Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Poza tymi niedogodnościami co pisałam to całkiem nieźle aaa i czasem budze sie ze spuchnietymi palcami.;/ no i moje malenstwo rusza sie nadal nie regularnie co czasem mnie potwornie martwi.A u ciebie te ruchy pewnie juz silne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wizyte tez mam za 3 tyg ;) musze wypić glukozę, piłaś może? jak to smakuje? trzeba kupic ja w aptece, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane! dzisiaj w pracy troszke lepiej bardzo cieplo sie ubralam i przez cala prace stalam na wycieraczce a nie na betonie i mi tak nie ciaglo wiec lepiej. wlasnie skonczylam gotowac barszczyk bialy z kielbaska i jajeczkiem i sie obzarlam:Pdzien zlecial niewieadomo kiedy co do bolow brzucha to ja je mam prawie codziennie zawsze cos mnie pobolewa to rano to wieczorem roznie ale juz tyle razy bylam u lekarza i mowia ze wszystko ok. dzis odebralam wyniki w przychodni i wszystko dobrze(te wyniki to po ostatnim jak sie tak zle czulam co lekarka powiedziala ze jestem odwodniona) w nastepny czwartek mam wizyte w szpitalu i usg i na 97% bedzie mozna poznac plec:D:D:D dzien raczej spokojny ale u mnie to nic nie wiadomo buziaki dla Wszystkich:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lula moje malenstwo rusza się przeróżnie...był taki czas kiedy czułam je często i bardzo wyrażnie(tak wyraznie,ze wkoncu mój mąż po usilnych staraniach tez poczuł)potem przyszedł taki czas że dzidziuś ruszał się mniej wyrażnie i co mnie bardzo zmartwiło rzadziej.Mówiłam o tym lekarzowi to mnie troszke uspokoił,powiedzial że dzidziuś czasem układa się inaczej...tak że trudniej jest wyczuć ruchy i że to zupełnie normalne a jak zmieni pozycję to znów będzie ruchy czuc wyraznie. Ja potrafię jak nic niemam do roboty leżeć i czekać na kopniaczka...uwielbiam te fikołki:) Lekarz mówił mi,że na badanie na glukoze przyjezdzam z połówka cytryny najlepiej.Oni tam dają kubeczek do wypicia(wciskasz do niego cytryne to będzie łatwiej to przełknąć)i po godzinie pobieraja Ci krew aby sprawdzić jak szybko Twój organizm produkuje insulinę. Ja na te wszystkie badania wybiorę się w przyszłym tyg.to napewno opiszę jak mi poszło a wyniki mam w ten sam dzień tylko popołudniu,więc mniej więcej tez będe wiedziała czy wszystko jest ok. Uciekam kochane,bo mój mężulek juz od pół godziny marudzi ze on chce zagrać w tysiąca przez neta...ehhh te nasze duze chłopaki...hehehe.Pozdrawiam i wpadnę pózniej chociaż pewnie juz będziecie spały:(Cóż więc zyczę Wam kolorowych snów i spokojnej,przespanej nocki!Buziaczki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małpeczka ja przytyłam raptem dwa kilo więc sie nie stresuj, każda inaczej tyje..co do bóli to ja też ostatnimi dniami się pojawiają ni z tego ni z owego..i to chyba więzadła.. spijcie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lula no to mi wyszła dziewczynka ;) w tym pierwszym teście który gdzieś tam krążył tez mi wyszło że dziewczynka..może coś w tym jest ciekawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lula no to mi wyszła dziewczynka ;) w tym pierwszym teście który gdzieś tam krążył tez mi wyszło że dziewczynka..może coś w tym jest ciekawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich:) mi na tym tescie tez wyszla dziewczynka ale na wczesniejszym pol na pol hehe ciekawe:) szykuje sie do pracy a mam takiego lenia ze hej! zimno za oknem nie chce sie nosa wynuzyc ale trzeba zycze spokojnego dnia i zeby czas w pracy szybko zlecial🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Mamusie!! Wczoraj nie miałam głowy wogóle o komp. a teraz za raz jadę do lekarza, choc planowaną wizyte miałam dopiero za tydzień. W czoraj gdzies od 3 popołudniu złapał mnie ból nogi lewej, wysoko, pachwin , udo, potem coraz gorzj i gorzej, do tego stopnia, że już wieczorem, nie mogłam chodzic, do łazienki, musiałam iśc prawym bokiem do przodu, żeby ciągnąć lewą stronę, zadzwoniłam do lekarza, powiedziała, że może to nie mieć zw. z ciążą, ale możę też być ucisk na jakis nerw, a ponieważ wczoraj wieczorem też doszły mi takie kłucia w spojeniu łonowym, powiedziała, żę może byćmałe rozwarcie i główka, jest za nisko i tak mnie uścika, sama nie wiem, licze na to ,żę nie ma to związku z ciążą. Więc dzisiaj do pracy nie idę. Uspokoiło mnie trochę to, że wczoraj tak maleństwo wieczorem późnym fikało, żę aż brzuch mi sie ruszał, chyba pierwszy raz dało takiego ):):) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Angelika gratuluję rozpoczęcia 6 miesiąca :) U mnie pogoda piękna aż lepsze samopoczucie. Dziś po 1 w nocy moje maleństwo tak pukało w brzuchu że się obudziłam :) to już druga taka fajna noc z rzędu ;) ja dziś bez konkretnych planów.Mi z tego testu też wyszła dziewczynka i wstępniepodobno noszę pod sercem dziewczynkę no ale zobaczymy na połówkowym :) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny! Za godzinkę ruszam do pracy, ale wstałam wczesnie, bo postanowiałam rano zrobic obiad. I to mocno czasochłonny, bo grochówke. Robię rzadko, ale jak juz to taką prawdziwą, gęstą, pachnącą czosnkiem, majerankiem i boczkiem wędzonym. Groch się moczył calą noc i zaraz skończy się gotować. No a ja musze się wbić w jakieś porządne ciuchy i iść do pracy. Anted - trzymaj się i daj znać jak wrócisz. Malpeczka ty sie ciesz, że na razie mało przybierasz. I wcale nie ma się czemu dziwić skoro jesz tyle co przed ciązą. Chociaz troche więcej musimy jeść, podobno około 300-500 kalorii. Z tego wykresu wychodzi mi tez dziewczynka. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! anted22 trzymam kciuki żeby było wszystko oki :) a u mnie czas ucieka i dzisiaj zaczynam 20 tydzień hihi czyli półmetek :) wczoraj zaprosiłam Teścia wieczorem, bo Teściowa jest od poniedziałku w szpitalu -serducho wysiada :( Klaudiuszek w delegacji to sobie z Teściem posiedzieliśmy :) nawet mnie sakoczył hihi jak zawsze chce iśc szybko do domu tak wczoraj posiedział do 20-tej :) i pogadulilismy sobie za wszystkie czasy hihi a ile smiesznych historii się nasłuchałam :) w sumie to mam extra Teściów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tycia to w ciagu poprzedniego miesiąca przytyłam zaledwie 0,5 kg, ale zawsze to cos i przynajmniej już nie chudnę, a apetytu tez nie mam specjalnego i zachcianek tez raczej nie mam mi wyszedł chłopiec na tamtej stronie hihi dzisiaj idę do gina hihi może potwierdzi Mężowi, bo ja nadal niechcę wiedziec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja prztyłam nawet strach pomyśleć....Trudno się mówi. Po porodzie zobaczymy jak bęzdie ze zrucaniem :D Moja koleżanka w trakcie całej ciązy \"przytyła\" 3 kg, więc po porodzie wyszła za szpitala lżejsza o kolejne 5 kg ( w porównaniu do wagi sprzed ciąż). Reguł nie ma. A dzieciaczek zdrowy jak rydz. Zazdroszcze tak fajnych teściów. Moi ;( No cóż podobno zawsze mozna miec gorszych. Na szczęście nie mieszkam juz z nimimi i skonczyły sie jakieś większe niezadowolenia. Ale i tak jak słucham ich pomysłów to nóż w kieszeni się otwiera.Za to moi rodzice mojemu mężowi bardzo przypadli do gustu Ale oni niesttey mieszkają aż na śląsku. Wię co częstych wizytach nie ma mowy. Jedynie co któreś weekendy. Mój dzieciaczek tez którąś noc z noc z rzędu daje porządnie znać, Niestey tatuś pomimo szczerych chęci nie może jak narazie nic poczuć. Jakoś dziwnie dzieciątko \"zamiera\" jak tatuś rękę na brzuch mamusi kładzie. Tatus cieszy sie, że dziecko juz wie kto dysypline trzymać będzie...hahaha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słyszałam, ze z tymi Tatusiami to tak jest hihi u mnie dokładnie to samo hihi ręka Tatusia jest zawsze cieplejsza niż nasz i ma inny cięzar i jak Tatuś kładzie ręke na brzuszek to Malenstwo się uspokaja hihi i w cieplutkim idzie spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 luty teneryfa :) pomażyć można ;), ale ja upaly znosiłam tak koszmarnie, że nie marzą mi sie upalne klimaty, woda owszem, w następnym tygodniu wybieramy sie na basen ze znajomymi i ich dzieciaczkami, mam nadzieję, ze wyjazd dojde do skutku, bo mój synuś ma gorączkę /39 w nocy, teraz troszkę spadła i biegunkę - chyba wirusa załapal, albo tak przechodzi ostatnią dawkę szczepionki, sama juz nie wiem/ Sylwia, synuś w nocy mi nie spał od 3 do 5,30 ;(, coś sobie gadał, śmiał się, bil brawo, bardzo fajnie, tylko czemu w środku nocy:), ale za to dał pospać do 9 :D z czego jestem bardzo szczęśliwa.. w nocy dostał jeszcze czopka od gorączki, a teraz ma niespelne 38, ale nie widać po nim, bo ładnie się bawi i nie marudzi. co do tej stronki, komu chłopca... to raczej sie nie sprawdza, wychodzi mi teraz córa, poprzednim razem też w tabelce mam córę, a faktycznie urodziłam synka, więc nie wiele w tym prawdy.. pozdrawiam anted trzymamy kciuki, aby bylo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukam caly czas tego, którego zadrasnełam. Najgorsze to to, że nie pamietam z nerwów jaki to byl samochod. Szukam. Sprawdzam. Kartki nie wywiesze, bo podejrzewam, że weilu \"chetnych\" by sie zgłosiło. Szukam nadal. Ale mnie od wczoraj rozsadza od srodka. Czuje jak mi wszytsko w srodku rosnie a tak jakby sie za ciasno zrobilo. Wiec pewno lada dzien wywali mnie znowu jeszcze bardziej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) MIalam wczoraj usg połowkowe, ale zanim sie rozpisze i bede chwalic, zmieniam stopke i nadrobie zaleglosci w czytaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od razu zaznacze, nie jedzcie nic slodkiego przed usg. Mnie wzielo na kremowke i na badaniu lekarz przez 20 min ganial za dzieckiem zeby je poogladac i pomierzyc, takiego kopa do wariowania dostalo. Poznałam już płeć :D, Termin porodu nadal taki sam tzn 13.02. Mozg, serducho, pluca, kregosłup itd wszystko wyksztalcone jak nalezy. Łozysko na przedniej scianie, pepowina ma 3 zyly a szyjke mam 4,5 cm dluuuuga. I to jest wspaniale. Zadnego rozwarcia, poki co nie grozi mi porod przedwczesny ale mam na siebie uwazac. Nadal kazal brac no- spe i przepisal zastrzyki na podtrzymanie, zeby chuchac na zimne :P Co ciekawe, lekarz stwierdzil, ze mam duzy brzuch jak na 21 tydzien ciazy, a ja sie tak martwilam ze mam mniejszy niz wasze i ze dziecko moze miec malo miejsca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chwalę sie w stopce przecież :) Ale pusto tu dzis, cos nie mam szczescia zeby trafic na wiecej osob i pogadac heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anted daj znać co i jak Ziuutek gratuluję chyba córcia tak jak u mnie co? wnioskuję z opisu Babę zesłał Bóg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi o przepraszam hihi ja jestem dzisiaj jakas zaspana hihihi spię na stojąco i pewnie dlatego niezauwazyłam :) a co do gadania to ja jestem chetna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pracy idę na wizyte do gina :) ciekawa jestem czy zrobi mi dzisiaj usg od razu :) od mniej więcej trzech dni mam jakies dziwne kłucia od dołu w środku, nic groxnego, ale od razu sprawdzę :) niom i nadal mam katar :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×