LUTY 2008 !!!

witam !!! ja jeszcze nie spie,ale chyba sie poloze moze szybciej wtedy przysne malpeczka, ja b. lubie twoje dlugie posty i zawsze jestem pelna podziwu dla ciebie , a jak juz widze swoj nick to buzia mi sie usmiecha :):):) neska nic ci nie doradze, kompletnie nie mam pojecia na temat tych wozkow o ktorych piszesz, ale mysle ze najlepiej pojsc do sklepu, dotknac, przejechac sie :) Katarina, fanie ze mozesz leciec, skoro chcesz, i naprawde bede trzymac za ciebie kciuki zeby ukladalo ci sie tam z Arturem tak jak ostatnie dni przed jego odlotem z Polski, czyli b. dobrze. ja dzisiaj kupilam sobie nowa torbe, i przepakowalam rzeczy,tzn.mniejsza, a i tak wszystko sie zmiescilo, tamta byla za duza i wygladala troche smiesznie, jakbym jechala na wczasy :) moj maz wrocil i odrazu go poinformowalam o naszej nowej kruszynce na topiku :) papa,dobranoc

WItajcie nocne marki!!!!!!!!. Jak fajnie wstac i uslyszec dobre wiesci,Zuza jest juz z nami fajnie,super:) :) :) LULA gratuluje trzymajcie sie z zuza.ZYcze wam wiele zdrowka i szybkiego powrotu do domku oraz wiele blogoslawienstwa BOzego :) Agnes- powodzenia z chatka,fajnie ze bedziecie miec swoje miejsce.:) Aned- ja nie wysle swego nr.tel bo to nr.holenderski i drogi wiec moj maz zawiadomi was. Katarina dobrze ,ze to nic powaznego i fajnie ze masz juz zalatwiony lot. Malpeczka- te domowe ktg wyglada jak zabawka dla dzieci. Ja sama sie naszukam zanim uslysze serduszko,a moj maz to spec od tego raz dwa izanajduje serduszko.

Hejka Nad ranem znów miałam skurcze, niezbyt bolesne,ale krzyzowe przez ok 30-40 sek i znów panika,bo ja jeszcze nie chcę rodzić nawet nie wiem jak duże dziecko mam rodzić.Na szczęście mineły...uff W razie czego....jestem ogolona Mam dzis usg jak wrócę to zajrzę. Sniła mi się mamulka ,że już urodziła i w ogóle szpital i porody ...oj,ale było ok. Dziewczyny nie można wstawic zdjęć na naszej klasie, jest komunikat,że zdjęcia przyjęto i czekaja w kolejce ....?.... tez tak miałyście?Wstawiałam je w niedzielę i do dzis ich tam nie ma

Właśnie doczytałam, super GRATULACJE LULA, ZDRÓWECZKA DLA ZUZI :) a który to był tydzień?

witam !!! ja dzisiaj sie polozylam i jak na mnie dosyc wczenie wstalam, alemaz dostal telefon z budowy i musial jechac, i jak zadzwonil tel. i zerwal nas na nogi, to odrazu pomyslalam, tak nas bedzie budzil ze snu Mateuszek, otwieram oczy, patrzy na nas kotek, i mowie do niego \"juz wstales Mateuszku :)\", a mialo byc Migdalku. a zaraz potem opomyslalam o Zuzi, ciekawe jak tam ona. Aniat wysle ci dzisiaj numery telefonow, zebys miala z nami kontakt. paty jesli dobrze doczytalam to lula byla w 35 tc, a wg tabelki miala terminn na polowe lutego. pozdrawiam serdecznie

czesc dziewczyny na wstepie GRATULACJE DLA LULU I ZUZI, na pewno bedzie wszystko dobrze:) ja dzis ide wreszcie do mojego lekarza, mam nadzieje ze sie na tych nartach nie polamal i jest w pracy :/ bede iala usg to wszystkiego sie dowiem no i potwierzde ile jeszcze orientacyjnie zostalo mi czasu bo kolezanki mnie strasza ze to jzu tak blisko po moich objawach :/ ja dalej puchne, cisnienei mi sie ustabilizowalo po tabletkach ale puchnac dalej puchne i bola mnie nogi, mam nadzieje ze nie wyladuje dzis po wizycie jak lula, bo jeszcze do konca tygodnia mam tyle do zalatwienia :) a zarazem chcialabym miec porod za soba, co dzien sni mi sie jakas operacja, mase lekazry, porod itd.. trzymajmy sie jeszcze z dwa tygodnie ! mojemu mezowi powiedzialam o luli to najwpierw nie uwierzyl a dzis jak wychodzil z pracy zakazal mi wychodzenia i roboty w domu twierdzac ze wcale nie musze walczyc o podium pierwszenstwa w rodzeniu na kafe hihhi

Lula i zuziu dla Was trzymajcie sie mocno, pozdrawiamy

az sie popłakalam nie myslałam ze u luli to tak szybko pójdzie jak to trzeba wszystkiego pilnowac a w niedziele siedziala w domku, dobrze ze szybko zareagowała Lula GRATULACJE i obys szybko mogła tulic Zuzie

paty moje zdjęcia pokazały się od razu. Dziś coś tam dzialaja z serwerem bo nawet w tvn mowili że w styczniu wszystko zacznie lepiej chodzić i niech tak bedzie. Kilka dni temu było fatalnie.

Lula gratulacje!!!!!!!!!!!!!! Zuzia !!!!!!!! buziaczki

Witam !!! wczoraj moje malenstwo cos mniej sie ruszalo, dzisiaj poniewaz zostaje w domku, a wczoraj byla bieganina zamierzam dokladniej zaobserowac co i jak, i ewentualnie jakos reagowac. mam pytanko, w moim szpitalu musze miec wszystko dla malenstwa oprocz kosmetykow, jesli macie podobna sytuacje, ile zabieracie pampersow,ja sapkowalam 9 szt., tak srednio policzylam 3 szt. na jeden dzien, a poniewaz szpital jest blisko domu, maz mi dowiezie, ale ile wy pakujecie. a co do ubranek, to jawszsytko musialm kupic sama, itp., i kupilam tak klasycznie spioszki, kaftaniki, body, pajacyki, mam jedne dresiki werlulkowe, ale zastanawiam sie czy nie sprawic Mateuszkowi albo klasycznego sweterka , czy lepiej cos takiego z polarku, juz na 62 rozmiar, jak wy macie ?

witam lula WIELKIE GRATULACJE !!!!!!! dla Ciebie i Zuzi !! no i zaczeło się rozpakowywanie :) chyba muszę się pospieszyć z kupowaniem i pakowaniem ;) bo to nigdy nic nie wiadomo..a dzisiaj nastrój lepszy więc właśnie szykuję się na jakieś zakupy :) anted ja mam trochę takich małych na 56, no ale moja dzidzia zapowiada sie mała więc dlatego kupowałam takie :) pozdrawiam

anted ja do szpitala musze wziasc dokładnie wszystko nawet spirytus do pempuszka, choc jak byłam w aptece to pani dała mi taki specjalny fioletowy płyn wlasnie do przemywania pempka, podobno spirytus podraznia, zdecydowałam rodzic sie 60 km od domu bo moj miejski szpital to porazka, mam nadzieje ze nie pozałuje decyzji wydaje mi sie ze pampersów potrzebne wiecej gdzies czytalam ze taki malec moze i 12 kupek zrobic na dobe, ale nie wiem czy to malec po porodzie czy kilkudniowy, ja zabiore cos koło 15 zeby bylo na 2 dni w razie czego maz dowiezie. Ubranka tez biore i mam naszykowane na 4 zmiany, ale nie wiem jak ubierac do wyjscia :( naszykowałam body, pajacyka bawełnianego no i jeszcze takiego z weluru drugiego grubszego i kombinezon no i wiadomo czapeczki cienką i grubszą i rekawiczki, no i w kocyk owine nosidełko, a Ty co masz na wyjscie? Ja mam kombinezon na 68 cm nie wiem czy to nie za duzy. W ogole to juz mam dwie wielkie torby i nie wiem jak ja to zabiore ze sobą jedna dla mnie druga dla dziecka a jeszcze osobna na wyjscie :(

dziewczyny ile kupujecie tych podkładow porodowych ja kupiłam tylko paczke do szpitala bo mnie przerazają te wielkie wkładki wole duze podpaski zwykle, juz kapletnie bzikuje w ogole nie pamietam jak ja sobie poradziłam rodząc 10 lat temu

ja na wyjscie mam kombinezonik tez 68 , balam sie kupic mniejszy, poniewaz jak urodzi sie duzy, a pod kombinezonik jeszcze inne ubranka i tez nie moze miec taka b. ciasno, kocyk, dwie czapeczki bawelniana i zew. taka fajna z uszkami:), i do tego mam taki w komplecie szaliczek polarkowy, na ksztalt trojkata zeby przykryc mu jak bedzie mroz usteczka, a z ubranek na wyjscie mam takie komplecik spiochy, kaftanik,body ale taki cieplejszy z takim meszkiem od spodu. i rzeczy na wyjscie zostawiam w domu przygotowane, i maz z nimi przyjedzie po nas, zeby tego wszsytkiego nie brac do szpitala ze soba. Ja wszystko spakowalam w jedna torbe taka na 60 cm dluga i 32 cm wysoka, ale osobno bede musiala zapakowac rozek i kocyk, to juz mi sie nie zmiesci.

ANED- reakcja super ty poprostu zyjesz jua Mateuszkiem, ale fajnie:) jest wyswietlony moj adres mail to na ten mi wyslij. Moj MAZ poszedl do pracy o7 wiec postanowilam po wpisie u nas pospac i koszmar wstalam o 11.40. :) Paty-ty juz gotowa do porodu? a Ja dopiero w 36-tygoniu moge wypozyczyc taki specjalne klocki,ktore podklada sie na nogi lozka,aby podwyszyc lozko, musimy kupic dodatkowe oswietlenie jakas lampke, w terminiejuz przyszkowac Lozko,jakies podklady itp.mam juz to przygotowane bo dostalam od znajomej.Zaczynam sie cieszyc ,ze to w domku urodze maluszka juz sie tak nie boje.

jak wygladaja skurcze jak to boli,do czego to jest podobne??? pobolewa mnie brzusio na dole i nie wiem co to.A musze jeszcze na zakupy isc

o rany ale się rozpisałyście, już od 1,5 godziny czytam. Myślałam że zdąze coć teraz odpisać ale musze wyjść z domu( później opisze co się stało) dobrze że w trakcie czytania porobiłam sobie notatki z waszych postów, wię c napisze po powrocie. teraz krótko: Gratulacje dla Luli. :)

cześć mamusie, Anted, weź więcej pampersów. Z tego co pamiętam to około 5-6 pieluszek potrzebowałam na całą dobę. Jak raz zdecydowałam się oddać Majkę na noc, żeby odespać poród to położne upomniały sie o 4 pampersy minimum na noc. W sumie za cały pobyt w szpitalu zostało parę sztuk w paczce. Co do ubranek, to jeszcze muszę zastanowić się sama. Anastazja, ja rodziłam trzy lata temu a też mam czarną dziurę w głowie co do ilości ubranek i rodzaju - kaftaniki czy body? śpiochy, ile sztuk? To chyba panika mnie ogarnia.

Witam jak to fajnie że mamy już mame z dzieckiem, nie umię się już doczekac kiedy przyjedzie do domu i nam wszystko napisze. Ja też wczoraj wieczorem miałam skurcze - bolało, nawet przy siusianiu, ale nie były regularne więc nie panikowałam, a tak pozatym to chyba już czas bym się spakowała do szpitala, na szczescie u mnie w szpitalu nie potrzebuje zadnych ubranek dla maluszka oczywiscie na wyjscie tak, ale na pobyt to tylko pampersy. Jutro idę do lekarza mam nadzieję że przedostatni raz. Pozdrawiam papa

Dziewczyny podzielcie się informacjami i opiniami na temat wózków. Jeśli już kupiliście, to jakie, jeśli nie nad jakimi sie zastanawiacie. to dla mnie okropny dylemat, pewnie dlatego, że to największy koszt - zakup wózka.

Witajcie ja zaraz szykuje sia na miasto z mama po jakies drobne zakupy juz powoli musze zaczac sie szykowac do powrotu:( dzisiaj wieczorkiem mam usg i juz sie nie moge doczekac nareszcie cos bede wiedziala o Filipku strasznie sie ciesze wieczorkiem Wam napisze co i jak w piatek lece juz do anglii i odrazu sie spakuje jak przyjade bo jak widac wszystko moze sie zdarzyc pozdrowienia dla Was kochane i dla naszej mamuni Luli i Zuzienki:*

witam !!! jestem dzisiaj w okropnej depresji, i wogole, plakac mi sie chce i panikuje, od rana, dopoki nie siadlam teraz do komp. Mateuszek ruszyl sie tylko 2 razy i to tak b. delikatnie, jak nie on, i teraz jak siadlam przed komp. to lekko poczulam go pod zebrami, ale to jest inaczej jak zwykle, zazwyczaj jak zaczyna szalec to na calego. wypilam 2 kubki rosolku, z warzywkami, wlasnie ugotowanego, i po tym pierwszym kubku to wlasnie byl ten drugi delikatny ruch, i teraz po drugim ten trzeci, ale taki jednorazowy. I nie wiem czy mam jechac na ktg , czy nie, czy panikuje , czy podchodze do tego rozsadnie, ale juz wczoraj wydawalo mi sie ze mniej sie rusza, a dzisiaj to juz wogole, tym bardziej ze jestem w domu i nie az tak zajeta, sama nie wiem co mam robic, a moj maz mowi dlaczego taka smutna jestem, ze powinnam sie usmiechnac itp. a to mnie jeszcze bardziej dobija, ....., o teraz znowu zaczal sie ruszac, kurcze sama nie wiem jak to potraktowac :( neska a co do wozkow, ja kupilam wozek nestor, typ rambler II, zaplacilam 900 zl, i jestem b. zadowolona, w sklepach porownywalam z innymi,, ma odpinane okienka klimatyzacjyjne w budzie, tak ze swobodnie widzisz od tylu co sie dzieje, ma zmiane raczki na dwie strony, popmowane kola na felgach, hamulec jakis tam specjalny, 5 punktowe pasy do zapinania, amortyzatory, dwie torby, do spacerowki spiworek na nozki, ochraniacz przed deszczem, oparcie do spacerowki regurlowane na 4 poziomy, w glebokim jest nosidelko, dosyc duza gondolka, no nie wiem co ci jeszcze napisac , ja jestem zadowolona ze swojego wyboru, i sama mialam mozliwosc kombinacji kolorow z probek materialow. neska powodzenia w wyborze. Sylwia, co dzisiaj tak cichutko, jesli dobrze pamietam to we wtorki nie pracujesz. aniat- skurcze te przedporodwe nie bola ale sa odczuwalen, ja to czuje tak jakby mnie ktos opasal w pasie i brzuch sciagal do przodu :)

Neska- ja z mezem w holadii odkupilismy na gieldzie Quinniy Freestyle 3-kolowy nie z kolem obracanym z przodu,ale skretnym, te obrotowe sa malo stabilne to sa wozki starsze 3w1 czyli glemboki,spacerowka,maxi cosi

Aned u nas polozne mowia ,ze w 36-tygodniu maluszek mzoe malo sie ruszac bo jest malo miejsca, ale dla pewnosci mozesz zrobic tak jak ja zadzwonilam i polozna przyjechala do domu iz zbadala serduszko i dostalam skierowanie na badania maluszka. powiedziala tez co istotnego ,ze lepiej 10 razy zareagowac niz 1 zapozno wiec tak robie. trzymaj sie mocniutko.

NEska co do wozka jeszcze to tak jak Aned mam pompowane kola,hamulec spiworek i ochraniacze przed deszczem

No może najpierw coś milszego Byłam na porodówce , bo miałam czas- pan doktor był spóźniony 1 h zapytać co powinnam mieć do porodu.Baaaardzo miła położna wyjaśniła mi,że dla siebie kosmetyki, sztućce, termometr, 2 piżamy klapki, kapcie itp.podkłady mają,ale ja kupiłam więc wezmę swoje.Dla dziecka tylko pampersy, chusteczki, 2 kaftaniki i nic więcej- reszte mają, same kąpią... Zaproponowała,żebym \"zwiedziła\" porodówkę Bardzo miło i fajnie jest, dwa pomieszczenia oddzielne z odpowiednimi łożkami do rodzenia,natrysk, inne akcesoria piłki itp. spodobało mi się M ma wziąć do rodzinnego tylko ochraniacze i ...aparat fartuch dają, poród rodzinny jest za friko i znieczulenie w kazdej chwili też za friko...

Byłam dziś też na usg, lekarz, który robił mi usg był mało przyjemny i przemądrzały, może w moim wieku o co nie spytałam z łachą mi odpowiadał Pewnie jak dadzą mu zarobić 10tys to dopiero będzie figura! Otóż humorek mi troche opadł,bo mała jest w położeniu miednicowym ( czy to to samo co posladkowe?) .Zapytałam czy czeka mnie cc a on,że jestem wieloródką i urodze sn Jestem tym przerażona, może mała jeszcze się obróci?Strasznie sie teraz boję.Mama mnie rodziła sn w położ posladkowym i męczyła się okropnie!!!No i boję sie o dziecko! Zapytałam ile waży?A on,że 2500-2800!Co to znaczy taka rozbieżność?Na 3d powiedział mi konkretnie 1488g +/- 100g a tu?Ja mu na to ,że to inform ksiązkowa i można było się domyslać!Na pytanie jaki obwód główki on: tyle ile trzeba.No szok!!!Myślałam,że go ugryzę cwaniaczka !!! Wszystko dlatego pewnie,że badanie darmowe z NFZ i miał mnie gdzieś, zwłaszcza,że był na zastępstwie.W opisie sama łacina i gdybym nie wyciągał od niego nie wiedziałabym nic do następnej wizyty u ginki! Jesli trafię na niego przy porodzie to legnę!Panie!Jestem zła jak szl...g!

czesc dziewczyny, Ale sie narobilo! Pierwsza dzidzia juz z nami:) Zaraz wysle sms do Luli. Anted dziekuje za maila z numerami. Katarina- ciesze sie ze wszystko sie ulozylo z Arturem Jenny- kurcze juz przez chwilke myslalam ze sunus wyjdzie wczesniej:) Ziutek- moje kondolencje:( Ja przedwczoraj zamowilam wozek. tez Quinny ale Buzz czterokolowy. Na zywo widzialam tylko 3-kolowy bo 4 dopiero ma wejsc na rynek ale zamowic juz moglam. Mam nadzieje ze bedzie ok. Bedzie do odbioru za ok 6 tygodni. Mam juz wszystko prawie. Tylko kika rzeczy zostalo do kupienia i mam nadzieje dokupic reszte w weekend. Musze sie pospieszyc bop widze ze rozpakowywanie rozpoczete:) Nie przeczyatlam jeszcze wszystkiego bo sie przeprowadzilam i nie mam dostepu do internetu. Maja mi zalozyc w piatek. Mam nadzieje ze wszystko pojdzie zgodnie z planem bo oszaleje. Mam tylko w pracy internet a pracuje tylko kilka dnio w tygodniu i ostatnio jest duzo pracy bo babeczki wziely sie za siebie w styczniu:)Postarm sie zajrzec pozniej. trzymajcie sie.

Witajcie dziewczyny Lula wielkie gratulacje dla Ciebie i dla Zuzi !!! Dziewczyny ja też mam problem ze spakowaniem się do tego szpitala, narazie wymyśliłam opcję, że ubranka, piżam, kapcie, kosmetyki itp- wszytsko to co nizbędne przy porodzie i zaraz po porodzie spakowałam w jedną torbę, drugą przygotowałam do dowiezienia (lub od razu ze sobą) i tam włożyłam, rożek, dodatkową paczkę wkładek (podobno wychodzą min. 2 paczki) i pieluchy (wpierwszej tylko pare sztuk, podobno dziecko w pierwszych dniach potrafi zużyć nawet do 10 pieluch na dobę- hmm ciekawe) szlafrok bo zajmował dużo miejsca itp No i jest jeszce trzecia torba - na wyjście. Ja kupiłam kombinezon na rozmiar 62 i wydaje mi się duży, ale moja córcia prawdopodobnie będzie mała Co do ubranek w szpitalu, to znalazłam stronę, może wam też przyda. ttp://ubranka.cba.pl/szpital/wyprawka-dla-dziecka-do-szpitala/ Paty, ale trafiłaś na przyjemniaczka, to że usg miałaś z NFZ nie uprawnia to dakiego traktowania, brr... Znalazłam za to że ułożeni miednicowe różni się od ułożenia pośladkowego, przy pośladkowym dzidziuś ma nóżki wyprostowane , tylko pupa na samym dole, a przy położeniu miednicowym nóżki są zgięte i pięty są na wysokośći pośladków. Przy takim ułożeniu rodzi się najpierw albo pupa albo nóżki. Ale może jeszce twoje maleństow się pzrekręci, moje pare tygodni temu też było ułożone \"nieprawidłowo\" bo poprzecznie a wcześniej jeszce inaczej (mały wiercioszszek) ale przy ostaniej wizycie okazało się, że mała w końcu ułożyła się główkowo. Uff. Mam nadzieję, że tówj dzidziuś też jeszcze się pzrekręci