Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julka-kulka

byłam głupia teraz to wiem

Polecane posty

Dzisiaj coś we mnie \"pękło\"! Uświadomiłam sobie, że nie mam szansy na to, aby być szczęśliwą kobietą. W moim mózgu kotłują sie różne mysli i pytania, a głównie jedno: dlaczego mimo najszczerszych chęci i dążenia do tego aby było lepiej moje zycie nie może wygladać inaczej? Patrząc dziś na moje życie wiem, że byłam głupia i naiwna wierząc głęboko w to, że jest osoba, z którą mogę przejść przez resztę mojego życia, jednak czar prysł. Twarde zasady i na bok jakieś sentymenty. Okazało się, że wbew pozorom żyjemy w dwóch światach i nic - ani chęć bycia ze sobą, ani też miłość, która sprawiła, że moje zycie stało sie lepsze i nabrało kolorytu nie jest w stanie tego zmienić. Nadal kocham i nie umiem zapomnieć, a przy tym nie widze sensu zycia wobec swojej bezsilności. Uciekam od tych myśli, jednak ciągle o tym myslę. Czuję, że moje życie wymyka się z moich rąk i traci ten swój prawdziwy, głeboki sens. Oznacza to tylko jedno. Moja samotność sprawia, że nie chce mi się żyć. Dlatego, jezeli macie to szczęście i jest wam dane to, czego może nawet nie doceniacie, bo prawdopodobnie uważacie, że musi być wam dane, to szanujcie i pielęgnujcie, ten kwiat, bo on jest bardzo wrażliwy, kruchy i delikatny. Cieszcie się życiem i docieniajcie każdą chwilę życia, która pozwala, że nie myślicie o samotności i z problemami dnia codziennego większymi lub mniejszymi mozecie powiedzieć, że nie jesteście sami, a zatem jesteście szczęsciarzami, którym los ofiarował to co w życiu może byc najlepsze i to co jest najważniejsze i najcenniejsze!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wczoraj myslalam ze jestem wlasnie taka osoba, ktora ma szczescie dzielic sie smutkam i radosciamii z tym jednym, ktory wszystko zrozumie, przytuli i podzieli klopoty na pol. Obojetnie co sie dzialo zawsze mialam poczucie ze wieczorem pocaluje i pocieszy. Od 24 godzin jestem znowu sama na swiecie, przyjaciele maja swoje drugie polowki i choc twierdza ze sa ze mna to wiem ze to nie to samo co ukochana osoba u boku. Tak wiec julka rozumiem Cie doskonale choc w przyszlosci i tak pewnie nie bede potrafila cieszyc sie tym co mam bo mysl ze z dnia na dzien to sie moze skonczyc nie pozwoli mi byc w pelni szczesliwa i to najbardziej przeraza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×