Mieszkamy w Niemczech!

O Lena! Witam, ja rowniez mieszkam w tej dzielnicy__ moze bedziemy mialy okazje sie spotkac!! ?? Pozdrawiam!

otulona_ snem, wyslalam promyki sloneczne do Ciebie, bo u nas wlasnie sie zachmurzylo i bedzie padac, ale nadal jest cieplo. Mysle, ze ta cisza ___to przed burza, bo taka wlasnie pogode zapowiadali. Pomimo tej kaprasnej pogody, zycze Wam wszystkim milego popoludnia!

Witajcie, melduje sie z drugiego topicu, zobaczymy co z tego wyjdzie, choc mysle, ze jak ktos jest wredny i mu sie nudzi to i tak bedzie wpychal nos w nieswoje sprawy:) pozdrawaim Was serdecznie :)

biancaa na tamtym topiku stworzyly sie tzw.dwa obozy ktore gdzies tam gleboko nie mogly pewnych osob zaakceptowac , przeczekaly i pod pomaranczkami pokazaly swoje prawdziwe oblicze. Nikt nie jest glupi ze chodzilo o usuniecie Limes z topiku i w tym momencie trzeba zadac sobie pytanie , komu najbardziej na tym zalezalo? Limes jest bardzo przebojowa widac osoba ale topik dzieki niej i paru jeszcze osob tetnil zyciem , humor , swietne tematy nakrecaly go . Takze zaistniala ciekawa sytuacja ktora tez daje do myslenia , gdy zaczeto atakowac Limes osoby ktore sie dosc czesto pojawialy, wydawalo by sie dobrze rozumialy poczucie humoru Limes , nagle milkly , zero obrony .Bylo tak tez , ze jest pare dziewczyn ktore zawsze , ale to zawsze pojawiaja sie po burzy z pomaranczkami . Ja zdobylam tam sporo informacji o Niemczech , ale to do czego osoby sa zdolne by zniszczc drugiego czlowiek tez zobaczylam.

Carinna sory za moja ciekawosc, ale skad to wszystko wiesz? Bywalas na forum? Jesli tak to pod jakim nickiem, bo widze, ze masz tylko 10 wpisow... I skad jestes jesli moge spytac? pozdrawiam:)

sorry, teraz doczytalam, ze z Frankfurtu:D

biancaa ja tam wpadalam najczesciej zadajac pytania typu jak mozna dostac obywatelstwo albo prawo jazdy albo o telefonach . Kopiowalam i czytalam inne fora itp O tamtym foru zrobilo sie poprostu glosno .

Zimowe popołudnie. Piękna dama wychodzi na spacer w futrze i spotyka na ulicy członków ekologicznej organizacji Greenpeace. - Jak pani nie wstyd nosić futro zdarte z żywych norek? - To nie norki, to poliestry. - A czy pani wie, ile poliestrów musiało oddać życie, żeby pani miała futro?!:)

zobaczymy jak sie ten topik rozwinie.... Carinna a w jakiej dzielnicy Frankfurtu mieszkasz? Pozdrawiam wszystkich

witam ! nie było mnie przy \"narodzinach\" ;-) ale chętnie się tu pokręcę

.....malusieńka , wieczór majowy, otulona snem...... WOW ale tu KUSCHELIG !!! :-D . . się rozmarzyłam się ;-) . .

Hej dziewczyny pisalam juz na innym topiku ale nie za szkodzi jak sie was tez spytam chyba ..:) oto moje pytanie :Moj maz jest w Niemczech ponad pol roku przez ten czas nauczyl sie co nieco jezyka i chce sciagnac mnie i nasza coreczke do siebie tylko ze jest maly problem nasza corcia ma juz 6 lat i musiala by pojsc tam do szkoly a nie wiemy czy sa wogole tam jakies polsko-niemieckie szkoly i czy wogole takie istnieja boimy sie ze sobie nie poradzi a chcielibysmy bys razem a nie zyc osobno bo nawet nie potrafimy tak zyc i te polo roku bylo bardzo ciezkie i pprobujemy cos z tym zrobic mamy juz zalatwione mieszkanie ale jest problem z ta szkola..on mieszka w e Frankfurcie czy ktos z was orientuje sie w tej kewsti bardzo prosze o pomoc...pozdrawiam

Witam wszystkie dziewczyny! U mnie rano bylo pochmurno i myslalam, ze sie juz nie rozpogodzi, na szczescie teraz swieci slonce, chociaz nie jest za cieplo, ale najwazniejsze ,ze nie pada! Weraan___ jezeli chodzi o dzieci to mozesz byc spokojna; One bardzoszybko ucza sie jezyka. Znam to z autopsji, poniewaz moje Corki tez byly male jak tu przyjechalismy . Byly w wieku 11 i 12 lat. Zaczynaly od razu w szkole niemieckiej i poradzily sobie swietnie, pewnie, ze poczatki sa wszedzie trudne, ale Twoj Maz juz tu jest to macie lepszy start. Zycze powodzenia i nie musisz miec obaw__ corcia napewno sobie poradzi__ pozdrawiam.

weraan...... chyba rozumiem co przezywasz mnie przed wyjazdem opanował jakiś taki absurdalny strach !!! głównie jeśli chodzi o dzieci, nie wiem jak to będzie w twoim przypadku , bo mój starszy miał niecałe 5 lat jak tu przyjechaliśmy, poszedł do przedszkola znając tylko \" pipi\" i \" trinken\" płakać mi się chciało jak go tam zostawiałam ( wiadomo, dzieci potrafią być okrutne) ..........i muszę ci powiedzieć, że po 3 miesiącach było 1. badanie przed - szkolne , wiesz takie czy się dzieci już \"nadają\" fizycznie i emocjonalnie, liczyliśmy się z tym, że będzie wstrzymany i będzie musiał ro k poczekać .... atu taaaaaka niespodzianka ! nie dość że lekarka stwierdziła że się nadaje to jeszcze twierdziła że mógłby iść wcześniej niz inne dzieci , teraz ma 7 . kończy I. klasę i jest najlepszy z czytania a ostatnio jako jeden z trzech dał sobie bezbłędnie radę z klasówka z matematyki, a najważniejsze jest to , że jest lubiany i inni do niego lgną - to mnie chyba najbardziej cieszy :-) :-) chce ci powiedzieć żebyś się nie martwiła, znam wielu co wyjechali ze starszymi dziećmi i wszyscy jakoś idą do przodu a o konkrety to musisz się dopytać u źródła, czyli w urzędach niem. tam gdzie będziesz mieszkać no i w szkole do której będzie chodziło twoje dziecko , dużo zależy od wychowawcy i dyrektora oni tez duzo mogą

dzieki za slowa otuchy mam nadzieje ze damy sobie rade..pozdrawiam

a w ogóle to sobie tak myślę , że jak tylko zameldujesz siebie i dzieci to szkoła sama się o nie upomni ;-) i sami ci powiedzą do której szkoły , co i jak ;-) takie jakieś kompatybilne te komputery mają , że aż czasem dziw :-p

Dzieki dziewczyny ...troche sie uspokoilam ale i tak mam duzo leku boje sie tego ze bedzie plakala i ze bedzie chciala wracac do domu ze nie bedzie rozumiala co do niej mowia a ja za bardzo jej nie pomoge:(moze damy sobie rade a pozniej nam za to podziekuje i bedzie madra dziewczynka zeby nam sie udalo...to trudna decyja przede wszystkim myslimy o niej a nie o nas bo to ona musi zaczac w tym roku szkole ... zastanawiamy sie czy to dobre wyjscie ze wyjedziemy cala rodzina czy lepiej niech zostanie tak jak teraz chociaz jakby tak mialo byc to wolalabym zeby maz wroci i napewno by tak bylo:)pozdrawiam

marienchen-------- dobrze mówi !!!!! ........................dać jej wódki !!!!! :-p

chyba sie upily nikogo nie ma....to dobranoc...

cisza jak po burzy...moze wzejdzie slonce na obu topikach

Witam i serdecznie dziekuje za zaproszenie! Tak jak napisala Jo - musialam sobie troche odetchnac. W sumie nie wiem co zrobic bo : z jednej strony myslalam, zeby skorzystac z zaproszenia i przylaczyc sie do Was , myslalm ze jezeli komus na starym topiku nie odpowiada moje towarzystwo to moze sobie tam zostac a te ktorym nie przeszkadzam moga przeciez pisc tutaj. Z drugiej jednak strony sa osoby ktore sie przyzwyczaily do starego topiku - ja tez do nich naleze - i nie wyobrazam sobie jak by mialao to wygladac .... mosialy by chyba kopiowac wpisy bo jak czlowiek tu i tam sie udziela to by mu chyba tematow w koncu braklo .... Wobec tego proponuje : zjednoczym sily i pisujmy do siebie na jednym topiku i moze niech to bedzie ten stary ( bez obrazy dla zalozycielki tego ) tylko i wylacznei dlatego ze jest tam juz tyle informacji i szkody bylo by tych ponad 600 -set stron ! Jak myslaicie ?????

zdrowie dziewczyny i bawcie sie dodrze!YYYYYYYYY

{serce}{kwiatek};p :) :p :d

otulona_snem***ignoruj tego typu wpisy :D limes-inferior***poczekaj a zobaczysz ze sie sytuacja ktora zaistniala na tamtym topiku prawdopodobnie powtorzy , minelo tyle miesiecy a ktos wciaz chcial Ci dopiec , ciekawo kto? Zazdrosc to choroba nie leczona ma powiklania;) Jestem po frytkach , lodach i niezdrowym jedzonku ale co tam raz sie zyje

ja tez oczyxwiscie bede tu zagladac ! Koniec koncow nie ladnie jest robic sobie jaja jak ktos tak milo zapraszal ;-)

hej ja mieszkalam 3 lata w Bremen a teraz od 2 lat mieszkam w Stuttgarcie poczatki byly ciezkie ale z czasem jest coraz fajniej pozdrawiam

a ja mieszkam w Hamburgu:) jest tutaj ktos z Hamburga?

Witam! Co prawda ja jeszcze nie mieszkam w Niemczech, ale w połowie września przeprowadzam się tam, gdyż jadę na pół roku na wymianę studencką. Boję się jednak, że nie będę umiała się odnaleźć w obcym kraju, daleko od przyjaciół, rodziny. Obawiam się również zaliczeń w języku niemieckim. Proszę napiszcie jak szybko zaaklimatyzowałyście się w nowych warunkach w obcym kraju? Gorąco pozdrawiam:)

tutaj sa te same dziewczyny co na tamtym topiku, juz tam ci odpowiadaly na tamtym topiku wiec nie sadze aby chcialo im sie powtarzac znowu to samo.