co zrobić żeby widział we mnie kobietę nie kumpla

a moze jako koboeta mu sie po prostu nie podobasz?

w jakim sensie?

w łóżku było ok, wyglądam nieźle, ale się dopracowuję jak ta jego, może tu jest błąd. Po "przyjacielsku " mi wytykał, że do solarium powinnam iść, zacząć ćwiczyć itp.

*nie dopracowuję

nie chce cie martwic, ale skoro ci tak po przyjecielsku mowi:( to chyba mu sie nie podobasz, ja uwazam, ze nic na siłe,najgorsze jest narzucanie sie...znajdziesz sobie fajnieszego faceta..ktory nie bedzie ci kazał:)cery nieszczyc...zeby tylko wygladac jak tysiace innych solarek co do cwiczen czy Ty naprawde jestes gruba?zeby musiec cwiczyc?Czy ten Twoj kolega gustuje w chudych nastkolatkach Jesli dla niego wazne sa takie rzeczy, to jest bardzo niedojrzałym chłopcem a nie mezczyzna.i nie zawracaj sobie nim głowy, znajdziesz sobie jeszcze faceta..z klasa i pewnie o niebo lepszego niz Ten Twoj kumple..mowie ci

acha i znajdziesz sobie faceta..wierze w to, ktory bedzie Ciebie zdobywał i adorował..a nie odworotnie!! a zadbac o siebie zawsze ,mozesz.ale dla dobrego samopoucia dla samej siebie...a nie dla kumpla, pokochaj sama siebie najpierw, zanim zaczniesz szukac miłosc

jest dorosły i dojrzały. Myślę, że na siłę chciał mnie na nią przerobić. Nie jestem gruba, jestem akurat, choć ostatnio trochę za szczupła. Chodziło raczej o mięśnie. Widziałam tamtą: skóra lekko opalona, gładziutka, figura idealna, wszystko od igły, oprócz tego, że mi się nie podobała, ale była wyfiokowana. Ni chcęsię zmieniać, chcę, żeby mnie ktośpokochał jaką jestem:( Czy to dużo?:(

to co mam z nim zrobić?

jak kiedyś krótko byliście razem to chyba już nic nie poradzisz... jak byście nie byli to można by coś kombinować ale tak...

a ja wygrałem - jeseś facetem, czy moze sz mi to wytłumaczyć?

ja bym go olała sorki, wydabac resztki szacunku do siebie! Na pewno jestes super atrakcyjna laska z tego co piszesz, a tamta to moze lalka barbie, ideał, sztuczna solarka..jesli taka mu sie podoba to ma spieprzony gust i tyle..olej go...jest tyle fajnych facetow

ok teraz naprawdę głupie pytanie co oznacza olej w praktyce? To mój kolega, dla mnie przyjaciel, choć on tego do końca nie zadeklarował. Co mam zrobić. Przestać sięz nim widywać? Nie kontaktowac sie?

:(

up

nie widuj sie z nimt ak czesto..jak jestes zakochana ale jak jeszcze nie ejstes to po prostu nie mysl o nim t

dewq dzięki niestety to człowiek, na któym mi zależało najpierw jako na człowieku. Kocham go jak człowieka a teraz sę jeszcze zakochałam:( ale faktycznie, nie powinnismy się widywać

no i znow cisza....

łączę się w bólu

kochana, pal 6 ból, ja chcę coś z tym zrobić jeśli możesz. Napisz mi co to znaczy olać faceta, w praktyce

wrócę tu jak macie ochotę i pomysły t o piszcie, wdzięczna będę za każdą opinię

no tak, cisza.... w takim razie ponawiam apel. Jak mogę pokazać mu, że go olewam, albo co sobie zrobić, żeby przestać go kochac?

przestać tu to wypisywać, nie myśleć, nie dzwonić, nie pokazywać że olewasz bo tylko będziesz więcej o nim wmyślała... zająć się swoim życiem i w końcu przejdzie... na przynajmniej powinno

w sumie racja. Miotam się bez sensu. Ale nie wiem czy powinnam odpuścić, czy moze da się coś zrobić? To jest najgorsze:(

kurcze, tu chodzi nie tylko o tego faceta, ale ja chcę wiedzieć jak być widziana jak kobieta nie kumpel i czy to da sięzmienić i jak. A może zupełni źle myślę. Może takie działania stawiają mnie na przegranej pozycji?:( W każdym razie dzięki wygrany za odpowiedź

tak, wiem wypisuję znowu, ale nosi mnie dziś strasznie. Mam ochotę zrobić jakąś głupotę. Pojecaćdo niego i powiedzieś, że go kocham, albo nie iwem sama... to jest uwłaczające mojej godności:( piszcie coś proszę!

to ja ci powiem- chcesz, zeby facet zobaczyl w tobie kobiete? Pozwol, by sie dowiedzial, ze umawiasz sie z innym. Gwarantuje ci, ze to niezawodny sposob, a jesli go to nie obejdzie, nie wzbudzi zazdrosci, to trudno, bedzie to oznaczac, ze jako kobieta go nie interesujesz. A tak w ogole mysle, ze to zly moment, bo on lata za tamta, poczkaj az mu tamta obrzydnie. Wtedy wdrazaj w zycie swoj plan, tylko z glowa!!!!!! Ostatnia rzecz, ktora ci wolno zrobic to jakies wyznania. Zadbaj o siebie, miej aktywne zycie i badz z niego bardzo zadowolona. Nie miej czasu zawsze, tzn. nie badz na kazde zawolanie. Powiedz (bardzo milo!) ze nie mozesz sie dzis spotkac bo masz inne plany ( i nie mow jakie!). Dobrze, zeby cie widywal w meskim towarzstwie. Faceci to takie stworzenia, ktore widza atrykcyjnosc kobiety oczyma swoich "wspolbraci". Kobieta moze mu lazic przed nosem i jej nie zauwazy, a jak zacznie si espotykac z jakims gosciem, to zaraz samcza natura kaze mu o nia walczyc. Tak to juz jest i uzyj tej wiedzy z rozsadkiem. Powodzenia!

aga aga aga dziękuję Ci bardzo, tego mi było trzeba. Siedzę tu i prawie ryczę. Tak właśnie zrobię, dizękuję Ci z całego serca

i usmiechnij sie do siebie :) powiedz sobie jestem sliczna, wspaniala, zajebista :) usmiechnij sie nawet na sile do siebie w lustre, ale juz! Pomysl o czyms milym, zajmij sie czyms, co lubisz. Te natretne mysli pojda precz. Trzymaj sie, ktora z nas tego nie zna?!

masz ode mnie wielkiego buziaka:) wygrany i karinka też:)