Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Anna wspolczuje tobie i Tymkowi, oby to tylko przejedzenie i wyniku tego niestrawnosc, daj znac rano, co sie dzieje Idrisi, wlasnie spojrzalam na twoja stopke, ty mialas pierwsze kopniaczki 16 a, ja 15 .09 dobranoc, jutro od 6 rano znowu kanapki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, melduje sie o poranku :), powiem wam tylko, ze moja tesciowa wrocila z wczasow, wyjechala 1.05 i wczoraj wrocila, a bylo tak fajnie :) Mati kilka dni temu robil porzadki z mezem, czyli przenosili polke z ksiazkami do pokoju na dol (poniewaz Mati juz zbyd czesto kartkowal ksiazki i je niszczyl) , i pomagal Mati nosic te ksiazki,a wczoraj patrze a on bierze swoje ksiazeczki, po jednej i zzrzuca je przez szczebelki od bramki nadół po schodach, wiec uwazajcie co robicie, hehe, dziecko nas tak kopiuje, no mam nadzieje ze maz naszych ksiazek nie rzucal , tylko nosil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu :) trzymam kciuki zeby to tylko niestrawnosc byla... moja ostatnio w ogole mleka nie chciala na kolacje bo tez podjadala wszystko co mozliwe no ale spala cala noc wiec chyba najedzona byla ostatecznie moge powiedziec ze moje dziecko kocha kieblase tradycyjna szok! jak ja widzi to nie ma zenie dam kielbasa ma byc i koniec :/ sprobowala tez melona i mango, nic nie bylo wiec ok :) aa wczoraj zrobilam zupe groszkowo-koperkowa z grzankami to wcinala ostro no wlasnie grzanki pelnoziarniste z maslem tez kocha a co do suchych bulek to u nas tez byl okres ok 3 tyg gdzie Olivcia w wozku jadla suche bulki (7 ziaren swiata czy cos takiego) i nic innego :) my mamy 8 zebow, zastopowalo i od miesiaca Olivcia wszystkie noce spi po 11 godzin wiec teraz tylko czekac na 4 ;) aby jak najdluzej :P Sylwia - mam nadzieje ze bolu juz nie ma i poszedl w sina dal... co do wyczynow dzieciaczkow:) moja tez ostatnio wydziwia jak sie da ;) raz stanela na opakowanie od plyty i zlamala i jej sie spodobal dzwiek wiec teraz wchodzi na wszystko i tylko slucha czy sie lamie czy nie, kartony, zabawki, ksiazki uwielbia ogladac katalogi tatusia no i np z tesko gdzie jest dzial dzieciecy i sa lalki, zabawki itd potrafi 30 minut siedziec, przerzucac strony i gadac do dziecki reklamujacych te zabawki... Anted - usmialam sie z ksiazek :D mysle ze Mati sprytniejszy od taty i na skroty poszedl rzucajac ksiazki ... hehe i sobie pomyslal - a tata biedny musial nosic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tilli czy ja sie tez o bloga moge usmiechnąć. Jak tak czytam o dzieciaczkach szczególnie o prymusie w \" rozrabianiu\" Matim to tak mi sie wydaje ze ten mój Maksio taki zaacofany w te klocki, on sie raczej grzecznie bawi przy zabawkach, póxniej oczywiscie szafka w kuchni bo bez tego by dziecinstwa by nie było. :) Mój natomiast ( dzięki tatusiowi) uwielbia jak sie go wkłada do miski lub kartonu i kreci albo jezdzi po całym mieszkaniu. Wczoraj był do południa z tatą i co? Miska do prania pęknieta - bo o cos tam zachaczyli- no ale ok zdarza sie, ale jak juz nie miałam do czego zabawek schowac bo rozwalili karton we których były to juz mnie podirytowało, Teraz mam syf na środku pokoju. Musze dzis do ikei jechac i pokupowac. Mówie wam ten mój maz to chyba w rozwoju stanął własnie na etapie Maksa. A ztymi zebami to mój faktycznie w tyle,. Hahhaha szczerbulek 4 zeby i cisza, ale Tomek mówi ze jemu włosy zeby nadrabiają :) dziewczyny myslałyscie o szczepieniu przeciw kleszczom. My tak nad to jezioro mamy zamiar jeździx i nie wiem. p.s czy któras z Was kochane daje do picia takie gotowe mleko dla dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Miałam fatalną noc. Nie wiem o co chodziło mojej córci, ale między 2 a 4 budziła sie co kilka minut. Nie wyglądała jakby ją coś bolało. Nie pisałam wam, ale od kilku nocy młoda już nie je. Nie chce, więc nie dajemy. Jeszcze profilaktycznie przygotowuję na noc, ale nie ma takiej potrzeby. Chociaż dzisiaj w nocy myślałam, że jest głodna, więc próbowaliśmy jej podac mleko, ale nie chciała. Ania i jak Tymek? Takie objawy wyglądają na niestrawność. Kilka tygodni temu moja Ula podjadła nam troche kukurydzy z sałatki, tatuś dał trochę wędzonej wędliny (pierwszy raz) i wyglądało to jak u Tymka. Rano było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kark mnie jeszcze trochę boli, ale chyba przechodzi. A to co miałam w zeszłym roku było koszmarem. Lekarze przypuszczali, że to reumatoidalne zapalenie stawów, choroba z cyklu autoagresji, która mogła się ujawnić po porodzie. Ból atakował poszczególne stawy - kolana, kostkę, palce u nóg, nawet żuchwę! Nie mogłam brac leków, bo karmiłam i nie chciałam przestać. Ostatecznie ból i opuchnięcia złagodziły antybiotyki, ale wszystko trwało 3 miesiące. Forma najcięższa, kiedy nie mogłam chodzić trwała 3 tygodnie. Nigdy nie chciałabym już przez to przechodzić. Lekarz, który mnie ostatecznie prowadził powiedział, że może to być RZS, a może zwykłe odczynowe zapalenie stawów, spowodowane wcześniejszym zapaleniem piersi. Ale powiedział też, że jeśli to RZS to nie ma gwarancji kiedy pojawi sie znowu, może za miesiąc, może za rok. Rozumiecie więc pewnie dlaczego się boję. Dobra, dosyć smęcenia. Musze zadzwonić do banku i sie znowu z nimi poużerać, bo nie mogą mi załatwić sprawy od 1,5 m-ca!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! No i tak jak Sylwia napisałaś - od rana jest ok. Jeszcze tak do 1 w nocy brzuszek Tymka bolał i ze trzy razy wymiotował, a raczej próbował, bo tylko odruch miał i ślina leciała. Rano się obudził o 6:30 i od razu zaczął krzyczeć o picie. Zrobiłam mu herbatkę, obalił w łóżku od razu całą butlę i zasnął. Spaliśmy do 9:30, więc jestem wyspana. Chyba namieszał wczoraj za dużo i żołądek nie wytrzymał. A moja Marika cieszyła się, że on tak ładnie prażynki wcina. Przedobrzył:) Tilli - Olivka cudnie powtarza! Karta jest the best!:) Uciekam, bo mały mnie szczypie i się drze. Idę się z nim pobawić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna Sz to super ze z Tymkiem juz ok. Mój mały spał dzis 2 h , ciekawe dlaczego tak jest ze to zawsze z tatusiem spi po 2 rano a z mamuska to tylko 1 :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania to fajnie, że z Tymkeim już dobrze. Oby sie nie powtórzyło. Natimp - u mnie jest tak samo - jak ja jestem w domu to młoda śpi max godzinę, a z tatą 1,5 - 2,5! Nie ma sprawiedliwości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!! ocipiec mozna z tymi urzedami i biurokracja i niekompetencja ludzi pracujacych od jutra biore wszystkie imiona i nazwiska osob z ktorymi bede rozmawiac! zeby kurde latac codzienie i poprawiac bledy ludzi no do jasnej ciasnej! i tylko dziecko moje na tym cierpi bo dzisiaj spalo 10min wyrwane ze snu w urzedzie taka jebana godzine mi dali i teraz musialam cudu urzyc zeby zasnela bo sie juz slaniala biedna a zasnac nie mogla bo to nie jej godzina zlozylam podanie o zasilek dla bezrobotnych, wszystkie dokumenty wypisane i wyslane przez pania urzedniczke po czym po 2tyg dostaje info ze nie dostane zasilku bo na papierach ktore dostali z biura bylo napisane ze pracuje pare godzin tygodniowo jak pracuje ???? to po chuja bym sie zglaszala ze szukam pracy no to trzeba napisac poprawke dzwonie sie umowic na spotkanie babka mi mowi nie musze, moge isc z miejsca bo to tylko poprawka ide w takim razie a tam mi mowia ze musze miec spotkanie no wrrr spotkanie wyznaczono na nastepny dzien dodam ze trzeba dzownic specjalnie do innego miasta i sie umawiac co zajmuje ok 30minut bo kolejka nieziemska ide pisze poprawke ze NIE PRACUJE i szukam pracy wiec poprawka wyslana dzien pozniej dzwonia ze nie dostane zasilku bo nie zaplacilam wystarczajacej ilosci ubezpieczenia jak to nie zaplacilam??? od 3 lat place regularnie wszystko! nie dostane i koniec o nie! wchodze na ich strone internetowa i czytam czytam i jak byk napisane ze MI SIE NALEZY!!!! dzwonie znowu do Glasgow a tam facet mowi ze owszem nalezy mi sie ale ja sie ubiegalam o nie ten zasilek co trzeba bo sie ubiegalam o normalnie zatrudnianych a nie self-employed do jasnej ciasnej! bylam w urzedzie, mowilam babce ze jestem self-employed a ta baba wyslala dokumenty na zly zasilek! i znowu umowienie spotkania ale jutro zrobie bure!!!!!! sorka ze taka prywata ale normalnie mnie roznosi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) jak zwykle nie mogę nadrobić tego co napisałyście hihi ale pozdrawimy Was z Oleczkiem :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli - to masz coś na kształt tego co ja przechodzę od półtora miesiąca z bankiem. Szlag mnie trafia i chce mi sie gryżć. Drażni mnie to, że człowiek musi tracić swój czas przez błędy innych!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo tilli wspolczuje!!! ja poki co jeszcze nie mialam az takich perypetii i obym nie miala... trzymam kciuki jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia z bankami to juz tak jest jak przychodzisz do nich mowia, ze sprawa za kilka dni będzie zalatwiona, a potem okazuje się, ze bujasz się z tym 2 miech i czasmai nic z tego. Pamiętam jak zostałam z Ulcią sama, a urząd pilił na wykup mieszkań chciałam wziąć niewielkąkwotę i jak poszlam załatwiać formalości wszystko było dziecinnie proste, a potem nagle problemów masa. W końcu po 2 miesiącach załatwiania nie dostałam go i z nożem na gardle, bo termin dany przez urząd kończył się leciałam do szefa z obłędem w oczach. On stanął na wysokości zadania i dostałam z pracy pożyczkę w ciągu 1 dnia. Anna przykro mi, że Twoj synek tak choruje. Te wymioty straszna sprawa. Pamiętam jak Igi wymiotowal. Byłam dziś u gina i dostałam Yaz brała go ktoraś. Mam nadzieje, że nie będę miała migren jak przy yasmin czy cilest, gdzie lądowalam z glową w klozecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Danis tylko to jest faktycznie drobiazg, który sie toczy tyle czasu, przez czyjeś błędy. Ktoś mi napieprzył w danych osobowych, jakieś literówki, które teraz ja musze odkręcać. Ludzie w tym banku to totalni amatorzy. A w marcu załatwiałam u nich kredyt i poszło naprawdę sprawnie i szybko. Tych tabletek nie znam, więc nie poradzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Urodzilam córcię w lutym 2008 :) Do tej pory czytalam tylko Wasze posty a teraz postanowilam sie przylaczyc :) O ile oczywiscie przyjmiecie mnie do swojego grona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ffeniks - witaj! Oczywiście, że możesz sie przyłączyć :) Ja już uciekam, bo noc nie była łatwa, więc może uda mi sie trochę odespać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia-dzieki i zycze zeby Ulenka przespala cala nocke!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny... stalo sie cos dziwnego kapalam sie dzisiaj i pocieklo mi mleko z cyca a Olivci nie karmie przeciez ponad rok!! co to moze znaczyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Tymek był cały dzień zdrowiutki, ale też bardzo nieznośny. Może dlatego, że nie miałam siły iść z nim na spacer. Dostałam rano okres, a po południu tak strasznie brzuch mnie rozbolał, że co chwilę kładłam się do łóżka. Do tego zawsze też zaczyna mnie boleć przy miesiączce lędźwiowy odcinek kręgosłupa. Poprałam tylko porzygane bety Tymka, ugotowałam obiad i leżałam jak zdechła. Nawet obiad jakiś taki bez smaku mi wyszedł, ach... Najadłam się no-spy, a przy moim bloku przedsionkowo - komorowym od razu zjeżdża mi po niej ciśnienie i głowa zaczyna boleć, więc byłam prawdziwa dętka. Mały co chwilę chodził i ryczał, bo mu się nudziło, albo po prostu kręcił sobie małą aferę, żeby zobaczyć jaka jest moja reakcja. Jeść za bardzo nie chciał, ale dużo pił. No i dobrze, niech mu się brzuszek unormuje. Teraz śpi spokojnie i mam nadzieję, że cała noc taka będzie. Jutro już muszę wynurzyć się z domu, bo mnóstwo chemii i kosmetyków mi się pokończyło, więc zaliczę Rossmanna. Witaj Ffeniks:) Miło, że dołączasz do nas. Napisz coś więcej o sobie - jak ma Twoja córcia na imię i którego się urodziła? Skąd jesteście? Jak dajesz sobie radę? A przypadkiem już u nas nie byłaś kiedyś? Tak sobie skojarzyłam z nickiem - że się odradzasz, jak feniks właśnie:) Mam nadzieję tylko, że to nie ty jesteś tą podczytującą nas pomarańczą, która robi co jakiś czas złośliwości;) Tilli - ale się Kochana podkręciłaś angielskimi biurwami! No patrz, a ja myślałam, że tylko Norwegia ma tak niekompetentnych, ograniczonych i śniętych urzędników! Normalnie niemal wszyscy tam w urzędach funkcjonują i pracują, jakby byli po lobotomii, jeszcze brakuje tylko, żeby ślina im ciekła kącikiem ust... Danis - wypij kawę, bo literki ci uciekają:):):) Sylwia - miłej, spokojnej nocki!:) Oby Ulcia tym razem nie robiła Ci pobudek co parę minut. Fruskawka - nadrabiaj, nadrabiaj i napisz coś więcej, jak tam Oluś? Natimp - Maksiu widocznie nie lubi tracić czasu na spanie, kiedy mama jest obok;) A Tymek robi podobnie - przy kimś innym śpi dłużej:) A zębami Maksia się nie przejmuj, ja bym chętnie oddała Ci kilka Tymkowych w zamian za grzywkę;) Moje dziecko wciąż wygląda jak duży bobas, tym bardziej po ogoleniu na łyso przez tatę. Anted - nie możesz wysłać teściowej na kolejne wczasy? Może jakieś sanatorium jej trzeba obstalować u zaprzyjaźnionego lekarza? Odpoczęłabyś dłużej sobie, bo pożytku i tak przecież nie masz z teściowej;) A Mati może te książki w identyczny sposób \"przenosił\" co tata?:):):):) Dobra, uciekam póki co, bo znów mnie brzuch zaczyna ćmić, więc się położę. Śpijcie dobrze!:) Do jutra!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli Kochanie, może masz za wysoki poziom prolaktyny? Ja miałam mleko w cyckach cały czas od porodu Mariki aż do ciąży z Tymkiem, czyli 11 lat. Nie jakieś wielkie ilości, ale jak nacisnęłam, to strzelałam mlekiem:) A teraz łobuza nie karmię od początku kwietnia i mam sporo, choć nie produkuję już jak mleczarnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu :( mozliwe...przeciez mam pcos a jak prolaktyna za wysoka to bede mogla o ciazy zapomniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja bym teraz wypiła kawę, to byłabym elektryczna do 2-3 w nocy:) Idę już, bo gęba mi się drze. Dobrej nocki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AnnaSzn-odrodzony mowisz hmmm...:) please....:) Tilli-nie przejmuj sie prolaktyna. Ja mam cale zycie z awysoka a i z apirwszym i za drugim razem zaszlam w ciaze w pierwszym cyklu staran. Takze glowa do gory. (drugi raz niestety sie nie udal ale nie mialo to zwiazku zprolaktyna) chodzi o to ze teoretycznie uniemowliwia to zajscie w ciaze a praktycznie zaszlam 2 razy odrazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×