LUTY 2008 !!!

anted to dobrze że same dobre bo ja same złe jest różnica

jednakże biorę poprawkę bo od tego jak oceniasz szpital ma wpływ jaki był poród jak był lekki to mówisz ok ja ja o szpitalu miesjkim w gdynia, a jak idze fatalnie i są kompikacje to mówisz kijowo. ja wciąż myślę że jak 1 porood był szybki i spoko to 2 musi tez taki być, obym się nie mylila

anted-tak właśnie myślałam,że pomimo że teściowa \"wychowana\"to jednak uroki mieszkania samemu niedają Wam o sobie zapomnieć:) Fajnie,że macie takie możliwości i możecie dać teściowej dach nad głową...tylko czy ona niebędzie za Wami zabardzo tęsknić,napewno już się przyzwyczaiła. No ale z tymi jedynkami w szpitalu to naprawdę masz suuuuuper! Ja też wysłałam do luli jednego smska,żeby jej otuchy dodać. Myślę o niej calutki czas i niewiem czemu cały czas ryczeć mi się chce. Sylwia-kurcze przez te strajki niewiem też jak to będzie....ja jestem umówiona na telefon ze swoim lekarzem i on cokolwiek będzie robił i gdziekolwiek to przyjedzie do mojego porodu....przynajmiej tak twierdzi i połozna też będzie jak mówi,sama niewiem...zobaczymy. Ja chciałam rodzić w tej prywatnej klinice w Gdańsku SWIS MED chyba się niepomyliłam w nazwie...ale poród to 4 tyś i w godzinach szczytu tragedia z dojazdem....odpuściłam. aniat-zgadzam się z Tobą...doceniamy często coś dopiero gdzy nam tego zabraknie,to smutne ale prawdziwe. Super ten Wasz nowy sprzęt od serduszka,nawet niewiedziałam że jest takie domowe ktg:) danis-:(:(:(czemu nieczytasz? agnes-gratuluję!Taki domek to marzenie!:) Dobra uciekam bo mój maz już strasznie marudzi,bo duze dziecko musi sobie w tysiąca zagrać przez internet.I śmieje się ze mnie,że ja to tu do Was rozprawki piszę:) Wpadnę póżniej:)

anted moj mail to agu-nia@o2.pl bo dalej nic nie mam. a z mieszkankiem straszna gafe zrobilam bo zapomnialam czy jest tam pralka i lodowka :O ale ze mnie ciapa, w jednej jak ogladalismy to byla pralka ale w tej to nie jestem pewna... grrrrr ale jutro maja nam dac znac czy jest czy nie. cholercia bo tak to trza bedzie kupic a to znow kolejny wydatek :O

ojejku to sie narobilo...lula trzymaj sie dzielnie jestesmy z WAMI ziuutek bardzo mi przykro...♥ ja dzisiaj jestem juz strasznie zmeczona a u lekarza dobrze dostalam zgode na lot,slyszalam serduszko tetno dziecka wporzadku szyjka zamknieta wiec jest ok oprocz tego ze jakies paskudztwo mi sie przyplatalo na koniec czyli drozdze:(:( doktor moeila ze to dla tego mam takie chlusniecia ale powiedziala ze dobrze ze mam jutro usg bo moze to byc rowniez pekniecie woreczka moczowego ale nie sadzi ale lepiej zeby to sprawdzic. no wiec dostalam leki i zaczynam kuracje a jutro o 19 usg juz sie nie moge doczekac pozdrawiam Was wszystkie do juterka

małpka nie wiem o co ci chodzi że nie czytam , ale przyznaje szczerze że długich postów na niemalże strone czytam pobieznie, nie analizuje wersu po wersie

agnes , nie wiem co sie dzieje, moze masz przepelniona skrzynke, poniewaz nie ma mowy o pomylce w adresie, poprostu weszlam na twoj list do mnie i wcisnelam opcje odpowiedz, i adres automatycznie sam sie wybiera, i dostalam inf. ze wiadomosc zostala wyslana, sprobuje jeszcze raz :)

Ziutek, jak mi przykro. Nie znajdę słów by napisać jak bardzo. Już kilka razy mazałam to co napisałam. Każde słowo wydaje się głupie. Ziutek tak musiało sie stać. To co jest nam pisane nie da się wymazać czy ominąć. Pomyśl o serduszku, nowym życiu, które bije w Tobie. Nie zamykaj się w sobie, staraj się przebywać z ludźmi, żeby zawsze ktoś był przy Tobie i wylewaj swoje smutki jak tylko nagromadzą się w Tobie i będziesz miała ochotę o tym napisać. Całusy

DZIEWCZYNY MAMY ZUZIE !!!!!!

ok.a teraz po kolei, jej placze jak bobr, no wiec Zuzia urodzila sie przez cc o godz. 21.20, lezy w inkubatorze, ma problemy z oddychaniem, ale Lela wierzy w to ze bedzie dobrze :)

a urodziła w 8 miesiącu? bo w tym to są problemy z oddychaniem

Dziewczyny, mam dylemat z wózkem. Musimy kupić, jak wszyscy zresztą. Zdecydowliśmy się na wielofunkcyjny. Składa się jak parasolka, bo taki już mieliśmy i bardzo nam odpowiadał. W chicco jest promocja na model Ct 0.1 z 2007 - kosztują 1790 zł. Czy waszym zdaniem to dobra cena waszym zdaniem. Dodam, że wózki składane jak parsolka wielofunkyjne to żadkość. Ja spotkałam z fimy chicco i bebe comfort. Jak możecie to napiszcie co myślicie na ten temat. Dobranoć, spokojnej nocy

to był 8 miesiąc temu porblemy z oddychaniem ale musi być dobrze

juz jej odpisalam i pocieszylam, chyba musimy zaczac robic nowa tabelke z naszymi malenstwami i mamusiami ktore maja juz malenstwa na sercu a nie pod :) wiecie lzy wzruszenia same leca, dobrze ze lula tak zareagowala na te obrzeki,i zglosila sie do lekarza, czasami warto dmuchac na zimne.

tyle dobrego, że ma to juz za soba. A my wciąż przed.

a to dla Zuzi i dla Luli

jak mnie wkurza to sprawdzanie na forum czy są już nowe wpisy, pewnie temu czasami cos pomijam jak to stwierdziła malpka. GG ma inną ważną zaletę że korespondujesz bezpośrednio. Poza tym ostatnio wciągnęła mnie na max nasza klasa

Lula GRATULUJEwszystko bedzie dobrze kochana ZUZIU WITAJ ale mi sie ryczec chce...

cofnelam sie do starych postow, wiec lula wszystko juz miala kupione , tylko chyba nie spakowane, i marzyzyla zeby za 2-3 tyg. tulic mala Zuzie, i zastanwiala sie czy nie dokupic i spakowac cos na 62,poniewaz Zuzia w brzuszku rosla jak na drozdzach i planowo miala urodzic sie duza, wiec dobrze ze tak jak juz wczesniej pisala Sylwia, zuzia miala juz spora wage, a to juz jest cos, wiec mysle ze jak tylko ustabilizuje sie z oddychaniem , Lula bedzie mogla ja tulic :)

chyba już wszystki śpią

ja nie spie Danis :) moj rytm dnia teraz przez ta ciaze powywracal sie do gory nogami,poniewaz spac w nocy nie moge, odsypialam w dzien i tak z dnia na dzien moj czas czuwania sie przesuwa, i chodze coraz pozniej spac i coraz dluzej spie :)

ja chodze ok 24 ale wstaję codziennie o 7.30 bo szykuje moją coreczkę do przedszkola.

mi moja kolezaka ktora ma juz dwie coreczki tez powtarza ze to moje ostatnie dni takiego spania, kiedy mi sie chce, bo potem karmienie, przedszkole, szkola, praca itp., ty widze juz dzialasz na wyzszych obrotach :)

GRATULACJE DLA LULI!!!!!!!!!! Ale fajnie mamy pierwsze maleństwo na topiku, napewno wszystko będzie dobrze. Dziewczyny ja też jeszcze nie śpie, dziś weszłam na stronkę nasza klasa i nie wiem kiedy ale już jest po 23 wow o tej porze ja już spie, a dzis mi sie nawet nie chce. Chyba trzeba sie po woli zacząc pakować do szpitala, jak juz pierwsza dziewczyna urodziła, teral będzie jedna za drugą. pozdrawiam Was i Wasze brzuszki. Dobranoc

tak wieczorem nie mogę zasnąć bo strasznie mi niewygodnie, a z rana nie mam siły wstać ale cóz musze. Potem będzie nocne karmienie, a rano to szaleństwo. przeżyje nie ja 1 nie ostatnia. pamiętam jak byłam w ciąży z Ulcią też musiałam wstawać wcześnie bo mialam owczarka niemieckiego 13 letniego z zaawansowaną cukrzyc a i nie trzymała moczu. Wtedy nie pospałam, a teraz nawet nie licze na to

anted doszlo dwa razy :) lula gratulacje dla Was

Weszłam jeszcze raz na kafetrie, dalej szukałam opinii na temat wózków wrrr. A tutaj już mamy pierwsze maleństwo. Gratulacje dla luli i Zuzi, duuuuużżżoooo zdrówka i spokoju.

anted ja też coraz później chodzę spać. Tak jakoś mi się wszystko przestawia, a w dzień nie wytrzymuje beż drzemki. Sama jestem na siebie zła. Na tym koniec na dzisiaj Słodkich snów dla Zuzi

LULA-GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!DUUUUUUŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻO ZDRÓWKA DLA MALUTKIEJ ZUZI I DUZO SIŁY DLA CIEBIE!!!!!!!! katarina-cieszę się,że dostałaś pozwolenie na lot chociaż wolałabym żebyś została w Pl z wiadomych powodów.Mam nadzieję,że leki które teraz bierzesz szybko zaczną działać i wkrótce już wszystko wróci do normy.Coś nas zaniedbujesz ostatnio:( danis-moje posty są często długie ale wyrażnie oddzielam wypowiedzi do każdej z Was i przecież niemusisz czytać każdej jednej wypowiedzi,a tylko te które są do Ciebie jeśli reszty Ci się niechce czytać.Wiem,że moje posty są długie ale staram się czytać Was dokładnie i z kazdą z Was mieć jakiś kontakt:)Pozdrawiam Dobra uciekam,bo ten mój kochniutki znów mnie wygania od kompa.Zajrzę jutro dziewczyny.Mam nadzieję,że lula szybko dojdzie do siebie!Bardzo się cieszę i trzymam kciuki za malą Zuzię!!! Dojuterka:)

malpeczko kochana wiem ze moze malo ostatnio pisze ale wiesz jak to jest ciagle cos do zrobienia co chwile znajomi chca sie zobaczyc to moja szwagierka pisze zebym do niej wpadla i tak latam calymi dniami zeby jak najwiecej czasu poswiecic rodzince i znajomym w piatek juz wracam wiec znow codziennie po pracy obowiazkowo bede na kafe... milo mi bardzo ze tak sie mna interesujesz czego ty tak daleko mieszkasz co??fajnie bylo by miec taka malpeczke gdzies niedaleko siebie... a nie moge zasnac bo mysle o luli i o naszej malej kruszynce Zuzi normalnie ciesze sie bardzo i trzymam kciuki dobranoc kochane:)