Podanie rezygnacja ze stażu

ja zrezygnowalam ze stazu tydzien temu i mam i nic nie musze zwracac oprocz kosztow badan lekarskicha to wynosi jedyne 22zl. Jesli rezygnujesz ze stazu bo chcesz otworzyc wlasna dzilalnosc to nie bedzie zadnych problemow.

witam, ja też mam taki problem jak Wy. Rozpoczęłam staż tydzień temu i już mam go dosyć po opini jaką mi wydał szef na koniec tygodnia gdy chcialam liste za styczeń by donieść do Pupu. Mianowicie poszłam w poniedziałek na staż i odrazu wydał mi polecenia do zrobienia nie infirmując mnie jak należy to wykonać. przez 3 dni pracowalam codziennie na innym kompie jak wiadomo dokumenty byly różnie zapisywane.radzilam sobie jakoś sama. Dopytywałam by nie popełnać błędów a on tak sie na mnie patrzył jak by to było jakieś przestępstwo.To nie mój pierwszy staż i trochę wiem jak postępuje sie ze stażystami. Doskonale wiedział że ja nie mam praktyki jako spedytor więc trzeba mnie przyuczyć, ale on rządał tak wykonania pracy jak od pracownika z niewiem jakim wykształceniem.

witam chciałabnym sie zapytać(jesli ktos sie w tym orientuje) jak to jest z zwrotem kosztów dojazdu do miejcsa parcy na staż z pup i powrotu do miejsca zamieszkania? dodam ze mieszkam na takim zadyupi ze kursuja 2 autobusy 5.40 rano i popłudniu o 17. natomiast staż mam od 7,30 do 15 tak jak pracuje urząd i zw względu na to zmuszona jestem jezdzic samochodem rodziców ,oddległośc od domu to 7 km. prosze o odpowiedz i podstawe prawną. z góry dziekuje za odowiedz

Witam! Chciałam się zapytać jak to jest z rezygnacją ze stażu. Dostałam skierowanie na rozmowę o staż. Byłam dzisiaj na tej rozmowie, ale zrezygnowałam z tego stażu. Czy w takiej sytuacji stracę status bezrobotnego na 3 miesiące?

Witam, Mam pilne pytanie. Dostałam staż, o który się starałam poza swoim województwem, który miałabym zacząć za 2 tyg, ale będę musiała z niego zrezygnować z powodów osobistych (nie robiłam jeszcze badań). Czy po mojej rezygnacji z przyznanego teraz stażu mogę dostać inny staż w swoim województwie?

Ja tez jestem na stazu i bardzo bym chciala z niego zrezygnowac poniewaz jestem wykozystywana jestem sama nikogo nie mam do pomocy niby staz jako pokojowa ale jestem i praczka sprzataczka stolowki grabie trawe dobrze ze nie musze jej kosic:-) mam do postprzatania 20 pokoi w tym 80 lozek 20 lazienek ,sama to wszystko musze obrobic i tak pracodawca ciagle niezadowolony mam pytanie czy to jest prawne ze ja jako stazystka nie mam nikogo do pomocy sama zasowam za te marne grosze jestem wykonczona psychicznie jak i fizycznie a dodam ze jak byl sezon letni to 5 wekeendow z kolei musialam byc w pracy pracodawce nie interesowalo ze mam rodzine i sprawy rodzinne a wolne dni za te soboty i niedziele mam ponoc wykozystac w pazdzierniku dodam ze liste podpisuje ostatniego dnia miesiaca a nie codziennie NIGDY WIECEJ ZADNEGO STAZU TO JEST TANIA SILA ROBOCZA!!!!!!

dzis musze podpisac jakies pismo o stazu ktory ma sie zaczac od 1.12...nie robilam badan tylko podpisywalam papiery o niekaralnosci itp.. Mam na oku inna prace, tylko ze um. o prace i nie wiem co bedzie jesli zrezygnuje ze stazu przed jego rozpoczeciem??Jak to wyglada??moge od tak powiedziec przed 1.12 ze dostalam inna prace -um. o prace i ze rezygnuje'?

tak

ale nie bede miala zadnej kary pienieznej??zwrot za badania czy cos jakbym je wykonala ?? Staz nie jest z UP tylko sama sobie go znalazlam...Jaka umowe moge dzisiaj podpisywac??na stazu podpisuje sie co dokladnie??

Sama znalazłaś pracodawcę ale staż jest finansowany z urzędu pracy tak? Masz prawo zrezygnować ze stażu bez ponoszenia konsekwencji jeżeli np znajdziesz normalną pracę.

idź do urzędu i powiedz ze rezygnujesz a następnie spokojnie dreptaj do normalnego pracodawcy podpisywać umowę o pracę :)

kurde..nie wiem przypadkiem czy ten staz ni jest oparty na umowie o prace na 9 miechow (babka mowila ze 3 miechy probne, 6 miechow normalnych)...czy w tym przypadku rowniez moge zrezygnowac przed dniem podjecia pracy czy juz mnie ta umowa zobowiazuje do bezwarunkowego stawiennictwa sie u pracodawcy??

staż z urzędu pracy to nie to samo co umowa o pracę i nie ma tutaj czegos takiego jak okres próbny

oj to jest staz organizowany strikte przez oddzial..normalnie umowa o prace na czas 9 miesiecy z okresem probnym 3 miechy..to nie idzie przez urzad...zreszta nic mi o tym nie powiedzieli..chyba ze nie musza bo kazdy powinien to wiedziec..no sama nie wiem...tym bardziej ze badania med. pracy robia mi z socjalki pracowniczej typu luxmed..

ja jestem w ciąży od września pracuje na stażu po 9 -10 godzin z dziećmi niepełnosprawnymi 5 dni w tygodniu i nawet gmina nie chce mi dać urlopu mojego na który zapracowałam, mam zamiar zrezygnować ale muszę pierw znajść prace kto mi da umowę będąc w ciąży?? jedynie do końca umowy ciągnąc l4

Hmm wiem że to stary temat ale mam nadzieję że ktoś da odpowiedź. Ja muszę zrezygnować ze stażu ponad miesiąc przed jego zakończeniem, gdyż idę na studia stacjonarne. Widziałam, że rezygnację składa się z miesięcznym wypowiedzeniem... ale może ktoś z doświadczenia wie, kiedy NAJPÓŹNIEJ należy dać takie pismo? Czy zaniesienie zaświadczenia o podjęciu studiów np. między 1. a 5. września (czyli w dniach, w których w urzędzie rozlicza się z listy obecności itd.) to dobry moment, czy raczej trzeba by to zrobić wcześniej? Nigdzie nie widzę jasnej odpowiedzi na to pytanie. Wolałabym to wiedzieć, gdyż nie chciałabym jechać 'na darmo' do urzędu-jest on dość daleko od miejsca pracy i zamieszkania, no i oczywiście urząd pracuje w takich godzinach, w których ja jestem w biurze na stażu. Próbowałam dzisiaj się dodzwonić ale bezskutecznie. Aha, i podejrzewam, że najpierw sprawę załatwiam z urzędem, a dopiero potem z pracodawcą?

Mam problem , chcę zrezygnować ze stażu a konczy mi się 22 grudnia . Robie badania do drugiej pracy i mają mnie zatrudnić , pytałam babki z PUP i mowi ze w ten sam dzień co dostane umowe moge dopiero zrezygnować żeby nie ponieść kary.... Ale nie moge wziąść sobie wolnego na stażu żeby iść na szkolenie na którym podpisze umowe . co mam robić! urlopu już nie mam!

Witam serdecznie, Chcę odświeżyć trochę temat. Mam mały problem ze stażem. Zaczęłam go w czerwcu tego roku, lecz niestety na początku lipca trafiłam do szpitala (przejażdżka karetką z miejsca pracy). Wyglądało groźnie, lecz okazało się, że tragedii nie ma i w tym samym dniu zostałam wypisana, lecz do dnia dzisiejszego jestem na L4 (3 tygodnie już). Powodem przedłużania L4 nie do końca jest złe samopoczucie czy długoterminowa straszna choroba, lecz moja niechęć do powrotu na obejmowane przeze mnie stanowisko. Firma jest mała, atmosfera bardzo napięta i niestety nie zostało mi wszystko wytłumaczone w sposób zrozumiały, a dziewczyna, która mnie szkoliła zmieniła pracę i "zostałam na lodzie", sama sobie, bez dokończonego szkolenia (firma mała, więc nikt inny nie zajmuje się moim działem- nie mam mentora, który mógłby mnie douczyć). Dogadałam się z szefem, że zostanę na L4 ile będę chciała (zatrudnił już inną osobę na moje stanowisko) i wystawi mi dokument o rezygnacji ze mnie jako stażysty z powodu długotrwałej choroby. I moje pytania brzmią: czy urząd pracy może zażądać historię choroby (systematycznie, bez opóźnień odnosiłam L4)? Czy mogę zostać skreślona z listy osób bezrobotnych (niezdolna do pracy)? Nie na rękę jest mi stracić ubezpieczenie- jestem pod obserwacją kilku specjalistów i czeka mnie mały zabieg, lecz nie są to problemy na tyle duże, bym mogła kwalifikować się, jako niezdolna do pracy (jestem pod obserwacją kardiologiczną- lecz nie mam udokumentowanej wady serca, endokrynologiczną- trwa wyjaśnianie co mi dokładnie dolega, będę miała zabieg usuwania żylaków), więc strata ubezpieczenia będzie skutkowała zmarnowaniem oczekiwania na wizyty u tych specjalistów, a czekam dość długo. Bardzo proszę o odpowiedź i z góry dziękuję. Ps: niestety pracodawca nie do końca jest ogarnięty, prosiłam o wgląd do umowy, lecz stwierdził, że umowę spisywał z urzędem pracy, a nie ze mną, więc nie muszę jej czytać; osobiście dostałam pismo, w którym jest napisane iż "Staż może zostać przerwany z powodu usprawiedliwionej nieobecności", ale nie ma wyjaśnienia, czy w tym przypadku zostanę wykreślona z listy bezrobotnych.

Sama byłam stażystką i tydzień temu po półtora miesiąca stażu zrezygnowałam. Ku mojemu zdziwieniu, wczoraj się dowiedziałam, że pomimo mojej rezygnacji, urząd uznał winę po stronie pracodawcy. W każdym razie nadal jestem zarejestrowana w UP i otrzymałam pieniądze za ostatni miesiąc stażu. Jeśli na stażu prawa stażysty są łamane i atmosfera trudna do zniesienia, to nie ma co się męczyć i lepiej odejść. Niektórzy pracodawcy myślą, że mogą ze stażystą zrobić, co tylko zechcą. Mają go za 'cykora', który boi się wyrzucenia z pośredniaka, utraty zapracowanych pieniędzy i ubezpieczenia. Niestety przeważnie tak jest;P Gdy się poczyta w Internecie o konsekwencjach rezygnacji, to rezygnując stażysta jest w opłakanej sytuacji... jednak jestem przykładem, że to nieprawda. Poszłam do pośredniaka i dowiedziałam się, że jeśli zrezygnuję i uznają, że przerwanie stażu nastąpiło z mojej winy, to i tak nie muszę zwracać pieniędzy, bo uczciwie na nie zapracowałam, a ubezpieczeniem zdrowotnym będę objęta jeszcze kolejne 30 dni. A więc sytuacja nie jest jednak taka zła;) Zamiast pozwolić szefowej wykorzystywać mnie, postanowiłam, że odchodzę. W rezygnacji konkretnie podałam szczere powody mojej decyzji i (tego się nie spodziewałam)uznano, że wina stoi po stronie pracodawcy, czyli nadal będę zarejestrowana jako bezrobotna. Tak więc... zamiast ślepo wierzyć w to, co wyczytacie w Internecie, przejdźcie się do pośredniaka i zapytajcie o konsekwencje rezygnacji, a potem podejmijcie najlepszą dla was decyzję. Niestety w przypadku zgłoszenia złych warunków stażu, urząd pracy "nie kiwnie palcem" i jedyne wyjście to... przemęczyć się do końca, zrezygnować albo w międzyczasie znaleźć pracę.

witam mialam staz w pizzeri,bylam jeden dzien,a od drugiego dnia musialam isc na L4 z wzgledow zdrowotnych.chcialam wrocic po L4 to od pracodawcy uslyszalam ze moge wcale nie wracac i ze on nie chce mnie juz u siebie na stazu....w urzedzie pracy mi powiedzieli ze mam napisac pismo i opisac to wszystko od tamtej rozmowy z szefem...boje sie konsekwencji...pomocy co robic?

Jestem na stażu z EFSu. Wiec za pieniadze unijne. Nie interesuje mnie profil działalności firmy w której musze ten staż odbyć i traktowanie szefa. Czy mogę ubiegać się o zmianę stażu? A jesli nie to jakie konsekwencje poniosę gdy z niego zrezygnuje? Oczywiście szukam innej pracy. Orientuje się ktos moze czy będę musiała zwracać stypendium?

Witam ja niestety poniosłam konsekwencje iscia na L4 gdyz szef wystapil z pismem do PUP i dostalam pismo o utracie pieniedzy za staz i tym damym wyrejestrowana na 4 miesiace....żenada....

Musialas oddać stypendium? Żenada żeby Cie musieli wykreslac gdyż bylas na zwolnieniu.

Witam pieniedzy nie musialam oddawac ale zostalam wyrejestrowana na 4 miesiace z PUP i tym samym zostalam bez ubezpieczenia....jednym slowem nie warto brac staze.

dziewczyny jak wyglada takie wasze podanie o rezygnacji ze stazu nie mam pojecia co napisa

 

Prosty zarobek w internecie bez inwestycji
Zarobisz ok 1460zł w pierwszym tygodniu pracy na kilku prostych czynnościach!
Nie czekaj dłużej tylko kliknij w poniższy link
i zapisz się, a zobaczysz jakie to proste!

http://bit.ly/prostyzarobek