lekcja ortografii

Czy zwracacie uwagę na błędy ortograficzne, interpunkcyjne na forach internetowych?

jusz nie

oczywiście, że tak. i w smsach i na gg też

Tak uwielbiam jak ktoś mnie poprawia choć mam dysgrafie . Myślicie ,że jestescie lepsi bo nie robicie błędów . Tacy ludzie co mnie poprawiają to kretyni patrzą ale nie widzą .

bo jestesmy lepsi :P

pewnie że jesteśmy lepsi

a to tak ciężko zapamiętać zasady używania najprostszych słó? Np koleżanka mi pisze"morze się spotkamy dziś":o no luuuuudzie

Nieznajomość zasad poprawnej polszczyzny lub lekceważenie jej stosowania świadczy o niskim poziomie intelektualnym piszącego (mówiącego). Chyba, że jest obcokrajowcem./

Zwracam na to uwagę, ale nie komentuję i nie udzielam innym dobrych rad. Poprawianie cudzych błędów świadczy o kompleksach poprawiającego: \"poprawię go, a co mi tam. Ja jestem mądry, on jest głupi\".

Wy jesteście tępi czy udajecie ? Jak ktos mysli ,że chodzi o zapamietanie zasad ortografi przy dysgrafi , dysleksji , czy dysortografi - to jest debilem !!! Nie zdajecie sobie sprawy ,ze kakie zaświadczenie otzrymuja ludzie po wielu testach , równiez psychologicznych ! Muszą znac zasady ortografi --- to jest weryfikowane i sprawdzane ! Tepaki z was --- wypowiadacie się a nie macie pojecia jak to wygląda . łatwo powiedzieć ,ze mi się uczyć nie chciało --- co nie . Polecam lepiej sprawdzic ilu wybitnych ludzi chorowało na te chorobe , a potem zabierać głos !

o widzę że się podnieciliśmy tak?ojojoj jakie nerwy

Nie znosze ignorantów .

Ja się przyznam, że jak czegoś nie wiem to włączam google i po sprawie :D ale niektóre błędy aż straszą. Żadna ze mnie polonistka, też robię błędy, ale niektóre w stylu: z tamtąd, pożądek czy ktury to po prostu chce mi się płakć :D

ja tego nigdy nie zrozumiem:o jak ktoś wie, że "morze"to Bałtyk, to dlaczego pisze może:o...albo wie, że zawsze po spółgłosce ma być "rz", to dlaczego pisze"ż"? nie mówie o wyjątkach, ale o tych podstawach:o

s kont jestes :P to mnie rozwala.... hehehehhe

ja tak samo, albo jak pisze smsa i nie wiem, jak sie pisze jakies słowo, (nie jestem alfą i omegą), to go nie używam i zastępuję takim, które znam i wiem jak napisać. a jak nie-na półce stoi słownik, zawsze można zerknąć:)I nie zwracam innym uwagi, nawet na kafeterii, chyba że już coś strasznego widzę, to nie mogę się powstrzymać;)

rozmowa zLepperem---to dysgrafia przeszkadza ci w pisaniu na klawiaturze? Ciekawe, ciekawe... Ludzie z papierkami mają jednoczesnie obrzyd do slowników. :-0

zwracam uwagę zeby nie zrobic błędu ale czasami sie zdarza :P

do --- a na perłach---- proponuje rozmowe z panią pedagog , ona ci wytłumaczy dlaczego ludzie po mimo ,że znają zasady popełniają błędy . Mój bład , przez który pani na poczcie mało nie dostała zawału to " Kszysztow " choć " Piułdsucki"to był hicior dla mojej polonistki . No nie jest w cale miłe robić ciągłe błędy .

--> z kur..iera wycięty { Nieznajomość zasad poprawnej polszczyzny lub lekceważenie jej stosowania świadczy o niskim poziomie intelektualnym piszącego (mówiącego). } Być może. :D Zasady ortografii są to kwestie umowne, tak jak pomiar czasu czy poziomu morza. Mnie się te zasady nie podobają dla tego mam prawo je lekceważyć. A czy mam niski poziom intelektualny.. przebywam tutaj więc już nie mam wątpliwości. Przegrałem życie a więc poziom jest i tak mało istoty. :( :D

oooo raanyyy---człowieczku -- marny człowieczku --- nie masz pojęcia o temacie na który się wypowiadasz :(

ale ja nie mam czasu iść do psychologa, żeby mi tłumaczył, dlaczego ludzie robią błędy:o ja tez jak byłam mała, robiłam, ale bardzo dużo czytałam w dzieciństwie, potem wyryłam na pamięć regułki i mi zostało w tym pustym łbie. Dlatego nie rozumiem, jak można napisać Kszysztof:o Wytłumacz mi, bo nigdy nie zrozumiem:onie widziałeś wcześniej tego imienia, nie wiesz, jak się je pisze?

Ja też nie poprawiam ludzi na kafeterii czy innych forach internetowych (nie lubię robić komuś przykrości) ale jak widzę te błędy, które wcześniej napisałam, to aż mnie rączki świerzbią. Do: a na perłach robię tak samo, popieram :D Starając się pisać bez błędów robimy to przecież Wszyscy dla siebie, czy mi się wydaje?

no pewnie, że dla siebie:)to świadczy nas tylko i wyłącznie:)

Jak mam ci to wytłumaczyć . U mnie to rodzinne, wszyscy robią błędy i ilość przeczytanych książek nie ma nic do rzeczy. Owszem pomaga, lecz to nie jest lekarstwem na wszystko. Jest to choroba, podobno wyleczalna, lecz trzeba ją leczyć wiele lat, chodzić na zajęcia do pedagoga, wykonywać ćwiczenia, grać w różne gry na komputerze ---również dla utrwalenia ich w pamięci itd. Zasady ortografii musisz znać z resztą musisz zdać test z ich znajomości miedzy innymi. Nie wiem jak mam ci to wytłumaczyć moja bratanica nie odróżnia B od D czy P --- podobnie jak mój brat -- charakter pisma, również ma znaczenie, mój brat tak bazgrze, że lekarzem może być ( kończy Teologie). Dla mnie gehenna jest ą, ę, on, om itd... Wiele osób jak nie wie jak napisać poprawnie wyraz wiec pisze go na 2 sposoby i wybiera, ten, który " bardziej się podoba „, jak ja je napisze to każdy może być, po, mimo że go wdziałam milion razy. Kiedyś usłyszałam pisz inaczej niż byś chciała. Coś w tym jest .

straszne, współczuje:oale wiesz, wiele ludzi pewnie choruje na to, ale mnóstwo tak tłumaczy swoje lenistwo. to wlaśnie przykład "moRZe sie spoDkamy:ota dziewczyna, o której pisze, nie robi aż takich strasznych błędów, a robi je właśnie przez lenistwo... A w Twoich tutejszych wypow. nie widze aż tylu błędów, chyba nie jest z Toba tak źle;)