Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

idrisi-Mój synek pierwszy raz był na badaniach krwi,morfologia i żelazo jak miał skończone 2mce,ale miałam wówczas pecha i trafiłam na złego lekarza,bo wtedy wyniki były dobre a już zaleciła mi kwas foliowy(Acidum Folicum)pół tabl.dziennie(na niedokrwistość) i Cebionmulti rano i wieczorem.Po misiącu pojechaliśmy na kontrolę i dopiero wtedy wyszło złe żelazo,więc kazała podawać jeszcze dodatkowo Ferrum lek,który mieliśmy zacząć podawać od pół ml.i stopniowo zwiększać do dawki 2.5ml.Kacperek dostawał Ferrum razem z Cebionem to taki kwas,który ułatwia przyswajanie żelaza. Na początku byłam załamana ilością tych leków i jakoś intuicja podpowiadała mi,że cos jest nie tak więc zaczęłam szperać w necie w poszukiwaniu norm dostosowanych do wieku Kacperka,bo laboratorium przyszpitalne w który robiliśmy badania obok wyników podawało normy dla dorosłego człowieka. Wkońcu znalazłam te normy,moze niedokładne ale przyblizone i już mi wszystko niepasowało,poszłam prywatnie do laboratorium bruss z tymi wynikami i tam potwierdziły się moje watpliwości,ze p.dr.coś się zabardzo chyba niezna.Potem skonsultowałam jeszcze te wyniki z pediatrą w przychodni i poraz kolejny sie potwierdziło,ze morfologia była od początku wporządku,więc po co ja te leki na początku przez miesiąc podawałam:( Jestem w podwujnym szoku bo lekarka do której chodziłam jest zastępcą ordynatora w szpitalu w którym rodziłam i cieszy się dobrą opinią...no ale co zrobić:(Powiedziała do mnie jeszcze,że jak niebęde podawać tych leków to za moment dziecko będe miała do transfuzji...ryczałam wtedy jak głupia,ale kazała przyjść na kolejną kontrolę za kolejne półtora miesiąca.I to mnie dodatkowo zdziwiło,bo jeśli dziecko jest w takim stanie poważnym że grozi mu transfuzja krwi to chyba trzeba to częściej kontrolować a nie po połtora miesiąca ....echhhh Dopiero przy drugim badaniu okazało się ,że żelazo jest za niskie. Z tego co się dowiedziałam to niedobór zelaza nie jest jakąś błachą sprawą a bardzo poważną.Niedobór żelaza wpływa na niedotlenienie organizmu.Nawet jak sama byłam u takiej naszej znajomej stomatolog na wizycie to mnie postraszyła z tym żelazem,ze mam podawać zgodnie z zaleceniem a nie odstawiać gdy tylko dziecko ma problem z kupką(Zelazo powodowało u Kacperka na początku straszne zaparcia)bo będę poważne problemy,więc podawałam codziennie a z kupką jakoś sobie radzilismy i podawałam soczek jabłukowy a potem jabłuszko ze słoiczka i do tej pory jest ok,chociaż kupka jest ciemnozielona i myślę,ze to właśnie od tego zelaza. Żeby mieć przejrzystość i pewność co do wielkości niedoboru żelaza u Zosi dobrze byłoby gdybyś robiła badania w laboratorium,które podaje obok prawidłowe normy.Niewiem czy u Was np.jest bruss ale może jakieś inne laboratorium pewnie prywatne.To bardzo ułatwia sprawę nietylko jeśli chodzi o żelazo ale o całą morfologię,która dla mnie jest już wystarczająco skomplikowana,zeby jeszcze norm w necie szukać,żeby miec jasnośc. Jeśli o ząbki chodzi to niestety prawda stara jak świat,ze żelazo niszczy bardzo szkliwo i ząbki są czarne ale bądz dobrej myśli i módlmy się żeby ząbki jeszcze poczekały zanim skończy się leczenie niedoboru żelaza. Kacperek teraz miał już dobre wyniki żelaza,jestem taka szczęsliwa z tego powodu,ale podaję zelazo nadal bo jak mi tłumaczyła lekarka z przychodni i ta z brussa pielęgniarka,że trzeba zgromadzić jakiś zapas,bo jak przerwę podawanie odrazu po dobrych wynikach to zaraz znów niedobór będzie,także podaję cały czas i czekam do przyszłego tygodnia na wizytę u lekarza z przychodni pokazać wyniki(moja pediatra jest na chorobowym,więc idę do innego)na szczepienie i na ogólne zbadanie Kacperka,chciałabym jeszcze coś na potówki dobrego,bo sudokrem wysuszył owszem ale one nieznikają,są takie cały czas zasuszone. A powiedz mi idrisi jakie wyniki ma Twoja córcia dokładnie i czy jest blada na buzce? Kacperek jest bardzo bladziutki ale ja uważam że to juz poprostu taki jego urok,ja zawsze byłam jak kartka papieru,więc ma to po mnie. Dziewczyny ratunku...tyle włosów mi leci,ze za chwilkę łysa będe:(:(:(Biorę witamina od urodzenia te same co wciązy brałam,ale co na te włosy poradzić:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malpeczka- ja tez tak mam z wlosami. Teraz juz troszke lepiej ale jakies 2 tyg temu to szok jakis byl! Codziennierano wyczesuje wlosy nad toaleta i zeby nie rozsypywac sie po pokoju:), potem w ciagu dnia jesze i wieczorem. Casami jak sie w nocy obudze to i tak mam wlosy wszedzie to w nocy wyczesuje:) Ale widze ze przy zakolach wszedzie przy grzywce mam mnostwo takich centymetrowych, 2 cm takze odrastaja:) Napewno Tobie tez tylko nie zwrocilas uwagi:) Njabardziej mnie denerwuje ze pozniej mala ma te moje wlosy w raczkachi na ciuszkach dlatego czesze jak glupia:) Aha i spie w kitce zeby jak ja wezme nie miala w buzi:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja tez uzupelnie Antoś.......28.12.07...Szymek.......2350/48... ..........cc Lula.........07.01.08...Zuzia..........3400/51 ..24tyg(5,5m)-7800g/69 Jenny.......14.01.08 ..Robcio........3600/50....18tydz-5900/62 myszsza....19.01.08....Tadeuszek...2900/54...17tydz-7100 /69 Angelika.....22.01.08...Kamilka.......3820/57.... .........cc Anastazja...25.01.08..Piotruś.......3780/57.....20 tydz-7 300/ok 74 Mania 84....28.01.08 ...Mateuszek..3330/53sn..22tydz-7600 Mala86.......29.01.08...Wiktor.......3010...... ...........cc oga...........29.01.08...Wojtek.......4000/60.. ..........cc paty......... 04.02.08...Oleńka.......3520/59....12 tydz.5720g./ anted .......05.02.08...Mateuszek...3820/57... 20tydz. 6700/68 Blondi........05.02.08...Kasper ......3710/58.....20tydz.6900/65 ziuuutek....06.02.08...Marysia......2800 /53....20tydz.5820..sn neska........06.02.08...Mikołaj.......3880/58. ............sn Olcia_M......06.02.08..Oliwier........3800/57. ............cc Lidka81......07.02.08...Emilka........3340/55. ...21tyg.6690..sn agnes 23.....09.02.08...Zuzia..........3370/52.......... ..sn nikita27.....12.02.08...Karolek.....3800/54...13tydz 6280 cc Mala fu.......13.02.08...Jasmin........4230/58........ ......cc martella......13.02.08...Antosia.......3550/57.... ..........sn 9 luty.........14.02.08..Vanessa.......3400/52...... .......cc mamba9......15.02.08..Viktoria.......2800..21tydz 7110..sn titi............16.02.08...Zosia..........3400/54. .............sn fruskawka...16.02.08..Aleksander...3630/53... ............sn gosiaczek ...17.02.08..Oliwer.........5500/66..18 tydz 7400g zapka.........18.02.08..córcia.......3220/54 ...19tyg...6550g.67 AnnaSzn. ....18.02.08..Tymon........3650/53.. 18tydz ..7600g Sylwia 72.....20.02.08..Uleńka.......3500/55..12tydz.5400 malpeczka81..20.02.08..Kacper........3500/54...8tydz.5600 danis...........21.02.08..Igorek.........3150/55. ... 15tyg. 6110g. paula1984....21.02.08..Mikołajek.....3560/54... ...........sn panna Klara...24.02.08..Natalia........3000/52........... ...sn idrisi...........25.02.08..Zosia.....2550/48. ..6 tydz..3500/49 katarina3x3..26.02.08..Filipek....3489/49.6tydz.4 .700/56cm tilli..............28.02.08..Olivia.........385 0/52...19ty 7400g/ ok 74 Żabuleńka.....03.03.08..Milenka...4380/61...14tydz 6300/72 natimp1. ......06.03.08..synek.........4090/56.............. klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54 17 tydz. 6100/63 sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza11111
napiszę na pomarańczowo, bo pewnie bym trafiła na Twój opór, a chcę jeszcze popisać na tym forum, ale małpeczko chyba powinnaś przyznać rację myszy :P w sprawie z lekami i anemią to się nie myliła ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
dziewczyny mi tez wlosy wylaza. ale po 1 ciazy bylo identycznie. sorki za bledy ale Igus mi rozrabia na rekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez wlosy leca jak cholera... kupilam szapnon Vichy - wzmacniajacy wlosy... ale tak jak Mamba widze w miejsu wypadnietych juz odrastajace.. czy one maja zamiar wypasc wszystkie i odrosnac???? hehe sa wszedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak wyszlam o godz. 7,30 rano, teraz sciagaelam do domu z dwoma przerwami na karmeinie w ogrodzie, i mam wazna wiadomosc dla was juz od rana, a dopiero teraz mialam okazje napisac to do was , Blondi rano wysalala mi sms-a, ze jest w szpitalu juz drugi dzien na to swoje jelito, odciaga pokarm i wylewa,dzisiaj mieli jej przywiesc Kasperka do karmienia dz szpitala, jutro bedzie miala operacje pod znieczuleniem ogolnym- kolonoskopie, chcialaby na weekend wyjsc na przepustke do domu, jak sie uda to sie do nas odezwie. Wspolczuje jej, tyle problemow na raz, ale z tego co pamietam stres poteguje jej chorobe, biedna. Oh, trzymam za nia kciuki, aby tylko Kasperek byl zdrowy i przetrzymal w usmiechem nieobecnosc swojej mamy. papa,wieczorkiem poczytam was i cos napisze, pozdrawiam, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Straszne te wieści o Blondii. Mam nadzieję, że Kasperek da radę bez mamusi i że Blondii uda się podtrzymać laktację, bo szkoda by było. Blondii Trzymaj się i wracaj szybko! A ja miałam chyba najtrudniejsza noc od lutego. Mała budziła się co godzinę, albo nawet częściej. Nie wiem czy to efekt szczepienia, czy może ząbki. A w dzień spała łącznie mniej niż 2 godziny, ale poza tym humorek świetny. Jeśli chodzi o spanie to dzieci mam podobne. A myślałam, że będzie sprawiedliwie i drugie bedzie spało po nocach. Ale coreńka i tak jest cudowna i każda chwila z nią to szczęście. Szczególnie to doceniam odkąd wróciłam do pracy. Teraz znowu mam parę dni wolnego, więc się nią nacieszę. Malpeczka a Ty kiedy wracasz do pracy? Nie pamiętam jakie miałaś plany, a macierzyński przecież juz sie skończył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uzupełnaim Antoś.......28.12.07...Szymek.......2350/48... ..........cc Lula.........07.01.08...Zuzia..........3400/51 ..24tyg(5,5m)-7800g/69 Jenny.......14.01.08 ..Robcio........3600/50....18tydz-5900/62 myszsza....19.01.08....Tadeuszek...2900/54...17tydz-7100 /69 Angelika.....22.01.08...Kamilka.......3820/57.... .........cc Anastazja...25.01.08..Piotruś.......3780/57.....20 tydz-7 300/ok 74 Mania 84....28.01.08 ...Mateuszek..3330/53sn..22tydz-7600 Mala86.......29.01.08...Wiktor.......3010...... ...........cc oga...........29.01.08...Wojtek.......4000/60.. ..........cc paty......... 04.02.08...Oleńka.......3520/59....12 tydz.5720g./ anted .......05.02.08...Mateuszek...3820/57... 20tydz. 6700/68 Blondi........05.02.08...Kasper ......3710/58.....20tydz.6900/65 ziuuutek....06.02.08...Marysia......2800 /53....20tydz.5820..sn neska........06.02.08...Mikołaj.......3880/58. ............sn Olcia_M......06.02.08..Oliwier........3800/57. ............cc Lidka81......07.02.08...Emilka........3340/55. ...21tyg.6690..sn agnes 23.....09.02.08...Zuzia..........3370/52.......... ..sn nikita27.....12.02.08...Karolek.....3800/54...13tydz 6280 cc Mala fu.......13.02.08...Jasmin........4230/58........ ......cc martella......13.02.08...Antosia.......3550/57.... ..........sn 9 luty.........14.02.08..Vanessa.......3400/52...... .......cc mamba9......15.02.08..Viktoria.......2800..21tydz 7110..sn titi............16.02.08...Zosia..........3400/54. .............sn fruskawka...16.02.08..Aleksander...3630/53... ............sn gosiaczek ...17.02.08..Oliwer.........5500/66..18 tydz 7400g zapka.........18.02.08..córcia.......3220/54 ...19tyg...6550g.67 AnnaSzn. ....18.02.08..Tymon........3650/53.. 18tydz ..7600g Sylwia 72.....20.02.08..Uleńka.......3500/55..20tydz.6500 /67 malpeczka81..20.02.08..Kacper........3500/54...8tydz.5600 danis...........21.02.08..Igorek.........3150/55. ... 15tyg. 6110g. paula1984....21.02.08..Mikołajek.....3560/54... ...........sn panna Klara...24.02.08..Natalia........3000/52........... ...sn idrisi...........25.02.08..Zosia.....2550/48. ..6 tydz..3500/49 katarina3x3..26.02.08..Filipek....3489/49.6tydz.4 .700/56cm tilli..............28.02.08..Olivia.........385 0/52...19ty 7400g/ ok 74 Żabuleńka.....03.03.08..Milenka...4380/61...14tydz 6300/72 natimp1. ......06.03.08..synek.........4090/56.............. klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54 17 tydz. 6100/63 sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
sylwia Igor dzis niemożliwy przez cły dzień jeśli spał godzine to wszytko, teraz już zasnal lecz obudził się zpłaczem nie wiem czy to przypadkiem nie t cholerne brokuły. Pochodza z rodziny kalafiora a on jest wzdymający. Już dostał wode koperkową , ale nic.. Juto brokuły do wiadra. Kupie dynie. Pamiętam , że Ulcia bardzo lubila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
wiecie przypatrzyłam się tabelce wyżej i sporo dziewczyn nie dalo znaku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi trzymaj się, mam nadzieję, że szybko wrócisz do zdrowia i wszystko będzie ok. Mi też włosy sypią się garściami, ale przynajmniej wiem, że nie jestem sama :) Małpeczko ja też mam ochotę na wyprawę na basen z Emilką, ale trochę się obawiam, bo u nas nie ma basenów dla takich maluszków tylko zwykłe i woda dobrze chlorowana :( A patrząc na tabelkę,z innej strony doszłam do wniosku że moja córcia to niskowagowiec hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sie zastanawiałam co sie Blondi nie odzywa :( oby wszytsko bylo dobrze po tej operacji i szybko do Kacperka wróciła jejku ale musi cierpiec w chorobie i bez malenstwa :( Ja dzis dałam Piotrusiowi pierwsza jarzynowa zupke z marchewki nie bardzo mu smakowało bo az sie otrzepał no ale przynajmniej dzis były 2 kupki a tak to tylko 1 robił, mam nadzieje ze bedzie wszystko ładnie sie prz6yjmowało i ominą juz nas alergie pokarmowe, a tak pozatym marudzi w dalszym ciągu a drugiego zeba nie ma ja ledwo zyje noc tez miałam kiepską bo non stop sie budził takze Sylwia wiem o czym piszesz :( zaraz uciekam spac denis moze powinnismy usunąc te osoby które nic nie pisały od dawna w razie czego sie ktos dopisze a tak taka długa tabelka a ciezko kogos na szybko znaleść, jak myslicie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
moze tak, niech dziewczyny wypowiedza sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki! W sprawie tabelki jestem za - okroić ją i zostawić osoby, które bywają na kafe. Ojej, biedna Blondi! Ale musi tęsknić. Wiem coś o tym, bo ja moją Marikę tak zostawiłam 28 dni po porodzie i poszłam do szpitala leżeć na żółtaczkę. Dosłownie siłą od cyca ją oderwałam. W dzień jeszcze jadła cyca, potem zrobiłam badania enzymów wątrobowych (po znajomości w szpitalnym laboratorium, więc szybko miałam wyniki), no i okazało się, że mam żółtaczkę. Wieczorem byłam już w szpitalu a moja córcia nagle dostała butlę. Moja mama później dopiero mi powiedziała, że mała przez 3 dni walczyła z butlą i nie chciała jeść, tylko ciągle płakała. A moja mama razem z nią. Masakra! Wrrr, aż mną trzęsie jak sobie przypomnę! Mój mały od dwóch dni tez jakiś taki marudny i nieznośny. Cały czas chciałby na rękach, nic mu nie pasuje. Może też zęby w końcu będą. No i w nocy też cuduje, kręci się budzi mnie co chwilę, cycka co chwilę by mielił. A na wypadające włosy biorę Belissę ze skrzypem i L-cysteinę. Tak od jakichś 3 tygodni biorę i już widzę poprawę, bo nie jem własnych włosów, mały ich nie je i w nich nie śpię. Na innym topiku jakaś fryzjerka pisała, że niby po takich preparatach efekt jest dopiero po pół roku zażywania, ale ja wierzę, że mi właśnie Belissa pomogła. Po urodzeniu Mariki włosy mi tak paskudnie wychodziły chyba przez pół roku. Teraz szybko zareagowałam i już mam po kłopocie. Ta fryzjerka polecała jako 100% pewne Vitapil (tabletki) i szampon Decros Vichy. Za 4 godziny przyjedzie w końcu z Niemiec moja mama na całe 2 miesiące, to trochę odetchnę, pójdę do fryzjera, może nawet poleniuchować mi się uda. Mój mąż wraca z kontraktu dopiero 21 lipca i będzie 2 tygodnie w domu. Szkoda, że tak szybko pojedzie, mały taki fajny się robi, a on go widział dopiero 2 razy po 2 tygodnie. Oj, zaraz zmykam spać, bo padam na pysk. Do jutra Dziewczyny, pozdrawiam Was wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja tez jestem za, szczerze mowiac podczytuje was, ale ukladmy z mezem jadlospis i ceny, a jutro czeka nas pobudka o 6 rano, ach i padam Danis ja tez kupilam brokuly i teraz mysle ze moze rzeczywiscie poczekam z nimi jeszcze troche,Igorek rzeczywiscie mogl sie po nich zle czuc, moj Mati dzisiaj dostal jablko i banana i smakowal mu , i dalej szpinak z ziemniaczkiem, hihi,moj maly jest wszystko jedzacy, i aby nie zapeszyc spi doskonale z jedna pobudka w nocy. Malpeczka jak tak przeczytalam odpoczatku te perypetie z wynikami i lekami, to zalmi ciebie i Kacperka, i teraz docenialm jakie mam szczescie ze Mati taki zdrowy i bezklopotow, trzymajcie sie i dbajcie o siebie, zycze aby te zelazo w koncu unormowalo sie na dobre. Ja mialam taki okres z 2 -3 tyg. z wlosami wypadaly mi okropnie, a teraz juz jest ok. Sylwia zycze ci przespanej dzisiejszej nocy, wspolczuje, to mozepo tym szczepieniu. Anastazja sprobuj dac Piotrusiowi marcheke z jabluszkiem , lub z jabluszkiem i winogronem, lub z ryzem, lub dynia ja tak zrobilam, a potem na koncu po 2 tyg. prob sama marchekw, w tedy juz przyzwyczai sie do roznych smakow i napewno polubi marchewke. kupilam taki fartuszek ceratkowy z kieszonka, pod sama brodke, zapinany z tylu na rzepa, jest super, nic mi sie nie brudzi podczas karmienia, jest ladny i kolorowy, jak Mati mnie widzi z nim w reku to juz sie cieszy wie ze bedzie jakies jedzonko :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy drugiego zabka!!!lewa jedyneczka:) Viki byla marudna, nic jej nie pasowalo, slina po as az tu patrze jak japke wydarla a tam drugi zabek:) z ta tabelka jestem za ale uwazam ze nalezy zostawic te dziewczyny ktore sie rzadziej pojawiaja ale pojawiaja. Ja sama miewam zastoje w pisaniu czasami:) Blondi-szybko wracaj do zdrowia!!! Moja Viki dzisija sie 2 ray obuadzila w nocy ! Wogole ostatnio strasznie duzo je. Od kilku dni potrafi siedziec na cycu 65 minut!!A dzsiaj pobila rekord i jadla 1h25min!!!Szok jakis:) Chyba rosnie szybko czy co bo zawsze jadala duzo no ale nie tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uzupełnaim Antoś.......28.12.07...Szymek.......2350/48... ..........cc Lula.........07.01.08...Zuzia..........3400/51 ..24tyg(5,5m)-7800g/69 Jenny.......14.01.08 ..Robcio........3600/50....18tydz-5900/62 myszsza....19.01.08....Tadeuszek...2900/54...17tydz-7100 /69 Angelika.....22.01.08...Kamilka.......3820/57.... .........cc Anastazja...25.01.08..Piotruś.......3780/57.....20 tydz-7 300/ok 74 Mania 84....28.01.08 ...Mateuszek..3330/53sn..22tydz-7600 Mala86.......29.01.08...Wiktor.......3010...... ...........cc oga...........29.01.08...Wojtek.......4000/60.. ..........cc paty......... 04.02.08...Oleńka.......3520/59....12 tydz.5720g./ anted .......05.02.08...Mateuszek...3820/57... 20tydz. 6700/68 Blondi........05.02.08...Kasper ......3710/58.....20tydz.6900/65 ziuuutek....06.02.08...Marysia......2800 /53....20tydz.5820..sn neska........06.02.08...Mikołaj.......3880/58. ............sn Olcia_M......06.02.08..Oliwier........3800/57. ............cc Lidka81......07.02.08...Emilka........3340/55. ...21tyg.6690..sn agnes 23.....09.02.08...Zuzia..........3370/52.......... ..sn nikita27.....12.02.08...Karolek.....3800/54...13tydz 6280 cc Mala fu.......13.02.08...Jasmin........4230/58........ ......cc martella......13.02.08...Antosia.......3550/57.... ..........sn 9 luty.........14.02.08..Vanessa.......3400/52...... .......cc mamba9......15.02.08..Viktoria.......2800..21tydz 7110..sn titi............16.02.08...Zosia..........3400/54. .............sn fruskawka...16.02.08..Aleksander...3630/53... ............sn gosiaczek ...17.02.08..Oliwer.........5500/66..18 tydz 7400g zapka.........18.02.08..córcia.......3220/54 ...19tyg...6550g.67 AnnaSzn. ....18.02.08..Tymon........3650/53.. 18tydz ..7600g Sylwia 72.....20.02.08..Uleńka.......3500/55..20tydz.6500 /67 malpeczka81..20.02.08..Kacper........3500/54...18tydz.7715g danis...........21.02.08..Igorek.........3150/55. ... 15tyg. 6110g. paula1984....21.02.08..Mikołajek.....3560/54... ...........sn panna Klara...24.02.08..Natalia........3000/52........... ...sn idrisi...........25.02.08..Zosia.....2550/48. ..6 tydz..3500/49 katarina3x3..26.02.08..Filipek....3489/49.6tydz.4 .700/56cm tilli..............28.02.08..Olivia.........385 0/52...19ty 7400g/ ok 74 Żabuleńka.....03.03.08..Milenka...4380/61...14tydz 6300/72 natimp1. ......06.03.08..synek.........4090/56.............. klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54 17 tydz. 6100/63 sn Blondi kochana sciskam Cię z całego serca i trzymam mocno kciuki,żebyś szybko do domku wróciła!!! Jestem z Tobą całym sercem i z Twoim syneczkiem kochanym! Sylwia ja do pracy chcę wrócić dopiero jak Kacperek pójdzie do przedszkola,dziękuję Bogu że tak mi się to życie poukładało że mogę sobie pozwolić teraz,żeby cały swój czas poświęcić Kacperkowi. U mnie jest jeszcze taki problem,że ja niemiałabym go z kim zostawić,więc naprawde jestem bardzo szczęśliwa. W sklepie teraz już 3mc pracuje mój mąż,bo nasza pracownica jest po powaznym zabiegu oka i wraca 18 lipca do pracy.Wówczas chcemy się może gdzieś wybrać na jakieś małe wakacje,a potem otworzyć drugi sklep,ale wiesz jak to bywa...plany planami a niezawsze dzieje się po naszej myśli.Zobaczymy czy uda się nam. Powiem Ci że chyba coś było dziś w nocy,bo mój synek zrobił dziś niespodziankę i obudził się o 4 w nocy a zawsze całą noc te 8godz.pięknie przesypia i równiez w swietnym humorku:) mamba,danis,tilli,Sylwia chyba trzeba zacząć zbierać te nasze włosy,to perułkę sobie przynajmiej zrobimy...heheh...brrr jaki mnie czarny humor złapał!:) danid biedny Igorek z tymi brokułami,a Ty się musiałaś nadenerwować.Dobrze,ze piszesz bo ja też jutro po brokuły chcialam lecieć.Jeśli chodzi o tabelkę jestem za. anted dziękuję Ci bardzo!:):):)Buziaki! mamba GRATULUJĘ DRUGIEGO ZĄBKA!!!:) Jejku czyje maleństwo ma już też ząbki??? myszsza kochana przestań nas podczytywac i wracaj do nas!!!:):):) Wiem,ze to Ty piszesz,bo komu obcemu chciałoby się po ostatnim spięciu przewertowywać tyle stron do tyłu,pozatym nawet niewiedziałaby o co chodzi po mojej wypowiedzi. Ja tam się niegniewam za tępą matkę czy kretynkę...natomiast niezawsze musimy się zgadzać ze sobą i niezawsze trzeba kogoś odrazu krytykować.Jeśli chodzi o leki to jestem wielkim przeciwnikiem jak Ty,ale zdaję sobie sprawę,że zachodzi czasem poprostu konieczność.Zawsze Cię lubiłam bardzo a Twoję rady były dla mnie zawsze bardzo mądre,więc nie daj się prosić i wraca a to co było minęło.Pozdrawiam Cię kochana i czekam na Ciebie. Trzymajcie się cieplutko i spokojnej nocki życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mnie malpeczka ujelas tym tekstem do myszszy, wow, ladnie z twojej strony, fajnie by bylo jak by myszsza napisala co u Tadzia, pa, musze leciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naisałam dziś rano do blondi. Odpisała,ze już dzis zrobiła takiego rabanu w szpitalu,ze zaraz po zabiegu ją wypuszczają.Wiem,ze jest jej bardzo ciężko i bardzo tęskni za synkiem i bardzo chce szybko do niego wrócić,ale martwię się o nią bo przecież jej zdrowie tez jest bardzo wazne. Oby wszystko było dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny! Ale tu pustki! Noc miałam podobną. Mój synek wyjechał wczoraj wieczorem na obóz i tak pusto jest w domu. Mąż mówi, że powinno mi byc w tym roku łatwiej, bo mam drugie dziecko, ale i tak tęsknię. A synek był markotny, że zostawia w domu siostrunię. I kazał mi przysyłać zdjęcia mms-em, żeby był na bieżąco. A ja mam dzisiaj ciężki dzień. Pogoda jakoś nie nastraja, jest duszno i burzowo. I cały dzień jem słodycze. Jak tak dalej pójdzie to jutro nie wejdę w spodnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
moj maż dostał wychodne , pojechal na wyścigi kartingowe do Gdańska, a ja z gim siedzimy w domku. Jutro ugotuje mu ziemniaczka i rozgniote zobaczymy czy posmakuje jemu. Zamierzam teraz zaserwować dynię z ziemniaczkami. Siostrzyczka uwielbiała. Pogoda rzeczywiście pod psem, poszłam na bulwar i już wchodzilśmy, a lunęlo i biegiem pod drzewa, przeczekaliśmy i do domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! A u nas pierwszy ząbek! Dolna prawa jedyneczka dziś nam się wyrżnęła! Tymek był za to marudny cały dzień, mielił wszystko w buzi, wystawiał język, coś mu w tej buzi nie pasuje:) Spać poszedł dopiero o 21:15. Przytargałam wczoraj z reala karton pampersów - w nim dwie paczki po 64 sztuki (jeszcze te od 4 do 9 kg), karton kosztuje prawie 65 zł, więc warto. Na trochę będę miała. Dziewczyny, jeśli któraś ma w swoim mieście sklep Cubus, to jak macie możliwość, to idźcie na wyprzedaż. Kupiłam małemu fajnego bodziaka-polówkę za 14,99 (wcześniej 34,99), komplet koszulka+spodenki z super bawełenki za 14,99 (wcześniej 34,99) i fajowy dresik z wełenki niebiesko-brązowy, ale naprawdę super za 20 zł (wcześniej 119 zł). W H&M też było trochę przecenionych ciuszków, ale już ie kupowałam, bo oczywiście moja mama nawiozła mu z Niemiec i bluzek, spodni, rampersów, skarpet i czapek. Nawet śliniaków różnych nakupowała:) Dobrze mieć babcię:). Małpeczko - > jesteś bardzo dobrym i wybaczającym człowiekiem. Ze mnie to pamiętliwa bestia i po tym jak ktoś jest dla mnie impertynentem, odnosi sie do mnie z pogardą i wyższością ja po prostu nie chcę utrzymywać z taka osobą kontaktów. Nie potrafiłabym zdobyc się na taki gest wobec kogoś, kto mnie miesza z błotem. Szacuneczek dla Ciebie! Blondi -> Trzymaj się Kochana! Zdrowiej jak najszybciej!:) Gosiaczku gdzie się podziewasz??? Jakoś cię nie widać. Wszystko dobrze w domu? Daj znać, co u ciebie. Mamba9 -> gratuluję drugiego zębola!!! Anted, tak z ciekawości - co macie w jadłospisie? Ja o żarciu mogłabym godzinami nawijać, uwielbiam gotować!:) NOo i przepisami się wymieniać!:) Jutro znów robię to ciasto cappuccino co wam pisałam, specjalnie dla mojej mamy, żeby zobaczyła jakie pyszne!:) Poprzednio wyszło fenomenalnie i znajomi rozkradli mi niemal całą blachę:) Pozdrawiam Was serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AnnaSzn -gratuluje zabka!! Danis-u mnie caly czsa pada a tylko chwilami przestaje. Tez ostatnio wybralismy sie z mezem na spacer bo ladnie slonkow yszlo. Tak lunelo a my bylismy niedaleko domu ale za wysokim plotem. Cieplo bylo takz emala byla lekko ubrana tyle ze kocyk mialam.No i maz prez plot ja mu Viktorie podalam i on do domu biegiem a ja z wozkeim dookola. Oni jescze zdazyli ale ja jak wrocilam to sie w drzwiach w korytarzu rozbieralam bo cieklo ze mnie:)Ale na sczescie malutka nie zmokla:) Sylwia-ja czesto miewam takie dni:)doskonale rozumiem. Tutaj pogoda napradwe straszna i depresyjna jest. Gdyby nie mala to bym zwariowala!Zycze lepszego humorku jutro:) Viki dzisiaj strasznie marudna. BYlam z nia godzine na spacerze i caly spacer przemarudzila. Jak juz wraclam do domu to doslwonie prezdklatka zasnela:) Jakby nie mogla odrazu:) ale juz sie nie cofalam tylko wystawilam ja na balkon i cale szczescie bo zaczelo lac. Ta pogoda irlandzaka mnie wykancza! Juzchce wakacji. jescze tylko 10 dni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Dziewczyny! Nadrobiłam :) Dzięki Wam za ciepłe słowa, pobyt w szpitalu bez dziecka, to naprawdę nic przyjemnego! Wyszłam, bo lekarze wiedzieli, że mam 5-cio miesięczne dziecko, ale dostałam sterydy i inne leki, które wykluczają karmienie piersią. Oczywiście decyzję pozostawili mnie, ale prawdę mówiąc nie mam innej możliwości, bo to, co się ze mną dzieje, to masakra! Noce nieprzespane, cokolwiek zjem czy nawet jak się wody napiję - od razu ląduję w toalecie z takimi skurczami jelita, że wyglądam, jakbym padaczkę miała. Nie potrafię nad tym zapanować. Siedzę na kiblu i jęczę, jak opętana, bo to strasznie boli. W ciągu 3 dni schudłam kolejne 4 kg, ważę już 58. Po sterydach pewnie przytyje z dychę :( Wczoraj w aptece oczywiście nie mieli tych leków dla mnie (spodziewałam się tego, bo nigdy nigdzie ich nie ma) i Tomek zamówił mi na dziś, mają być o 11-tej. Już się doczekać nie mogę, bo boję się nawet wody napić :( Sterydy będę mieć po raz pierwszy, zobaczymy, jak szybko zadziałają. Dostałam 33 dni L-4! Prosto ze szpitala pojechałam do pracy je zawieźć i obiecałam mojej szefowej, że jak tylko się lepiej poczuję, to będę jeździć choć na parę godzin popołudniami, bo wszycy czekali na mnie pół roku i teraz nagle taki szok... Dlatego modlę się, żeby leki jak najszybciej pomogły. Nie mogę stracić pracy (nawet bym się nie zdziwiła ani nie gniewała, gdyby przyjęli na moje miejsce kogoś innego - jak długo można się \"spinać\"), bo to przecież ja jestem głównym \"żywicielem\" rodziny! Tomka pensja nie wystarczyłaby nawet na połowę naszych opłat... A lekarka wspominała, że mogę dostać jeszcze przedłużenie tego L-4. Także nie wiem, czy dobrze robię, że chcę być taka twardzielka, ale nie mam za bardzo wyjścia... A sam pobyt w szpitalu - po prostu masakra! Sama na sali, bez tv, dobrze, że mam radio w komórce. Pakując się w pośpiechu zapomniałam nawet książki. Zabiegów niewiele (w środę pobrali mi tylko krew, w czwartek zrobili rtg klatki piersiowej i usg jamy brzusznej, popołudniu dostałam lek przeczyszczający - to było przygotowanie do zabiegu kolonoskopii, a w piątek rano sam zabieg), więc człowiek tylko leżał i myślał... Jak też Tomek sobie daję radę, co robi moje dziecko teraz... Ja wcześniej już parę razy byłam na to w szpitalu, ale nigdy nie było mi tam tak źle! No i niepotrzebnie odciągałam... Wczoraj i dziś rano jeszcze dałam Kasprowi cyca (o dziwo ssał dość chętnie, jak na dziecko przestawione wyłącznie na butlę przez parę dni) i tak mi ciężko go odstawiać! Ale co zrobić - te moje leki osłabiają układ immunologiczny, że już nie wspomnę o sterydach zmniejszających jajka, szkodzących na serce i powodujących agresję, więc wiadomo - nie zaryzykowałabym nigdy w życiu dla dziecka takich komplikacji! OK, już Wam nie smucę, bo zaraz się sama rozpłaczę :( Gratuluję Wam wysypu ząbków! U Kasperka na razie nic - ja zawsze mówiłam, że ten mój Kasper i Małpeczki Kacper, to mają coś ze sobą wspólnego :) Aha, pozytyw szpitala - po usg jamy brzusznej dowiedziałam się, że nic mi się w ciąży nie poprzestawiało i wszystko mam OK, a morfologię miałam pierwszy raz od cesarki i hemoglobinę mam 13,9!!! Biorąc pod uwagę fakt, że za przeproszeniem sram krwią od tygodnia i nie wiem, ile już jej w ten sposób straciłam, to wynik mam rewelacyjny! Same przyznacie ;) Moi chłopcy dziś długo śpią (nauczyli się tak, jak mamy w domu nie było - leniuchy jedne, hehehe), a ja zaraz zjem śniadanie - dwie wafle ryżowe, chyba posmaruję je dżemem, żeby nie tak na sucho... Zresztą nieważne, co zjem, i tak odcierpię po 10-15 min.... A Kasper się przesuwa na brzuszku do tyłu! Tak szybko, że wczoraj ledwo co go złapałam, bo by zlądował z wersalki! Niestety nie mogę go za bardzo podnieść, bo jestem bardzo osłabiona i boję się, że mizleci, zwłaszcza, że potrafi się bardzo wykręcić... Dobrze, że Tomek ma parę dni wolnego, ja może dojdę w tym czasie do siebie :) OK, kończę. Piszcie, co tam u Was :) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi...ja wiem jak to jest zostawic malenkie dziecko i byc w szpitalu. Pamietasz jak po 6 dniach od porodu wyladowalam z krwotokiem na ostrym dyzurze?? potem mnie przeniesli na poporodowke...wszystkie matki z dziecmi a ja bez...na dodatek caly pokarm sie ze mnie wylewal bo z ponad 40 stopniami goraczki nie bylam w stanie ruszyc reka a co dopiero odciagac...i tak myslalam caly czas ze nie moge karmic mojego malenstwa..ze ma dopiero 6 dni a juz butle dostaje:( i plakalam jak nie wiem takze ja Cie baaaardzo dobrze rozumiem:( i jest mi strasznie przykro ze tak sie u Ciebie porobilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi jak cie poczytałam to tez mi sie beczec zachciało, takie przejscia dla Ciebie i małego :( szkoda ze musisz go odstawiac ale i tak juz bardzo wiele zyskał przez te kilka miesiecy karmienia piersią a te sztuczne mieszanki tez są przeciez bardzo dobre wiec nie zadreczaj sie tylko lecz siebie bo musisz byc zdrowa dla Kacperka i silna zycze Ci duzo zdrowia i trzymam kciuki Mamba pewnie mala marudzi i długo wisi na cycu przez te zeby, mój robi to samo mam nadzieje ze wkrótce wszystko wroci do normy My dzis wybieramy sie nad jeziorko jak mały wstanie, zje zupke i w droge tak koło 14.00 ciekawe czy bedzie grzeczny czy da nam w kosc chciałabym choc troche poleniuchowac, zobaczymy Malpeczka slicznie napisalas do myszy gdybym była nią nie mogłabym sie juz na Ciebie gniewac i nieodzywac :) a tak z drugiej strony mi tez brakuje tekstów myszy i chciałabym zeby napisała co u niej i czy Tadzio rozwija sie dobrze pamietam ze miał problemy z chwytaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×