Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyciszona

50 to dużo? .....to zaledwie pół wieku

Polecane posty

ja lubie gotowac, z pieczeniem to roznie, ale teraz mamy juz takie dobre ciasta, ze nie trzeba piec! Wiem ,ze sa takie kobiety np. moja Siotra, ona to uwielbia i nigdy nie kupuje gotowego ,ale za to piecze wysmienite ciasta __ do piet Jej nie siegam! :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu ja otworzyłam stronkę... może być soczek jabłkowy na \"oblanie\"? Z polskich jabłek, których w tym roku nie będzie, bo zmarzły... :) bardzo smaczny. Na jedynce fajny program, słuchacie? teraz leci \"serwus panie chif\" a jesli idzie o gotowanie, to ja lubię gotować, ale tylko to, co lubię jeść i wkładam w to dużo seca i to jest super smaczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula57
wyciszona 1954 może być soczek jabłkowy bardzo lubie i także zjadłabym jakieś dobre ciasteczko,chociaż na jedzenie jest w tej chwili już chyba za pózno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula57
witam Cię tu-50-tka myślałam że wszystkie panie poszły już spać bo tu tak cicho jakoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula57
tu-50-tka dzięki wysłuchałam Czesława Niemena wzruszyłam się bardzo ,Czlowiek Legenda aż ciarki przechodzą po plecach jak się tego słucha .Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ula57 podrzuc moze jakis temat, bo musi sie nasz topik rozwinac! Jestesmy jak tak powiem jeszcze nowe i nie bardzo wiemy o czym rozmawiac! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula57
chyba zostałyśmy same bo nikt się już nie odzywa.Ja z racji że nie muszę się zrywać rano do pracy lubię posiedzieć dłużej najpierw przy komputerze a pózniej już w łóżku przy książce uwielbiam czytać,nie mogę zasnąć jak nie przeczytam chociaż kilka stron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula57
Piękna melodia na dobranoc więc takiej dobrej nocki Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja lubie posiedziec, tez lubie czytac, obecnie czytam : Moje skradzione zycie.Jest to .a moze juz czytalas ? Poruszajace swiadectwo Francuszki, ktora przez 57 lat nie mogla wyjechac z Rosji......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, dobranoc dziewuszki, dobranoc Ula, dobranoc tu-50, niech się Wam przez sen powtórzy jakiś piekny moment z młodości..... 🌼 papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabasia
Witajcie Dziewczyny :D Też skończyłam rok temu 50 latek. I ciągle nie mogę w to uwierzyć, bo...patrzę w lustro i widzę całkiem niestarą kobitkę, zgrabną jeszcze, niebrzydką. Naprawdę nie mam powodów do kompleksów. Powiem więcej, czuję, że zaczął się dla mnie nowy, wspaniały etap w życiu. a poza tem nie jestem panienką na wydaniu, więc tym bardziej się nie martwię. Mam męża, 18-letniego synka, kota, psa, dwa żółwie, drewniany domek, ogromne podwórko i WOLNOŚĆ!!!! Jestem od niedawna na emeryturze. Czuję się tak, jakbym zaczęła żyć na nowo, inaczej, zaczynam doceniać życie dla życia, ono samo w sobie jest piękne, ale teraz dopiero to dostrzegłam. Bo dopiero teraz mam możliwość zatrzymać się i dostrzec to, co dawniej mijałam w pośpiechu. No więc mam kawałek ziemi, na którym pracuję zawzięcie, koszę, pielę, sieje, sadzę, właściwie podebrałam prawie wszystkie zajęcia swojemu chłopu. Mimo, że jest ode mnie kilka lat młodszy, to on podupadł na zdrowiu, a ja ciągle na chodzie, i to jakim, sąsiedzi wywalaja gały, widząc jak biegam z kosiarą, równą prawie ze mną. Całe dnie spędzam na powietrzu, ja, dotychczas baba typowo kanapowa w pozycji nieodmiennie horyzontalnej. Powiem Wam, że nic tak fantastycznie nie wpływa na zdrowie, urodę i psyche, jak zasuw na glebie i generalnie wszelaki ruch, przy którym czujesz, że masz jeszcze mięśnie. Mijają smętki, deprechy, człek się inaczej czuje jak się tak upieprzy fizycznie. Która nie ma schedy, może zapisac sie na jakies zajęcia ruchowe, a jak zdrowie nie pozwala, ćwiczyć, choćby jogę, a taka jazda 15 km na rowerku-piękna sprawa. Co do zazdrosnych spojrzeń w kierunku młodości- nie , nie zazdroszczę nikomu niczego, przed młodymi panienkami, nawet najurodziwszymi całe życie, i owszem, ale życie na ogół nie bywa usłane różami, są chwile piękne, są i ciernie. Ja już nie muszę szukać męża, szukać pracy, szukać swojego miejsca w życiu, bo to wszystko już znalazłam. Za mną uroki pracy zawodowej, nie muszę się rano zrywać i pędzić z wywalonym jęzorem do roboty, słuchać zrzędliwej szefowej , drżeć ze strachu, czy doczekam emerytury itp W stadzie domowym układa się nieźle, MM, to dobre człowieczysko, za to ja jestem jędzą :P Na szczęście MM ma poczucie humoru i idzie się dogadać :D Synek dał mi popalić w tym roku, ale najgorsze chyba minęło ,uff...😭 A chłopaki?, że się nie oglądają? .Oglądają się, oglądają, jak się o siebie zadba, choć trochę, no może systematyczniej, hehe. No to sobie popisałam, o sobie, ale tylko chciałam powiedzieć, że życie zaczyna się po pięćdziesiątce. ;) Trzymać się babeczki 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj jabasia! 🌼 Bardzo fajnie, że to wszystko napisałaś. Cenny jest Twój optymizm i podejście do 50-tki. Nie mam tyle szczęścia co Ty, ale też (co napisałam otwierając ten topik) uważam, że tylko spokój i otymizm ratuje przed zgorzknieniem. Zobaczcie jakie mamy mozliwosci! 50-tki w poprzednim pokoleniu, szczególnie wiejskie, to najczęściej były już styrane, na ciemno ubierające się, nierzadko z brakami w uzębieniu i trwałą ondulacją, funkcjonujące na potrzeby swoich mężów i wnuczków kobiety... itd. itp. A my? Mamy o niebo lepiej! Rozpoczynajmy więc dzień od uśmiechu i pochwały życia. I wpadajmy tutaj napisać parę słów... Komu kawkę, komu herbatkę? A może siemię? Ja od kilku dni zaczynam dzien filiżanką mielonego siemienia. Niestety dopiero w pracy. W domu, na czczo (niestety, nie ma czasu na jedzenie!) wypijam tylko lekarstwa z łyczkiem czegokolwiek :) jeszcze raz witam i miłego dnia życzę 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.ewa.bicom.pl/karaoke/k75.htm___ Wyciszona dla Ciebie! 👄 i witam 🖐️ Witam wszystkie Panie! 🖐️ Jabasia __ Witam Cie 🖐️ tak ladnie nam opisalas jak zaczyna sie zycie po piedziesiatce__ cytuje: .....bo teraz mam mozliwisc zatrzymac sie i dostrzec to, co dawniej mijalam w pospiechu...... Swiete slowa,...... bo rzeczywiscie taka jest prawda, mamy wiecej czasu, patrzamy na zycie z pewnym bagazem doswiadczen!Wiec moje mile panie korzystajmy z zycia i kazdego dnia !🌻 Wyciszona poprosze__ kawke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu-50- witam Cię i dziekuję. 🌼 Odsłucham w domku, bo tu nie mam głośniczków. Kawka dla Ciebie, lecę po \"pawełka\", komu jeszcze? z nadzieniem toffi czy adwokat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyciszona __ dziekuje za kawke, na batonika tez reflektuje z nadzieniem toffi___ zagladam z doskoku, bo zabralam sie za prace w ogrodku ___a tam sie relaksuje, poniewaz lubie to robic, teraz siedze pije Twoja kawke, slucham spiewu ptakow i podziwiam moje kwiatki, szkoda tylko, ze nie ma sloneczka, ale mam nadzieje, ze wyjdzie bo niesmialo ...... przedziera przez chmurki! Ty zapewnie jestes w pracy__ wiec zycze Ci przyjemnej pracy! Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Panie 🖐️, wpadam do Was od czasu do czasu, poniewaz tak tu sobie milo rozmawiacie i zycze Wam, zeby Wasz topik sie rozwijal! Popieram wpis___ jabasia, bardzo ladnie to napisala__ i tak trzymac dziewczyny!! Pozdrawiam i jak pozwolicie to bede Was odwiedzac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Akicia, śpiesz się zjeść pawełka, bo przyniosłam tylko 3, a też okropniście je lubię... jak najbardziej, cieszę się, że do nas zagladasz i czasem nawet odzywasz się, mimo zajecia w ogrodzie. Z jakiej roslinki jesteś najbardziej dumna w tynm swoim kwiatowym królestwie? skad jesteś, że masz pochmurno? pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie! 🖐️ Wlasnie wrocilam od lekarza, dostalam zastrzyk i teraz moge znowu funkcjonowac! :-) Witam akicia__ zagladaj do nas! Bedzie nam milo! 🌻 Mieszkam na parterze i tez mam malutki ogrodek w ktorym bardzo lubie piescic moje kwiatki, mam nie za duzo, ale wychodzac czuje zapach jasminu, ktory bardzo ladnie pachnie. Do tego w tym roku posialam maciejke__ zaczyna wschodzic__ chociaz nie sa to piekne kwiatki, ale zapach..... piekny. Mam tez i roze, ktore sa moimi najlepszymi kwiatkami, ale jak juz wspomnialam nie za duzo, jako dziecko nigdy nie lubilam pracowac w ogrodku, a mielismy duuuzy ogrod, bylo duzo drzew owocowych, ale z siostra i tak chodzilysmy do sasiada na jablka :-) :-) :-) Dzisiaj moglabym calymi dniami pracowac w ogrodku. Wyciszona...... czy zdazylam __ dostane batonika? Teraz zabieram sie za obiadek, bo przyjda moje dzieci __ nie ma to jak u mamy__ obiadek podany lepiej smakuje, tak mowia moje Corki!! Pozdrawiam i zycze slonecznego popoludnia. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula57
Witajcie dziewczyny ja dzisiaj też z doskoku bo również pieliłam w ogrodzie .Pogoda u nas pochmurna bardzo duszno tak że musiałam się spieszyć bo myślałam że mnie deszcz zastanie ale udało się skończyć.Na tego pawełka też się piszę a zaraz zrobię sobie kawusi pozdrawiam Was serdecznie i "lecę" zrobić zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki! Miło powitwć nową panią jabasia 🌻 🌻 Tyle się naprodukowałam w pisaniu i mi wszystko wcięło :( Teraz tylko się witam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witanko Ula57 i E_P 🌻 , 🌼 już w domu, smutna, wkurzona, a tu jeszcze mąż po alkoholu. Niewiele, ale jednak. Ugotował zupke z zacierkami i denerwuje się, że nie chcę. A ja nie chcę, bo jestem zła. Zapowiedział, że więcej nigdy nie ugotuje. I od razu sobie przypomniałam, jak pół godziny temu, w biedronce spotkałam moją niespełnioną miłość po 40-tce... tak bym się wtuliła w jego ramiona i przestała się złościć i denerwować... przestałabym nawet czuć swoje ciężkie, nabrzmiałe kostki. O dziwo! dzisiaj byłam w wysokich klapkach i jakby mniej mi spuchły, a myślałam, że odwrotnie będzie. Jak to dobrze, że dziś ładnie byłam ubrana, tylko fryzurka już nienajświeższa, bo od niedzieli. Jejku jaki on kawał chłopa! Najprzystojniejszy 60-letni facet w moim powiecie!!!!!!! pa pa kap kap...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×