigdy nie podniosl reki i za to go szanuje... napisalas klaudis ze zrobilas cos dwa razy a on wybaczyl... mozesz napisac co to? wiesz... ja swojego faceta tez uderzylam dwa razy jak dowiedzialam sie o zdradze ale wyrzuty sumienia ktore mialam potem bardziej bolaly niz ten policzek... wiem ze zrobil zle ale nie mialam prawa mu przywalic.... ja tez nie chcialabym poczuc czyjejs dloni na twarzy... w gniewie robi sie rozne rzeczy ale jak kochajaca osoba moze krzywdzic w ten sposob druga??!! jak moze potem patzrec na jej siniaki?? niby kocha?? jestescie ze soba krotko juz robi takie rzeczy a co bedzie potem?? i co z tego ze jest Twoim pierwszym facetem?? Moj facet byl pierwszym z ktorym sie kochalam i tez byl cholernie zazdrosny ale co z tego ze na kogos spotkalam co z tego ze z kims rozmawialam?? Mam wielu znajomych plci meskiej w pracy na studiach wsrod pozostalych znajomych. Rozmawialam z nimi spotykalam sie a moj facet to akceptowal bo mial zaufanie. Byl pol roku w Irlandii i tez mial dziwne akcje pt \"zazdrosc\", czasami bylo ciezko, tak bardzo ze odcinalam sie kompletnie od niego zeby zrozumial co robi zle. I zrozumial... Nie wyobrazam sobie ze moglby mnie w szale uderzyc... Fakt raz go sprowokowalam i wykrecil mi reke, skonczylo sie zwichnieciem nadgarstka... Tym razem to byla moja wina, ja wpadlam w dziwny szal, wzielam jego klucze i chcac je odebrac wykrecil mi reke, tu moge powiedziec ze zrobil to nieswiadomie.... Ale ktos oklada Cie z premedytacja a Ty na to wyrazasz zgode... Moj facet nie strzelil mnie w twarz zebym mu to oddala. Jak widzisz kazdemu moze zdarzyc sie wypadek moze miec sinca bo ktos go za mocno scisnie, ale rozwalona warga i inne tego typu rzeczy... Wezcie sie dziewczyny opamietajcie.... Nie ma takiej rzeczy za ktora facet moze okladac dziewczyne.... Nie ma policzka w zartach!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bzduryyyy
ja mam 28 juz :D, wiesz jak bylam w twoim wieku to spotykalam sie z takim kolesiem, ktory tez mi lekko w glowie zawrocil,ale ja zawsze widzialam jego wady tzn wiedzialam,ze mnie kocha ,ale mialam kilka razy sygnaly,ze cos kreci, klamie.I moja intuicja mnie nie zwiodla. Rodzicie nie przepadali za nim, nie rozumialam wtedy tego,ale po latach wyszlo szydlo.... i dla ciebie tez wyjdzie.. bo uwazam,ze ten kto obwinia kogos za cos \sam ma to cos na sumieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkradla mi sie tam mala pomylka...mialo byc \"co z tego ze na kogos sporzalam...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale bzdury, też tak myślisz? Moim zdaniem koleś coś na boku sobie grucha i obsesyjnie doszukuje się teraz u niej tego samego.. O piwo się założę, że on jakieś laski podrywa/podrywał co najmniej :D Ten typ tak ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bzduryyyy
kici-kici--> z doswiadczenia, niekoniecznie swojego wiem,ze tak wasnie jest , szkoda tylko,ze takich panien jest wiecej, ktore sobie niszcza najlepsze lata swojego zycia. Tyle problemow przed nimi, tyle zmartiwen a one juz za prawie dzieciaka na wlasne zyczenie serwuja sobie takie problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bzduryyyy
jakbym miala swoja corke i dowiedzialabym sie,ze jakis pajac ja bije to niestety ,ale przemowilabym jej do rozsadku.Bo wiecie, wszystko sie moze czliwkeowi zdarzyc, nawet zdrada, bo rozne sa jej przyczyny.Wtedy tylko kwestia wybaczenia lub nie.Ale jesli ktos podnosi na kogos reke, tojest to chamstwo i upodlenie sie najwyzszej klasy. Powiedzmy ,ze nawet ktos komus wybaczy przemoc, ale jak dalej zaufac takiej osobie? bo rozumiem,ze jak sie wybacza to i oczekuje,ze drugi raz do tej sytuacji nie djodzie.ja bym takiej osobie nie zaufala.W ogole to jest absurd, nie ma dla mnie wlasciwie tematu na takim etapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze jest to, że ona kiedyś się temu idiocie znudzi, i wtedy zostanie tak całkiem sama. Żadnych koleżanek, o kolegach nie wspominając.. Więc wtedy znając życie będzie chciała za wszelką cenę ten pseudo-związek kontynuować. Toksyną to mocną zajeżdża:-( Myślę, że pomógłby jej dobry psycholog/psychiatra. To żaden wstyd u niego szukać pomocy. No, o ile nie zatłukłby jej za to wcześniej luby, bo nie dajcie bogowie psychologiem okaże się facet.. Nie ma jak to samemu sobie psuć życiorys. Uczucia uczuciami, ale myśleć też trzeba.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO NIE JEST NORMALNE
Klaudis, mam prawie 30 lat. Mam meza i dwoje dzieci, ta trojka jest moim swiatem. W mlodosci, mialam jakies tam sympatie, nawet "milosci" jak mi sie wydawalo, roznych ludzi sie spotykalo. Ale nie nigdy nie powolilabym sobie, zeby jakikolwiek facet reke na mnie podniosl. Nigdy. Gdyby cos takiego sie zdarzylo: po pierwsze/ podejrzewam, ze w gebe by dostal; po drugie/ mnie juz by przy nim nie bylo. Byl jeden czlowiek, ktory byl wazny dla mnie ale mial problemy sam ze soba, swoje "krysysy" jak to nazywal, poza tym usilowal za bardzo manipulowac mna i moim zyciem; zmeczylam sie tym w koncu i powiedzialam "dosc", choc wtedy byla we mnie jeszcze ta "milosc" Dzis jako dorosla osoba wiem jedno: uciekajmy z miejsc, w ktorych nie czujemy sie komfortowo. To sie tyczy kazdej sfery zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudis
kici-kici dałas mi do myslenia z tym ze ma kogos na boku ale o wszystkich jego przekretach wiem i wybaczyłam to mu ale nie zdradził mnie nie całował nawet popr5ostu pisał i sie podwalał PALANT jak se przypomne jak zeby zrobic mi na złośc to patrzy sie na inne albo z nimi gada to go niehawidze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bzduryyyy
ja wiem,ze sie kocha ,bo sie kocha, ale w tym wypadku piwiedz mi za co tyu go kochasz???? dziwie sie tobie , autentycznie dziwie, przeciez to frajer , sorki ,ze tak pisze o nim,ale moze ty potrzebujesz takiego szoku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudis
MIKA 85 to było kręcenie z innymi chłopakami ale nawet nie całowałam sie z nimi ani nie dotknełam a dla niego byla to zdarda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tym bardziej nie mial prawa Cie uderzyc... zreszta nie ma takiej rzeczy za ktora moglby uderzyc... Ty jestes kobieta on mezczyzna, nie jestes workiem treningowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudis
ale bzduryyyy nie moge teraz sobie poradzic z myślą "moim zdaniem koles ma cos na boku sobie grucha i obsesyjnie doszukuje się teraz u niej tego samego.. " autorka Kici-kici masakra juz mnie to gnębi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banderas ziut-miler
klaudis jestes masochisko i dobrze ci tym to chuuj trujesz duupe i ludziom glowe zawracasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO NIE JEST NORMALNE
Wiesz Klaudis, mysle, ze Ty nie tyle zbyt mloda jestes osoba co nieojrzala emocjonalnie niestety, nie dajesz sobie rady z prostymi rzeczami, nie potrafisz konkretnie stwierdzic: to jest czarne a to biale. Ja wiem, ze zycie nie sklada sie z dwoch kolorow, ze jest wiele barw pomiedzy ale pewne rzeczy intuicyjnie sie rozumie, ze tak sie wyraze: wysysa z mlekiem matki. Trzeba widziec co dobre a co zle. Odcinac sie od zlego. A nie pakowac sie w klopoty. Tez uwazam, ze pomoc psychologiczna przydalaby sie jak najbardziej. Dowiedz sie, poszukaj, moze bys sie umowila na takie spotkanie, wiele osob korzysta z takich porad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudis
banderas ziut-miler kurwapo to jest kafeteria zeby kurwa rozmawiac o tym co nam na sercu lezy a ty pierdolisz takie głupoty ze po chuj dupe zawracam jakos innym to nie przeszkadza tylko tobie wiec wypierdalaj bo mnie wkurwiłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudis
bez kitu moze jestem za młoda zeby to zrozumiec napewno ................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banderas ziut-miler
klaudis masochistka z temperamentem, cos mi to wyglada na sado-masochizm, pisz podwojne litery to komputer w chuuja zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO NIE JEST NORMALNE
Tutaj sa naprawde zyczliwi Ci ludzie. Ijak widzisz, starsi nieco :) I tez swoje przezyli, z wiekszym dystansem potrafia na wszystko spojrzec. Problemy sa po to, zeby je rozwiazywac. Kazda pomoc jest dobra. A jezeli pomoze jeszcze czlowiek, ktory naprawde znajacy sie na rzeczy, mysle, ze warto sprobowac. Dlatego psychol bylby dobrym rozwiazaniem. Ktos w kazdym razie powienien za reke sie poprowadzic, otrzezwic nieco, bo naprawde latwo sie pogubic, zrobic glupi krok i przegrac zycie. A po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×