Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie ma pseudonimu

Jak przekonać MĘŻA do DZIDZI???

Polecane posty

Gość nie ma pseudonimu

Mam 27lat, myslę o dziecku...mąż tematu nie podejmuje-kwitujać-jak bedzie to bedzie...ale jak ma być, skoro mój maż bez zabezpieczenia nie będzie się kochał??????????????????????????????????????????????????Na moje nieszczęście, żadna gumka nie pęka-pigułek nie biore... POMOCY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli nie dojrzal do takiej decyzji to lepiej nie nalegac poczekaj jeszcze troszke daj mu czas. albo jescze raz poozmawiaj czego tak sie boi miec dziecko? moze boi sie ograniczenia wolnosci?z facetami tak jest!!sama mam takiego w rodzinie tyle ze ma sporo wiecej lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki u mnie jest na odwrót maz chce ja nie, na razie niechce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
zrób dziure w gumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno nie
rób tego bez wiedzy i akceptacji męża. Znam parę, u której w taki własnie sposób pojawił się potomek. I wiesz jak to wygląda? On przeprowadził się do innego pokoju, a jak mały płacze to mówi: dziecko ci płacze, idż do niego;kompletnie nie akceptuje tego dziecka. Chyba nie chciałabyś być z dzieckiem tak traktowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejkujejku
Dla mnie to dziwne zachowanie faceta takie rzeczy jak poczecie dziecka powinno byc naturalna checia obu stron, owocem miłosci cos jest nie tak skoro facet nieche dziecka moze nie planuje byc z toba zbyt długo i woli miec dziecko z kobieta ktora bedzie naprawde kochał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno nie
to, że nie chce dziecka, nie znaczy, że nie kocha. Ja swojego przekonywałam kilka lat i się udało. Teraz jest super, opiekuje się malym czasem leiej ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejkujejku
przekonuwałas go kilka lat? niepojete wrecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejkujejku
czasem tak :D:D:D podszywaczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wasni zrób szpileczka przez opakowanie dziurke w gumce, albo sie tak poruszaj podczas sexu, (musisz byc na górze...na jeźdzca) zeby gumka sie zsuneła. u nas sie czesto zsówa, ale niecałkiem pilnujemy tego, ty nie musisz....rób gwałtowne ruchy zeby sie zsuwała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejkujejku
..rób gwałtowne ruchy zeby sie zsuwała :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D ale rada pekne ze smiechu chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do to wiem na bank ile lat ma twj maz moj skonczył 30 latek. widac mamy dojrzłych facetów, wiem ze moj byłby wspaniałym ojcem moze lepiej by sie zamował dziekiem niz ja, mam na mysli maiła by wieksze checi i zaparcie...ale mnie nie stac narazie na ta decyzje, nie czuje tego wogóle terz za 4 lata stuknie mi 30cha, ale postanowiłam ze przed 30 urodze....mam nadzieje ze moje podejscie sie zmieni, ale wiecie co najbardziej mi brakuje w podjeciu jakies przekonania ze strony meza, czyli zeby mi mowił ze bedzie wszystko dobrze, ze bede dobra matką, ze mi bedzie pomagał, ale jakos tego nigdy nie słyszałam. on chciałby miec dziecko ale jak przyjdzie do rozmowy na ten temat to sie ciagle kłócimy ....bo on wie ze ja nie chce a próbuje mu wmowic ze mamy czas, i takie tam poprostu on nie lubi sie rozdrabniac jak ja, jak sie cos chce to sie to robi a nie gada, ja mam na odwrót musze wsjo przemyslec ...itd, nie moge tak top siup tak sobie pomyslałam ostatnio, ze jakby to facet nie kobieta zachodziła w ciaze, to ja tez bez zastanowienia chciałabym miec dziecko, a co tam czemu nie....facet mysle wogole od dupy strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to
wszystko jest dziwne. Jak ludzie się pobieraja to przecież rozmawiają o takich rzeczach jak dzieci. Czy chcemy je mieć i kiedy ewentualnie. Dziś antykoncepcja jest tak "rozwinięta", że na jakieś wpadki trudno liczyc, chyba że ktoś się nie zabezpiecza i liczy na to "co Bóg da".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam a ile lat
jesteście juz małżeństwem? To po pierwsze a po drugie czy nie mogliscie tego ustalic sobie przed slubem, ze np. ty nie chcesz dzieci, swoją droga po co sie kurna chata wiązesz w małżeństwo z dziewczyna która chce miec dzieci podczas gdy ty sam nie chcesz, czegoś tu nie rozumiem, i jeszcze powiedz ze ślub braliście w kościele to chyba peknę ze smiechu:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irresistible mind
a czy ludzie w momencie slubu musza wiedziec czy chca miec dzieci?? jedni nie chca, a potem sie okazuje, ze jednak pragna dziecka, inni mowia, ze chca dzieci, a potem jednak zmieniaja zdanie. bez przesady, moze jeszcze przed slubem trzeba dokladnie okreslic daty poczecia dzieci? JA wiem, ze na 100% nie chce dziecka i zdania nie zmienie, ale nie mam zamiaru informowac o tym narzeczonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a rozmawiałas z meżem??? to porozmawiaj powiedz czego pragnies czego potrzebujesz i daj mu czas do namysłu nich sam do tego dojdzie porozmawiaj bo nie zmusisz faceta wiem bo u nas było podobnie ja chcial on nie rozmawialismy myslał nad tym dobre 3 miechy i w koncu mi powiedział w dniu swoich urodzin że pragnie ze mną dziecka :) co można chciec wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do irresistible mind to troche oszukujesz swojego faceta bo może on pragnie dziecka kiedys o takich rzeczach powinno sie powiedziec a nie ukrywac a w protokole przedmałżenskim pytają o potom,stwo to co skłamiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irresistible mind
Gdybym wiedziala, ze on bardzo pragnie dzieci, to byloby to oszustwem. My po prostu nigdy nie rozmawialismy na ten temat. Bierzemy slub z milosci, a nie po to, aby sie rozmnazac. Byc moze on mysli tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katoliczka o siedmiu
ludzie, chodźcie na kursy przedmałżeńskie, ale nie takie, żeby odhaczyć, tylko z prawdziwego zdarzenia - przekonacie się, czy powinniście, czy rzeczywiście chcecia brać ślub, potem tak to się kończy, ja chcę on nie chcę, ona chce i blablabla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katoliczka od siedmiu
a wystarczy przed ślubem rozmawiać o priorytetach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katoliczka od siedmiu
a takie gadanie, że bierzemy ślub z miłości to po prostu brak odpowiedzialności, irresistible mind > czy gdybyś dowiedziała się, że narzeczony nie powiedział ci o poważnej chorobie, która doprowadziłaby do tego, ze wymagałby opieki i wiedzial o tym przed ślubem ale nie powiedział ci, bo braliście ślub z miłości, a nie po to, by się sobą opiekować, to byloby w porządku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
być może tak mysli ale tego nie wiesz i to jest juz oszykanie bliskiej osoby niestety to chyba nie jste trudne pogadac no chyba że wiesz że boisz sie że zwinie żagle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tee irresistible mind - -- - - - a dlaczego \"nie masz zamiaru informowac o tym narzeczonego\"\"\"?? nie uważasz ze to wazna sprawa by przed slubem ją wyjaśnic? jak znam zycie boisz sie ze ciebie oleje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana na maksa
na temat dziecka rozmawia sie przed slubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dzidzi A do starszego
dziecka nie chcesz go rpzekonać? Myślisz, że jak juz namówisz go na dzieciątko to wszytsko będzie ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samulekaaa
wiesz co zdziwiony wspolczuje Twojej zonie... jestes zalosny, odejsc z powodu dziecka? -zalosne i robia taj tylko tchorze wiesz sex nie jest tylko po to zebys ty mial przyjemnosc-wogole to ile masz lat? jezeli cos kolo 20-25 to jeszcze jestem w stanie zrozumiec takie "myslenie" a dlaczego ma byc tak jak ty chcesz a nie odwrotnie? jestes egosita przez duze E, ja na miejscu Twojej zony, przestala sie wogole z takim mezem kochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kWiAtEkmalutki
nie zdziw sie jak zajdzie a ty wcale ojcem nie bedziesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia s
hahahahah dokładnie!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×