Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marzenka z wawy

Paskudnie się czuje. Mój chłopak wylądował w szpitalu i ma o to do mnie żal.

Polecane posty

Gość Marzenka z wawy

Byliśmy wczoraj razem na imprezie. Dobrze się bawiliśmy. Wracaliśmy pierwszym dzisiaj porannym autobusem. Oboje nie palimy, a ja jestem bardzo uczulona na chamstwo i nie lubię jak ktoś pali w miejscu w którym nie powinien. W tym autobusie było paru podpitych typków i dwóch z nich zaczęło palić papierosy w autobusie. Wkurzyło mnie to. Zwróciłam im uwagę, brzydko mi odpowiedzieli. Powiedziałam mojemu chłopakowi który cicho siedział, żeby coś z tym zrobił i nie pozwolił żeby mnie oni poniżali. On powiedział im po mojej interwencji, że są "nie mili i żebu tu nie palili". Po tym jeden z nich, przywalił mojemu misowi butelką w głowę. Byliśmy w szpitalu, założyli mu 3 szwy. Po tym on ma do mnie wielki żal i uważa że prze ze mnie to się stało i że to moja wina. Przykro mi, ja tak nie uważam. Czy mam słuszność ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni tez
ciesz sie ze Ty nie dostalas w łeb, a nastepnym razem siedz cicho, z takimi ludzmi sie nie zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemożliwe żeby to nie była
prowokacja! Nie ma chyba aż takich głupich dziewczyn, prawda???? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już mniejszy problem
tak to przez ciebie wszystko,rzucilabym ciebie na jego miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenka z wawy
Uważam że facet powinien się wstawiać za kobietą. Ja jestem szczera i jak coś mnie denerwuje to powiem. Powiedziałam im co myślę, nie sądziłam że tak się stanie. I nie uważam że mój chłopak powinien mieć do mnie jakieś pretensje. To nie ja go pobiłam tylko oni. Do nich powinien mieć pretensje? Prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz chyba
byc glupia ze nie widzisz tutaj ewidentnej swojej winy.Kobiety jakos rzadko w ogole widza swoja wine...Jezeli chcesz cos egzekwowac to najpierw rozeznaj sytuacje czy sie da.Postaw sie teraz na miejscu twojego chlopaka -ale tak pomysl dobrze ze jestes nim a on toba...i co?masz do niego pretensje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemożliwe żeby to nie była
Ja sądzę, że jesteś typem takiej kobiety, co to jest "mocna w gębie" tylko wtedy, kiedy chłopak jest w pobliżu :-O Gdybyś sama jechała tym autobusem, to pewnie słowem byś się do nich nie odezwała, a jak chłopak z tobą jechał, to dlatego taka odważna byłaś :-O Jak ci się nie podobało, jak się do ciebie odezwali, to trzeba było samej im w mordę przywalić, a nie chłopakiem się wyręczać :-O Ja na jego miejscu bez wahania bym cię rzucił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to było prawie pewne
że się skończy bójką albo przepychanką :O prowokacja albo idiotka 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenko droga, facet powinien bronic honoru kobiety a nie wariatki co szuka guza. Na miejsu chlopaka, to spieerdalalbym jak najdalej od takiej debilki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenka z wawy
Ale ja nie szukałam guza. Chciałam tylko żeby oni przy mnie nie palili. Przecież w autobusach nie można palić. Chciałam tylko wyegzekwować prawo i nic złego przecież nie zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba bylo
wysiasc z autobusu i poczekac na kolejny:P jak ci smrod fajek przeszkaszal:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego osądzacie autorkę? przecież chłopak ma swój rozum,powinien wiedzieć,czy da radę się postawić. Jeśli nie,powinien powiedzieć o tym dziewczynie. I jeśli wtedy Ona by się od Niego odwróciła,można by Ją jakoś osądzić.. Jeśli chciał Jej zaimponować,no to cóż.. sam jest sobie winien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemożliwe żeby to nie była
Wyegzekwować prawo???? Ciekawe, czy Windowsa masz oryginalnego? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto biedaka podpuścił :O oczywiście o ile to nie prowokacja :classic_cool: \"owiedziałam mojemu chłopakowi który cicho siedział, żeby coś z tym zrobił i nie pozwolił żeby mnie oni poniżal\" :D nie jej wina... jasne 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gadajcie sobie co chcece ale bohaterow najwiecej jest na cmentarzu tylko glupiec szuka guza w sytuacji glupkowatej, chlopak byl glupi wiec ma guza na glowie i nauczkie na przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenka z wawy
Nie chciałam żeby tak to się skończyło. Nie mogłam tego przewidzieć. Nie lubię być poniżana a po coś się ma przecież faceta. Nie wyobrażam sobie chłopaka który by to olał i się za mną nie wstawił. Chyba wszystko było ok. Źle się tylko złożyło. Ale doceniam że chłopak stanął w mojej obronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajm siur
Marzena ty jestes pierdolnieta i to zdrowo, ja tez nie pale i tez nie lubie chamstwa, ale widzac bande podpitych kolesi nie odezwe sie bo nie jestem nienormalna, co mial twoj facet zrobic sam przeciwko bandzie chamow co?nigdy bym swojego faceta nie narazala na cos takiego, a gdyby ktorys mial noz i go zaatakowal?jestes rozkapryszona i glupia ksiezniczka, ktora gowno wie o zyciu, mial sie okazac rycerzem i sam rozwalic bande pijakow tak?lecz sie idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weź dziewczyno, dorośnij... Ile Ty masz lat - 15? :o Powiedz lepiej od razu, że imponuje Ci to, że chłopak Cię broni i tylko to jest ważne. Jeśli przy tym oberwie to nic takiego... W końcu bronił swoją ukochaną, to jego OBOWIĄZEK :o :o :o Mądra dziewczyna nigdy by nie narażała w taki sposób (wywierając presję psychiczną) swojego chłopaka. Tyle na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie prowokacja to nie wiem
Ty jestes taka glupia sama z siebie czy Ci za to placa?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze... do podpitych dupkow sie nie mowi! Po drugie... jak juz sie odezwalas to moglas nie podpuszczac swojego faceta (malo ktory by odmowil, bo poczulby sie beznadziejny) Po trzecie... dobrze ze tylko na twojego chlopaka szwach sie skonczylo, a nie jeszcze na twoich! Kazda by chciala zeby facet ja obronil, przeciez to takie fajne, ale to nie te czasy! nie wiesz do czego banda pijakow jest zdolna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenko, Jeśli zamierzasz cokolwiek wyegzekwować, musisz sobie zapewnić stosowną przewagę sił. Tym razem przewagę mieli przeciwnicy, więc interweniowałaś pochopnie i Twoja sprawa od początku była przegrana. Twój misio miał pecha, że znalazł się w Twoim towarzystwie. Weź to za nauczkę, bo podobne sytuacje zdarzają się w życiu bezustannie, choć nie zawsze chodzi o walkę na pięści z pijanymi zbójami. Czasem przeciwnikiem będzie urząd, czasem biznesmen w dobrym garniturze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz hardkore
pomyśl że mogło się skończyć gorzej. Facet dostał by w łeb i padł a ciebie wyciągneli z autobusu i zgwałcili zbiorowo w jakiejś brami. fajne perspektywa co nie? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yago
Marzenko z warszawy-no poczytaj sobie te wszystkie opinie.No dlaczego uwazasz ze \"ma sie faceta po to\",zeby przez ciebie jakis pijany cham walil go butelka po glowie?Moze innym razem nadstaw swoja glowe? Ktos juz napisal przede mna-a gdyby wyjal noz i ugodzil nim twojego chlopca?Istnialo calkiem realne ryzyko czegos takiego. Zacznij myslec...Nad ranem, w zamknietym pomieszczeniu ty zwracasz uwage podpitemu chamowi ktory na dodatek nie jest sam! Poniewaz nadal trwasz przy swojej opinii o tej sytuacji,mam nadzieje ze twoj chlopiec znajac cie lepiej od nas,zerwie z toba jak najszybciej.To moze byc nauczka dla ciebie(choc nie sadze),a dla niego po prostu bedzie bezpieczne.Ma szczescie ze go np.nie probowali wyrzucic z tego autobusu przez zamkniete okno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja piernicze ...
Jestem kobietą. Mam chłopaka i nie wyobrażam sobie postawić go w takiej sytuacji! Kiedy widzę co się dzieje i spotykam ludzi takiego pokroju to po prostu trzymam się od nich z daleka i nawet nie przyszłoby mi do głowy prowokować czegokolwiek. Mam świadomość że z tego rodzaju ludźmi się nie dyskutuje, bo wiadomo czym to się może skończyć. Tacy ludzie są nieobliczalni i zdolni do wszystkiegom, więc trzeba uważać. Musiałabym być nieźle zadufaną w sobie idiotką żeby podejść do nich i sie czepiać o jakieś pierdoły, a tym samym narażać mojego chłopaka na niebezpieczeństwo! Chyba za dużo się naoglądałaś filmów kiedy jeden facet daje radę kilku innym. Trzeba myśleć realnie dziewczyno! Nie dziwie się że chłopak ma do Ciebie żal. Gdyby ktoś mnie obrażał zupełnie bez powodu to byłby to wybór mojego chłopaka czy by się za mną wstawił czy nie, choć oczywiście przykro by mi było gdyby tego nie zrobił, ale nigdy w życiu sama nie sprowokowałabym czegoś takiego. Zresztą ten temat to chyba prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DianaH.
Zgadzam sie z yago. Myslacych jak widac jest malo, bo ciagle slyszy sie o takich sytuacjach. Napuszczac jednego chlopaka na kilku i to pijanych chamo to trzeba miec najebane do granic mozliwosci:O Sorry za wulgaryms, ale gotuje sie we mnie po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenka z wawy
Nie chciałam żeby tak się to wszystko skończyło. Ale nie nawidzę być poniżaną. t o nie jest ok. Jak by chłopak nie zareagował po moich prośbach, uznałabym że jest do nieczego. Nie jest męski. Ale on nie okazał się taki, zrobił to co powinien. Wstawił się za mną. Szkoda tylko że tak się dał ośmieszyć, nie zadał żadnego nawet ciosu a przyjął potężny butelką... Szkoda mi jego. Ale cieszę się że mam faceta który chce mnie bronić, zależy mu pewnie na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DianaH.
Po ostatnim poscie jestem prawie pewna, ze to prowokacja, chyba ze Marzenka jest tepa juz do granic mozliwosci i nie rozumie wielu podstawowych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×