Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

odcień skóry po soku z marchwi...

Polecane posty

ja zaczęłam jeść marchew, jak przeszłam na dietę jedna dziennie, później jedna co 2 dzień; efekty miałam już po 2 tyg. nie była to żół ć tylko taki złoty odcień (mam raczej jasną karnację) z czasem marchew odstawiłam i teraz ilekroć po nią sięgam efektu już nie ma :) :( :O. łykam beta karotn - dzięki niemu mam się szybciej opalić (bez dużej ekspozycji na promienie)- jeszcze tydz. i się wypuszczę \"rozsądnie\" na słonko - zobaczę:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała gżegżółka
Ja probowalam jesc marchewki w zeszlym roku, bo zalezalo mi zeby szybciej sie opalic na krotkich wakacjach, wiec wcinalam te marchewy juz od marca, ale niestety efekty byly znikome, zeby nie powiedziec żadne...:/ w tym roku od tesciowej ktora jest eko-wariatką troche dostałam cynka, ze jest taki sok Rabenhorst z marchewki, która jest eko, bio i w ogóle i że ona mi kupi na sprobowanie i ze bedzie cacy. No wiec kupila mi pierwsza butelke pod koniec lutego chyba i pije codziennie albo co drugi dzien ta szklaneczke i widze słuchajcie roznice! Nie zebym nagle była opalona, ale skora ma taki ładny odcien, taki brzoskwiniowy:))) i jest jakby zdrowsza:) tak wiec kontynuuje przygode z rabenhorstem i dam wam cynka jak poszło z opalenizna po wakacjach (ale to w czerwcu dopiero;pp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×