Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

A jeśli o kaszki chodzi to podajecie już? Dziś Kacperek dostał dynię z ziemnieczkami....zawsze zanim mu dam sama smakuję...fuuuuu,jakie to niedobre,aż boję się spróbować szpinaku z ziemniaczkami,bo jeszcze niedawałam. Ostatnio bolał go brzuszek.też obudził mi się po dwóch godz.z płaczem strasznym i jak puszczał bączka to mocniej płakał to mu dałam wody koperkowej a Wy co dajecie w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety Tilli do wojska:(:(:( Dwa razy miał odroczenie,w zeszłym roku bo ja w ciązy byłam i powiedzieli mu że jak do stycznia 2009 niedostanie wezwania to znaczy,ze zostanie do rezerwy przeniesiony,a tu masz nagle przyszło i jego mama odebrała za niego niewiedząc co to,bo on jeszcze tam zameldowany. Oboje niewiem jak damy radę,bo ja mając dziecko sama interesu niedopilnuję a zamknąć działalności niemogę,bo niebęde miała z czego żyć,niewiem kto będzie z naszym psem wychodzić na dwór jak zima będzie.Teraz Julek jest trzy razy dziennie zawsze na spacerze a jak zostanę sama to dwa razy będe wychodzić i to z Kacperkiem rano o 10 i wieczorem np.o 18 a wiecie jak to jest zimą ...a nawet zimy niemusi być...co jak będzie lało. Jak opłaty porobię sama,zusy popłacę:(KATASTROFA!!! Pozatym ja zwariuję bez niego a on bezemnie:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zrobiło mi sie w pracy małe urwanie głowy i juz nie mogłam zajrzeć. Malpeczka - strasznie współczuję! Nie da sie czegos zrobic w tej sprawie? A mozesz chociaz liczyc na pomoc rodziny? No wyobrażam sobie ile będziesz miała na głowie. Dramat. Wiem, że to najłatwiej powiedzieć, ale postaraj się nie martwić, bo Kacperkowi tez bedzie przykro. Ja kaszki podaje i Uleńka lubi. Na kilka dni jej sie znudziły, więc podałam z dodatkiem deserku. Było pyszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie jaki numer. Moja kolezanka bliska wlasnie sie dowiedziala ze jest w ciazy - jest w 17 tygodniu!!!!! miala normalnie okres i brala tabletki anty! zrobila tydzien temu test i byly 2 kreski i poszla do gina myslala ze zobaczy fasolke a tam dziecko pelna para i juz wiedza ze chlopiec !!! hehehe idziesz i sie dowiadujesz ze juz jestes w polowie ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jazda! To własciwie może już czuć pierwsze ruchy. A tabletki nie zaszkodziły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli-tilli- to uczulenie to nie sa krostki tylko takie plamy czerwone z przodu i na bokach. Tak jakby sie zlapac do podduszenia:) z tylu nic nie mam. Jak nie przestane jesc tego co mnie uczula t zaczyna sie wokol oczu i potem skora sie sucha robi i zaczyna zlazic. Caly proces trwa ok tygodnia a wystarczy ze zjem np troszke przecieru czy tak jak ostatnio kabanosa! szok jakis. Mam nadzieje ze to nie to ale chyba nie skoro malutka spokojna bo to cholernie swedzi. A z tymi wazrywami organic to wiesz roznie moze byc. Tyle sie historii slyszy. Nie wiem ale ja bedac w Irlandii bedepodawactylko sloiczki. Ponoc te Cow&gate sa dobre daltego pytalam czy probowalas. Teraz bede na wakacje w POlsce to bede podawac te co sama ugotuje ale moi rodzice maja swoje warzywa takze pewne zrodlo a z innymi to trzeba jednak uwazac. Malpeczka-wspolczuje z tym wojskeim. I naparwde nic nie da rady zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to w ogole trudno z przestawieniem na normalne jedzonko bo wy dajecie piers i dzieci znaja te produkty..moja na butli wiec dla niej wszystko nowe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Troche mnie nie bylo, musze nadrobic czytanie :-) Mieszkam nad morzem wiec drzwi mojego domu praktycznia sie nie zamykaja, wciaz mam gosci. Kazda mamuska ktora mieszka nad morzem wie o czym mowie. Rodzina przypomina sobie ze istniejesz najbardziej latem. Tili tili, dzieki za pamiec :-) Malpeczka wspolczuje na maksa tego poboru do wojska. Nie da sie jednak z tego jakos wymigac? Daj spokoj zostaniesz calkiem sama, przerabane... Co do jedzenia sloiczkow, to moj maly potrafi zjesc caly na jednym posiedzeniu. Ogolnie zarlok z niego straszny. Jak my jemy wpatruje nam sie w buzie i normalnie mlaska buzia, ze tez chce, smiejemy sie z mezem na maksa. Ale postepy juz zrobil straszne. Zaczyna pelzac do tylu, i normalnie podnosi sie na raczkach i nozkach. Lada chwila i czuje ze bedzie zasuwal po dywanie. Troche to za szybko, ale to pewnie przez to wieczne lezenie i jezdzenie nawet w wozku na brzuchu zrobil sie taki silny. A wklejam dane do tabeli bo ostatnio zapomnialam i zabieram sie za nadrabianie co tam u was Lula.........07.01.08...Zuzia..........3400/51 ..24tyg(5,5m)-7800g/69 Jenny.......14.01.08 ..Robcio........3600/50....18tydz-5900/62 myszsza....19.01.08....Tadeuszek...2900/54...17tydz-7100 /69 Anastazja...25.01.08..Piotruś.......3780/57.....20 tydz-7 300/ok 74 Mania 84....28.01.08 ...Mateuszek..3330/53sn..22tydz-7600 paty......... 04.02.08...Oleńka.......3520/59....12 tydz.5720g./ anted .......05.02.08...Mateuszek...3820/57... 20tydz. 6700/68 Blondi........05.02.08...Kasper ......3710/58.....20tydz.6900/65 ziuuutek....06.02.08...Marysia......2800 /53....20tydz.5820..sn Lidka81......07.02.08...Emilka........3340/55. ...21tyg. 6690...sn nikita27.....12.02.08...Karolek.....3800/54...18 tydz 7150 g mamba9......15.02.08..Viktoria.......2800..21tydz 7110..sn gosiaczek ...17.02.08..Oliwer.........5500/66..18 tydz 7400g zapka.........18.02.08..córcia.......3220/54 ...19tyg...6550g.67 AnnaSzn. ....18.02.08..Tymon........3650/53.. 18tydz ..7600g Sylwia 72.....20.02.08..Uleńka.......3500/55..12tydz.5400 malpeczka81..20.02.08..Kacper........3500/54...8tydz.5600 danis...........21.02.08..Igorek.........3150/55. ... 21tyg. 6930g. idrisi...........25.02.08..Zosia.....2550/48. ..6 tydz..3500/49 katarina3x3..26.02.08..Filipek....3489/49.6tydz.4 .700/56cm tilli..............28.02.08..Olivia.........385 0/52...19ty 7400g/ ok 74 Żabuleńka.....03.03.08..Milenka...4380/61...14tydz 6300/72 klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54 17 tydz. 6100/63

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita:D ciesze sie ze jestes bo mam interes hehe 10 sierpnia jade na miesiac do swinoujscia do domku:) moze bysmy sie spotkaly na spacerek z naszymi maluszkami? wiesz gdzie jest ulica 11 listopada? tam sa domki jednorodzinne. tam mieszkam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
malpeczka a za upominek nie da się ominąć tego woja, np. dla lekarza. Igor dostał dzis pierwszy raz zupke i smakowała i kaszke wieczorem tez zjadł zapetytem. Znowu dziś marudził nieziemsko. Zupki zjadł poł sloiczka mial ochotę na więcej ale jak na 1 raz ja nie chciałam przedobrzyć, a kaszki bobowity ze 4 łyżeczki. Więcej nie chciał lecz wcześniej obciągnąl 2 piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
malpeczka nie boj sie dasz rade przecież samotnych matek na tym świecie full, ja też z Ulą bylam sama i miałam owczarka niemieckiego. Nie powiem, żeby bylo latwo, ale przeżyje się, zdarzają się gorsze rzeczy. główka do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie o poranku :) Nikita - miło Cie znowu widzieć. No niezły siłacz w Karolka :) Moja córcia też nas obserwuje jak jemy. A właściwie odprowadza wzrokiem nasze ręce z jedzeniem od talerza do buzi. Już sie nie mogę doczekać tego okresu jak usiądzie z nami w krzesełku przy stole. Dzisiaj w nocy odałalm jej herbatke, bo licze na to, że będzie sie powoli odzwyczajała od nocnego karmienia. Troche sie krzywiła. Ale musimy być konsekwentni, bo ja już mam dosyc tych nocy z pobudkami co 2 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki znowu śpicie? Co wy robicie nocami?! Anted odezwij sie i opowiedz jak tam knajpka? Menu juz ustalone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane! Mój synio nawet da mi pospać od kiedy ząbek mu wyszedł. Po zaśnięciu o 21 spał do 3, dostał cyca i spał jeszcze 7. Myślę, ze to przyzwoicie po okresie, gdy potrafił całkiem wstać o 2 czy 3 nad ranem, przez co ja spałam w nocy po 2-3 godziny. Skubaniec tak się sam wysoko dźwiga z pozycji leżącej, że niedługo sam się chyba podniesie. Siedzi już prawie, prawie. Podpiera sie sam rękami i łapie równowagę i po chwili dopiero buch na lewo czy prawo. Małpeczko - > rozumiem twoje obawy. Ja też w czerwcu i lipcu musiałam latać z psem na spacer zabierając ze sobą Tymka. Moja Marika jeździła ze szkoły na wycieczki, potem pojechałą na wakacje z dziadkami, a ja sama zostałam. Jak było słoneczko, to ok, ale raz musieliśmy wyjść w wiatr i deszcz, przecież nie będę psa męczyć, bo musi się wysikać i wykupać, a dziecka nie miałam z kim zostawić. Wieczorem to czekałam, aż mały porządnie zaśnie i szybko leciałam z psem i duszą na ramieniu, żeby nic się nie stało podczas mojej nieobecności. Teraz przyjechała już moja mama i mąż wraca z kontraktu w poniedziałek, więc nie mam problemu. Tilli - tilli -> to niezła historia z ta twoją koleżanką! taka wiadomość to by mnie chyba powaliła!:) Niemal połowa ciąży!:) Dobra, teraz uciekam, bo lecę do miasta pozałatwiać trochę spraw. Małego zostawiam pod czujnym okiem babci:) Dadzą sobie radę:) Pozdrawiam Was!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małpeczka niech maż sie odwołuje moze jakos pisze podanie ze jest zywicielem rodziny w takich wypadkach wojsko musi płacic Tobie jako samotnej mamie kase na utrzymanie to im sie nie opłaca na dłuzsza mete powinni isc wam na reke i meża przenies do rezerwy, wiem ze my mielismy z mezem taka sytuacje jak byłam w pierwszej ciazy ale wtedy wystarczyło zaswiadczenie od lekarza i podanie i nie dostał biletu a jak jego kolega dostał to po 3 mieisacach go wypuscili bo zona byla sama z dzieckiem bez dochodu Tili-tili ale wiadomosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
Sylwia my codziennie na nogach od 8 , ale najpierw karmienei rodziny, sprzątanie, Ubieranie Ulci i Igiego, nakońcu siebie. Wreszcie siebie doprowadzam do stanu przyzwoitości, kawka i wyjście. Zatem nie zawsze mam chwilke, albo poźniej dopiero mogeusiąść na moment. Jutro wyjazd muszę dziś wieczorem zrobić prasowanie i zacząć nas pakować aż boję się, że czegoś zapomnę a tam nikt nie ma dzieci żeby coś pożyczyć. Igor zjadł na śniadanko kaszę , widze że ją polubił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Dziewczynki! Nadrobiłam i mi się Kasper obudził :) Więc lecę go karmić i odezwę się później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, wypił mleczko :) Małpeczko, kiedyś był taki przepis o "jedenym żywicielu rodziny" (jak już pisała Anastazja) i na niego można się było powoływać. Mam nadzieję, że nadal to funkcjonuje, bo byłaby to paranoja, gdyby teraz Ci wzięli męża do wojska! To nie może tak być! Tiili, ale numer z tą ciążą! Oby tylko maleństwu nic nie było od tych tabsów anty-. Ale to chyba można stwierdzić np. poprzez USg, czy wszystko jest OK? Prawdę mówiąc, to pierwszy raz słyszę o takim przypadku :) Choć w rodzinie moich znajomych ciotka taka koło 45 lat zaciążyła, a myślała, że to menopauza i podobno dopiero przed samym porodem się zorientowała :) Ruchy czuła, ale myślała, że jej się w jelitach przelewa, przytyła, ale myślała, że to przez hormony przy menopauzie :) Ale nie brała antykoncepcji, więc przypadek troszkę inny :) Gosiaczek, ja też wzięłam sobie na wstrzymanie. Będzie, co ma być, a jeśli on nie jest dla mnie miły, to i ja nie będę się wysilać i wszystko :) Może kiedyś się zreflektuje i zorientuje, o co chodzi, bo już mi się odechciało wiecznie tłumaczyć. A jak dziewczyny słusznie stwierdziły - jest mnóstwo samotnych matek i sobie radzą, to i ja sobie dam radę. Sterydy dostałam na razie na miesiąc, a potem się okaże. A co do tych drugich przeciwzapalnych, to będę je brać do końca życia, tylko potem może w mniejszych dawkach (tzw. leczenie podtrzymujące). Ewentualnie przy duuużej poprawie mogę sobie zrobić max. roczną przerwę (teraz właśnie podczas takiej przedłużonej nieco przerwy zaszłam sobie w ciążę, bo podczas brania leków się nie powinno - grozi uszkodzeniami płodu). Tak piszecie o tych ząbkach, a u nas dalej nic :) Co prawda Kasper dziś od 6-tej nie spał (co mu się rzadko zdarza) i marudził do 10-tej (zanim zasnął na 1,5 godzinki), a jak mu zajrzałam do buzi, to tak jakby się pokazały takie dwa prostokąty, ale jeszcze nie są pod samą skórką, tylko tak jaby głębiej. I dziąsła są troszeczkę rozpulchnione, ale nie bardzo czerwone. Zobaczymy :) Zajrzałam dziś na stronę Gerbera i ściągnęłam sobie schemat żywienia niemowląt i znów się okazało, że przez czysty przypadek działamy "książkowo", tzn. 4 butle po 180 ml plus zupka :) Aha, dziewczyny, Kasper też po słoiczkach ma zielone kupy, a po marchewkowych twarde, ale co mam robić, jak marchewkę czy ziemniaki mogę mieć tylko z supermarketów albo ze straganu pod Lidlem! Dziś dam mu zupkę jarzynową z Gerbera (znów głównie ziemniak, marchew i odrobina pory) - wiem, że to wszystko zatwardza, ale jak nie chce szpinaku, to nie wiem... Nie widziałam za bardzo innych, bardziej "zielonych" słoiczków. A co do uczuleń na pestycydy czy konserwanty - czytałam gdzieś, że np. owoce należy bardzo grubo obierać, bo co prawda pod samą skórką jest najwięcej witamin, ale też i właśnie te świństwa się tam trzymają najbardziej :) Moi rodzice mają działkę, na której kiedyś hodowali sobie marcheweczkę, sałatę czy kalarepkę, ale... między 3 kopalniami, w samym centrum Rudy Śląskiej! Odkąd się zrobiło głośno jakieś 20 lat temu o metalach ciężkich w glebie, rodzice hodują tylko kwiatki :) No i właśnie też tego się obawiam przy warzywkach "straganowych". Bo co z tego, że mi powiedzą, że warzywa ekologiczne, bez pestycydów itp., jak się okaże, że gościu ma zagon koło huty albo kopalni (ca na Śląsku jest całkiem normalne) i w ,marchewce jest więcej ołowiu, kadmu i miedzi, niż samej marchewki... A jestem chemikiem z wykształcenia i znam wpływ tych metali na organizm, zwłaszcza małego dziecka! OK, kończę. Miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja juz nie wiem dziewczyny - jak to sie mowi? jak nie urok to sraczka... jak byk to co ma Olivka to uczulenie...ehh..prawie jej zeszlo, taka maciupcia kaszka zostala ale jednak.. znowu na wstrzymanie... i znowu zaczne podawac pokolei produkt po produkcie tydzien po tygodniu... mi sie wydaje ze to moze nie tyle co alergia ale zareagowanie organizmu na cos naturalnego...bo czuje sie po tym dobrze, nic nie swedzi, spi ladnie, kupki ladne... bo wasze dzieci jak juz pisalam znaja jabluszka i inne rzeczy z waszego mleczka..a Olivia nie... i musi sie po prostu przyzwyczaic.. no nic...malymi kroczkami po prostu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo, jaka frekwencja :P A u mnie w pracy, jak zwykle w połowie dnia urwanie głowy. Danis - to będzie niezła wyprawa :D Tilli - wspólczuje, ale dobrze chociaż, że te krostki nie swędzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie naskrobalam tyle a tu mi wszystko wcielo! Blondi-dlatego ja wlasnie chce bazowac na sloiczkach tylko od rodzicow warzywa bededawac. MOze zacznies zmieszac soki wlasnej roboty np jablkowe z marchewka. Smak lepszy a i z kupka nie bedzie problemu. Warzywa czy owoce moga byc \"sklepowe\"bo caly ten syf w wytlokach zostaje. Sylwia- oj biedna jetses z tym wstawaniem ale moze dasz rade oszukac Ulcie z herbatka az w koncu przestanie sie budzic:) Malpeczka-maz mi przypomnial ze jego brat zalatwil sobie wojsko na opieke nad babcia. Moze macie jakas starsza osobe i udaloby sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli-tilli-dobrze ze to nie swedzi i Olivcia spokojna jest. No nic tak jak piszesz byc moze zoladeczek po butli potrzebuje troche wiecej czasu zeby sie oswoic z nowinkami. Powoli do przodu. Najwazniejsze ze to nie jest takie powazne uczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No rzeczywiście, Tilli masz rację - nasze dzieciaczki popróbowały już co nieco w cycku :) Cieszę się teraz, że chociaż do końca 5-go miesiąca mi się udało karmić piersią, myślę, że to jednak dużo Kasprowi dało. A teraz, to już trudno - butla też nie jest taka zła. Przynajmniej wreszcie widzę, ile zjada :) Wcinał tę zupkę z Gerbera, ale na początku oczywiście 2 łyżeczki tradycyjnie musiał wypluć. Dopiero, jak naprawdę spróbował, bo mu się coś tam do brzuszka niechcący \"zaplątało\" pod języczkiem, to mu posmakowało :) Oj, ciućmoczki z tych dzieciaczków, nie wiedzą, co dobre i na wszelki wypadek marudzą :D A teraz mi Kasper z maty spieprza, zaraz go będę gonić, hehehe... Niby pomalutku, bo pomalutku, ale pełza, pełzaczek mój kochany :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie, że ja mam ostatnio takie chwile, że mam dosyc karmienia piersia. Przez te cholerne bóle, bo właśnie zaczyna mnie boleć druga pierś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a tak z ciekwości - dajecie bobasom smoczki? Moja córcia od początku nie chciała, ale wiem, że ze smoczkami dzieci lepiej śpią i czasem mam ochote skapitulować i jej dać. Mysle, że teraz jak już poznała butle, to by nie wzgradziła. Tylko byłaby pewnie zdziwiona, że nic nie leci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia:) tak. Moja ciumka smoczka tylko przed zasnieciem po czym wypluwa i spi...ale fakt ze jak sie w nocy przebudzi to po opacku z zamknietymi oczami szukam smoka w lozku, wkladam jej do buzi, jak poczuje ze ma , zassa z 2 razy wypluwa i spi dalej:) dlatego spi mi po 12 godzin:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Tilli dlatego zaczynam sie łamać. Ale z drugiej strony wszedzie mówią, odzwyczajać od smoka po 6 m-cu. Czyli zostałby mi miesiąc. Bez sensu. Ale tak marze o przespaniu całej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×