zbiory malin w szkocij!byl ktos??

chce wyjechac na zbiory malin do szkocij byl ktos???? ciezko?? ja dziewczyna z miasta boje sie ze niewyrobie:)

truskawek i wiadomo kazde zbiory to cięzka praca ale jakos dalo sie wytrzymac chociaz drugi raz nie pojechałam. bolały mnie plecy rece i nogi bo zbierało sie schylajac kucajac a pozniej to juz na kleczaco. mieszkam na wsi takze praca w rolnictwie ogrodnictwie jest mi znana a jak ktos nieprzyzwyczajony z miasta jedzie na zbiory to moze mu byc ciezko.

no jasne ze nie wyrobisz. Takie miastowe ksiezniczki jak ty to nawet tygodnia tam nie wyrobia bo beda je uwieraly listki i kolce malin... i po co tacy ludzie biora sie za prace i to jeszcze zagranica gdzie nie bedzie obiadkow mamusi ???

Każde zbiory to ciężka praca ... wątpie żebyś sobie poradziła ...

o k... nie gadaj jej głupot ja jestem z miasta i jade po raz drugi na truskawki do szkocij jest ciezko ale po 2 tygodniach sie da przyzwyczaić ja tez jestem z miasta wze 49 kilo i jakos dalam rade da ie prezyc

hehe nigdy wiecej

po co jezdzicie do takiej ciezkiej roboty jak w kazdym miescie czeka inna o wiele lepsza i to za normalna stawde godzinowa a nie na kobialki czy cos tam jeszcze. Mam znajomych na farmie truskawek i placa im za 10 takich plastykowych pojemniczkow po funcie... a ile trzeba sie narobic zeby przynajmniej te minimum czyli 5.35 na godzine zarobic to kazdy chyba sobie wyobraza. A juz nie wspomne o nieludzkich warunkach w jakich sie tam mieszka - baraki po 8 osob, kilka prysznicy na 400 osob, 3 pralki i kilka palnikow. I za takie luksusy odliczaja sobie 30 funtow na tydzien za osobe... Ludzie zastanowcie sie po co tam jezdzicie - a pozniej stad biora sie opinie ze traktuja nas jak bialych murzynow - ale to tylko wasza wina ze sie dajecie.

czasem niema wyjscia madrzy sie,,,,w polsce za ta prace placa 10razy mniej to czemu nie.....

nikt nie kaze isc akurat do takiej pracy. W miastach jest mnostow pracy barowej za o wiele lepsza stawke plus napiwki. Wolalabym nawet byc sprzataczka w hotelu bo i tam sa niezle napiwki niz zbierac owoce i mieszkac w takich nieludzkich warunkach...