Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mir33a3

Zapłać najpierw sobie!

Polecane posty

Gość mir33a3

Zapłać najpierw sobie! Co znaczy ten kontrowersyjny tytuł? Co to oznacza aby płacić najpierw sobie? Jest to najprostszy sposób dojścia do miliona złotych. Tak nie przejęzyczyłem się, miliona złotych. Ta kwota dla wielu z nas jest tak niewyobrażalna, że nie widzi możliwości jej w uczciwy sposób zarobienia. Przyczyną takiego myślenia jest to, że większość z nas pracuje na etacie zarabiając połowę średniej krajowej netto i zdobycie takiej gotówki rozpatruje z punktu widzenia zarobków na etacie. Przyjęło się mówić, że pierwszy milion trzeba ukraść. To ja się pytam: Kto z was go już ukradł? Przecież jak się ogląda filmy kryminalne, w których głównym wątkiem jest napad na bank, to tak naprawdę ci gangsterzy bardzo ciężko pracują, a jeszcze jakie ryzyko. Nie dosyć, że mogą nie ukraść, to w dodatku narażają własne życie. Inna grupa ludzi wierzy, że wygra w Lotto. I to jest bardzo ciekawe. Widzimy długie kolejki przed kolekturami, szczególnie wtedy gdy jest kumulacja. Ta wiara w coś na co tak naprawdę nie mamy wpływu jest godna podziwu. Udowodniono, że prawdopodobieństwo rażenia piorunem jest dwukrotnie większe jak trafienie szóstki, a pomimo tego nikt z nas nie zabezpiecza się przed rażeniem piorunem. I tu jest paradoks, boimy się chociażby dziennie odłożyć nawet 5zł, a lekką ręką wydajemy pieniądze na coś co praktycznie się nie zdarzy. I tu zmierzam do tytułu: „Zapłać najpierw sobie”. Jeżeli średni dochód przeciętnej rodziny wynosi 3000zł netto (na pewno jedni mają mniej, a inni więcej, ale średnio tak jest), to jeżeli na początku każdego miesiąca po otrzymaniu pensji, zanim wydamy pierwszą złotówkę, 10% tego wynagrodzenia zaczniemy odkładać i próbować żyć za 2700zł, to wydaje mi się, że jest szansa się utrzymać. Mamy komfort psychiczny, że te pieniądze są dostępne, ale jak tylko możemy powstrzymujemy się aby ich nie wydać. Najtrudniejsze będą pierwsze miesiące. Później odkryjemy ciekawą rzecz. Zauważymy, że w naszym gospodarstwie jest coraz mniej rzeczy niepotrzebnych, które do tej pory kupowaliśmy pod wpływem chwili, a które już po paru dniach stawały się zbędne. Jak się zastanowimy to odkryjemy, że takich rzeczy mamy w domu pełno. Dlaczego mówię zapłać najpierw sobie? Odwróćmy tą sytuację. Najpierw płacimy wszystkie rachunki kupujemy żywność i środki higieny, wydajemy na różne sprawy konieczne i potrzebne, a kiedy zostanie nam te przykładowe 300zł mówimy: Taka mała suma, nie z taką sumą to się nie da oszczędzać kupmy jeszcze coś, a oszczędzać zaczniemy od przyszłego miesiąca. Co się dzieje? A no to, że ten przyszły miesiąc wcale nie nadchodzi i tak z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc żyjemy chwilą kompletnie się nie martwiąc o przyszłość. Większość ludzi wierzy, że Państwo jest zobowiązane do wypłaty emerytur. Tak mają te osoby rację, pod warunkiem, że Państwo będzie miało pieniądze. Już dziś 60% wypłat na świadczenia emerytalne pochodzi z kredytów. To co w takim razie będzie, później? Dzisiaj szacuje się, że przeciętna emerytura będzie w wysokości 30-48% ostatniego zarobku. To ja się pytam, kiedy teraz średni dochód przeciętnej rodziny wynosi 3000zł, to upraszczając, czy za 1500zł będzie się mogła utrzymać? W jaki sposób uzupełni te brakujące 1500zł? Warto już dziś o tym pomyśleć, szczególnie w rodzinach, gdzie do emerytury zostało nie mniej niż 25-30lat. Czas szybko płynie i ani się obejrzymy staniemy u progu pierwszej emerytury. Już słyszę te popularne słowa: Dobrze się mówi, ale my nie mamy pieniędzy. To takim razie ja się pytam: A czy kiedykolwiek chcecie je mieć? Przeanalizujmy, ile osób z lenistwa, z chęci dospania tych przysłowiowych 5 min nie bierze z sobą śniadania. Co się dziej później, gdy żołądek upomni się o swoje? Idziemy do najbliższego sklepu kupujemy 2 bułki (2×0,50zł =1zł), jakiś jogurt (1,40zł), o może baton aby było coś słodkiego (1,50zł ) w międzyczasie jakaś kawa z expresu (2,5zł) i możemy podsumować. Wychodzi jakieś 6,40zł x 20 dni roboczych = 120zł miesięcznie. Pieniądze, które można było zaoszczędzić. Założę się, że większość wydaje dziennie znacznie więcej. Są przecież jeszcze palacze średnio 5 zł dziennie, kolejne 150zł wypuszczone z dymem, ale my przecież nie mamy pieniędzy. Tak nie mamy ponieważ, nie zastanawiamy się nad tym na co je wydajemy. Dla przykładu kiedy zaczniemy oszczędzać te przykładowe 300zł miesięcznie (3600zł rocznie) po 30 latach mamy 108 000zł zaoszczędzoną. Gdy teraz tą kwotę zainwestujemy na skromne 14% rocznie uzyskamy sumę 730 565.81 zł. Po tych 30 latach możemy zostać rentierami. Nie konsumujemy tych pieniędzy, tylko wypłacamy sobie miesięcznie ok. 6000zł, tj. jakieś 8%. Konto dalej nam pracuje na 14%, czyli po 30 latach mamy rentę przekraczającą nasz ostatni zarobek i jeszcze 6% zysku od zgromadzonej sumy w roku. Możemy w ten sposób zabezpieczyć nie tylko siebie ale i nasze dzieci. Teraz płacimy na ZUS i nic nam to nie daje nawet nie mamy gwarancji, czy za rządową rentę socjalną będziemy w stanie się utrzymać. Dlatego pomyśl kiedy otrzymasz kolejną wypłatę czy nie warto zapłacić najpierw sobie? Czy z każdej podwyżki, czy premii nie jesteś wstanie zaoszczędzić 50%? Bez niej i tak przeżyłeś z nią pomniejszoną o 50% i tak będziesz miał lepiej niż przedtem. Taka postawa może cię doprowadzić do miejsca, że nie będziesz musiał czekać tych 30 lat, a na przykład już po 15 będziesz mógł powiedzieć, że jesteś rentierem. Bo tak naprawdę, co chce się robić ludziom w wieku 65lat. Już są zmęczeni życiem. Dlaczego to ustawodawca musi ci mówić kiedy masz przejść na czas wolny. Nie zwlekaj, zacznij oszczędzać już dzisiaj. Nigdy się jeszcze nie zdarzyło, aby ktoś zaoszczędził za dużo. Na powyższym przykładzie widać jasno, jak trafne jest powiedzenie: „Czas, to pieniądz.” Co mogę zrobić w tej chwili, by wykorzystać tę poradę? Pomyśl, na co wydajesz niepotrzebnie pieniądze. Czy bierzesz sobie, np. drugie śniadanie do pracy? Czy zapobiegasz niepotrzebnym wydatkom przezornie planując, co może cię spotkać w ciągu dnia i się na to przygotować? Każda złotówka, która ocaleje dzięki takiej kontroli drobnych wydatków, to jakby maleńki krok do wolności finansowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mir33a3
że nie będziesz musiał czekać tych 30 lat, a na przykład już po 15 będziesz mógł powiedzieć, że jesteś rentierem. Bo tak naprawdę, co chce się robić ludziom w wieku 65lat. Już są zmęczeni życiem. Dlaczego to ustawodawca musi ci mówić kiedy masz przejść na czas wolny. Nie zwlekaj, zacznij oszczędzać już dzisiaj. Nigdy się jeszcze nie zdarzyło, aby ktoś zaoszczędził za dużo. Na powyższym przykładzie widać jasno, jak trafne jest powiedzenie: „Czas, to pieniądz.” Co mogę zrobić w tej chwili, by wykorzystać tę poradę? Pomyśl, na co wydajesz niepotrzebnie pieniądze. Czy bierzesz sobie, np. drugie śniadanie do pracy? Czy zapobiegasz niepotrzebnym wydatkom przezornie planując, co może cię spotkać w ciągu dnia i się na to przygotować? Każda złotówka, która ocaleje dzięki takiej kontroli drobnych wydatków, to jakby maleńki krok do wolności finansowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniechęciłeś mnie
długością tego tekstu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mir33a3
I tu masz dowód na to, aby coś w życiu osiągnąć trzeba być cierpliwym ;-) Wszyscy by chcieli wszystko od razu, a tak po prostu się nie da. Im wcześniej się oswoicie z tą myślą, tym łatwiej wam będzie do czegoś dojść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 śledzie na godzinę
a ja wyliczyłem że przeczytanie tego tekstu to strata 25 zł i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mir33a3
To już Twój problem, że wszystko przeliczasz na straty. Może dlatego Ci tak ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 śledzie na godzinę
a kto powiedział ze mi ciężko :) mam dobra pracę i nie muszę szukać dodatkowego zarobku czytając głupoty o emeryturach i totolotkach i siadaniach :O to jest twoim zdaniem konkretna porada? to zwykłe pie***lenie o duperelach :O zapłać sobie - weź śniadanko z domu i nie kupuj batonika - oto konkluzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 śledzie na godzinę
i ile w ten sposób zaoszczędzasz geniuszu? śniadanka z domu - śniadanka kupne = może 30 zł w miesiącu? śmiechu warte - toż to całe 360 zł na rok po 10 latach oszczędzania możesz kupić auto grata za 3.600 zł :O powodzenia rentierze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mir33a3
To już Twój sposób postrzegania, a skoro 3 złote Ci wystarcza na kupienie śniadania, po przyjściu do pracy no to warto zobaczyć co wchodzi w skład niego. Jest to jeden sposób, jaki mamy do wyboru, aby móc przestać narzekać na trudną sytuację. Jeżeli do tego dołożysz 5zł nin na fajki dziennie, to na pewno nie wyjdzie 30 zł miesięcznie. Przecież nikt Ci nie każe korzystać z tego sposobu. A twoim zdaniem "dobrze zarabiasz", to pochwal się uczciwie ile znaczy dla ciebie "dobrze" na rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 śledzie na godzinę
oto skład mojego śniadania do pracy dziś: - jogurt jogobella (1,20) - bułka kajzerka (0,40) - laska kabanosa (21 zł za kg, ponieważ to lekkie zapłaciłem 1,10) Razem: 2 zł i 70 gr Naprawdę tak dużo? Policz chleb na kanapkę, wędlinę, ser - wyjdzie ci poniżej 1,60? ile mniej? 30 gr?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 śledzie na godzinę
heheh nie palę, nie piję (bo takie mam przekonania a nie bo oszczędzam) dostaję za pracę w firmie prywatnej 4.600 do łapki mało? wg mnie nie starcza spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 śledzie na godzinę
moi drodzy chcecie wierzcie, nie chcecie nie wierzcie - to mi akurat lotto :) ale w sposoby autora nie wierzę i już zaoszczędzonych w ten sposób pieniędzy nie da się rozsądnie zainwestować w cokolwiek oprócz biletu do kina bo za długo trzeba by czekać na efekty żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mir33a3
Chodziło mi przede wszystkim o obalenie mitu, że nie da się zarobić dużych pieniędzy kiedy nie ma się jakieś konkretnej gotówki. Czy ktoś z was słyszał o procencie składanym, czy ktoś z was zastanawiał się skąd, np. niemieccy emeryci mają na te wszystkie wycieczki zagraniczne? Przecież oni też w czasie życia zawodowego w większości pracowali na etacie i zarabiali średnio 2000 DM. U ilu z was są w pracy automaty na kawę, albo w pobliżu małe knajpki, gdzie można się napić kawy. Ile kupujemy "niepotrzebnych" rzeczy pod wpływem chwili? Mówicie, że sposób trochę przesadzony, ale nie tak do końca. Znam człowieka, który zarabiał 25tys. zł miesięcznie i każdego miesiąca był zadłużony na 10tys. zł. Dlaczego tak się dzieje, że kiedy wzrastają nasze zarobki wzrastają również nasze wydatki? Dlatego, ponieważ nikt nam z pierwszą wypłatą nie dał instrukcji obsługi pieniądza. "Nie staniesz się bogaty z pieniędzy, które zarobisz, a tylko z pieniędzy, których nie wydasz". Kiedy się nie kontroluje wydatków, kiedy się nie oszczędza i nie inwestuje, to tak naprawdę skazujemy się na biedę w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mir33a3
Sugeruję, że ludzie zachodu dawno wiedzą, że trzeba odkładać tzw. dziesięcinę swoich zarobków i inwestować aby w czasie wolnym móc spełniać swoje marzenia. Myślą już kiedy zaczynają pracę. U nas jest tylko biadolenie, jak ja to mało zarabiam. Z czego mam odłożyć i tu pokazuję sposób dla tych co nie wiedzą. Wystarczy zmienić sposób myślenia. Ponieważ najważniejszą rzeczą dla inwestycji nie jest wkład a czas. Jak myślicie skąd się wzięło powiedzenie: "Czas, to pieniądz"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MONI0000
to z ksiazki "poor dad reach dad", czytalam, ale gosciu sie dorobil na handlowaniu mieszkaniami, fajnie to opisuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszły emeryt...może
wczoraj natrafiłem na strone z ebokiem "jak inwestyując 1 zł zarobić 2000 na emeryturę". Można to ściągnąć za darmo. Pomijając sam ptrogram partnerski warto się zapoznać z tą publikacją. Warto zobaczyć jak jeszcze mało wiemy o inwestowaniu pieniędzy. www.inteligencja.com/?s=lotnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszły emeryt...może
wczoraj natrafiłem na strone z ebokiem "jak inwestyując 1 zł zarobić 2000 na emeryturę". Można to ściągnąć za darmo. Pomijając sam ptrogram partnerski warto się zapoznać z tą publikacją. Warto zobaczyć jak jeszcze mało wiemy o inwestowaniu pieniędzy. www.inteligencja.com/?s=lotnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonim
Aby odkładać 300 zł. miesięcznie, trzeba zarabiać ok. 4.000 netto wspólnie ze współmałżonkiem i móc jednocześnie utrzymać 4-osobową rodzinę. W naszych realiach to mało prawdopodobne dla większości ludzi. Ale ogólna idea jest słuszna. MOJE PYTANIE JEST INNE : GDZIE MOŻNA KUPIĆ KSIĄŻKĘ pt. "Rich dad, poor dad" w polskim tłumaczeniu? Bo szukałem już w wielu miejscach i na razie bez skutku. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie kontrowersyjny
ten tytuł buahahhahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj Naga Prawda
bystryś i spostrzegawczy, że zauważyłeś w końcu tą kropkę buahahhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mir33a3
i co z tego, ze sie ktos podszyl? wazne, ze ja promuje dobry sposob na latwe pieniazki, wieloletnie oszczedzanie na sniadanku i juz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co ty i te twoje
wypociny?? i tak sie na to nie nabiera, wiec pytam po co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złodziej
no comment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak
tyle naga prawda się namęczył(A) i znowu nic nie wyszło tylko zaledwie jedna reklama książeczki :( ale jesteście(my) wredni ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wredni tylko
zapobiegliwi i nie dajemy się naciągać.... ehhh to już chyba wolałem, jak akwizytorzy pukali do drzwi, niż tak jak teraz, że nie dają popisać na forum, tylko wszędzie się wpychają ze swoimi wirualnymi produktami...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIEZłY
pomysł z tym oszczędzaniem, ale niestety ze względu na potrzebne silne samozaparcie bardzo trudny w realizacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeszkadzasz
bo wszędzie się wpierdalasz z tą swoją piramidą!!!!! nie można słowa napisać o swojej pracy, a już tam jesteś z tym swoim intyway czy jak to się tam nazywa, nieważne heh :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak
a co to jest ACN nawet nie wiem i nie mam zamiaru się zaglebiac , chyba ,ze trafi się agitator podobny twojemu pokrojowi . Przeciwko złu zawsze stoję gotowa się przeciwstawić. I tylko tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram Cię a jak
- walczysz w słusznej sprawie! precz ze złodziejstwem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak
dzięki , wiem, że damy radę takim jak naga prawda czy inni robiący ludziom wodę z mózgów ... wielokrotnie widze jak tym ludziom pokrzywdzonym przez takich jak on(ona) jest wstyd. A gro takich ludzi nie zgłasza oszustwa z tego samego powodu, machaja reką i przełykają stratę jaką włozyli w taki biznes , a niejednokrotnie nawet nie wiedza, że powinni coś takiego zgłosić ( takie czy inne oszustwo) . Naga prawda jest zawoalowanym oszustem , bo obstawieni prawnikami wyuczonymi jak omijać prawo ( patrz. ich sklepy internetowe ) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×