jak zapomniec o draniu? przestac kochac kogos, kto tak skrzywdzil?

skrzywdzil mnie tak ze bardziej sie nie dalo. po kilku latach okazalo sie ze oszukiwal i zdradzal mnie od samego poczatku. a jak jeszcze bylismy razem to czesto mnie ponizal, czasem uzywal przemocy (ale nigdy nie uderzyl w doslownym tego slowa znaczeniu). a ja... bylam taka naiwna planowalismy slub dzieci cale zycie razem. jak teraz pzrestac go kochac, przestac cierpiec, zapomniec? on chce zebysmy byli kumplami. ja nie wiem... z jednej strony kocham go bardzo a z drugiej... chyab nie powinnam si ez nim nawet po kumpelsku spotykac.

najgorsze co może być na świecie to nadal kochać kogoś kto skrzywdził, , zapomnieć od razu się chyba nie da, ale tak jak napisałaś lepiej już się z nim nie spotykać, pożegnać się i pozwolić aby czas zabliźnił rany

i brzebolec.. ja potrzebowalam aby zapomniec 10 miesiecynajgorsze byly poczatki ale nie dalam sie... zmien nr kom, nie utrzymuj kontaktu, wychodz ze znajomymi znajdz sobie hobby!Ja dzis mam kogos kto jest na prawde cudowny i jestem w koncu szczesliwa:)

ech, no wlasnie ;)

to mieć nadzieję,że bez takiej osoby nie damy sobie rady.....nasza psychika niestety wcale nam nie pomaga w tym by uwolnić się od takiej osoby...trudno jestb zacząć żyć od nowa,ale to jedyne rozwiazanie na to by kiedyś przyszło i do nas-lepsze jutro-.........

nie, najagorsze jest to ze ja go tak bardzo kocham ze ciagle go idealizuje i usprawiedliwiam zwlaszcza ze on swietnei mi wmawial ze ja jestem taka zla i niedobra dla niego ze no musial mnie zdradzic bo juz tego wytrzymac nie mogl :| ale jakos te kilka lat ze mna byl.. przypominam sobie piekne chwile i tesknie za nim... mowie sobie ze kochal mni emimo ze robil swinstwa...

kołem ratunkowym. Musisz sobie powtarzać, że przestałaś go kochać i w końcu się tak stanie :). Głowa do góry. Ja cierpiałam 14 miesięcy po 6 letnim związku i też idealizowałam byłego. A teraz sie cieszę, że już z nim nie jestem :).

Nie bądź naiwna - zdradzał Cię, poniżał, a Ty piszesz, że go kochasz? Za co? Poszukaj w sobie resztki godności i zostaw palanta samemu sobie, a Ty zajmij się sobą. Życie jest zbyt krótki by wspominać nieudany związek i robić ołtarzyk temu, kto na niego nie zasłużył. Przed Tobą naprawdę jeszcze dużo pięknych dni, ale MUSISZ sama w to uwierzyć i pozbyć się złudzeń w stosunku do faceta, który jest zwykłym manipulantem uczuciowym. Dałaś się złapać na jego przynętę, ale teraz pokaż mu, że jesteś warta o wiele więcej i możesz mieć o wiele lepiej niż będąc z palantem, który kpi z uczuć. Pozdrawiam

a jak on znowu oprzyjdzie za kilka tygodni i bedzie plakal ze sie zmienil ze mnie kocha i ze byl glupi? nie moge patrzec jak cierpi i szybko zawsze wybaczam, wiem z ejestem cholernie naiwna wiem.. jak go wteyd potraktowac?

Ech, no widzę na nic moje czy innych rady :O Odpowiedziałaś sama sobie co zrobisz - masz miękkie serce ;) albo inaczej - NAIWNOŚĆ LUDZKA NIE ZNA GRANIC

nie nie ja tak nie zrobie. ja wiem ze macie racje i zamierzam was posluchac. nie wiem tylko co mu powiedziec jak wroci i jak teraz zachowywac sie wobec niego jak sie gdzie sprzypadkiem spotkamy?

Jak wróci powiedz mu, że nie masz dla niego czasu, ktoś już Ci go zajął. Niech spada ! Łzawy facet nie robi na mnie wrażenia kiedy kogoś poniża. A jeśli kiedykolwiek go spotkasz, nie masz obowiązku powiedzieć mu nawet dzień dobry, za bardzo Cię skrzywdził.

grazka---podpisuje sie obiema rekami pod tym co napisalas! Swieta prawda. Przechodzilam przez podobna historie----tylko ewidentne zerwanie kontaktu cos daje. Ale trzeba byc bardzo konsekwentnym. Ja walczylam z tym uczuciem 2 lata- minelo w koncu--teraz kocham na nowo, czlowieka , ktory jest po prostu Aniolem, i tego tez Ci zycze autorko topiku!

Anioły z czasem wracają do swej zwykłej, ludzkiej postaci. To nieuniknione. Lepiej kochać zwykłego człowieka, taki bowiem choć w anioła się zmieni, będąc cały czas czlowiekiem, nie rozczaruje cię :)

Nie ma ludzi idealnych choć wiele dziewczyn takich szuka,być moze początkowo wydaje się im że takiego kogoś znaleźli ale potem okazuje się że są rzeczy które irytują w facecie

Anioly upadly-----ja nie twierdze wcale, ze moj facet jest bez wad....owszem posiada je i ja je akceptuje. Chodzilo mi tylko o to, ze w porownaniu z moim ex (dla ktorego okreslenie dran to pieszczotliwe okreslenie) jest po prostu przecudownym facetem.