dziwne zdarzenie

od wczoraj minelo kilka godzin , a w moim zyciu zdazylo sie wszystko przewrocic do gory nogami ,chcialam pogadac z kimkolwiek i wyplakac sie a nastapilo cos wecz odwrotnego - przerazilam sie tego bolu i desperacji .. ja naprawde mam beznadziejna sytuacje i nawet niepotrafie sie otworzyc..

To tutaj sie odtworz, napisz, \"wykrzycz\"...tu jest sie anonimowym i takie \"wygadanie\" czasem pomaga.

witam , wiesz mam dwa rownolegle problemy i one bez konca sie przeplataj , a na domiar zlego wczorajsze "dziwne zdarzenie" wywolalo glupawy usmiech na mojej twarzy..

nie umiem sie wykrzyczen , bo z natury wole cos rozwalic w drobny mak , niz drzec sie do utraty tch.. ale juz porozwalalam wszystko, co bylo w zasiegu reki..

???? Wygadaj się

posluchajcie historii , ktora jest podobna do tysiaca innych - mialam totalnie zagoniony tydzien , musialam oddac kilka prac , zrobic kilka szkico itpitd. od prawie roku "spotykam sie " z pewnym Princem , ktory nie wie czego chce , juz mam dosyc ale on nie daje za wygrana..to znowu totalnie mnie olew - np. wlasnie w tym tyg . chcial sie koniecznie ze mna spotkac , ale ja nie mialam czasu ,wiec strzelil focha no i na caly weekend poszedl sie bujac z kumplami , puscil esa ze wieczorem zadzwoni ( wcale na to nie czekalam ) potem nastepnego , czy mozemy jutro pogadac , bo wypil za duzo i nie czuje sie najlepiej ...hahahha , niewzrusza mnie to , bo juz go poznalam i wiem jego reakcje i no tak , wypadaloby wyslac go do na drzewo babany prostowac..

sory za bledy , mialo byc wypadaloby wyslac go na drzewo banany prostowac..

nie bardzo rozumiem o jakim dziwnym zdarzeniu piszesz. Czy ta 6 przy nicku to Twój wiek ? (przepraszam za złosliwosc ale niejasno piszesz)

napisz 2wszystko odrazu albo nie zawracaj gitary.Piszesz że chcesz się wygadać to gadaj-może jeszcze ciebie prosić trzeba?

o co chodzi?

no dobra , niech sie cieszy wolnoscia neandertalczyk.. kilka miesiecy temu moja kumpela powiedzial mi ze jeden taki kreci sie kolo niej i susz jej glowe , i chce z nia koniecznie byc - co sie okazalo ? ze to pewien jegomosc z ktorym mialam przyjemnosc kilka miesiecy sie meczyc -(to nie ten Princ neandertalczyk , chodzi o innego kogosia )no wiec z jednej strony sie ucieszylam ze kogos sobie znalala a z drugiej strony bylo mi jej zal i chcialam jej oszczedzic bolu...

i dalej nic nie wiadomo. A może ktoś inny zrozumiał , tylko ja jestem ciężko kapująca :D

kurza twarz , powiedzialm jej ze znam go i to dobrze , ale ze niech nie mysli ,ze mowie jej z zazdrosci czy cos w tym rodzaju , - jasne , ona na to ze on nie jest w jej typie itpitd , ze brakuje mu bardzo duzo i niedorast do jej idealu i wymagan , hehehhe , trelemorele

nie z czasownikami piszemy oddzielnie

kobieto o co ci chodzi?naprawdę chyba masz ze 12 lat

wiec po tym naszym przestudiowaniu tematu jegomoscia , nie mailysmy kilka dni kontaktu ze soba do moment gdy powiedziala mi przez telefo ze niby jest z nim..- no fajnie , szkoda tylko ze zapomniala co wczesniej mowila...

A może ktoś mi wskaże, w którym miejscu autorka opisała dziwne zdarzenie?

no i co? może kwiaty miała ci kupić?

W PORZADKU , TEMAT JEST ZA DLUGI ZA BARDZO SKOMPIKOWANY - JUZ MI SIE ODECHCIALO PISAC ; DZIEKUJE ZA UWAGE - su6

no też szukam czegoś dziwnego

No i kicha :( Nie dowiemy się już chyba, a miałyśmy szczere chęci żeby wysłuchać i doradzić :D

??? :D

papa...

papa...przysługę nam zrobisz jak skończysz debilne roważania jak zrobić nas w bambo

Rozumiem, ze to juz koniec opowiadania - no to rzeczywiscie straszne zdarzenie i dziwne w dodatku:)

Mimo wszystko czuję rozczarowanie. Lubię czytać opowieści dziwnej treści :D

dlaczego myslisz ze chce nas w bambuko zrobic ?

jednak sie nie dowiedzielismy:(

no dobrze, posłuchajcie mam taką pasję-przypadłość, jak zwał tak zwał chodząc po centrach handlowych wchodzę do poszczególnych sklepików i wołam "moja babiczka pohazi z Chrzanowa!" i uciekam co sił w nogach wczoraj na próbę posmarowałam obcasy smalcem, co pozwaliło mi wejść w drift na zakrętach, poczułam się wtedy szybka i wściekła, moje życie przewróciło sie do góry nogami! teraz już nikt mnie nie dogoni! "moja babiczka pohazi z Chrzanowa!!!" ha!!

dawno zaden topik mnie tak nie robawil jak two su6:)) heheheh napradwe dziwne zdarzenie, czekamy na dalszy ciag tej nie samowitej historii. hehehehe