Dlaczego faceci interesują się mną a nie moją ładniejszą koleżanką?

Dlaczego faceci się mną tak interesują? Mam dopiero 17 lat i jestem często na ulicy zaczepiana, a ubierem się całkiem zwyczajnie, tzn. dzinsy i t-shert. Wcale szczupła nie jestem, bo w biodrach mam 96 w pasie 69, a w biuście 90, przy 169 wzroście? I ładna też nie jestem. Mam typ urody coś w stylu Anety Zając. Oczywiście cieszy mnie to, ale moja koleżanka jest o mnie za to okropnie zła. Twierdzi, że nie ma faceta bo wszędzie chodzimy razem i ja odbijam jej wszystkich :(

Może masz lepszy charakter, albo płynne kocie ruchy, bo przy twoich biodrach to wygląda seksi...

Słuchaj... jest stół, wszyscy siedza i sie bawią- jestes Ty i Twoja kolezanka, ty coś mowisz ciekawego i sie dogadujesz z ludmi, a ona siedzi i tylko błyszczy oczami(jakaż tu ona nie jest piękna) Lepiej chyba miec do kogo gębe otworzyc a nie tylko popatrzeć... widocznie jestes lepsza w kontaktach towarzyskich... i wcale nie masz zlej figury, brzydka tez pewnie nie jestes ;-)

powinno Cie to raczej cieszyc niz smucic. natomiast radze sie powaznie zastanowic nad ta "rzekoma" przyjaznia

Dzięki, miłe jest to co piszecie. I wieci co, może macie rację, bo ona zazwyczaj ma do zaoferowania tylko siebie, ale to nie znaczy że jest mało inteligentna.Nie to mam na myśli

tak nawiasem to gdzie ty taką zazdrosną babe znalazłaś???? Koszmar

ale czy nie zastanawia Cie to w jaki sposob odnosi sie do Ciebie?? bo jak prawdziwy przyjaciel(a nawet kolezanka) moze mowic w stylu "moze nie chodzmy na impreze razem bo odbijesz mi jakichs facetow"?? to tylko zle swiadczy o niej

Ona nie jest taka zła. Poprostu nie może znaleść faceta i całą winą obarcza mnie

a nawet jesli bedzie sama chodzic na imprezy to nie bedzie miala faceta, bo ja wykorzysta i zostawi, bo po co mu lala ktora nic nie ma do zaoferowania oprocz ładniej buzi i czegos co tam jeszcze ma...

gada sama ze soba:O

ale jakim prawem obarcza wina Ciebie?? o to chodzi wlasnie, ze powinnas jakos sie bronic przed tym. bo nie jest to w porzadku. poza tym skoro jak piszesz macie 17 lat to raczej nie jest jeszcze wiek zeby KONIECZNIE "SZUKAC" faceta.... sam sie znajdzie w odpowiednim czasie

dajecie sie wkrecac

Ona nie jest szmatą. Nie robi to z przypadkowym facetem. Poprostu lubi komplementy i zawsze robi się taka wielka kiedy ktoś sprawi jej jakiś komplement. Wypomina mi go cały miesiąc

czyli jest prozna skoro cieszy sie z takich rzeczy... nie bron jej tak bo to w jaki sposob ja opisujesz nie swiadczy o niej zbyt dobrze...widzocznie ciesza ja takie rozne i byc moze falszywe slowa do----> nastepna ktora: chyba cos Ci sie dziecinko pomylilo

ja też tak sądze że mam jeszcze czas. Dlatego się z nikim nie wiąże. Pomomo iż moi kumple wiedzą że na razie nie mają na co liczyć często dają mi propozycję związku i chyba to ją najbardzie denerwuje. To że ja mam szanse z kimś być i to odrzucam

Top juz ona ma problem a nie Ty, wiec daj sobie spokój dziewczyno! Jak sie dziewczyna poprawi to i ona bedzie miala propozycje zwiazku, wiec wiesz...

Jest próżna to muszę przyznać, ale lubie ją. Odda dl mnie wszystko oprócz faceta...

widocznie nie trafil sie jeszcze nikt odpowiedni... lepiej poczekac na odpowiedniego chlopaczka niz szukac na sile byle kogo

darkWater ---> masz rację, świętą rację

to moze wytlumacz to swojej kolezance bo moze nie dorosla do tego zeby to dobrze zrozumiec

Poprostu jesteś wpożo.

teraz tylko Ona to musi zrozumiec...

Wiecie co dziewczyny, macie rację. To nie ze mną jest problem, ale z nią. Muszę z nią poważnie pogadać

i swięta racja,Ty tu sie martwisz o nia etc... porozmawiaj z nią, mysle ze sie nieobrazi czy cos, wkoncu to dla jej dobra ;) Moze fakt jest jej przykro ze ona nic niema a Ty owszem, ale powinna juz wiedziec ze z czegos ten problem wynika ;-)

Ja też nie jestem ładna i w ogóle mam tak jak Ty, ale oprócz twojej kumpeli. Też nie wiem jak ja to robie. Jednak faceci mówią że mam to coś. Dodam jeszcze że w biodrach jestem szersza

No tak tylko jak z nią o tym porozmawiać. Jak zacząć, żeby nie było za ostro, a jednocześnie do niej to dotarło?

Zycie dziewczyny zycie, nie każdy lubi macać kości, tylko pożadna pupcie, tak jak np moją mam 93 w biodrach i jakoś nie placze po nocach;) Cieszmy sie z tego co mamy bo inni maja gorzej hehe! a od wygladu nie wszystko zalezy przecież, trzeba miec jednak cos w tej główce...

Powiedz wprost. Jeżeli jest bystra to zrozumie. Może się trochę poboczy ale wnet jej przejdzie

to jest po prostu kwetsia gustu, to co dla Ciebie jest nie ladne i nie atrakcyjne innym moze bardzo sie podobac:) cieszcie sie ze macie kobieca figure:)

Ja bym zaczeła rozmowe, wtedy gdy sie znowu o to przyczepi! Poprostu nie krzycz, i uzywaj słow powaznych co do rozmowy, wtedy do niej dotrze... jesli jest mądra dziewczynka to sie wszysko uda! przemysli sprawe i zrozumie...