Podanie rezygnacja ze stażu

Witam. Chcę po weekendzie zrezygnowac ze stażu. Pani z Pup-u nie za bardzo wytłumaczyła co ma w tym podaniu wyglądać i jak m.in. ma wyglądać jego treść. Czy ktoś rezygnował ze stażu i może mi pomóc? I czy wie ktoś, czy podanie mam zanieść najpierw do miejsca pracy (czy ono ma być podpisane przez mojego przełożonego? itp), czy bezpośrednio do Pup a w moim interesie lezy samo powiadomienie miejsca pracy o rezygnacji? Proszę o pomoc!

Dziękuje Ci zuza, Pani w Pupie obsługiwała na raz kilku ludzi i nie dowiedziałam się dokładnie co i jak. Powiedziała jednak (co mnie właśnie zdziwiło), że najpierw podanie zanoszę do miejsca pracy ... powiedziała jedno zdanie treści podania i poleciałaaaaa... Wydało mi się to dziwne, bo przecież z Pup-em zawierałam umowę ... i teraz się poprostu pogubiłam. Mam bardzo spory kawałek pomiędzy pracą a Pup-em , nie mam nawet jak teraz zadzwonić i się dowiedzieć a do pracy mam na 8 w pon. i przed ta godziną muszę wszystko wiedzieć :(

Z tego co się orientuję zadnych kosztow nie ponoszę (oprócz badan lekarskich), czytałam na innych stronach, że ludzie musieli oddawac zarobione pieniądze i to jest największe nieporozumienie na świecie, dostali pieniądze za przepracowany miesiąc przecież. To takby człowiek po 15 latach pracy musiał swojemu pracodawcy ooddać wszystkie zarobione pieniądze,nie widzę żadnej roznicy pomiędzy stażystą a normalnym pracownikiem i az jestem zbulwersowana!! Niechciałam isc do mojego miejsca pracy ponieważ prawie cały miesiąc byłam na zwolnieniu L4 , wyszła mała afera i od jakiegoś czasu żyłam ze swoim pracodawcą nienajlepiej ...A jeżeli mi na tej opinii nie zależy?

jesli rezygnujesz ze stazu tak po prostu to jednak obawiam sie ze PUP moze od Ciebie zażądać zwrotu pieniędzy, stazysta to nie to samo co zwykły pracownik, pracodawca za Ciebie nie płaci tylko płaci za Ciebie PUP, staż ma Cie przyuczać, nie jestes więc zwykłym pracownikiem, a to ze pracodawca kawał chuja to juz tylko Twoj pech ze na takiego trafiłas..... jeśli przerywasz ten staz bo pracodawca nie uczyl Cie co masz robic tylko wymagał od Ciebie zebyś pracowała od razu tak jak by Cie przyjął na etat to zgłoś do na podaniu o rezygnacji stażu, PUP musi wiedziec o takich rzeczach, wtedy taki kawał chuja nie dostanie więcej stazysty a Ty bedziesz miala podstawy do tego zeby nie kazali Ci zwracac kosztów finansowych, ponieważ to pracodawca nawalił a nie Ty... natomiast jesli nie zrobisz nic z tym i po prostu przerwiesz sobie staz nie podajac zadnej przyczyny albo przyczyne typu \"nie chce tam odbywac stażu, bo nie..\" to przepraszam bardzo ale PUP ma prawo żądać od Ciebie pieniędzy które poszły na to żebys mogła sie czegoś nauczyć.... w końcu to oni płaca za Twoje ubezpieczenie, Twoje badania i Twoje stypendium, rozważ spokojnie wszystko... radze Ci zastanowic się poważnie nad znalezieniem jakiegos zajęcia nawet na pół etatu, wtedy kiedy przedstawisz w PUPie umowe to na pewno nie zwrocisz zadnych pieniedzy, nawet tych za badania lekarskie, a prace potem mozesz rzucic, no chyba ze do tej pory dostałas tylko stypendium za miesiac to wtedy zwracasz te 471 zl plus koszty badan

Zuza, pani w Pup-ie powiedziała wyraźnie, że zwracam tylko koszty badań. Ale co do zwrotu całosci mam troche inne zdanie. Wydaje mi się, że PUP nie ma prawa żądać zwrotu wszystkich pieniędzy jakie dostaliśmy, przecież nie odtawaliśmy te pieniądze za siedzenie w domu, tylko pracowaliśmy, a skąd człowiek, który jest na stażu za 480 zł ma nagle wziąć za 4 stypendia? To w ogóle bez sensu... A rezygnuje ze stażu poniewaz przez 6 godzin dziennie siedziałam i patrzyłam się w sufit! Napisałam może 2 pisma, co zanjmowało mi 5 min. bo szybko piszę na klaw., skserowałam coś kilka razy i byłam od: podaj, zanieś, zawołaj, zrób kawę. Nie chcę jednak robić zadymy bo osoba szkoląca Mnie w moim miejscu pracy to mama mojej koleżanki (dość dobrej) i poprostu mi nie wypada. Nie jestem świnią i jak już zdecyduje się odejść to cicho... Fakt, że lepiej byłoby dostać nawet jakąś prace na 1/2 etatu, ale...teraz nie jest łatwo nic znaleźć we Wroc:/ Dziękuje Ci za wszystkie rady:)

powodzenia, trzymaj sie, glowa do gory, milo bylo cos podpowiedziec, pa

Nie dajcie sobie wmowic glupot~! Jesli rezygnujesz ze stazu zwracasz tylko koszty dojazdu i badan (ok 27zl). Wiem bo sam rezygnuje. Nie zwraca sie wynagrodzenia, nie dajcie sie wrobic, chroncie swoich praw. Pamietajcie, ze nie jestescie gorsi od innych wiec nie dawajcie soba pomiatac. Pozdrawiam wszystkich odwaznych

No przepraszam Cie bardzo, jeżeli piszesz że nie możesz znaleść nic we Wrocławiu to chyba naprawdę z Toba jest coś niedobrze. Urzad Pracy to nie jedyne miejsce gdzie mozna ją dostać. Poszukaj dobrze!

witam. ja też mam taki problem... tyle że ja muszę zrezygnować ze stażu bo w sierpniu musze odbyć praktyki miesięczne ze szkoły i nie da się ich już przełożyć, a umowę o staż mam do września;/ szkoła jest dla mnie ważna bo kupę kasy w nią włożyłam i nie chcę tego zmarnować. a powiedziano mi że jak nie zalicze praktyk to nie zaliczą mi roku:/ czy taki powód typu odbycie stażu jest wystarczający do przerwania stażu? jak myślicie? proszę o radę pozdrawiam

hejka wam ja chciałabym zrezygnować ze stażu poniewasz chcę wyjechać za granicę a nie wiem co mam powiedzieć w urzędzie pracy czy moze mi ktoś pomóc??mój adres:sienska18@o2.plproszę o pomoc

hej....ja tez chcialabym zrezygnowac ze stazu ale tez powiedziano mi o jakiejsc karze za rezygnacje i nie wiem co to za kara:/...a pracowac juz tu nie moge bo nie dosc ze wykanczaja mnie tu psychicznie to jeszcze dziwgam ciezkie rzeczy i w sumie pracuje jak normalny pracownik....i nie wiem co teraz z tym zrobic:/

Idz na L4, ja siedze juz miesiac na angine, mam przerost migdalkow od malego, i tylko skladam co tydzien deklaracje do lekarza i tydzien z glowy, pracuje na budowie na czarno, mam zamiar tak robic do konca stazu, nie dam sie ponizac za 600zl :/ a urzad pracy moglby dawac normalna prace a nie staz na ktorym pracuje sie jak normalny pracownik a dostaje sie groszowa pensje.

bo moj szef okazal sie chamem i tyranem, PO kolejnej aferze , jaka mi narobil w biurze , zabralam swoje rzeczy a jemu oddalam klucze , mowic ze mi juz nie beda potrzebne i zeby mnie nie posadzal o kradziez. Dodalam tylko,ze najlepiej bedzie mu sie pracowalo z samym soba. A ja mialam nie lada problem z tym gnojkiem, dlatego ze dyrektor naszego PUPu to jego super kolega. Ale bylam juz tak wsciekla i balam sie go zwyczajnie, ze tego samego dnia poszlam do PUP, powiedzialam Pani od stazy jaka jest syt. Ona mi kazala napisac prosbe do Dyrektora , ze hce przerwac staz z takiego i takiego powodu( napislaam, ze ze zwgledow osobistch rezygnuje , bo nie chcialam sie juz sadzic z szefem). I tyle. Kazali mi zaplacici 28 zlotych za badaie lekarskie i wyrzucili na 3 miesiace z bezrobotnego. Gdyby mi kazali oddac wyplate, to oszlabym do sadu, przysiegam, bo zarobilam te nedzne pieniadze uczciwie, za to w chorej atmosferze.

jesi chcecie zrezygnowac, to napiszcie w podaniu ze wypadla wam jakas osobista sprawa, nikt nie ma prawa pytac o co chodzi. I nie bojcie sie tych wszytskich urzednikow. Mnie moj szef tez zastraszyl, kiedy mu oddawalam klucze to mi powiedzial tak " ty mozesz mi co najwyzej przyniesc miesieczne wypowiedzienie". NO i nie przynioslam a to byla nasz a ostatnia rozmowa. Wydzwalanial za mna jeszcze 3 dni a ostatnio ( po 4 miesiacach , kiedy juz nie pracuje ) kazal mi przyjsc do niego po "adekwatne referencje i opinie o stazu". Kazac to sobie moze..... z tego co wiem, ja bylam jego juz kolejan stazystka z rzedu, ktora zrezygnowala i ma do tej pory wielkie problemy aby kogos znalezc:)

Chce zrezygnowac,z pracy.Co mam umiescic w tym pismie? Pracuje od stycznia na stanowisku fryzjer stylista,i ile mam czasu od jego zlozenia.

a co mniej wiecej napisać w podaniu o staż do urzędu gminy??

w miejscu, w którym trzeba napisac stanowisko.. nei wiem gdzie mnie umieszcza i wiecie o co chodzi.....hmmm

Powiem wam tak z tymi stazami jest roznie to zalezy tez gdzie sie trafi niektorzy maja luz i mowia zen igdy by nie zrezygnowali ze stazu a inni trafiaja w mniej ciekawe miejsca i zazwyczaj rezygnuja ja trafilem na staz do sklepu interetowego i myslalem ze staz to bedzie takie szkolenie w tym zakresie czyli prowadzeni ich strony wprowadzanie poprawek a tu zdziwienie ze \"szef\" w pierwszy dzien wypisal mi liste zadan z ktorymi nawet nie mialem stycznosci i niewiem jak je robic wiec rezygnuje z tego stazu w miare szybko bo dopeiro jeden tydzien chodze wiec wole szybciej to zrobic niz meczyc sie jeszcze przez niewiadomo ile

Ja też się zastanawiam nad rezygnacją ze stażu - jestem na stażu w banku od ok. miesiąca. Nie chciałam wcale iść na staż i powiedziałam to na rozmowie, że szukam stałej pracy ale i tak mnie wybrali. Dodam że mam już ponad roczne doświadczenie w pracy biurowej (umowa o pracę), gdzie robiłam m.in tłumaczenia dokumentów na ang., obsługiwałam zagraniczne delegacje, odbierałam zagraniczne telefony, i miałam wiele wiele pracy na komputerze i ze sprzętem biurowym. Niestety nie przedłużyli mi umowy przez ten kryzys...No ito zapisałam się do UP żeby dostać zasiłek - od razu wysłali mnie na ta rozmowę do banku i niestety mnie wzięli. Wszyscy byli tacy uradowani, że jak w banku to bedzie super praca. Niestety jest wrecz odwrotnie. Dyrektor od razu powiedział mi, ze to jest staż bez zatrudnienia, usłyszałam że tak naprawdę oni potrzebowali kogoś, kto bedzie robił kawę dyrektorowi...Tak więc 6 godzin się nudzę a poza tym robię kawę, zmywam i sprzatam po kawie, odbieram telefony, biegam z góry na dół z papierami, kseruje, wysyłam, dziurkuję dokumenty i zszywam, latam do urzedów, na pocztę, do sądu i do sklepu a nawet dorabiac klucze albo pozbierać papierki koło bankomatu!!! Jestem "przynieś wynieś pozamiataj" a jakby tego było mało wciąż się okazuje że robie coś źle - że mam sobie znaleźć coś do robienia żeby dyrektor nie był zły, jestem za mało uprzejma, albo zwróciłam się do kogoś w pracy przez TY...Mój staż nie ma nic wspólnego z bankowością i na nic mi się nie przyda bo nie zdobywam żadnych umiejętności. Jestem chora kiedy mam tam iść. Ale z drugiej strony potrzebuję pieniędyz na studia. Nie wiem co robić, bo widoków na prace nie mam.

Piszecie tu o stażu, a może ktos wie jak to jest w przypadku prac interwencyjnych czy mozna z nich zrezygnowac w trakcie i czy też trzeba zwracac pieniądze. Nie mówię, że chce tak zrobić ale dobrze wiedzieć czy ma się wyjście awaryjne, bo czasem to sie mozna wykończyć w pracy psyhicznie.

witam, mam małe pytanie do osób które przerwały staż.. wiem, że nie zwraca się żadnych pieniędzy, prócz tego za dojazdy i badania lekarskie, ale moje pytanie brzmi: jak wygląda sytuacja z wpisem w papierach po rezygnacji ze stażu? czy dostaje zaświadczenie od pracodawcy, czy mam namieszane w papierach o porzuceniu roboty? Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam serdecznie :

witam. jestem na stażu do 09.09.08 r.do 30 czerwca, po stażu mam być zatrudniona na 6 m-cy, ale nie chcę. może ktoś mi pomoże napisać rezygnację z zatrudnienia, szukam informacji na ten temat.może ktoś wie coś na ten temat. piszcie ma mój e-mail. z góry dziękuję.

Witam Byłam na stażu od 01.06.2009r. przepracowałam tam półtora miesiąca. bo nie dogadywałam się z szefem. W lipcu chodziłam do pracy do 10.07 od 13.07-17.07 miałam L4 (potem był weekend) i 20.07 już nie wróciłam do pracy zaniosłam do PUP rezygnację. Chciałam się dowiedzieć czy Urząd pracy zapłaci mi za L4 czy zwolnienie lekarskie uzna już jako czas w którym zrezygnowałam ze stażu bo na rezygnacji mam napisane że zrywam staż z dniem 20.07. BARDZO PROSZĘ O SZYBKĄ ODP.

ja rezygnuje ze stażu, bo od października idę na studia. Kiedy pani z PUP-u to usłyszała to zrobiła nie tęgą minę i wypaliła "nie idzie sie na staż jeśli chce sie uczyć" Pf. Wyśmiałam ja. Dla mnie ważniejsza jest szkoła, zwłaszcza ze dostałam sie na dzienne. I rzeczywiście - zwraca sie koszty dojazdów i badań. wiem ze muszę napisać pismo ze rezygnuje ale pani w urzędzie nie wytłumaczyła mi co jeszcze a słyszałam o jakiejś opini ze stażu i sprawozdaniu. Czy wie ktoś jak to wygląda? z góry dzięki!

jeśli macie jakieś wzory opinii i sprawozdania to ślijcie na maila -> paula19081@wp.pl

chcialabym sie dowiedziec jakie ponosi sie konsekwencje jesli zrezygnuje ze stazu. Moj problem polega na tym ze dwa miesiace temu zostalam przyjeta na staz do przedszkola. Bardzo sie cieszylam ze bede pracowac z dziecmi poniewaz studiuje pedagogike.ale moja prac wygladala calkiem inaczej.Moim obowiazkiem jest sprzatanie grabanie posesji czyszczenie kibli itp jest to dla mnie bardzo ponizajace poniewaz chcialam sie nuczyc czegos gdyz studiuje pedagogike a ja sie ucze jak byc sprzataczka. Co z tym moge zrobic. Prosze o pomoc!!!!!

A miałaś napisane w umowie obowiązki, jakie bedziesz wypełniała? Jeżeli tak i nie ma to nic wspólnego ze sprzątaniem to napisz podanie do PUP-u o rezygnacje z tego stażu albo zmiane na inny i podaj przyczyny. Faktem jest, że na stażu tak bywa, że jest sie na posyłki i "przynieś podaj pozamiataj", ale muszą Cię też czegoś nauczyć.

wlasnie ze nie mialam napisanych obowiazkow, mowili ze bede sie dziecmi opiekowac atu prosze. Ja roumiem ze trzeba cos pomoc posprzatac ale bez przesady!!!! A teraz to juz jest tak ze ja poprostu nie mam czasu pojsc do ubikacji , zyjemy w 21wieku a tu jak w obozie. Ja poprostu nie pozwole soba pomiatac. Jutro ide do PUP-u i zobaczymy co mi na to powiedza. Tylko chcialabym wiedziec czego moglabym sie spodziewac!!!

Słuchaj, jak podpisywałaś papiery w UP to tam była wypisana karta przez pracodawcę (między innymi te obowiązki). Poczytaj trochę ustaw, regulacje prawne odnośnie stażu zawarte są w: ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (tekst jednolity Dz.U. z 2008r. Nr 69, poz. 415 z późn. zm.); Rozporządzeniu MGiP w sprawie szczegółowych warunków odbywania stażu oraz przygotowania zawodowego w miejscu pracy (Dz.U. z 2004r. Nr 185, poz. 1912 z późn. zm.). § 8. 1. Starosta na wniosek bezrobotnego odbywającego staż lub przygotowanie zawodowe może rozwiązać z pracodawcą umowę o odbycie stażu lub przygotowania zawodowego w przypadku nierealizowania przez pracodawcę warunków odbycia stażu lub przygotowania zawodowego, po wysłuchaniu pracodawcy. a twój pracodawca ma obowiązek: Pracodawca, u którego bezrobotny odbywa staż lub przygotowanie zawodowe: 1) zapoznaje bezrobotnego z programem stażu lub przygotowania zawodowego; 2) zapoznaje bezrobotnego z jego obowiązkami oraz uprawnieniami; 3) zapewnia bezrobotnemu profilaktyczną ochronę zdrowia w zakresie przewidzianym dla pracowników; 4) szkoli bezrobotnego na zasadach przewidzianych dla pracowników w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, przepisów przeciwpożarowych oraz zapoznaje go z obowiązującym regulaminem pracy; 5) przydziela bezrobotnemu, na zasadach przewidzianych dla pracowników, odzież i obuwie robocze, środki ochrony indywidualnej oraz niezbędne środki higieny osobistej; 6) zapewnia bezrobotnemu, na zasadach przewidzianych dla pracowników, bezpłatne posiłki i napoje profilaktyczne; 7) niezwłocznie, nie później jednak niż w ciągu 7 dni, informuje starostę o przypadkach przerwania odbywania stażu lub przygotowania zawodowego, o każdym dniu nieusprawiedliwionej nieobecności bezrobotnego oraz o innych zdarzeniach istotnych dla realizacji programu; 8) wydaje bezrobotnemu opinię, o której mowa w art. 53 ust. 5 ustawy, niezwłocznie po zakończeniu stażu lub przygotowania zawodowego. i tyle w tym temacie :) Pozdrawiam MimiRiri ps. UP nie zwraca się pieniędzy za staż!!! Jeżeli do przerwania stażu dochodzi z winy stażysty, a powodem przerwania nie jest podjęcie zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej to: - stażysta zwraca koszty stażu (nie obejmuje to jednak kwoty należnego stypendium)

Cześć:) Ja też jestem na stażu i chciałabym z niego zrezygnować, gdyż chcę otworzyć własną działalność... I teraz już sama nie wiem czy bedę pokrywała wszystkie koszty czy jak;/ Bo jak zrezygnuje to pewnie około 1-miesiąca zajmie zarejestrowanie całej działalności więc tak jakby miesiąc będę bezrobotna... I nie wiem jak to będzie... Bo podobno mogę tylko zrezygnować gdy znajdę inna pracę... A ja na stażu jestem prawie miesiąc. Czy mogę zrezygnować ze stażu aby otworzyć tą działalność bo w końcu to też trzeba mieć dużo czasu na początku bo to jest sporo latani apo tych urzędach!! PROSZĘ O PORADY BO SAMA NIE WIEM CO ROBIĆ!!!!!!