Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

truskawkowa poziomko, a przepraszam ze zapytam bo nie doczytałam wczesniej, który masz teraz tydzień? hmm po cichutku zazdroszcze brzuszunia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki gosiaczek gratulacje bo jeszcze chyba nie skladalam truskawkowa ja bym chyba zwariowala znow jakby mi brzusio rosl, jakos tak dziwnie by bylo wszystko znow hihi tilli no rece opadly... przeciez mogl zaproponowac Tobie self employed, bylabys normalnie na swojej lasce, i sama bys oplacala skladki, co za buc, gdybys byla taka pi..a jak on to wystarczylby jeden telefon i by sie os..l , i co on sobie mysli bencwal, wrrrrr az mnie sciska. swoja droga zawsze to z Malutka bedziesz w domku ;] ja to dzis na miasto w koncu rusze sie czas najwyzszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alantoina :) no wlasnie mu to proponowalam.... i sie umislama bo przeciez co to bylby za problem, on nic nie musi rejestrowac, ja mu daje invoice i z glowy a on cos zaczal krecic ze oni maja inny system podatkowania i ze ja nie moge uzyc nazwy sklepu na invoice i ze cos tam... a ja mu mowie ze nie rozumiem czemu? PRZECIEZ ON NIC NIE MUSI ROBIC.... a on ze tu sie zrobil teraz za duzy balagan z tym co od niego oczekuje i ze w takim razie podziekuje mi.. cwaniak... widocznie sami kreca z podatkami... a w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczku gratuluję! Dziewczyny, nieźle się rozkręciłyście z brzuszkami:) Ja właśnie mam stracha, bo w poprzednim tygodniu strasznie mnie mdliło i wpadłam w schizę ciążową, no bo jeśli w ogóle to wolałabym później dzieciaczka, teraz jestem wykończona, ledwo oddech łapię po najcięższym... A w ogóle to przecież biorę cerazette, także czekam na okres i liczę, ze jednak jeszcze nie teraz. A poza tym tyle teraz szumu z wizytami u gina ze do 10mtyg, bo inaczej becikowego nie się dostanie, no po prostu cyrk istny. Mam jednak nadzieję, ze te mdłości to z przeziębienia były... bo mnie brało w tamtym tyg właśnie, ale wiecie, troszkę strach obleciał... Z pracy to by mnie chyba wywalili.... Tilli, ale kretyn ten Twój były pracodawca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam najświeższe dane od lekarza, także uaktualniam tabelkę :) myszsza......19.01.08....Tadeuszek...2900/54....13m....1 3,2 /80 AngelikaWrocławianka .2.01.2008...Kamilka...3820/56...12m..11,6 kg gosiaczek ...17.02.08...Oliwer.........5500/66.....12 m.....11,3g AnnaSzn. ....18.02.08....Tymon.....3650/53.... 12 m...11,0 kg/ok 84 Lula............07.01.08...Zuzia..........3400/51 ....15 m...11 kg/86 truskawkowa....05.02.08...Amelia....3230/53...12m...10,8 kg anted22 .......05.02.08...Mateuszek...3820/57..... 13 m-cy..10 kg/78 fruskawka....16.02.2008..Aleksander.3630/53.... 12m..... 10kg/ tilli.............28.02.08...Olivia.........385 0/52.....12m ...9,6g/83 idrisi..........25.02.08...Zosia..........2550/48. ....14m 9250/76 alantoina......09.02.08...Zuzanka......3370/52.....9m... ..ok 9kg/72 Blondi.........05.02.08...Kasper ........3710/58.....7,5 m ...9 kg/74 Sylwia 72.....20.02.08...Uleńka.........3500/55.....11,5 m...8,95/77 malpeczka81..20.02.08..Kacper.......3500/54.....24ty.... .8890 Jenny..........14.01.08 ..Robcio........3600/50.....9m......8.5kg/74 mamba9......15.02.08....Viktoria.....2800/47,5...26ty... ..8000 9 luty.........14.02.08....Vanessa......3345/52.....22ty....79 00/68 Mania 84.....28.01.08 ...Mateuszek...3330/53sn..22ty....7600 zapka.........18.02.08...Zuzia........3220/54 ....30ty.....7500g.64 natimp1.......06.03.08.. Maksymilian .4090/57.... 6m/1ty.7440 Anastazja....25.01.08....Piotruś.......3780/57....20 ty....7300/ok 74 Lidka81.......07.02.08...Emilka........3340/55. ...27ty......7290 Żabuleńka....03.03.08....Milenka......4380/61.....20ty.. ...7150/72 nikita27......12.02.08....Karolek.......3800/54....18 ty....7150 danis..........21.02.08...Igorek........3150/55. ... 21ty....6930 klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54....17 ty...6100/63 ziuuutek.....06.02.08....Marysia......2800 /53....20ty.....5820 paty......... 04.02.08...Oleńka........3520/59....12 ty....5720 katarina3x3..26.02.08...Filipek........3489/49.... 6ty......4700/56

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha tilli co za... kreci jak nic, na lewo wszystko ma, niby czemu nazwy sklepu nie moglas dac? bo pewnie nawet nie zarejestrowane, dobrze ze Cie zwolnil jeszcze bys przez to miala klopoty, a do d.,.. z takim czyms.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sodę szczepiłam tez Zośkę MMR, bałam się jak cholera, rozmawiałam z lekarką godzinę chyba, a wystarczyło by mi to, co powiedziała na końcu w zasadzie, że swoją wnuczkę (3mce młodszą od Zosi) też będzie szczepić, także zaszczepiłam i na razie obserwuję i póki co ok. Płakała moja kruszynka niestety:( Dalej muszę podawać żelazo i witaminę B6, D, i kwas foliowy. Moja mama już drugi raz obciachała Zosi grzywkę, bo w oczy właziła ponownie, i mam teraz córcię a'la zaczarowany ołówek, śmiesznie to wygląda, ale skubanica za nic nie chce nosić spinek i gumeczek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniat72
GRATULACJE DLA PRZYSZLYCH MAM :) Ja mieszkam w holandii i tu mozesz tylko dostac tylko kropelki z kopru wloskiego,wiec prosze moja siostre zeby przyslala mi herbatki tez z kopru,aha ostatnio na rynku w holandii pojwily sie nowe krople i je dajemy,no i zmienilismy mleko na Nutrilon i wydaje sie byc lepsze dzieciaczki tez sie najadaja,Samek przy tamtym mleku budzil sie co 2,5 godziny i mial wage prawie 3 kg a wypijal nam juz 160ml a teraz pijac nowe mleko wypija 120ml i jest zadowolony i przesypia 3h.Zdaje mis tez ze jak pily tamto mleko to mialy wiecej dolegliwosci i przy przejci z jednego na 2 mleko tez jeszcze bidulki cierpialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniat ja bardzo polecam równiez te krople SAb simplex, mój nie miałam kolek ale miał bóle brzuszka zaczełam mu dawac z kopru cuda i mi połozna powiedziała, ze nie wszystkie dzieci to tolerują. maksowi np to niesłuzyło. Te krople sab simplex mzna kupic w Polsce w sklepach z niemieckimi artykułami typu proszki itp. P.s dziewczyny jaka wode dajecie do picia maluszka. przegotowana czy z butelki juz normalnie. A i jeśli kochane z butelki to podpowiedzcie jaką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za gratulacje. ja to w szoku jakims jestem ale .....Co ma być to bedzie:) Tilli pewnie niedługo znajdziesz jeszcze lepsza pracę, nie martw się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc !! dziewczyny teraz tylko rzucialm okiem, od rana tak pieknie, ze buszowalismy w ogrodku, sniadanie na trawce , pranko i to dwa itp. a teraz musze byc na 13 w barze, potem zakupy, czyli zaopatrzenie, jeszcze na moment do dziadka poniewaz ma imienniny, wiec przyloze sie tutaj porzadnie wieczorkiem, jak Mati pojdzie spc. a teraz GRATULACJE dla gosiaczka, no pieknie, no to olus bedzie mial towarzysza brata lub siostre, napisz jak sie czujesz, oh zazdroszcze , moze ja tez w koncu obwieszcze wam taki news gosiaczek jeszcze raz gratuluje tobie i wszystkim naszym nowym przyszlym mamusiom 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Mały łobuz śpi, ale pewnie już niedługo, więc nie wiem czy zdązę wszystko napisać. Gosiaczek - gratulacje!!! Ale fajnie :D Mąż już wie? Zastanawiam się jak sobie to wszystko poukładaliście, bo pamiętam chmury sprzed kilku miesięcy. Ania - wirusów żołądkowych jest kilka rodzajów. W szpitalu robili małej badanie na rota i adenowirus. Rota wyszedł dodatni. Objawy - wymioty, biegunka, gorączka, brak apetytu. Młoda nie chciała nic jeść i pić, dlatego było ryzyko odwodnienia. Skoro Tymek je i pije (na szczęście) to może to inny rodzaj? Zaraz wracam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moja tez zasypia :) a juz sie zastanawialam Sylwia gdzie jestes :P ja dzisiaj pozadne sporzatanie i zakupy skoro juz siedze w domu to mam czas :) takze uciekam myc podlogi :P teraz moja kolej ;) anted :D teraz kolej na ciebie ! ja sie ustawie w kolejce i poczekam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tilli dobre, he, ale na mycie podlog tez kolej na mnie, ale zostawiam sobie to na wieczorek, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee, nie pomyje gaz sie skonczyl a nie mam isc jak naladowac bo Olivcia zasypia i dopiero jak sie obudzi wiec kicha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Córcia sie obudziła, więc długo nie popiszę. Natimp - ja daję herbatki z przegotowaną, a jeśli samą wodę to taką jaką sama piję, czyli nałęczowiankę. Jak Ula miała tego wirusa to lekarka kazała podawać wodę mineralną, ale średnio zmineralizowaną, a nie nisko. Gerber jest nisko. Szczerze mówiąc to innych w ofercie dla dzieci nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki sylwia za widomosc. Wlasnie juz chce go przyzwyczajac do normalnej z butelki, a nie wiedziałam jaką. czyli nałeczowianka to ok. p.s a gerbera to nawet nigdzie znaleźć nie mogłam w sklepach. przynajmniej na moim osiedlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wlasnie natimp sorka :) ja robie jak Sylwia, tzn podobnie jak mleko to z przegotowana, a jak sok albo herbatka to albo naleczowianka albo przefiltrowana zalezy co mam pod reka :) a ja poszlam na latwizne (glupia ze wczesniej nie pomyslalam) przegotowalam wode w czajniku i ta umylam podlogi i szafki :P ale mam czysta kuchnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki tilli- ale Cię z tymi podłogami przycisneło :) A mi sie tak Kochane Wasze ciaże udzieliły, ze nie jestem w ciazy ale sobie wymyśliłam, ze jak będę miała córkę to jej dam na imię Blanka. Nie wiem dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj będę z doskoku, na ile córcia pozwoli :) Truskawkowa - tfu, tfu! :P Nie chcę być w żadnej kolejce! Gdybym wyłączyła rozsądek to może..., ale mam teraz taką sytuację, że nie dałabym rady. Tilli - może to lepiej, że tak wyszło z tą pracą. Przecież to było niełatwe i dla Ciebie i dla Olivki. Może jeszcze ie czas na rozłąkę? Idrisi - cerazette? Karmisz jeszcze? Widzę, że Zosia chyba jest drobniutka? A jak z apetytem? Ja idę do lekarza na początku czerwca to się przekonam jak waga. Ja wczoraj też ścinałam małej grzywkę :) Aniat - moja cócia nie miała kolek, ale też profilaktycznie zabezpieczyłam się w Sab Simplex, bo słyszałam, że jest najlepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anted - ty sobie w porzadnie wmow, że wcale nie chcesz dziecka drugiego teraz. I zobaczysz ze jak przestaniesz o tym myslec to zaraz zajdziesz :) Sprawdzony sposob paru kolezanek - odpuścić :) gosiaczek - gratulacje :) Zaraz pewno i ja dolacze do ciezarnych bo strasznie nie chce teraz drugiego heheh Znow nie mam sily opisywac co u nas heh Ja też daje naleczowianke do picia, plus soki bez cukru kartonowe, ale zawsze rozcienczone. Kupilam dzis niekapka lovi - zobaczymy jak mala na to zareaguje. Ide cos zjesc bo umre z glodu za chwile. AAA i kupilam kotka, ale opis co Marysia na niego to dluzszy elaborat bedzie wiec moze wieczorkiem :) Pozdrawiam wszystkiech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia, niestety Zosia się do mnie ciągle przysysa, choć poje niedużo w większości właściwie mymle, ale normalnie każde moje próby odstawienia kończą się klęską, a ja z sił opadam już, bo jak tylko w domu jestem to Zośka by na mnie wisiała najchętniej.... Cerazette biorę, ale właśnie dziś okazało się ze moja gin jest na urlopie i nie ma kto wypisać mi recepty, więc z przymusu zrobię sobie przerwę... Zośka drobna jest faktycznie, wybrzydza w jedzeniu, ale czasami zdarza się, że zje, w domu to norma, ze obiadu nie chce i zje dosłownie 3 łyżeczki i koniec. Ostatnio na działce obserwujemy zmiany, tam wpyla aż miło:) A na dodatek to wiercipięta jest straszna więc wszystko spala natychmiast, dziś na spacerze 3 osoby mówiły do mnie jaka to iskiereczka, jakie żywe dziecko...;) A Zoska oczywiście sama, na nózkach i i nie chce słyszeć o wózku, nie wiem po co w sumie kupiliśmy tą spacerówkę.... Tłumaczę sobie, że przynajmniej na działce jak usnie to ją na powietrzu mogę w wózku położyć... Anna Szn - Twój Tymek to debeściak:) jak czytałam Twój post to się uśmiałam po pachy (zaraz pokażę go meżowi:)), od Zoski jednak Tymek jest lepszy, chociaż ona też ma niezłe pomysły;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez dziś kupiłam kolejny kubek-niekapek bo z Lovi nie chciał mi pić.Kupiłam z Canpol babies i co???.......nic nie chce pic z tego tzn nie chce mu sie ciągnąć.Więc odkręciłam na spacerze i wypił cały kubeczek normalnie jak ze szklanki.To leń jeden. Sylwia tak dobrze pamietasz były super czarne ch,ury i juz były plany rozwodowe ale mąz poszedł po rozum do głowy i .....zdobył mnie na nowo:):):)Teraz jest wszystko super.No i stąd ta wpadka:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczek - no to super i trzymam kciuki, żeby ten rozum już mu pozostał na zawsze. No i fajne jest bycie zdobywaną :) Idrisi - a nie masz jakiejś przyjaznej apteki w okolicy? Ja jak miałam pare razy w życiu taką nagłą sytuację to mnie poratowali, a receptę doniosłam poźniej. Ziuuutek - nie strasz z tym wmawianiem sobie :P A teraz ponarzekam - moja córcia ostatnio fatalnie je. Nie chodzi o to, że nie ma apetytu, tylko nie chce jeść tego co do tej pory jej smakowało. Może jej sie znudziło? Nie mam pomysłów na nowe dania. Chętnie je tylko z mojego talerza i staram sie ją w ten sposób oszukiwać. Z mlekiem to już w ogóle masakra. Właśnie przed zaśnięciem wypiła 80 ml. W nocy jak sie budzi to próbuję ją nakarmić, ale nie chce. No i może dlatego, że jest głodna to tak często budzi sie w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania Twój Tymek to faktycznie niezły spryciarz :) Moja Uleńka ostatnio też odkryła fascynujący kibelek :) Drzwi zamykam, więc nie może sie tam dostać, ale skumała co rob8ię z zawartością nocnika i zaraz po wstaniu leci pod drzwi i czeka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Sylwia, jak ja Tobie zazdroszczę sikającego do nocnika dziecka! Mój Tymek jest w tym temacie nieokrzesanym chamem, bo wali równo w pieluchy i z pogardą patrzy na nocnik. Jak go posadzę na siłę, to wyrywa się, jakby go ktoś pokrzywami chłostał! Dostałam dziś skierowanie do chirurga z tą stulejką Tymka. Ale nie będę czekała na wizytę w poradni andrologicznej na fundusz zdrowia, bo zarost prędzej się sypnie małemu. Ten sam super lekarz ma prywatną klinikę i tam od razu po weekendzie uderzam z problemem. Nie będę dzieciaka męczyć czekaniem. No i tak sobie pomyślałam, że zacznę intensywnie uczyć małego sikania i kupania na nocnik już po tym zabiegu, bo teraz nie miałoby to sensu. A mój diabeł jeszcze nie śpi... Lata jak oszołom, teraz dręczy królika waląc mu plastikowym kubkiem w klatkę. Ten mój królik to chyba na zawał pitolnie. Tymek ciągle robi mu jakieś niespodzianki, z wywracaniem klatki do góry dnem włącznie. A ja mam potem mnóstwo sprzątania, bo cały poszczany i okupany żwirek z kuwetki wysypuje się na podłogę. Gosiaczku - gratulacje!!! No to żeście zaszaleli:):):) A co na taki żłobek w domu Twoja córa?:) Nie ma jeszcze dosyć młodszego rodzeństwa? Bo moja już wyrzuca z krzykiem Tymka z pokoju - on ciągle coś jej psuje i kradnie. Kurczę, jakieś zaraźliwe te ciąże u nas na topicu:) Ciekawe, czy ja dostanę okres 12 maja, bo mój mąż też sobie nieźle poczynał wiedząc, że nie jestem zabezpieczona... Fajnie, że się u Was wszystko poukładało:) No i śmiać mi się tylko chce, że los taki przewrotny - jak chciałaś, to nie mogłaś i musiałaś korzystać z inseminacji. Jak o tym nie myślałaś i nie planowałaś - to masz od razu!:):):) Dbaj o siebie:) Idrisi - zrób tak, jak napisała Sylwia. Z reguły w aptekach są fajne babeczki i rozumieją, że musisz wziąć tabletkę, a receptę doniesiesz. Przecież nie chcesz naciągnąć ich na psychotropy! Zosia widzę, że też torpeda:) No wózek zawsze ci się przyda, do wożenia paczki chrupek, zabawek Zosi itp.:):):) Tymek też nie chce siedzieć, drze się jak opętany, ale jak musi siedzieć, to nie ma zmiłuj. Przecież nie będę go wypinać z wózka w trakcie zakupów czy jazdy autobusem (bo wtedy chce po nim chodzić i nie siedzi u mnie na kolanach). Zmykam, bo chyba Tymek już się zmęczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Gosiacyek gratulacje....A skoro z mezem chmuy przeszly i od razu widac efekty no to widocznie tak mialo byc. Co do jedzenia ...U nas taki sam problem.....Nie chce jesc nic co do tej pory jadla z obiadow, ze sniadaniem podobnie....Mleko - koszmar. W ramach sniadania moje dziecko ostatnio wcina sucha bulke w wozku na spacerku (dobre i to), jogurtow nie chce. Idzie spac. Wstaje i nie chce obiadu dopiero kolacje udaje jej sie podac. dzis byly zapiekane tosty i miesko. Mleko na noc ani z kaszaka ani bez kaszki. Jutro kupie kakao i zobaczymy czyto jej zasmakuje. Jesli tak to bedzie wieczorem kakao do picia. Lece spac. Z tygodnia na tydzien mam coraz gorsze objawy. Zamiast mijac to mi sie wszystko nasililo. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!Dawno mnie nie bylo jakos tak wyszlo, ale najpierw wkuwalam ustawy, potem wyjazd, teraz znowu zaczynam przykladać się do nauki. Muszę wyjść do pracy, bo w domu dostane kota. Ja będę nieszczęśliwa i moje dzieci. Znowu skladam dokumenty do urzędu, będę skladać do znudzenia hihi. Igor jest ciut lepszy, lobuziak z niego, ale nie jest juz taką straszna beksa. Wchodzi na krzesła z nich na stół, blat kuchenny, wyrzuca wszystkjo z szaf, ostatnio stłukł litrowy sloik miodu z pasieki. Przywieźliśmy sobie gdy bylismy za Lublinem. no nic da się przezyć. Dobra spadam na kawke i ciacho. Poczytam co u was później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×