CO MACIE W SOBIE NAJLADNIEJSZE?-chwalimy sie

Resztę muszę akceptować (mam na myśli to czego nie mogę w sobie zmienić).

dobrze ze, same widzimy w sobie plusy, jestemz facetem od 5 lat i ostatni komplement od niego usłyszalam tez 5 lat temu. Mam male piersi ale fajne sa nawet je lubie, kiedys marudzilam ale juz sie do nich przyzwyczaiłam.

Nova ja tez mam małe ale nie uważam, żeby były brzydkie ;) akcpetuje je takie jakie są :D a mam takie szczęście, że mój facet codziennie mi powtarza, że jestem piękna mimo, że już ponad 5,5 roku razem jesteśmy ;) i chyba dlatego nie przyszłoby mi do głowy zakładać topików w stylu mam brzydki nos, mam grube łydki itede itepe :D

Ja mam błękitne oczka:) Niektórzy mówią, że jak patrzę im w oczy, to tak jakbym zaglądała do ich duszy;) Poza tym często słyszę, że mam bardzo miły wyraz twarzy:D

hmmm... fajnie dziewczyny, bardzo fajnie jest poczytać, o Waszych zaletach-na pewno macie ich jeszcze więcej... może wypiszemy też coś z charakteru? ja uważam, że umiem pocieszać- zawsze kiedy koleżanke rzuci chłopak/kumpel straci prace/brat wpakuje sie w kłopoty staram sie rozweselić, pogadać, podnieść na duchu- i przyznam, że to mi wychodzi:) jestem też serdeczna, i nie mieam tzw. humorów:)

Sliczne ciemnobrazowe prawie czarne oczka. pomimo ze jestem blondynka mam ciemna oprawe twarzy czarne brwi i rzesy ciut ciemniejsza karnacja. piekne paznokcie wszytscy pytaja czy to tipsy(nawet kosmetyczka nie chciala uwierzyc ze to sa naturakne pazurki) ladne stopy pomimo duzego rozmiaru:) odrazu mi lepiej:)

oczy zęby łydki i kostki okolice obojczyków wg. facetów to pewnie jeszcze piersi bo dość okazałe:P

1.ładne usta 2. ladne rysy twarzy 3. błyszczące włosy

hmmm:) to ja mogłabym w zasadzie podpisac sie pod postem lary croft jedyne co bym zmieniła to kolor oczu na niebieski i dodała krecone włosy, zgrabne nogi i ładną pupę,a tak kazdy myslnik lary to tak jak bym o sobie pisała, nawet rozmiar stópki;) jej dziwnie tak pisac o sobie dobrze :O ;)

czesto jestem dusza towarzystwa, mam bardzo duzo PRZYJACIOL, lubie byc pomocna, i chyba najwazniejsze umiem słuchac moich pacjentó i im wspolczuc wiec do tego wszystkiego dokladam empatie. Aha unikam konfliktów, wole sobie dac spokoj i nie denerwowac sie. Zyje tak aby bylo mi dobrze i robie to co lubie (prawie zawsze)

I pomyśleć, że tyle świetnych babeczek tutaj na forum przesiaduje. Jako facet stwierdzam, że rozpalacie wszytkie moje zmysły:P. A żeby nie było, że wszedłem tylko poczytać, to też sie pochwale: mam fajny zarost,ciemną karnacje i 187 cm.

Jeśli chodzi o charakter, to często pomagam innym, lubię rozmawiać z ludźmi, słuchać ich:)

jeśli chodzi o charakter to ja strasznie wredna fizda jestem więc tu akurat nie mam sie czym chwalić :D choć z drugiej strony mam masę znajomych i psiapsióły które się o mnie pobiły raz kilka lat temu wiec może jednak lubiana jestem

dziwnie ale wiesz co poprawil mi sie humor.

Musze przyznac, ze ciezko mi cokolwiek napisac... mimo ze nie mysle o sobie negatywnie Zaczynam :) - gladka i sliska skora - ladne zielone oczy - zgrabna figura i fajna pupa na ktora wszyscy faceci zwracaja uwage - tez moge jesc ile chce i nie tyje - zgrabne palce u rak - ksztaltne piersi (szkoda tylko ze nie wieksze) - sliczny, slodki usmiech - wciecie w talii no i jestem sympatyczna:)

A poza tym to jeszcze sie pochwale, ze jestem lubiana, wszyscy dobrze sie o mnie wyrazaja jestem kochana, czula i wrazliwa, o! :)

charakterek teraz? hmmm jestem życzliwa, nie znosze zawisci i sama w sobie jej nie mam, nie zadzroszcze ludziom, jestem serdeczna, uprzejma,kulturalna, słysze czesto o sobie ze ludzie maja mnie za bardzo pogodną i wesoła osóbkę,czasem nieco szaloną, mam raczej szłozopną osobowosc, łatwo sie wzruszam jestem wrażliwa, chetnie pomagam ludziom, lojalna, uczciwa i potrafie sie cieszyc z drobiazgów:)

nic

a co do cech charakteru... solidna odpowiedzialna rzetelna szczera (czasami to się nie opłaca) dowcipna (choć nie każdy rozumie mój humor:P) godna zaufania towarzyska punktualna

musze sie Wam przyznac ze ciezko tak sie pisze o sobie. Wiem jaka jestem, duzo osob mowi mi wiele pozytywow na moj temat, ale mimo wszystko mam rezerwe do tych zalet. To straszne!

ja mam mnówstwo kompleksów ale tez cos napisze choc ciezko..mimo ze wszscy widzą mnie jako zajebistą laske ja widze sie jako paszczur:)powaznie:)zawsze narzekam na swój wygląd zaczynam : długie i proste naturalne calkowicie ciemnoblond włoski oczy SZMARAGDOWE..CZASEM BŁĘKITNE JAK NIEBO ALE OGÓLNIE SZMARAGDOWE:)ZNAJOMI MOWIĄ ZE NIESAMOWITE I INNE NIZ WSZYSCY:) MALY ,ZADARTY NOSEK STRASZNIE PEŁNE USTA )NATURALNIE (ANGELINA JOLIE WYSIADA ) HARMONIJNE I BARDZO REGULARNE RYSY TWARZY (TWARZ OWALNA ) BIUST MISECZKA E mimo ze chuda jestem i nie wiem jak to mozliwe ze biust taki duzy przy mym szczuplutkim cialku wzrost ponad 170 cm i waga 57 kilo. talia osy i malutka pupa (przez to jej nie lubie bo chce większą )ale strasznie pelne posladki i wystajaće strasznie długie i szczuple nogi (chcialabym krótsze i grubsze) no i tyle na razie znalazłam:)

jesli chodzi o charakter uwazam ze jest zdecydowanie lepszy niz wygląd:):) do niego nie mam zastrzeżen prawie:) ale do ciala owszem:)ogólnie chce miec wiekszą pupe i krótsze nogi a buzia moze zostac :)

- Mam ladne choc male zielone oczy - Śliczny uśmiech ( chyba mój najwiekszy atut) - Długie i bardzo mocne paznokcie (czesto brane za sztuczne) - Gęste włosy - Białe zęby (noszę aparat więc myśle że po zdjęciu beda piekne) - Mierze 170 i uwazam ze to jest idealny warost dla kobiety

zabawne bo jest tu fotka gdzsies petry nemcovej i choc nie jestem do niej podobna chyba to na tej focie jak ja zobaczyłam to mi galy wyszly bo jestem strasznie poodbna na twarzy i włosy mam takie same prawie jak ona (choc teraz sciemnialy bardzo)..także jakby mnie porównac do kogos znanego na twarzy to jestem idento jak ona na tej focie ale ogólnie nie jestem do niej podobna (TYLKO NA TEJ FOCIE TAK WYSZLA JAK JA :):)pozdrawiam

no to teraz ja ..a ile wazysz?:)

A TY ZAKOMpLEKSIONA JESTES bardzo brzydka skoro wygladasz jak ona ona wyglada jak szara myszka:( http://facet.wp.pl/gid,8892543,img,8892558,kat,1007873,galeriazdjecie.html?T%5Bpage%5D=1

no to teraz ja... chociaz jakos dziwnie sie czuje piszac o sobie w samych superlatywach :) wyglad: jestem dunma ze swojego wzrostu (176cm), mysle ze mam fajne cialko i super-proporcionalna figure... mam sliczne dłonie (dlugie, zgrabne paluszki) a przy tym wszystkim dość niewinna, jakby dziecieca twarzyczke :) charakter: jestem inicjatorka wielu imprez z przyjaciolmi, przy tym dosc zorganizowana... mam dar przekonywania, mowie bardzo duzo (chociaz czasem zupelnie bez sensu), lubie sie dobrze bawic, zawsze w towarzystwie dbam o to, by nie wkradla sie nuda... to chyba juz :P pozdrawiam

a wiecie co ja w sobie lubie najbardziej? moje 157cm:D (ma mase wad, wiem) ale ja od jakiegos roku strasznie lubie swoj wzrost- trafilam na swietnego faceta, ktory przekonal mnie, ze jestem bardzo kobieca, i zrobil z mojego defektu...atut ciagle powtarzal mi, ze dzieki temu mam drobne raczki, male stopki,ze bardzo mnie kocha i jestem jego przytulakiem

jeśli mówimy o urodzie to napewno nogi i piersi jesli chodzi o cechy charakteru to tu juz gorzej bo ja bardzo wymagająca wobec siebie jestem hihi... Super pomysł zeby zamiast o kmpleksach pisac o pozytwynach sprawch zawsze to motywuje bardziej... POZDRAWIAM