Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***seni***

złośliwa sąsiadka....co robic?

Polecane posty

Gość ***seni***

Może ktoś doświadczył i pomoże:) Otóż mieszkam w malej miejscowosci na osiedlu domków jedrodzinnych tzw. bliżniaków (dom przyklejony do domu) i z drugiej strony przyklejony podwórkiem... Obok mieszka złośliwa rodzina, która między innymi: włącza power muzykę na podwórku, tak, że myśli nie słychać....czasami nawet wychodzą z domu a muzyka ryczy...muzyka typu \"majteczki w kropeczki, hej sokoły ip. od 7 rano do wieczora... złośliwe docinki w kierunku zwłaszcza moich dzieci, pokazywanie języka - dodam tylko że najzłośliwsza jest najstarsza \"weteranka\" rodu,rodzina liczy 6 osób +dwójka dzieci) razem 8 szt złośliwych), nie wytrzymuje już nerwowo.. jestem na urlopie wychowawczym, cierpię na migreny ....kilka razy dzwoniła do municypalnych i na kilka dni uciszało się, dzielnicowy stwierdził, że to już taka rodzina... najważniejsze -to rodzina \"milicjanta\" na emeryturze.. co można zrobić, może ktoś poradzi..???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seha
wiesz,moze sie po prostu wyprowadz,bo tu jedyna pomoc to policja,muzyka niemoze przekraczyc iles tam decybeli,sa tez godziny w ktorych ma byc cicho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***seni***
własnie zaczynamy budowę nowego domu.. tylko to pewnie potrwa jeszcze z 2 lata, boje się że do tego czasu nerwy mi puszczą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seha
to wznies sprawe do sadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinxxx
nie pochwalam takich zachowań,ale znasz chyba powiedzenie: wolność Tomku w swoim domku.Cóż...samo życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seha
to wznies sprawe do sadu za zaklucanie pozadku dziennego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seha
tak mozesz robic w swoim domu duzo ale uwierz mi ze nie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam bardzo podobnie
z tym,że mieszkam w bloku. Syn sąsiadów umila mi życie muzyką, typu bluźnierczego. Całymi dniami muszę to znosić. Prostactwo i nic wiecej. Współczuję Ci, ale ty masz przynajmniej nadzieję za 2 lata, a ja? zestarzeć się w stresioe, bo takie to nie zmądrzeje nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz może tak codziennie od 6
rano pukaj mlotkiem w podloge i tak co pewien czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***seni***
próbowałaś coś z tym robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooo taaaaak
Ej kazdy slucha muzyki jaka lubi. Ja tez slucham hip hopu i sa bluzgi no i co z tego. Moj gust, moja muzyka. Po nocach nie slucham tylkow dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nick nick nick
ja też mam od rana do wieczona jakiś hip hop na cały regulator ja walę szczotką w kaloryfer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***seni***
najgorsza jest bezradność, bo cała policja zna byłego milicjanta i na ogół tylko dzwonią do nich domu, że było zgłoszenie, zamiast interweniować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nick nick nick
a jak ktoś pracuje w domu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooo taaaaak
No i co Ci to walenie daje? jak bylam nastolatka kochalam sluchac techno hip hop itp i tez na maxa. Walili, ale mialam to w dupie. Trzeba sie przemeczyc niestety w kazdym bloku tak sie zdarza, bo mlodziez tak juz ma. Gorzej jak w nocy imprezy ktos robi wiecznie tak jak u mnie robia sasiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam bardzo podobnie
niewiele,a prawdę mówiąc nic Robi to niemalże codziennie, w godzinach rannych, południowych aż do wieczora. Gdybym nawet próbowała, wiem że nie odniesie to skutku. Córka raz poprosiła owego hałaśliwca o przyciszanie muzyki, bo nie może się wyspać i uczyć. Jak grochem o ścianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***seni***
wszystko w granicach rozsądku.. i kultury..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooo taaaaak
Ma wala musi sie jakos skupic. Co myslisz, ze teraz wszyscy maja sie ustosunkowac do tego pracujacego w domu? A moze ustosunkujemy sie do tego co kocha muzyke? Zawsze sa 2 strony medalu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooo taaaaak
No wiesz jak od rana do wieczora to wspolczuje naprawde, ale tacy tez sie zdarzaja i nic nie poradzimy. Mnie jak sasiad prosil bo dzieciak mu sie urodzil to sciszalam jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie25
za takie zaklocanie spokoju powinna byc eksmisja na jakies osiedle samych takich numer szybko by wykonczyli sie nawzajem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też lubie muzyke
ale nie zmuszam polowy bloku, zeby tez sluchala. Można sluchac muzy kulturalnie, a nie jak jakis wiesniak - im glosniej tym lepiej. I niewazne, ze to dzien, a nie noc. Ludzie maja prawo miec swiety spokoj o kazdej porze, niektorzy pracuja w nocy i chcieliby w dzien spac a nie sluchac jakiegos lomotu. Troche empatii, ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam bardzo podobnie
nooo tak, rozumiem słuchanie muzyki, ale to nie znaczy, że każdy ma słuchać tego, co Ty lubisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***seni***
to są ludzie totalnie nie wychowani, również próbowałam prosić, później był dzielnicowy, póxniej interwencje municypalnych itp.. a oni swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie25
za takie zaklocanie spokoju powinna byc eksmisja na jakies osiedle samych takich numer szybko by wykonczyli sie nawzajem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to brzydkie
to ciebie trzeba prosić żebyś łaskawie sciszyła muzykę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***seni***
tej rodzinie przydałaby sie eksmisja na inną planetę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooo taaaaak
Sluchajcie ja np. sluchajac nie otwieram okien na oscierz wiec luzik nie slychac wszedzie tylko glownie w pionie. ak prosil bo mieszka pode mna w pionie u nas sie niesie, a i tak nie bylo glosno skoro slyszalam dzwonek badz domofon chyba nie...:O U Nas dookola malolaci i sluchaja glosno, natomiast w pionie typ jak pusci basy to mozg az lata. W pionie najgorzej a Ci z boku np. to slysze na maxa na klatce albo w jednym pokoju ale mam to w dupie jakos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooo taaaaak
ale to brzydkie - ale durne pytanie. A co ja np. jestem wrozka, ze akurat boli sasiada glowa i chcialby zebym nie sluchala albo sciszyla zeby odpoczac? Wez nie wytrzymam jakie durne pytanie...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to brzydkie
"Mnie jak sasiad prosil bo dzieciak mu sie urodzil to sciszalam jakis czas." to w tym miejscu chodziło ci o b.ól głowy??? jesli tak to sorry nie zrozumiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×