Jaki powinien być chłopak i co robić żeby miał dziewczynę

Ktoś pewny siebie, nie zakompleksiony musi mieć piękne życie. Jak sobie przypomne te wszystkie czasy szkoły podstawowej i liceum, kiedy ja stałem zawsze z boku a inni korzystali z życia, przebywali z dziewczyanmi. Ale pewnie oni, którzy nawe nie wiedzą, że mozna nie byc pewnym siebie, nie doceniają tego tak jak doceniłby to szczeście ktoś, kto wczesniej kilkadziesial lat, swoich najlepszych lat zmarnował. gdyby ktos taki stal sie pewny siebie i zaczal korzystać z życia to byłoby pewnie niewypowiedziane szczeście, jak w niebie. Jak myślicie?:)

ano mój jest tamten topic:)

Taak czyli wiecej odwagi, poprostu brać od życia, brac, brać

i czy miales kiedys dziewczyne?

prawie 23 i nie, nie miałem dziewczyny

no i co w takim razie, ze mam tyle i tyle lat i nie mialem?

to pozostaje ci jedno, dopisac sie do listy http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3355170

jest coś, co powoduje, że życie człowieka jest puste i bezsensowne, ja mam to w swoim życiu i chętnie bym sie tego pozbył

to jest fajna i śmieszna rzecz, istotnie są przecież ciamajdy, które maja dziewczyny...ale oni np z czym innym nie umieją sobie poradzic to jest troche kwestia wiary w mity jeśli ja wierze ze nie mogę miec dziewczyny to to mnie paralizuje

do r.R.r ...moim zdaniem to sie ty użalasz nad soba zamiast wziąc sie w garśc!! jak bedziesz sie tu żalic to nic sie nie zmieni..rozumiem że szukasz porady ale juz dostałes kilka rad a ty dalej jak ci jest źle,,,weź przestań :)

na tym polega moj problem, ty myslalas ze ja tu mam wielki problem, wejde raz na forum internetowe, ktos mi da kilka rad i ja pojde i sobie juz ze wszystkim poradze. takie problemy jak moj ciągna sie latami, pare minut, pare godzin nie robi tu najmnijeszej roznicy choc oczywiscie mam nadzieje ze uda mi sie cos zmienic i cos tam z czasem sie udaje ale nie tak szybko, kochana nie tak szybko:)

ja rozumiem że nie zmienisz się w ciagu godziny...ale nawet nie widze żebyś choc troszke zmienił nastawienie...od czegos trzeba zacząc wiec może ty zacznij od pozytywnego myslenia o sobie..to juz bedzie jakis krok na przód:D co ty na to??

tak sobie przeglądam profile w serwisie randkowym i pomyslalem sobie ze chyba fajnie by było mieć dziewczynę........te policzki, te usta...taaa...

ja nie mam żadnych pozytywnych cech i też nie mam dziewczyny

kazdy ma jakies pozytywne cechy:P tylko nie każdy o nich wie:D

są jednak ludzie, którzy nie mają pozytywnych cech takim właśnie człowiekiem jestem ja? zero pozytywnych cech = same wady = totalny śmieć :-(

*takim właśnie człowiekiem jestem ja

jestes skromny:D nie chcesz pokazac jakie masz pozytywne cechy a skromnośc to zaleta:P widzisz...juz cos znalazłam:D przy dłuzszej rozmowie znalazłabym więcej

też mam taki ideał :D siebie ... ale nic w tym kierunku nie robię :O chociaż raczej nie dotyczy on \"miał dziewczynę\" bo to wykracza poza moją wyobraźnię ... ale raczej... jak nie będziesz \"taki a taki to nie zawracaj głowy ludziom bo nie masz czym...\" niektórzy są za nieśmiali na pasje :P

oj chłopcy..jak macie problem z zagadywaniem dziewczyn to weźcie jakiegos kumpla ze soba wybierzcie sie na jakąs impreze albo chocby do baru...upatrzcie jakies 2 normalne dziewczyny przy barze i zapytajcie czy możecie im postawic drinka...powinny sie zgodzic a potem rozmowa jakos sama sie potoczy:D to naprawde nie jest takie trudne a jak was bedzie dwóch to bedzie wam razniej:) warto spróbowac...

i to wcale nieprawda że dziewczyny nie lubia byc zaczepiane...lubia ale w kulturalny i nie nachalny sposób...ot,zwykła rozmowa wystarczy:)

no ale jakos ja musisz poznac ta dziewczyne...a to jeden ze sposobów:D

nieskuteczny

hmmm no to zdradź mi jaki twoim zdaniem jest skuteczny?? skoro to ci nie pasuje to rozumiem że masz mase ukrytych sposobów:)?? podziel sie nimi a powiem ci czy skuteczne...

skoota może to nie był do mnie... ale jak element patologiczny, wyrażę swoje zadnia :P \"metoda kumpel, bar, dziewczyny\" wymaga posiadania kumpla, odwagi na pójście do baru, wyjściowego wyglądu, kasy i umiejętności konwersacyjnych... to u mnie jest 0/5 :O może jakieś mniej wymagające metody :D niektórzy się nie nadają

no ani on ani nikt z nas wlasnie nie zna wlasciwych sposobow, zna tylko nieskuteczne gdybysmy znali skuteczne sposoby to by nas tu nie bylo:)

najbardziej skuteczny sposób? zaczepienie na ulicy i zapytanie, która godzina :-D do \"a ja wygrałem życie\" skoro jesteś elementem patologicznym (w co nie wątpię) to dlaczego piszesz że wygrałeś życie?? przecież ty je przegrałeś do cholery!!

bo nick \"a ja przegrałem życie\" był już zajęty :D

r.R.r. może i masz rację ..ale próbuje własnie podsunąc jakikolwiek sposób a ktos tu zaraz że nieskuteczne...a próbowaliscie??? jak wam taka mwtoda nie odpowiada to musi wam byc naprawde cięzko sie przełamac;/ to przeciez najłatwiejsze co może byc aby zagadac do dziewczyny... a metoda z zegrakiem hahah dobry żart:D:D:D