Da się pokochać kierowcę tira i czy laski lecą na tiry?

oczywiscie jak pytałam czy mam kogos to zaprzeczał i twierdził jak to bardzo mnie kocha, ale na szczescie zorientowałam sie ze to ściemy były, ale pomyslcie ze tak jego kobieta napewno tez mu ufa, nigdy sie o tych jego romansach nie dowie, a przedemną tez miał laske, i to tez inna nie ta z która chyba oficjalne zyje

ale to sie tyczy rowniez mezczyzn pracujacych w innych zawodach. moja kolezajnka byla strasznie zakochana, oznala faceta, kolo 40tki, odgadywal wszystkie jej marzenia itd. gdy pewnego razu roozmawiali przez telefon, ona uslyszala strzelenie drzwi i kobiecy głos, ktoer mowil:kochanie. chwile potem "luby" sie rozlaczyl. Nie odezwal sie juz nigdy potem. A pracowal " normalnie" czyli 8 h i do domku, wiec na wet jak wracal autem z pracy to dzwonil i opowiadal co to beda razem robic. nadmienie, ze zrobil z siebie ofiare kobiet, ktoore ciagnely z niego kase, nie przyznal sie ze ma moze i 9 letnia corke...

jejku sorki za bledy, nadmienie, ze zrobil z siebie ofiare kobiet, ktore ciagnely z niego kase, nie przyznal sie ze ma zone i 9 letnia corke...

"mój mąż zawsze powtarza że prawdziwy szanujący się facet nigdy nie zeszmaci się z prostytutką bo wtedy straci szacunek sam do siebie " Mój też tak mówi :)

widze ze autor topiku zaginal w akcji;) pozdrawiam wszystkich:)